- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24104__kr.webp)
Podzielenie stoczni było jednym z głównych haseł kampanii PiS dla Pomorza. Teraz związkowcy czują się oszukani. Najbardziej ci ze Stoczni Gdańskiej, której 100 procent akcji posiada kontrolowana przez skarb państwa Stocznia Gdynia. - Chodziliśmy do polityków na długie miesiące przed wyborami, zarówno do tych z PiS, jak i z PO. Przekonywaliśmy ich, że nasza firma traci na współpracy z Gdynią. Wszyscy deklarowali, że po wyborach sytuacja szybko się zmieni - denerwuje się Roman Gałęzewski, szef "S" w Stoczni Gdańskiej. - Mijają kolejne miesiące, a dalej słyszymy tylko obietnice. Mimo światowego boomu na budowę statków, obie stocznie wciąż ponoszą milionowe straty.
Związkowców z Gdańska wspierają koledzy z Gdyni. - Jeszcze w październiku, wspólnie z naukowcami i specjalistami od przemysłu, przygotowaliśmy program ratunku przemysłu okrętowego. Rząd ma ten projekt, a mimo to premier dalej twierdzi, że nie wie, co zrobić - tłumaczy Dariusz Adamski z "S" Stoczni Gdynia.
Związkowcy grożą, że jeśli rząd nie zrealizuje swoich przedwyborczych obietnic, dojdzie do strajku w obu firmach. Pierwszy strajk ostrzegawczy w Stoczni Gdańskiej już się odbył - tydzień temu załoga przerwała pracę na godzinę. - Użyjemy wszystkich dostępnych środków, by walczyć o przetrwanie naszych firm. Oczywistą metodą walki jest strajk - potwierdza Adamski.
Wsparcie dla ewentualnego strajku deklarują także działacze innych związków zawodowych. - Jeśli nie zapadną szybkie decyzje, to nie będziemy mieli wyboru. Zadziałamy jak górnicy, czyli wsiądziemy w autokary i pojedziemy do Warszawy - mówi Leszek Świątczak, szef związku "Stoczniowiec" ze Stoczni Gdynia.
Rządowi eksperci od spraw stoczniowych uspokajają, że sytuacja nie jest tak krytyczna, jak przedstawiają związkowcy. - Podział stoczni to nie zamiana budki z piwem w budkę z hamburgerami - uważa Arkadiusz Krężel, szef Agencji Rozwoju Przemysłu, która doradza rządowi w sprawach przemysłu stoczniowego. - To bardzo skomplikowany proces. Nie dziwię się premierowi, że potrzebuje czasu na analizę wszystkich wariantów.
|
|
Opinie (408) ponad 50 zablokowanych
-
2006-02-03 12:12
gallux
Nie o kibelek, a o szatnię. Nie targować, a obserwować tzw. "karpia" na twarzach znajomych. Ja to do różnych dziwactw jestem przyzwyczajona, więc opłata mnie nie zdziwiła, ale znajomi się mnie dopytywali o co chodzi i musiałam się wstydzić za twój Sopot, hehe ;)
- 0 0
-
2006-02-03 12:13
SZCZYT OBCIACHU TO ŻADAĆ OD GOŚCI ZA KIBELEK
- 0 0
-
2006-02-03 12:14
ja sie wstydze za wygląd przed swoją bramą
gdybym POdobnie do ciebie zaczął się wstydzić za innych to musiałbym mieć psikniete w oczy
szanelem:)- 0 0
-
2006-02-03 12:15
Gdyby wybory coś zmieniły - dawno byłyby zakazane.
Smutne /ale zarazem prawdziwe/ jest to że frekwencja wyborcza była taka jak była, co może też świadczyć o narodzie.
Pewnikiem niejeden sobie w brodę pluje i myśli że gdyby wiedział że tak będzie to poszedłby głosować, ale mądry Polak po szkodzie....
teraz przez 4 lata będziemy mieli kaczokrację i rządy arcyciemnoty!- 0 0
-
2006-02-03 12:17
Widzisz, tylko że ty masz się za co wstydzić
przed swoją bramą - za Złoty Ul, hehehe :)
Ja nie mam nic za co mogę się wstydzić u siebie, to się chociaż za Sopot powstydzę, a co ;)- 0 0
-
2006-02-03 12:18
Nie rozumiem akamod ? czyli co LIS przekrecił amkiete czy jak
po 1 to mój sąsiad co capi nie komórki więc nie zagłosował i dzieki BOGU tak samo powinno być z prawem wyborczym , kto nie potrafi przysłuchac sie dyskusji nie zabiera głosu ten kto umie zagłosował ,
pomijam fakt że większośc moherów nawet komórek nie ma no może poza guru O.Rydzykiem
Akamod czytaj ze zrozumieniem to nie będziesz zapedzał się w kozi RUK- 0 0
-
2006-02-03 12:42
semi bądź tak dobry i sprawdź jaka jest reprezentatywność takiej ankiety. powoli zaczynam wątpić czy w ogóle pracujesz, czy też dopiero zdobywasz szlify w liceum.
CZ - powiedz mi na czym opierasz to swoje "ja myślę"? Ja moje na badaniach socjologicznych i danych statystycznych.
Do "inteligencji:" sama się przypisujesz, jak być może zauważyłas jesteś jedną z nieliczych osób na forum wszem i wobec głoszacą informacje o swoim wykształceniu i implikacjach owego.
Może jednak do kupy zebrawszy - nie jest mi z PO zupełnie nie po drodze, uważam, że zarówno PO i PiS powinny budowac wspólnie blok republikański na prawej stronie sceny politycznej - na to głosowali wyborcy zarówno jednej jak i drugiej partii. Ja sam uważam za winnych rozwodu liderów PO, jednak nie uważam tego rozstrzygnięcia za kluczowe - liderów można zmienić - zarówno w jednej jak i drugiej partii. Mam gdzies ambicje zarówno Tuska jak i Kaczyskiego, obchodzi mnie Polska. Nie można moim zdaniem polityki rozpatrywac w kategoroiach osobistych.
Stało się jak się stało, odpowiedzialność za kraj wzięło to ugrupowanie a nie inne. W warunkach jakie ma stworzyło zadziwiająco dobry rząd i teraz jest szansa na to, że ten rzad będzie miał większość sejmową. (notabene - Lisiewicz w ostatniej Gazecie Polskiej zauważył taką rzecz - Marcinkiewicz wg merdiów miał być zderzakiem Kaczyńskiego, a jest dokładnie odwrotnie).
Zwolennicy PO i sama PO krytykuje w czambuł i stosuje strategię "im gorzej tym lepiej" - stąd głosowanie za becikowym, stąd wezwanie do obywatelskiego nieposłuszeństwa stąd torpedowanie rządu. W wymiarze tego forum ma to postac niemerytorycznego krytykowania w czambuł wszystkiego co PiS robi. Bo co niby wczoraj się stało? Czy szansa na stabilizację sceny politycznej to coś złego? Czy w ustawach zawartych w pakcie stabilizacyjnym ktoś wytyka jakieś zagrożenia dla kraju?
Tak długo jak krytyka PiSu i tego rządu będzie małowybrednym pustosłowiem tak długo będę dawał jej odpór. Do krytyki merytorycznej sam się ochoczo przyłączę.
p.s. CZ a może bys tak zapytała obserwatora o źródło jego rewelacyjnych cytatów? bo jest to zwykłe kłamstwo. miło jednak, że przyznajesz, że "też uważasz naród za tłuszczę"- 0 0
-
2006-02-03 12:47
A wracajac do sprawy stoczni,
niech sie stoczniowcy nie przejmuja , ze jedna stocznia padnie . Znajda przeciez zatrudnienie w budownictwie , bo PiS wybuduje 3 miliony mieszkan i autostrady.
- 0 0
-
2006-02-03 12:50
wybudują POlacy
a reszcie sie POdziekuje:)- 0 0
-
2006-02-03 12:56
Pewnie Gallux ze Polacy.Po co do takich ciezkich robot Ukraincow zaganiac.
A Ukrainkom sie podziekuje. Wowczas powstana nowe miejsca pracy w sektorze towarzysko-rozrywkowym , z ktorym PiS niedoceniajac jego roli dla gospodarki narodowej niestety walczy .- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.