• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niewidomi za kratami

TN
27 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Dwanaście upadków w dwa dni to efekt zamontowania przez wspólnotę mieszkaniową kraty w bramie budynku, w którym mieści się siedziba Polskiego Związku Niewidomych w Gdyni. O niepełnosprawnych nikt nie pomyślał.

- Założenia bramy nikt z nami nie skonsultował, było to dla nas kompletne zaskoczenie - mówi Waldemar Pożarowszczyk, przewodniczący PZN w Gdyni i prezes Centrum Informacji i Rehabilitacji. - W dodatku jest ona tak skonstruowana, że nawet po otwarciu furtki trzeba przekroczyć metalowy pręt na wysokości około 15 centymetrów. Nawet zdrowa osoba może się potknąć jeśli nie będzie uważać, a co dopiero mówić o niewidomych, przyzwyczajonych w dodatku, że na drodze do naszej siedziby nie ma takiej bariery.

Na skutki nie trzeba było długo czekać - tylko przez pierwsze dwa dni na feralnym pręcie potknęło się i przewróciło dwanaście osób. W Gdyni z pomocy PZN korzysta około tysiąca osób. Niektórzy niewidomi w dodatku poruszają się również na wózkach. Jak oni mieli pokonać przeszkodę, nikt się już nie zastanowił.

- I to wszystko dzieje się w Roku Niepełnosprawnych - wzdycha Waldemar Pożarowszczyk. - W dodatku nasza pracownica, która zagadnęła ludzi montujących bramę usłyszała: "A co nas obchodzą niewidomi".

Z zarządcą budynku nie udało nam się skontaktować, na wysokości zadania stanął jednak powiadomiony o sytuacji Urząd Miasta, który jest właścicielem parterowej części budynku, gdzie poza siedzibą PZN mieści się również Towarzystwo Miłośników Gdyni i kancelaria adwokacka.

- Na zamontowanie bramy Urząd Miasta nie wydał żadnego zezwolenia - mówi Alicja Gontarz, kierownik Referatu ds. Osób Niepełnosprawnych UM Gdyni. - Pan wiceprezydent Michał Guć rozmawiał z zarządcą wspólnoty został przeproszony i zapewniony że sytuacja jest wynikiem nieporozumienia.

Efektem namacalnym było szybkie wycięcie fragmentu bramy, o który potykali się ludzie. Problem jednak nie zniknął. W bramie ma być bowiem zamontowany domofon.

- Nie rozumiem sensu takiego rozwiązania, gdyż na plac, do którego dostępu broni brama można dostać się jeszcze dłuższą drogą z trzech innych stron - mówi Waldemar Pożarowszczyk. - W pewnych okresach roku przychodzą do nas tłumy ludzi. Czy mamy cały czas stać przy domofonie? Najważniejsze pytanie jednak brzmi: jak niewidomy ma znaleźć odpowiedni guzik w domofonie?
- Ostateczne zdanie, czy brama będzie musiała zniknąć będzie należało do PZN - deklaruje Alicja Gontarz. - To przecież bardzo duża grupa ludzi. Muszą wypowiedzieć się, czy związek może prowadzić działalność w obecnej sytuacji, czy brama jest zbyt dużą przeszkodą.

Stanowisko Polskiego Związku Niewidomych jest jasne - brama to chyba ponury żart w Roku Niepełnosprawnych, gdy wszędzie działa się na rzecz likwidacji barier komunikacyjnych.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (35)

  • ale przypuszczasz że to typowa gdyńska kamienica...
    ja tez nie mam zwyczaju nocowac na klatkach

    • 0 0

  • Gall

    "...siedziało się i nie zdechło
    dla ciekawych od razu odpowiadam - za polityke:)..."

    Opowiedz, opowiedz ! Śpiewałeś "wszystko, co nasze oddam za kaszę, a co nie nasze oddam za ryż" ?

    • 0 0

  • Cytat z Dalajlamy

    ." Wielu z nas ma z pewnością przyjaciela,
    znajomego czy członka rodziny, który unika
    problemów projektując je na innych i obwiniając
    ich - oskarża innych o wady ,które w rzeczy-
    wistości sam posiada.Nie jest to na pewno
    skuteczna metoda radzenia sobie z problemami
    i większość tak funkcjonujących ludzi skazanych
    jest na NIESZCZĘŚLIWE ŻYCIE dopóty, dopóki
    nie porzucą takich wzorców zachowań"---koniec
    cytatu.

    A więc złap ten "kamień" internetowy
    i rzuć we mnie ty człowieku bez skazy.

    Tym trochę filozoficznym wejściem mówię
    dzieńdobry wszystkim. :))))))

    • 0 0

  • gallux

    mówisz dla samego mówienia, czy zaistnienia. Krata jest utrudnieniem i to jest najważniejsze, nie ty.

    • 0 0

  • te niewidomy
    masz klawiature braila czy sekretarke??
    czytaj uważnie:))
    bo i ja jestem częściowo niewidomy
    to sie nijak ma do POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA WSPÓLNOTY
    a rzeczona wspólnota ma świete prawo itd itp...

    • 0 0

  • a ta krata to leży czy cóś, ze tak padają jak muchy??
    a może tam jest ślizgo??

    • 0 0

  • ***

    Ja myślę, że laska niewidomego zapanuje nad sytuacją. Niestraszne jej kraty, choć jest blondynką...

    • 0 0

  • Mef
    a może krata braila??
    jeden domek kilku użytkowników i JUŻ ZADYMA
    to takie polskie, nasze i swojskie
    czy to sa niewidomi czy dzieci czy zwykli ludzie dla mnie ma to JEDNAKOWY wymiar
    olewanie drugiego, nieliczenie sie z innymi...

    • 0 0

  • gallux

    twoja ułomność nie polega na tym, że jesteś częściowo niewidomy, ale na tym, że nie rozumiesz innych.

    • 0 0

  • to nie jeden domek a kilka
    a krata miała poprzeczke pod nogami do wysokości 15 cm

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane