Olbrzymi hałas, w ślad za nim nerwowość, a nawet bezsenność, ale głównie zanieczyszczenie środowiska - to argumenty, żeby choć raz w roku zrezygnować z jazdy samochodem i przesiąść się do środków komunikacji publicznej. W środę rozpoczyna się Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu.
2009-09-17 12:39
"niestety jestem realistą-pesymistą"
Przede wszystkim jesteś forumowym trollem.
2009-09-17 12:41
Tylko tyle, żadnych argumentów?
2009-09-17 12:48
Policz ile kB tekstu nastukałeś w tym jednym wątku. A jeśli ci mało to odsyłam do definicji trolla - powszechnie dostępna w sieci.
2009-09-17 13:01
Argument nie na temat. Tym bardziej, że najbardziej pospolity: Bluzg.
2009-09-17 13:20
W zasadzie piszę to już nie do ciebie, bo jesteś odporny na argumenty jak beton, ale ogólnie ku uciesze gawiedzi. Nie ma sensu z tobą polemizować, bo po prostu będziesz odpisywał do upadłego, tak długo aż rozmówca się znudzi albo zabierze za zajęcie pożyteczniejsze niż siedzenie na forum.
Jesteś trollem i to z tego najgorszego rodzaju. Zasypujesz forum setkami swoich wypowiedzi. Odczuwasz potrzebę odpowiadania na każdy post który jest nie po twojej myśli przynajmniej dwoma - trzema swoimi. Nie przyjmujesz do wiadomości, że mogą istnieć poglądy inne niż twoje własne. Dlatego będziesz zasypywał i molestował swoimi argumentami każdego, nie bacząc na to, że nie każdy ma chęć w kółko to samo czytać. Będziesz siedział na forum godzinami - tak długo, aż już wszyscy inni przepłoszeni twoim trollowaniem przestaną się wypowiadać. Wtedy usiądziesz w poczuciu satysfakcji, napiszesz finalne kilka postów i stwierdzisz, że nareszcie wszyscy zostali zjednoczeni w jedynie słusznym poglądzie. Tkwisz w błędnym mniemaniu, że rację ma ten, kto ostatni się wypowie i napisze najwięcej postów. To postępowanie analogiczne do zakrzykiwania dyskutantów w normalnej rozmowie. Na dodatek nie podejmujesz wcale polemiki z wypowiedziami innych, a jedynie uparcie i wytrwale recytujesz te same, wyświechtane już frazesy.
Nie zamierzam już więcej odpisywać na twoje posty, bo odpowiadałbyś i odpowiadał - nawet miesiącami - na każdą kolejną moją wypowiedź. I za każdym razem miałbyś do powiedzenia dokładnie to samo co za pierwszym. Dlatego złota zasada postępowania z trollami głosi, że nie warto w ogóle się w polemikę wdawać.
Oczywiście za chwilkę odpowiesz również na niniejszego posta i napiszesz mniej więcej to samo, co już wcześniej wielokrotnie na tym forum napisałeś. Zarzucisz mi, że brak mi argumentów i dlatego stosuję personalny atak na ciebie, albo znajdziesz sobie inny zręczny wykręt, żeby tylko nie odnieść się do meritum mojej wypowiedzi. Brawo, oto zachowanie prawdziwego nieprzemakalnego fanatyka - a może profesjonalnego speca od ekomarketingu? No, ale tego już nie sposób stwierdzić :)
Pozdrawiam
2009-09-17 13:45
No cóż. Dzięki za wykład. Do widzenia.
2009-09-17 14:22
Bez przesady. Jestem w stanie podać Ci tu od ręki listę 10 znacznie gorszych forumowych indywiduów rozwalających dyskusję niż Antypolityk. On przynajmniej jeszcze jakoś w miarę trzyma fason i mimo że mam zgoła inne spojrzenie na życie niż on, to uważam, że on naprawdę jeszcze często pisze z sensem, przynajmniej w porównaniu z innymi, ma facet konkretne poglądy. Owszem, czasem bębni za dużo w ten sam bębenek, czasem się kogoś uczepi (np. mnie że jestem samochodziarą), ale ogólnie to dyskusja dzięki takim jak on jeszcze w miarę trzyma poziom, czego niestety nie da się powiedzieć o wielu innych stałych bywalcach portalu.
2009-09-17 19:23
Porządna z Ciebie kobita
2009-09-17 13:58
Przeczytałem definicję trolla i trollingu. Czy ja kogoś obraziłem? Czy używałem jakiś wulgarnych określeń? Ewentualnie przebijała ironia. Czy ja chciałem siać zamęt na forum? Najwyżej ja byłem obrażany. Moim zamiarem było jedynie zwrócić uwagę na pewien problem. I nie ukrywam leżący mi na sercu, przez to odpowiadałem na wiele postów, ale to jeszcze nie jest trollowanie.
Zawsze można zgłosić do moderatora, aby nie zablokowano. To tyle na ten temat. Tak, ostatnie zdanie należy do mnie. Między nami już nie ma sesnu dyskutować, ale ze samochodu możesz zawsze zrezygnować
Mimo wszystko pozdrawiam i bez odbioru.
2009-09-17 16:20
To ludzie jeździliby na dachach autobusów. Najpierw trzeba wypuścić więcej lini
2009-09-18 06:07
Drogie panie i panowie:
- Nie róbcie z gimnazjalistów narkomanów a także tych najgorszych (jeżeli mówicie o tym co słyszycie w telewizji dobra rada nie oglądajcie jej bo zawsze będziecie spostrzegać wszystko tak jak wam pokażą, nie macie własnego zdania?)
- Nie wypowiadajcie się na temat środków transportu miejskiego, jeżeli nie korzystacie z nich.
- Jeżeli jesteście na tyle wygodni że najlepiej wam zamienić tramwaj w Grand Hotel odpuście sobie czekajcie dalej w samochodzie w MCdrive'ie na swojego Hamburgera po którym nasz naród zaczyna przypominać ten Amerykański.
- Jestem 21 latkiem który nie dysponuje samochodem, ale wcale nie dążę aby go dysponować, nie którym tutaj ludziom tez radze bo dorobienie się w dzisiejszych czasach samochodu z 3 litrowym silnikiem na gaz i nadmierne jedzenie w restauracjach fast food i wylegiwanie się w internecie lub przed telewizorem dobrze nie robi.
- Jeżeli masz ciężki tyłek i masz nadwagę tramwaj lub autobus wskazany (Bynajmniej pobiegasz w drodze do pracy, bo w weekendy to raczej relax typu shopping, kino z nachosami i popijanie tego coca cola robiona na miejscu z wody gazowanej i jakiegoś kału który po zalaniu woda gazowaną zamienia sie właśnie w wasz ulubiony napoj
- Środek komunikacji jest taki zły ? TO KUP ROWER, weź przykład z mieszkańców metropolii z kilkakrotnie większej jak Irlandzki Dublin, chyba że się wstydzisz co sąsiad na to powie. W takiej sytuacji zakompleksienie twoje będzie zawsze silniejsze.
- Czy masz świadomość co to jest efekt cieplarniany ? i kto na nim najbardziej ucierpi ? Za 10 lat zaczną właśnie ludzie Nabrzeża uciekać ponieważ poziom wody w przyszłości może wzrosnąć aż do 8 metrów spójrz na sufit (dla twej wiadomości jest to jakieś 2,5m), I mamy właśnie 10lat aby to wszystko zmienić, bo przez nasz egoizm nasze dzieci (bynajmniej moje) długo się nie nacieszą tą planetą i jeżeli myślisz że świata nie zmienisz to jesteś w błędzie. Nie będę dalej tłumaczył wam co jest jasne jeżeli nie wiecie wujek google wam wyjaśni, a wtedy się wypowiadajcie na temat tego jakie to jest złe się przesiąść w tramwaj czy też autobus. A tak na dobrą sprawę, ile tkwi w tym zdrowia ? więcej ruchu, aktywność fizyczna większa niż zmienianie kanałów kciukiem w tv, zdrowszy i bogatszy naród (nie ma co ukrywać dla nas ropa nigdy nie będzie tania nawet jeżeli byśmy mieli złoża jak irak) a przy tym nie ucierpią na tym kolejne pokolenia, wasze dzieci bo one są narażone na choroby poprzez waszego ulubionego Big maca, smród który wdychają i na potrącenie przez pijanego kierowce który rano po wczorajszej libacji alkoholowej wsiadł do samochodu.
Przykro mi jest tyle mogę powiedzieć, tym bardziej że piszę wam to 21latek...
2009-09-21 19:48
tylko najgorsze jest to ze ci imbecyle tego nie rozumieją .
2009-09-18 20:22
Często jeżdżę do pracy rowerem, przejeżdżam ulicą ogarną i kontrapas bardzo fajny, szkoda tylko, że na całej długości dokladnie na nim parkują samochody:)
2009-09-20 11:42
1. Zawieszenia do naprawy, czyli pojazd u mechanika.
2.Jak mam jeździć po dziurach i kogoś zabić, to wybieram rower.
Proszę o więcej ścieżek rowerowych i żeby piesi po nich nie spacerowali, jak na Wielkopolskiej w Gdańsku (Trasa na Osiedle 4 Pory Roku).
RÓBTA ŚCIEŻKI ROWEROWE
2009-09-20 17:02
Ale Gdynia to żenada.
Albo spuchanie rwoerzystów na chodniki vel Morska albo brak możliwości przejazdu vel Hutnicza do Wiśniewskiego.
Podczas obchodów na Skwerze Pani z UM która nawoływała do przesiadki do Komunikacji na rower, zadałem pytanie czy zdaje sobie sprawę z faktu iż aby dojechać do niej do centrum z Redy musiałem złamać co najmniej jeden zakaz wazdu dla rowerow, odpowiedziała mi że moge pieszo.
Żenująca propaganda UM, hipokryzja i nic więcej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
