• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od czerwca rejsy małymi stateczkami po Gdańsku. Dwie nowe linie tramwajów wodnych

Katarzyna Moritz
10 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Tramwaje wodne na nowych trasach będą niewielkie, bo wysokie zaledwie na 1,5 m, by mogły przepłynąć pod mostami. Te, które pojawią się w Gdańsku, pochodzą z Sankt Petersburga, gdzie nazywają się Fontanki. Tramwaje wodne na nowych trasach będą niewielkie, bo wysokie zaledwie na 1,5 m, by mogły przepłynąć pod mostami. Te, które pojawią się w Gdańsku, pochodzą z Sankt Petersburga, gdzie nazywają się Fontanki.

Niewielkie stateczki wypłyną 1 czerwca na dwie nowe linie tramwajów wodnych w Gdańsku. Jedną popłyniemy z Żabiego Kruka na Westerplatte, drugą z Targu Rybnego do Narodowego Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich.



Nowe linie (F5 Żabi Kruk - Westerplatte i F6 Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa) faktycznie zasługują na miano tramwaju, ponieważ każda z nich ma od siedmiu do ośmiu przystanków w różnych punktach miasta. Właśnie kończą się prace przy budowie ośmiu nowych przystanków oraz trzech przystani (dwóch żeglarskich i jednej dla małych jednostek).

W środę w gdańskim ZTM zakończono przyjmowanie ofert w przetargu na przewoźnika, który będzie pływał na nowych trasach.

- Ofertę złożyła Żegluga Gdańska, która swoje usługi wyceniła na ponad 6 mln zł. Kontrakt ma być zawarty na trzy lata, więc musimy tę ofertę bardzo solidnie sprawdzić - zaznacza Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM Gdańsk.

Na nowych trasach pojawią się jednostki znacznie mniejsze niż te, które pływają na Hel. Będą nie dłuższe niż 20 m, i wysokie na 1,5 m, by swobodnie mieścić się pod wszystkimi mostami. Mimo niewielkich rozmiarów, na pokład zabiorą ok. 40 pasażerów i do pięciu rowerów. Żegluga Gdańska kupiła te stateczki w Sankt Petersburgu, gdzie nazywane są Fontankami. Zostały wyprodukowane w 2004 roku.

Miasto raczej na nowych liniach nie zarobi. Szacowane wpływy z biletów (bilet normalny 10 zł, ulgowy - 5 zł, rower - 5 zł, nie będą honorowane bilety okresowe) pokryją zaledwie 30 proc. rocznych kosztów utrzymania linii (ok. 2 mln zł). Tramwaje mają być jednak atrakcją dla mieszkańców i turystów, która pozwoli ożywić zapomniane szlaki wodne Gdańska.

Czy skorzystasz z nowych linii tramwaju wodnego?

Rejsy rozpoczną się 1 czerwca i potrwają do 30 września. W każdą z tras statki wyruszą trzy razy dziennie. Częściej się nie da, ponieważ rejsy będą długie.

- Rejs tam i z powrotem potrwa w sumie ponad 4 godziny. Na samo tylko cumowanie przy ośmiu przystankach zakładamy 80 min., po 10 min. na każdy przystanek, gdzie poza cumowaniem, trzeba przyjąć pasażerów i sprzedać bilety - wyjaśnia Jarosław Zając z ZTM.

Dokładny rozkład rejsów poznamy dopiero po przeprowadzeniu rejsów technicznych.

Zanim zaczną kursować tramwaje, pozostało jeszcze wyłonienie operatora do obsługi infrastruktury nabrzeżnej przystanków i przystani. MOSiR czeka na oferty do 15 maja. Uruchomienie nowych tras tramwajów wodnych jest częścią Programu Ożywienia Dróg Wodnych w Gdańsku.

Trasy nowych linii tramwaju wodnego - rozkład rejsów

Linia nr F5: Żabi Kruk - Westerplatte

Przystanki: Żabi Kruk zobacz na mapie Gdańska - Zielony Most zobacz na mapie Gdańska - Targ Rybny zobacz na mapie Gdańska - Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska - Nabrzeże Zbożowe - Twierdza Wisłoujście - Nabrzeże Barek zobacz na mapie Gdańska - Westerplatte zobacz na mapie Gdańska- Nowy Port Latarnia Morska zobacz na mapie Gdańska

Linia nr F6: Targ Rybny - Narodowe Centrum Żeglarstwa

Przystanki: Targ Rybny zobacz na mapie Gdańska - Wiosny Ludów zobacz na mapie Gdańska - ul. Sienna Grobla II zobacz na mapie Gdańska - ul. Tamka zobacz na mapie Gdańska - Stogi - Górki Zachodnie zobacz na mapie Gdańska - Narodowe Centrum Żeglarstwa zobacz na mapie Gdańska

Opinie (131) 3 zablokowane

  • Lepiej późno niż wcale (5)

    Powodzenia.

    • 95 4

    • Ruskie wyeksploatowane złomy? (3)

      Z pewnością będą trzymać poziom :-) Jak Tupolew albo Kursk.

      • 3 11

      • Budyń powinien jako pierwszy dać się zwodować (1)

        A Kisiel jako drugi

        • 4 4

        • Tym raczej powinno się spławiać

          wyborców Budynia :-) Jeden rejs tam i z powrotem wystarczy.

          • 2 3

      • Zamiast na żyletki,

        bracia Rosjanie pewnie za grubą kasę wyślą do Gdańska z bratnim pozdrowieniem :-) A czemu po kanałach nie pływają gondole? Przecież Gdańsk ma zaplecze kanałowe prawie jak Wenecja.

        • 0 4

    • Lepiej późno niż później

      Chyba, lepiej późno niż później :)

      • 0 0

  • cena przywoita (7)

    myślę, że to jest dobry krok w kierunku uatrakcyjnienia oferty turystycznej Gdańska.

    • 107 7

    • 10 PLN za przepłynięcie przystanku czy dwóch (3)

      łupiną dla karłów to "przyzwoita cena"? Jako atrakcja turystyczna na trasie całkowitej z Targu Rybnego do Westerplatte albo do Górek Zachodnich to może i cena uczciwa (choć nie przy tym standardzie "łódki"), ale nie jako środek komunikacji dla mieszkańców. Tramwaj wodny na kierunkach Nowy Port i Sobieszewo powinien być przede wszystkim alternatywnym środkiem komunikacji zbiorowej objętej biletem miesięcznym ZTM. Oczywiście wyklucza taką funkcję poza ceną również 10 minut cumowania przy każdym przystanku. No i ta wysokość 1,5m ? Pod zadaszeniem? To jakiś substandard. Czy tam należy wsiadać zgiętym w pół czy wpełzać? Ciekawe czy spełnia wszystkie normy bezpieczeństwa w razie konieczności szybkiej ewakuacji?

      • 8 16

      • (2)

        1,5 metra to jest wysokość ponad lustro wody gamoniu, a nie wysokość w środku. Co za jełop.

        • 6 1

        • Dowartościowałeś się, (1)

          buraku? To o czym piszesz nie wynika z treści artykułu. Pretensje do autora. Mówisz, ze to łódź podwodna będzie. Łał.

          • 1 6

          • A tak trudno się domyśleć, że te 1,5 metra podawane było w artykule w kontekście przepływania pod mostami? Nie potrafisz sobie wyobrazić, że właściwy pokład może być te 70 cm czy 1 metr poniżej lustra wody i nie musi to być od razu łódź podwodna? Większość normalnych statków też ma dolne pokłady poniżej lustra wody i co, stają się przez to łodziami podwodnymi? Rusz mózgownicą czasami a nie piszesz co ślina na język przyniesie.

            • 4 1

    • wcale nie

      jadąc tramwajem z rodziną 2+2 to w jedną stronę 30zl, a to tylko przejazd.

      • 1 2

    • A jaka będzie cena jak

      ktoś będzie chciał przepłynąć tylko jeden przystanek? Też 10 PLN? Jeśli tak, to budowa tych wszystkich przystanków tramwajowych za grube miliony + zapewnianie w tej chwili ich całodobowej ochrony/ monitoringu przez agencje ochrony (też grube tysiące) nie miała sensu. Myślałem, ze chodziło o ożywienie zdegradowanych terenów nad Motławą, ale nikt nie będzie przecież ryzykował życia widząc okolicę ze statku, żeby tam wysiadać płacąc jeszcze takie pieniądze za bilet. Jeden przystanek powinien kosztować maksymalnie 2 PLN (porównywalnie z cenami biletów prommów łączących np. Długie Pobrzeże z Ołowianką - 1 PLN czy Nowy Port z Wisłoujściem - wówczas tramwaje te mogłyby spełniać jakąś rzeczywiście utylitarną rolę i ożywiać nabrzeże). No chyba że wizjonerzy Budynia liczą na cumowanie przy tych przystaniach wyłącznie prywatnych jachtów bogaczy. Poza tym po co te przystanki co kilkadziesiąt metrów. Z Żabiego Kruku do Zielonego Mostu idzie się 5 minut. Tramwaj będzie płynął 3 minuty, potem 10 minut postoju, potem do Targu Rybnego kolejne 3 minuty i znowu 10 minut postoju ??? Czy turyści będą mogli zejść na nabrzeże czy tak będą przykurczeni siedzieć i czekać?

      • 2 1

    • Śmieszny jesteś albo pracujesz w UM.

      I jeszcze ta częstotliwość. Kursy trzy razy dziennie i prawie 1,5 mln strat rocznie pokrywanych z kieszeni Gdańszczan? Kto to zatwierdził????? Ile kosztowała budowa tych przystanków tramwajowych? To wszystko dla 3 rejsów dziennie deficytowego tramwaju w sezonie? To jakaś kpina? Do jakich innych celów będą wykorzystywane te przystanki i jaki będzie koszt ich utrzymania?

      • 3 1

  • atrakcja dla turystów - pewnie tak (10)

    udogodnienie dla mieszkańców - raczej nie (

    a jeśli przedsięwzięcie ma mieć taką rentowność, to całość można raczej uznać za niegospodarność.

    proponuję pomysłodawcom kupić coś w sklepie za 1000 PLN a następnie odsprzedać to za 300 PLN i przemyśleć, czy to dobry pomysł.

    • 29 62

    • nietrafione porównanie ;) (9)

      zwykłe tramwaje też nie są rentowne, miasto do nich rokrocznie dopłaca. czy to powód, by nazywać to niegospodarnością? raczej nie ;)

      • 25 4

      • jak najbardziej tak! (6)

        Logicznie myślący człowiek (czyli nie socjalista) zna te elementarne zależności. Nie powinno się utrzymywać prawie każdego przedsięwzięcia, do którego dokłada się zamiast na nim zarabiać.

        • 5 8

        • Powiedz mi gdzie na świecie

          miejska komunikacja publiczna nastawiona jest strikte na zysk i gdzie taki przynosi

          • 8 1

        • nieprawda (3)

          dobrze rozwinieta komunikacja miejska malo kiedy przynosi bezposrednie zyski. Dobrze rozwinieta komunikacja miejska ma ulepszac standard zycia, skomunikowanie miast, obnizac emisje i zwiekszac atrakcyjnosc terenow w ktorych operuje...tym samym ma przyciagac inwestycje w dane tereny a to jest zysk niebezposredni

          • 9 1

          • z ręką na sercu, ilu mieszkańcow będzie kursować z Górek Zachodnich do Targu Rybnego, w 2 godziny i za 10 zeta od osoby ? (2)

            czy to jest komunikacja publiczna

            • 4 1

            • I dlatego tramwaj będzie (1)

              przynosił straty :-) Taka strategia marketingowa i biznesplan.

              • 2 0

              • wole doplacac do tramwaju wodnego niz do stadionu czy innej lechii

                • 2 0

        • Tutaj się nie zgodzę

          Absolutnie nie jestem socjalistą, ale zdaję sobie sprawę, że komunikacja miejska rentowna być nie musi. Najważniejsze, żeby jej jakość zachęcała ludzi do korzystania z niej i umożliwiała szybkie przejazdy. Wtedy zwiększa się jakość życia, mniej się korzysta z samochodów, co zmniejsza tłok na drogach...

          • 5 0

      • nie porównuj komunikacji miejskiej do tego przedsięwzięcia (1)

        to jest bardziej atrakcja turystyczna niż środek komunikacji dla mieszkańców.

        Podobnie zresztą jak słynne tramwaje wodne - czy podróżują nimi głównie turyści

        I tu jest właśnie pytanie o sens kolejnego interesu dotowanego z kasy publicznej.
        O ile potrzebę utrzymania i dofinansowania komunikacji publicznej można uzasadniać to z atrakcją turystyczna już nie jest wg mnie tak prosto.

        do tych co minusują: niech pomyślą sobie, że te 700 PLN (1000-300) to z ich kieszeni idzie...

        • 3 1

        • Cóż chcieć więcej

          Miasto ze środków z UE wyremontowało nawierzchnie w okolicy przystanków stworzyło fajne miejsca do posiedzenia i przy okazji ktoś na tym zarobił

          • 1 0

  • jak tramwaj to tramwaj (1)

    mógłby być na Kartę Miejską lub normalne bilety tramwajowe

    • 55 10

    • Mówisz karta miejska? Tylko kto chciałby wracać takim tramwajem z pracy do domu (bo po co innego wyrabiać kartę miejską) skoro kurs z Żabiego Kruka na Westerplatte trwa 2 godz.

      • 4 0

  • TO MA BYĆ OŻYWIENIE DRÓG WODNYCH? (3)

    Znów wielka wizja i w praktyce dziadostwo - 2 zużyte przez Ruskich Fontanki. Gdzie te obiecane liczne połączenia z Sopotem, Gdynią, Jastarnią, Helem?
    Wstyd jak szybko staczamy się do miana już nie europejskiego, ale polskiego zadu...!

    • 38 33

    • DNO

      Popieram , nie potrafimy wykorzystać wody ani gór. Jacy rządzący Gdańskiem i Polską,takie guaniane inwestycje.

      • 4 8

    • Na dodatek trzeba było wsadzić zdjęcie z Sankt Petersburga

      żeby pokazać drogę wodną ze stateczkami.
      Jak długo Gdańsk będzie miastem obciachu? Z połamanymi kaflami chodnikowymi w historycznym centrum, szarymi jednokolorowymi kamieniczkami (oprócz ul Długiej i Długiego Targu) i smrodem wydobywającym się z kratek ściekowych, gdy tylko przygrzeje słoneczko?
      Gdański dowcip stulecia: samozwańczy pretendent do miana Europejskiej Stolicy Kultury

      • 5 1

    • ale jaja

      te kup se helikopter

      • 0 0

  • Jak zwykle spóźnieni (4)

    Szanowna Redakcjo, dlaczego o wszystkim mogę wcześniej poczytać na gazeta.pl a dopiero po kilku godzinach znajduję przedruk na trojmiasto.pl? Kopiuj-wklej to ja też potrafię.

    • 26 9

    • mega spóźnieni...

      ...dziś już można było o tym przeczytać w "wersji papierowej" gazety wyborczej... nie popisują się dziennikarze trojmiasta.pl

      • 4 5

    • ale jakby Budyń

      jakiś sukces odniósł to byliby pewnie pierwsi :)

      • 1 1

    • Znają swoje miejsce :-)

      Nie mogą przecież robić konkurencji swoim.

      • 2 1

    • To proste,cenzura artykułu.

      Trzeba odtrąbić: trutu tu tu tuuuu.....
      Kolejny sukces budynia i co.

      • 0 1

  • A na stateczku strefa -sklep wolnocłowy (1)

    I wtedy do bólu- jes jes i like spiritus:)

    • 16 15

    • jak to niektórym nie wiele potrzeba do szczęścia...

      • 7 1

  • Woalłbym, zeby rejsy po Motławie odbywały się jakimś Batorym, albo innym Titanikiem. (2)

    Nuda;-)

    • 15 12

    • NIE MA SPRAWY, KUPILI FONTANKI, KUPIĄ OD RUSKICH POTIOMKINA

      I PRZEROBIĄ NA PASAŻERSKI STATEK OCEANICZNY NA MIARĘ BATOREGO!!!

      • 5 1

    • może nie przywołuj Titanica niepotrzebnie

      może pamiętasz, a może nie, w latach 70-tych zatonął prom na Motławie i trochę ludzi zginęło więc hamuj się, bo to naprawdę śmieszne nie jest

      • 1 0

  • to po Długiej będą plywać statki ????? :-))))) (2)

    • 8 9

    • moze lepiej obowdnicą jednak ...

      • 2 1

    • I to jest wbrew pozorom słuszna uwaga :-)

      Dla turystów w 90% wystarczy w zupełności Długa :-)

      • 0 0

  • to nie tramwaj wodny... (9)

    ... tylko miejska atrakcja turystyczna. I do tego nierentowna.

    Dlaczego nie wykorzysta się dróg wodnych do stworzenia realnego środka podróży?

    Chodzi mi tu o honorowanie biletów okresowych, krótsze czasy postoju. Przecież to byłby świetna alternatywa dla autobusów w tym zakorkowanym jak stare wino mieście.

    • 74 10

    • Właśnie - akcent powinien być postawiony na CZAS płyniecia. (3)

      2 godziny do Górek Zachodnich to można pieszo dojść.

      • 8 4

      • Taka podroż to będzie gehenna, a nie atrakcja :-) (2)

        Ciasno, nie można rozprostować kości, z pewnością hałas silnika i smród spalin przed którym przy takiej "łódeczce" nie da się uciec; poza tym kolebanie przy każdym przepłynięciu obok lanserów na skuterach wodnych. Można nabawić się po takiej "podróży" w najlepszym przypadku - klaustrofobii. Ktoś bardzo nie przemyślał tematu. Jak zwykle. Wolałabym mieć możliwość wypożyczenia dobrej jakości roweru wodnego w okolicach Zielonego Mostu lub Żabiego Kruka i popływania obrzeżami Motławy takim środkiem transportu.

        • 6 5

        • (1)

          Przecież masz wypożyczalnię kajaków na Żabim Kruku, druga jest na Ołowiance, rowery wodne też jakieś zdaje się mają, co marudzisz.

          • 1 1

          • Kajakiem sam się sobie bujaj.

            Rowerów wodnych w zeszłym roku już nie było.

            • 0 0

    • popatrzmy np. na Hamburg (3)

      "Tego" co mamy w Gdańsku nie można nazywać tramwajem, a rejsami turystycznymi po kanałach, porcie, zatoce itd.
      Ostatnio miałem okazję być w Hamburgu i korzystać z tramwaju wodnego - coś wspaniałego! Całkiem spore jednostki, wszystkie jednakowe (łatwa rozpoznawalność), szybko cumujące i odpływające od przystani (calością sterował 1 - słownie: jeden człowiek - kapitan ze swojej kabiny) - wykorzystano elektromagnetyczne przytrzymanie do nabrzeża, automatyczny trap. Tramwaj wodny ma przystanki zintegrowane z autobusami miejskimi i koleją. Częstotliwość kursowania - co kilkanaście minut, bilety te same co na pozostale środki transportu miejskiego itd itd.
      Doceniam starania naszych władz, ale nazywajmy rzeczy po imieniu a nie jak nam sie wydaje, albo chcielibyśmy aby nimi były.

      • 13 0

      • (2)

        no tak, właśnie Hamburg miałem na myśli pisząc swoją wypowiedź. Jednak, nie oszukujmy się, nie te realia, nie te budżety, nie ten czas... A może?

        • 1 2

        • (1)

          finanse to jedno, ale układ miasta, dróg wodnych i plan ich rozbudowy, to chyba ważniejsze sprawy. "Nasz tramwaj" nawet w planie nie ma żadnych tras / przystankow użytecznych dla mieszkańców w codziennym życiu. Plywa sobie między jednym miejscem pamięci i...wypoczynku, a pomnikiem, zabytkiem, rezerwatem przyrody itd. - czyli wybitnie trasy relaksacyjne.

          • 3 0

          • Tyle że po tych trasach pływa już mnóstwo

            innych jednostek nastawionych na turystów i kolejne nie mają sensu. Pływają zarówno prywatni przedsiębiorcy (np.ci od kiczowatych "pirackich" łajb, prywatne motorówki i jachty organizujące rejsy/ przejażdżki po Motławie etc.), jak również duże jednostki Żeglugi Gdańskiej pływające co godzinę na Westerplatte. Jaki sens ma kolejny komercyjny projekt transportu turystycznego w tej samej destynacji i na dodatek z oczekiwaniem na każdym przystanku 10 minut w ciasnocie i duchocie. Jedynym kryterium może być cena, ale czy celem wizerunku Gdańska mają być turyści dla któych istotna jest tylko cena i bylejakość? Ta propozycja nie ma większego sensu, zwłaszcza że ma być deficytowa i dotowana z podatków mieszkańców. Już lepiej doszliby do porozumienia z Żeglugą Gdańską i dotowali rejsy katamaranami na Westerplatte (też rozpadliny, ale przynajmniej jest na nich przestrzeń i powietrze). Budyń chyba nie liczy, że turyści mijając okolice ruin rzeźni i Siennej Grobli bedą wysiadać na przystankach pośrednich przed Westerplatte? Zresztą kto będzie chciał zapłacić 10PLN za przepłynięcie kilkuset metrów Motławą. 98% i tak popłynie po prostu na Westerplatte. Tylko najbardziej ekstremalni zapuszczą się w okolice "dzikich pól". ten projekt miałby większy sens za 10 lat, kiedy nabrzeża Motławy będą już ucywilizowane, tylko po co przez 10 lat marnować pieniądze mieszkańców nie dając im nic w zamian?

            • 3 1

    • Tramwaj nie atrakcja słabo

      Faktycznie środek transportu miejskiego to nie jest ale pytanie skąd i dokąd miałby mieszkańców wozić. Akurat wzdłuż tras "tramwaju" mało kto mieszka.
      Atrakcja turystyczna to mogłąby być ale nie jako sam tramwaj. Takie trasy koło fajnych zabytków i miejsc. Extra aż każdy chce wsiąć na początku wysiąść np. koło żurawia na targu pozwiedzać a potem wsiąść w następny ale ten następny to powinien dopływać za 30-60 min. a nie za 4 h. W takim tempie nie da się zwiedzić Gdańska (żuraw, twierdza, westerplatte, narodowe centrum żeglarstwa) a popływać, to sobie można białą flotą. MOgą pływać na tych samych trasach poza jednym przystankiem -Żabi kruk. NIgdzie indziej nie ma niskich mostów

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane