• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Objazd Bramy Nizinnej nie powstanie. Miasto rozwiązało umowę

Maciej Korolczuk
8 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Objazd Bramy Nizinnej na razie nie powstanie. Objazd Bramy Nizinnej na razie nie powstanie.

Rosnące wymagania wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków dotyczące badań archeologicznych na trwającej od sierpnia 2020 r. budowie objazdu Bramy Nizinnej sprawiły, że miasto wstrzymało prace i rozwiązało umowę z wykonawcą. Droga mająca kosztować 16 mln zł - jeśli powstanie - to za kilka lat.



Decyzja konserwatora zabytków jest:

Objazd Bramy Nizinnej miał być nowym połączeniem drogowym między Orunią a Starym Przedmieściem i całkowicie wyprowadzić ruch samochodowy spod renesansowego zabytku.

Jego budowa po wielu perypetiach ruszyła w sierpniu ubiegłego roku i zakładała powstanie nowego fragmentu ulicy poprowadzonego po nowym moście tuż obok bastionu Żubr.

Inwestycja miała kosztować budżet miasta 16 mln zł i oprócz samej drogi zakładała budowę miejsc postojowych i chodników.

W ramach tej kwoty przewidziano też renowację ceglanych murów dawnej bramy kolejowej, przebudowę sieci podziemnych (kanalizacji deszczowej, wodociągowej, oświetleniowej) oraz wykonanie małej architektury.

Sama nawierzchnia miała być wykonana z kostki kamiennej, a w jej posadzce zostać odwzorowany odmiennym kolorem i układem kostki przebieg dawnego toru kolejowego.

Czy Brama Nizinna w końcu doczeka się objazdu? Czy Brama Nizinna w końcu doczeka się objazdu?
Według zakładanego harmonogramu inwestycja powinna być już za półmetkiem, a jej ukończenie zaplanowano na koniec wakacji tego roku.

Przerwane prace, rozwiązana umowa



Niestety, jakiś czas temu prace stanęły. We wtorek władze miasta poinformowały, że umowa z wykonawcą została rozwiązana, a budowa nie zostanie dokończona.

- Zmusiły nas do tego rosnące i wciąż niesprecyzowane oczekiwania wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków co do konieczności przeprowadzenia kolejnych badań archeologicznych oraz trwającej procedury wpisania do rejestru zabytków dawnej Bramy Kolejowej dworca Brama Nizinna - mówi Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska. - Wspólnie z wykonawcą uznaliśmy, że nie możemy im sprostać ani też - bez narażenia obu stron na dodatkowe koszty - w nieskończoność czekać na decyzję konserwatora.
O decyzji wstrzymania robót i rozwiązania umowy z wykonawcą władze miasta poinformowały we wtorek na konferencji prasowej. O decyzji wstrzymania robót i rozwiązania umowy z wykonawcą władze miasta poinformowały we wtorek na konferencji prasowej.
Jak tłumaczą urzędnicy, przed rozpisaniem i rozstrzygnięciem przetargu wojewódzki konserwator zabytków uczestniczył w konsultacjach i uzgadniał poszczególne etapy inwestycji. Mimo to - gdy prace już ruszyły - nadal zgłaszał konieczność kolejnych badań pozostałości po dawnej linii i bramie kolejowej, czym wydłużał procedurę i zwiększał koszty budowy.

Pismem z 17 lutego konserwator poinformował Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska, że do czasu wpisu zabytku do Rejestru Zabytków wszelkie prace konserwatorskie, restauratorskie, roboty budowlane i inne działania, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku, są zabronione.

Jak mówią urzędnicy, procedura wpisu zabytku do rejestru w tym przypadku może potrwać nawet 12 miesięcy, a to oznacza całkowity paraliż na budowie.

- Stanęliśmy wobec paradoksalnej sytuacji. Konserwator, chroniąc artefakty pod ziemią, swoją decyzją naraża na dalszą degradację samej Bramy Nizinnej, którą ten objazd miał chronić. Niestety, w najbliższej przyszłości droga nie powstanie, na czym poza samym zabytkiem ucierpią też mieszkańcy Oruni i Olszynki - dodaje Aleksandrowicz.
W najbliższych tygodniach miasto wspólnie z byłym już wykonawcą przeprowadzi inwentaryzację wykonanych prac i zabezpieczy teren. Z 16 mln zł zaplanowanych na całą inwestycję nieukończona budowa pochłonęła dotychczas ok. 10 proc. budżetu. Reszta wróci do budżetu miasta i zostanie przeznaczona na inne inwestycje.

Tędy miała przebiegać nowa droga, która miała odciążyć ruch odbywający się przez Bramę Nizinną. Tędy miała przebiegać nowa droga, która miała odciążyć ruch odbywający się przez Bramę Nizinną.

Opinie (239) ponad 10 zablokowanych

  • Super

    I bardzo dobrze bo chciwość władz miasta i deweloperów jest skandaliczna na pozyskiwanie terenów z zabytkami pod zabudowę.Doskonale wiadomo,że to teren fortyfikacji z zabytkami bez dróg dojazdowych na tereny dawnego dworca kolejowego i gazowni.Tak to jest jak bezmyślnie się tereny w obrębie nowożytnych fortyfikacji sprzedaje deweloperom.

    • 16 5

  • (1)

    Obecny wojewódzki konserwator zabytków nie po raz pierwszy utrudnia, czy wręcz hamuje, inwestycje w Gdańsku. Dlaczego nie zajmuje się niszczejącymi obiektami związanymi z historią miasta, jak choćby np. dawną zajezdnią tramwaju konnego w Oliwie, czy dworem Fiszera w Nowym Porcie i innymi zapomnianymi obiektami niekiedy przypominanymi na łamach Trójmiasta. A zbudowanie objazdu Bramy Nizinnej za kilka lat, po łaskawej zgodzie konserwatora, będzie kosztować więcej niż przewidziane 16 milionów zł. Ciekawe czy konserwator dołoży się do kosztu inwestycji.

    • 9 6

    • Wtedy już dawno nie będzie konserwatorem

      Kadencja konserwatora w Gdańsku nie przekracza 2-3 lat

      • 0 0

  • Kolejny przykład nieudolności władz miasta

    • 10 7

  • Taka mamy Prezydent

    • 9 6

  • przecież Gdańsk jest bankrutem ma budżet z deficytem -700 mln zł, więc za co chciała to wybudowac?

    • 14 5

  • Pieniądze poszły na marsze LGBT i miasto nie ma teraz kasy na budowę objazdu (1)

    dni rządzących w mieście Gdańsku są już policzone

    • 14 11

    • szok co ona wyczynia

      • 2 5

  • do tego czasu priorytetem powinno być zabezpieczenie reliktów unikatowej XIXw bramy kolejowej, która stopniowo "znika". Popełniono już dość nieodwracalnych błędów, jak np. nie pozostawiono dla potomnych ani skrawka torów na obszarze pierwszego gdańskiego dworca (a można było np. w formie pomnika - tłum. dla deweloperów: atrakcja turystyczna)

    • 8 2

  • "Zeby niczego nie bylo" Konowicz wiecznie zywy.

    • 6 1

  • A co zew Złotą Bramą bo jest dalej zbita deskami wygląda to jak chlew ruski, ktoś rządzi ty miastem cudów i rydwanów? (2)

    • 11 9

    • Złota Birma nie należy do miasta, a do SARP ruski trollu (1)

      • 8 1

      • No to co? Stoi w Gdańsku, czy nie?

        • 0 0

  • UM Gdańska ma gdzieś zabytki liczy się tylko kasa od dewelopera jak za rządów adamowicza nic się nie zmienia POpaprancy

    • 11 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane