- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (180 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (709 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (82 opinie)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (89 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Od maja mniej połączeń na linii PKM. Co to oznacza dla pasażerów?
Od maja przestanie kursować część pociągów PKM. Samorząd województwa - organizator przewozów kolejowych na Pomorzu - który przeliczył się w liczbie pasażerów, zamierza też zrobić kolejne cięcia w roku 2017. To oznacza zmniejszenie liczby pociągów PKM o co najmniej 25 proc.
Mniej pasażerów w pociągach to większe dopłaty do ich funkcjonowania z budżetu województwa. Na funkcjonowanie komunikacji na linii PKM zapisano ok. 40 mln zł. Niemal pewnie jest, że wspomniana kwota nie wystarczy i będzie trzeba znaleźć w kasie województwa dodatkowe 10 mln zł. W efekcie władze województwa zdecydowały się na zmniejszenie liczby połączeń. Zmiany zostaną wprowadzone w życie już w maju.
- Za ok. trzy tygodnie zrezygnujemy z połączeń kolejowych, które do tej pory nie przynosiły założonego efektu przewozowego. Mowa tu o wybranych pociągach na linii PKM - porannych i wieczornych - uruchomionych głównie z myślą o obsłudze pasażerów z lotniska. Ustalamy jeszcze, które dokładnie to będą połączenia - mówi Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego.
Władze samorządu przyznają, że wracają do punktu sprzed uruchomienia linii i pierwszego planu rozkładu jazdy bez pociągów wieczornych, o które zabiegało wiele osób.
Sprawdź aktualny rozkład pociągów SKM i PKM
Cięcia połączeń w 2017 r.
To nie koniec złych wieści. Samorząd województwa ogłosił przetarg na przewozy kolejowe w województwie na 2017 r. Tak jak w poprzednim roku rozdzielił połączenia na regionalne i aglomeracyjne, czyli SKM i PKM.
Problem w tym, że samorząd województwa w przyszłym roku zamierza zmniejszyć liczbę przewozów przynajmniej o pół miliona kilometrów. W tym roku składy mają wykonać 2 mln km, za rok pojadą już 1,5 mln km. To oznacza zmniejszenie liczby połączeń przynajmniej o 25 proc.
- Cała linia jest bardzo droga w utrzymaniu. To krok w stronę optymalizacji połączeń. Praktycznie codziennie obserwujemy potoki podróżnych, dzięki zainstalowanym w pojazdach licznikom pasażerów mamy podstawy, by zmieniać rozkład. Oczywiście wprowadzamy też takie rozwiązanie w przetargu, że w razie potrzeby można będzie wzmocnić połączenia o ok. 500 tys. km - mówi Ryszard Świlski.
Jak to dokładnie będzie wyglądało, dowiemy się jesienią, gdy rozpoczną się prace projektowe nowego rozkładu.
O wyborze najkorzystniejszej oferty będą decydować trzy kryteria - w 95 proc. cena, w 3 proc. termin płatności rat rekompensaty za przewozy i w 2 proc. honorowanie biletów okresowych innych wykonujących przewozy wojewódzkie na wspólnym odcinku Gdańsk Główny - Gdynia Chylonia.
Przewoźnicy zainteresowani przetargiem mają czas na składanie ofert do 16 maja.
Cięcia dotkną też samą SKM-kę?
W tym roku przewozy mogą być okrojone o 100 tys. km, ale już w 2017 r. nawet o 500 tys. z 1,5 mln km. Tak duże ograniczenia odbiją się z pewnością echem w spółce SKM, która przewozi pasażerów na linii PKM. Czy to oznacza cięcia, także kadrowe?
- Zawsze w takiej sytuacji optymalizujemy swoje działania na wielu polach w spółce. Trzeba szukać sposobów na zmniejszenie kosztów. Nie chciałbym jednak zajmować stanowiska do czasu rozstrzygnięcia przetargu na przewozy w 2017 r. - mówi Maciej Lignowski, prezes spółki SKM.
Czytaj też: Dziewięciu chętnych do budowy przystanków PKM w Gdyni
Pokutuje słaba integracja: biletowa, taryfowa i komunikacyjna
Jeszcze zanim ruszyła linia PKM, większość oceniała projekt z hurraoptymizmem. 18-kilometrowa trasa kolejowa, która powstała za ponad 700 mln zł miała być nowym kręgosłupem w organizmie, jakim jest trójmiejska aglomeracja. Okazuje się teraz, że wspomniana trasa kolejowa jest jedynie pojedynczym żebrem. Dlaczego?
Pokutuje zdaniem władz województwa przede wszystkim brak integracji taryfowej i biletowej - jazdy na jednym bilecie bez znaczenia na środek lokomocji. Na takie rozwiązanie samorządy w województwie musiałyby znaleźć wspólnie 67 mln zł. Lwią część musieliby wyłożyć samorządowcy z Gdańska, Gdyni i województwa pomorskiego. Plany są, ale póki co, kończą się na wspólnym bilecie elektronicznym.
- Dużym impulsem dla nowej linii będzie jej elektryfikacja i doprowadzenie jednocześnie drugiego toru z Osowy do Kościerzyny - wyjaśnia Świlski.
Ponadto budowana siatka połączeń komunikacji miejskiej wciąż jest konkurencyjna wobec linii PKM. Sęk w tym, że będzie tak zawsze, dopóki pociągi korzystające z linii PKM będą kończyć bieg we Wrzeszczu, zamiast w centrum Gdańska. M.in. z tego powodu ZTM nie zrezygnuje z konkurencyjnej linii 210 z Osowy do centrum Gdańska.
Czytaj też: Elektryfikacja kolei na Kaszuby. 100 km sieci trakcyjnej i dwa tory z Trójmiasta do Kościerzyny
![Paweł Rydzyński](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1581/250x0/1581474-Pawel-Rydzynski.webp)
![Paweł Rydzyński](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1581/250x0/1581474-Pawel-Rydzynski.webp)
Bardzo istotnym mankamentem jest fakt, iż większość pociągów PKM kończy i zaczyna bieg w Gdańsku Wrzeszczu, zamiast jechać do Gdańska Głównego. Przyszłościowo (ale bardzo szybko) trzeba pomyśleć o połączeniu linii PKM i SKM, tak aby PKM-ki mogły kursować do centrum Gdańska po torach aglomeracyjnych i obsługiwać kluczowy przystanek Gdańsk Politechnika.
Któremu z jego użytkowników chce się dziś jechać do Wrzeszcza, tam (za chwilę) biegać po schodach i czekać kilka lub, często, kilkanaście minut na przesiadkę? To w naturalny sposób zniechęca do korzystania z PKM. Połączenia z Kartuz do Gdańska Głównego dobitnie pokazują, że, jakkolwiek w Trójmieście jest wiele istotnych punktów przesiadkowych, to jednak kluczową kwestią są bezpośrednie pociągi do centrum miasta.
Miejsca
Opinie (738) 6 zablokowanych
-
2016-04-19 18:02
PKM (4)
Jeżdżę do Kartuz w niedzielę PKM o 8:31 lub o 9:42 z Gdańska Suchanino.
Muszę jechać autobusem 130 o 7:74, który planowo przyjeżdża na przystanek Gdańsk Jasień o 8:10-czyli 21 min. czekania. W drugim przypadku mam autobus o 9:24, który powinien przyjechać o 9:40 a więc tylko 2 min. na przesiadkę. Nie ryzykuję i jadę wcześniejszym o 8:54 który przyjeżdża o 9:10 i czekam 30 min.
Tak samo jest z powrotem. Zanim wysiądę z PKM to widzę odjeżdżający autobus.
Czy tak trudno w dobie komputerów skorelować rozkład jazdy PKM i ZTM.- 24 3
-
2016-04-19 18:08
Wtf?
7:74? Ciekawe rozkłady hah
- 5 0
-
2016-04-19 18:22
Hmmmm (2)
To może nie wracaj z Kartuz do kolejnej niedzieli to nie będziesz musiał wstawać w/w niedzielę rano by zdążyć na ten autobus 130 jadący z Pięknego Suchanina...
- 2 6
-
2016-04-19 18:26
do D.S.v.D (1)
Dowcipny z Ciebie osobnik. Jeżdżę w niedzielę, bo zwiedzam Kaszuby, a w tygodniu pracuję. Czyżbyś był/a zamieszany/a w "wyprodukowanie" tego rozkładu jazdy ?
- 4 2
-
2016-04-19 19:03
W nic nie jestem zamieszany a na pewno nie w rozkłady jazdy :-)
Ile można zwiedzać Kaszuby ??!
Ja wolę je "zjeżdżać..."
Polecam kołduny w Przywidzkiej karczmie, spacer w Otominie, Jezioro w Chmielnie, Truskawki w Sierakowicach, Narty w Wieżycy, i drezynę w Kolbudach... Na początek. A potem pomyślimy o następnych etapach:-)- 1 0
-
2016-04-19 18:03
Gdansk od kilku lat stacza sie na dno widze duzo co sie dzieje w innych miastach jak sie rozwinely,jak wygladaja ulice,starowki,rynki,jak jest czysto ile zieleni a tutaj po prostu brod,syf,najgorsze drogi,same blokowiska pod developerke,inwestycje pod kolesi,po prostu dramat,mam nadzieje ze moscie panujacy I Sekretarz w koncu wyladuje tam gdzie jego miejsce
- 10 3
-
2016-04-19 18:06
To Kara za BEZPRAWNĄ grabież towaru handlarzom! Przez komando Adamowicza - własność jest święta!
A wielu z was temu " klaskało" , także tutaj.
- 4 1
-
2016-04-19 18:06
Unia będzie kazała oddać kase
będzie wesoło jak unia będzie kazała oddać dotacje za PKM bo inwestycja nie wypał i marnotractwo kasy
- 11 0
-
2016-04-19 18:08
Za dwa,trzy lata linia ta zostanie całkowicie zamknięta,bo skoro w maju obetną 25% połączeń,w nowym rozkładzie tj 2016/2017 zostawią pewnie z 4 pary,więc zainteresowanie podróżnych spadnie do zera.Firma "Gryf" może już zamawiać nowe autobusy i zwiększać częstotliwość połączeń na linii 801.A może uruchomią też linię 802 Kościerzyna-Gdańsk.W sumie to smutne,że całkowicie nowa linia ma tak kiepsko skończyć.
- 14 3
-
2016-04-19 18:13
Myślałem, że tam będą jeździć pociągi o długości SKM ek... (2)
Jak zobaczyłem te mini pociągi to oniemiałem, zrozumiałem, że ten MIŚ długo nie pociągnie...Elektryki nie robili bo trzeba by było miejską kasę władować a afera byłaby mega potężna dzisiaj a tak, UE dała - nic się nie stało...
Dobrze, że kasa na miejscu została.
Trzeba teraz dobrze pomyśleć by latami kasy w PKM nie topić. Naszej kasy.
Druga sprawa, jeśli PKP zlikwidowało Linię / Gdańsk / - Pruszcz - Kolbudy -Stara Piła - Łeba to już mogło światełko w głowach się zaświecić, że tego typu linie kolejowe zjadły samochody...- 6 3
-
2016-04-19 19:18
(1)
Jedyne co można zrobić,by nie topić kasy,to rozebrać i sprzedać materiał torowy,bo utrzymywanie dwutorowej linii z nowoczesnym systemem sterowania dla dwóch par pociągów "szkolnych" jest bez sensu.Piszę o dwóch parach,bo takie są perspektywy tej linii,po kolejnych planowanych cięciach.
- 2 0
-
2016-04-19 20:40
ja bym powalczył...
i wyciągnął PKM na prostą, ale musiałbym mieć wszędzie zielone światło a zwłaszcza w "PKP".
- 0 0
-
2016-04-19 18:18
WSPÓLNY BILET
Polecam zejść na ziemię i zobaczyć jak funkcjonują tego typu środki transportu za granicą.
Naprawdę, to jest śmiech na sali co sie wyprawia.- 11 0
-
2016-04-19 18:27
Drapacze chmur przy PKM!
- 5 0
-
2016-04-19 18:31
skandal
- 3 1
-
2016-04-19 18:41
(1)
Za wszystko odpowiada prezydent miasta Gdanska !!!
- 5 2
-
2016-04-19 19:10
bzdura
Akurat z PKM on nie ma nic wspólnego. To dzieło województwa.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.