• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niska zabudowa opłaca się nawet w pasie nadmorskim

Michał Stąporek
23 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Czy rzeczywiście w pasie nadmorskim deweloperom nie opłaca się budować nisko? Przeczą temu kolejne osiedla powstające między Brzeźnem a Sopotem. Nz. Neptun Park i Golden Tulip Residences. Czy rzeczywiście w pasie nadmorskim deweloperom nie opłaca się budować nisko? Przeczą temu kolejne osiedla powstające między Brzeźnem a Sopotem. Nz. Neptun Park i Golden Tulip Residences.

Czy rzeczywiście w pasie nadmorskim muszą powstawać wysokie budynki, by inwestycje opłacały się deweloperom? Tak uważa gdańska radna PO Małgorzata Chmiel. To jednak nieprawda.



Na taką zabudowę przy ul. Krasickiego, wiodącej z Brzeźna do Nowego Portu, zgodzili się gdańscy urzędnicy i radni z komisji rozwoju przestrzennego i ochrony środowiska. Na taką zabudowę przy ul. Krasickiego, wiodącej z Brzeźna do Nowego Portu, zgodzili się gdańscy urzędnicy i radni z komisji rozwoju przestrzennego i ochrony środowiska.
Kończy się procedura prawna zmierzająca do wydania przez gdańskich radnych zgody na budowę w Brzeźnie trzech 30-metrowych budynków. Na nic zdały się protesty mieszkańców dzielnicy, na nic zastrzeżenia pomorskiego konserwatora zabytków. Po tym jak w imieniu prezydenta Gdańska odrzucono wszystkie wnioski mieszkańców, a radni z komisji rozwoju przestrzennego i ochrony środowiska zaakceptowali plan zagospodarowania przestrzennego dzielnicy, pozostaje już tylko głosowanie w radzie miasta, które odbędzie się w przyszłym tygodniu.

W trosce o deweloperów

Podczas czwartkowego posiedzenia komisji jej przewodnicząca Małgorzata Chmiel (PO), z zawodu architekt, miała powiedzieć (cytat za Gazetą Wyborczą Trójmiasto): - Jestem za tym planem, ponieważ tylko wysokie budynki gwarantują, że inwestorzy na tej inwestycji zarobią.

Sprawdziliśmy, czy tak rzeczywiście jest. Otóż wyszło nam, że budowanie niskich budynków w pasie nadmorskim także jest całkowicie opłacalne.

Trzy nowe osiedla w Brzeźnie

Około 50 metrów od plaży, przy ul. Młodzieży Polskiej zobacz na mapie Gdańska, powstało kameralne osiedle mieszkaniowe, składające się z dwóch, czterokondygnacyjnych domów, w których znajduje się 12 mieszkań. Osiedle, którego budowa zakończyła się wiosną tego roku, powstało na terenie dawnej osady rybackiej, od której zresztą zaczerpnęło swoją nazwę. Jego deweloperem była firma Przembud.

Nieco dalej od plaży, ale także w Brzeźnie, powstają lub powstały dwie kolejne inwestycje mieszkaniowe.

Przy ul. Ivo Galla zobacz na mapie Gdańska, deweloper Grupa Inwestycyjna Vesta, buduje Nadmorskie Kamienice. To kompleks pięciu trzykondygnacyjnych budynków, połączonych ze sobą halą garażową. Budowa dobiega już końca, budynki mają być gotowe do końca roku. Do kupienia jest jeszcze 19 mieszkań w cenie od 7 do 9 tys. zł. za m kw.

Przy ul. Kobieli zobacz na mapie Gdańska firma budowlana Ciura i Dworak wybudowała czterokondygnacyjny blok mieszkalny z 12 mieszkaniami. Czy tak niewielka liczba mieszkań odbiła się jakoś na ich cenie? Niespecjalnie: za metr kwadratowy trzeba było tu zapłacić 6,4 tys. zł. Wszystkie mieszkania zostały sprzedane.

Na działce obok powstały dodatkowo dwa domy jednorodzinne i jeden bliźniak. Do kupienia jest segment w bliźniaku o powierzchni 167 m kw. Cena: ok. 1 mln zł.

Między Brzeźnem a Zaspą

W nadmorskim lesie między al. Hallera a ul. Czarny Dwór zobacz na mapie Gdańska powstało eleganckie osiedle Nadmorski Dwór. Gotowych jest już 11 budynków, dwa kolejne są w trakcie budowy, a ostatni - 13. - jest zaplanowany. Wysokość wszystkich budynków? Cztery kondygnacje. Budynki są więc niskie, za to wysokie są ceny: od 7,3 tys. do 9,7 tys. zł za metr. Usprawiedliwia je jednak wysoki standard osiedla, dobra architektura oraz lokalizacja - kilkaset metrów do morza.

Deweloperem Nadmorskiego Dworu jest firma Invest Komfort, ta sama, która dzięki łaskawości gdańskich radnych i urzędników będzie mogła zbudować w Brzeźnie 30-metrowy budynek.

Osiedla między Przymorzem i Jelitkowem

Wędrując w stronę Sopotu natkniemy się na kolejne osiedla wybudowane w ostatnich latach w pasie nadmorskim. Na wysokości Przymorza zobacz na mapie Gdańska natkniemy się na osiedle Neptun Park. Składa się ono z około 20 budynków, z których każdy liczy sobie cztery kondygnacje. Osiedle powstaje od kilku lat, jest konsekwentnie powiększane. Obecnie można tu kupić mieszkania w cenach zaczynających się od 8,5 tys. zł za metr kwadratowy. Deweloperem Neptun Parku jest firma Qualia Development.

Tuż obok zobacz na mapie Gdańska powstaje osiedle, które ma charakter hotelu z apartamentami do wynajęcia (tzw. condohotel) Golden Tulip Gdańsk Residence. Wszystkie budynki tworzące ten kompleks liczą sobie po cztery kondygnacje.

Idąc dalej w stronę Sopotu zobacz na mapie Gdańska natkniemy się na przyszły plac budowy Osiedla Nadmorskiego, którego deweloperem jest firma Trójka. Osiedle będzie składać się z dwóch części: pierwszą z nich stanowić będą cztery domy jednorodzinne w zabudowie bliźniaczej, natomiast druga to zespół dwóch budynków czterorodzinnych. Wszystkie obiekty będą miały trzy kondygnacje zabudowy.

Osiedla w Jelitkowie

W Jelitkowie, blisko granicy z Sopotem, kilka kroków od plaży zobacz na mapie Gdańska, powstaje mały kompleks budynków o nazwie Sea Apartments. W jego ramach powstanie pięć trzykondygnacyjnych budynków, wśród nich będą zarówno domy jednorodzinne w zabudowie bliźniaczej, jak i budynki wielorodzinne. Deweloperem tego osiedla jest firma Top Consulting.

Także pomiędzy Jelitkowem i Sopotem, na wysokości ul. Bursztynowej zobacz na mapie Gdańska, powstają Apartamenty Przy Plaży. To niewielkie osiedle złożone z pięciu trzykondygnacyjnych budynków, którego deweloperem jest firma NDI Jelitkowo. Atutem obu osiedli jest m.in. lokalizacja - kilkadziesiąt metrów od granicy z Sopotem.

Jak widać deweloperom opłaca się budować niskie budynki, nawet w pasie nadmorskim, w którym - poza historycznym śródmieściem Gdańska - są najwyższe ceny działek inwestycyjnych.

Dlaczego więc gdańscy urzędnicy i radni tak nalegają, by deweloperzy mogli budować w Brzeźnie wysoko? Wyłącznie w trosce o miejskie finanse.

Działkę, na której można budować wysoko, można też drożej sprzedać. To ważny, ale krótkotrwały dochód dla miasta. Jeszcze ważniejsze są wpływy do miejskiej kasy z tytułu podatku od nieruchomości. Zależy on nie tylko od powierzchni gruntu, na jakim stoi budynek, ale także od całkowitej powierzchni nieruchomości. Rachunek jest prosty: z niskiego budynku jest niski podatek, z wysokiego - wysoki. Trzeba jednak przyznać, że podatek od najwyższego nawet budynku mieszkalnego może być niższy od niezbyt wysokiego biurowca, bo budynki, w których prowadzona jest działalność gospodarcza, opodatkowane są znacznie wyżej.

Opinie (172) 5 zablokowanych

  • Jak ktos chce wioske to na wies

    najwiecej krzycza ci ktorzy tam juz postawili swoje akumulatory i gargamele. troche nowoczasnosci i rozmachu.wszedzie krzaki i z****ne chodniki a domy z widokiem na jablonki sasiada. to jest miasto z perspektywami, widok zatoki, morza i rozswietlonego miasta w nocy otrzymasz na 8 pietrze. na dole biura i handel dzieki temu utrzymanie domu budynku jest tansze. Ale nadal jest wielu ludzi ktorzy tesknia za koza w ogrodzie i chodza spac z kurami, bez teatru ,galeri i restauracji ktore sa im niepotrzebne.

    • 1 9

  • (1)

    Przecież te osiedla z wiejskimi domkami wyglądają ohydnie. To ma być miasto? Całe połacie terenu pokryte małymi willami o podobnej architekturze i tej samej wysokości. To taka monotonia, że walorów stylistycznych tam nie ma za grosz. To jest analogia do wielkich blokowisk typu zaspa, wszystko wygląda tak samo i ma jednakową wysokość jedenastu pięter. Dzielnica jest ładna jeśli istnieje tam różnorodna wysokość zabudowy, dlatego też pomysł z dominantami jest świetny. Poza tym te dominanty będą miały wysokość tylko 30 metrów, a wy zamieszczacie takie artykuły jak by wam chcieli 200 metrowy wieżowiec pośród 20 metrowych budynków zbudować. Opanujcie się, mieszkańców nie należy słuchać we wszystkim bo oni się kompletnie nie znają na planowaniu przestrzennym. Poza tym te głosy sprzeciwu padają pewnie od starszych ludzi którzy każdą zmianę na nowe by odrzucili. Przeprowadźcie jakąś sprawiedliwą sondę i zamieście sprawiedliwy i bezstronny artykuł, a nie z góry oskarżacie miasto o zdradę i zachłanność.

    • 1 3

    • Dominanta todawnij wieża kościoła albo ratusza mmiejskiego mmiała se ns, żeby każdy wiezział gdzie jest.. Dziś dominanta nie ma żadnego sensu.

      • 0 0

  • co z tą demokracją?

    To mamy tą demokrację czy nie? Prezydent - wybrany przez mieszkańców - odrzuca ich apele i robi jak mu się podoba... Czy przypadkiem nie powinien ich reprezentować, być przedstawicielem ich (mieszkańców) interesów, a nie martwić się o to, czy kilku bogaczy stanie się jeszcze bogatszych?
    O taką demokrację walczyli nasi ojcowie? Nie wydaje mi się.

    • 5 0

  • Pani radna Chmiel zawsze sprzyja deweloperom a nie ma znaczenia głos mieszkańców....oczywiście bezinteresownie

    Zagadka tylko do czemu to robi.....

    • 4 0

  • Radni PO uważają innych ludzi za pospolitych głupków.

    • 6 0

  • Brzezno to miejsce rekreacji

    Wieżowce ,to synonim tłoku i centrum miasta . Nad morzem powinno być miejsce do odpoczynku nie tylko dla mieszkających blisko plaży. Piękny widok z okien można mieć z wieżowca zbudowanego daleko od plaży. Krajobraz i przyrodę należy chronić, bo nasze dzieci będą musiały odpoczywać wśród betonu. Precz z wieżowcami w pasie nadmorskim

    • 5 0

  • kolejna manipulacja UM Gdansk

    Jw :(

    • 5 0

  • Wieżowce to można stawiać

    w Baninie albo w Czaplach, każdy to już wie i w TV mówili.

    • 0 0

  • nie h powstają

    Dokument jakim jest slw pozwalał na wyższe. Tylko zaściankowe myślenie kazało protestować. Miasto zrobi co najwyżej rewitalizację a'la letnia. Uzna wszystkie komunalne rudery za groźne dla życia i wsiedli ludzi (za nasze pieniądze) do nowych mieszkań. Tylko wpuszczenie inwestorów daje szansę dzielnicy.

    • 0 0

  • nowy charakter

    Te wszystkie wymienione inwestycje wzbogacają wartość działek i samej dzielnicy, wieżowce tam by się nie nadawały, nie ma jakiegoś urbanisty z wyczuciem? Brzeźno to rzeczywiście taki slums? jestem z Sopotu to zbyt często tam nie bywam ale gdy idę na deptak to z łezką w oku zawsze patrzę na to osiedle takie przed lasem- Nadmorski Dwór, byłam kiedyś na dniach otwartych, prześlicznie, jak cię stać to masz wieczne wczasy :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane