- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (451 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (37 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (162 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
System Fala nie wystartuje w pełni 15 grudnia
Bez taryfy przystankowej, bez możliwości kupna biletów w pojazdach i bez dodatkowych zachęt - tak ma wyglądać 15 grudnia cicha inauguracja systemu Fala w Trójmieście. System w pełnym wymiarze ma ruszyć dopiero ponad dwa miesiące później - pod koniec lutego.
Co więc ruszy 15 grudnia? Od tego dnia będzie można kupić bilet na przejazd na stronie systemfala.pl i w aplikacji (wciąż jej jeszcze nie zaprezentowano).
Etapowanie wdrożenia systemu Fala niewiele pomogło
Przypomnijmy, że wdrożenie systemu zostało podzielone na etapy i w kolejnych miastach było wdrażane stopniowo. Trójmiasto zostawiono na koniec. Harmonogram został zaprezentowany w lipcu.
- Ruszamy we wrześniu w Lęborku, a potem stopniowo system będzie pojawiać się w kolejnych miastach. To nie przypadek. Celowo wdrażamy system małymi krokami, by uczyć się, poprawiać i wyciągać wnioski tak, aby jak najlepiej przygotować się do najtrudniejszego zadania, a więc wdrożenia Fali w Trójmieście i na kolei, co ma nastąpić 15 grudnia - zapowiadał w połowie wakacji Radomir Matczak, prezes spółki InnoBaltica.
Dziś już wiemy, że z tym najtrudniejszym zadaniem spółka będzie próbowała się uporać, ale na razie wyłącznie w trybie testowym.
Rewolucja w komunikacji odroczona w czasie
To oznacza, że 15 grudnia pasażerów nie czeka żadna rewolucja w podróżowaniu po Trójmieście i całym Pomorzu.
Tego dnia zacznie działać tylko aplikacja i portal systemu Fala, za pomocą których będzie można kupić bilety na przejazd.
Trzeba będzie poczekać - przynajmniej do stycznia - na możliwość kupna biletów w pojazdach (np. poprzez tzw. falomaty).
W grudniu nie ruszy "odbijanie" karty z biletem w pojazdach.
Nie wejdzie także w życie zapowiadana taryfa przystankowa. Przypomnijmy, że pomysł zakładał, by pasażerowie korzystający z biletów jednorazowych płacili za przejazd proporcjonalnie do przejechanego dystansu: bilet normalny w cenie 4,80 zł miał uprawniać do przejazdu od 1 do 5 przystanków. 5,40 zł zapłacilibyśmy za podróż obejmującą 6-10 przystanków, a 6 zł, gdybyśmy wybrali się w dłuższą trasę (11 i więcej przystanków).
Jak słyszymy, organizatorzy przewozów (ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia) wycofali się z tego pomysłu po fali krytyki.
Plusem jest to, że wstrzymano decyzje dotyczące podwyżek cen biletów, o czym informował na czwartkowej sesji Rady Miasta Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
- System jest skomplikowany i trudny pod względem technologicznym, jego wdrożenie wymaga długiego procesu. Nie będzie nagłego przełączenia, dajemy sobie i pasażerom oddech i czas, by się go nauczyć. Nie będzie obowiązku odbijania się w pojazdach, nie będzie wyższych cen biletów, a korzystanie z systemu jest dla pasażerów całkowicie dobrowolne - przekonywał podczas sesji wiceprezydent.
Szef InnoBaltiki: Ten rok nauczył nas pokory
Nawet jednak testowe uruchomienie systemu Fala w Trójmieście 15 grudnia nie jest absolutnie przesądzone. To zależy od tego, jak wypadnie inauguracja Fali w Słupsku, którą zaplanowano na najbliższe dni.
Zebrane wcześniej doświadczenie z pozostałych miast Pomorza (np. Lęborka) pokazało bowiem, że nawet przekładane terminy mogą być trudne do utrzymania.
- Ten rok nauczył nas pokory - przyznał nam w piątek Radomir Matczak, prezes InnoBaltiki. - W Lęborku musieliśmy skrócić czas zakupu biletu poprzez przyłożenie do walidatora karty płatniczej. Udało nam się zejść z 7 sekund do 1 sekundy. Z kolei w Chojnicach wystąpiły problemy z raportami od kierowców. W każdym z miast mierzyliśmy się z czymś innym. Teraz czeka nas Słupsk, zdecydowanie największe miasto z dotychczasowych. Jeśli tam pójdzie wszystko po naszej myśli, z większym spokojem będziemy mogli skupić się na inauguracji systemu w Trójmieście. To nasza próba generalna - zapowiedział Matczak.
Spółka zapewnia, że kolejne wydłużenie terminu ma się spotkać z pozytywną opinią Centrum Unijnych Projektów Transportowych, a dofinansowanie unijne dla systemu Fala nie jest zagrożone.
Rozruch Fali - wzorowany nieco na podobnej fazie testów systemu Mevo - ma potrwać kilka tygodni. Jak słyszymy, Fala w Trójmieście w pełnym wymiarze, a więc m.in. z możliwością kupna biletów w pojazdach, ruszy najpóźniej pod koniec lutego 2024 r. Zbiegłoby się to wówczas z kampanią wyborczą przed wiosennymi wyborami samorządowymi.
Dulkiewicz: Głos wysokiego niezadowolenia
W piątek do sprawy odniosła się prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
- Jesteśmy po trudnych rozmowach, zarówno ze spółką InnoBaltica, jak i wykonawcą [systemu - dop. red.] spółką Asseco. Przedstawiciele obu spółek usłyszeli głos wysokiego niezadowolenia ze strony Urzędu Marszałkowskiego, jak i gmin uczestniczących w projekcie. Czekamy na informację zwrotną. Nie ukrywam, że temat jest trudny. Czy system ruszy w tym roku? Też chciałabym umieć odpowiedzieć na to pytanie - dodała prezydent.
Wdrożenie systemu Fala kosztuje 155 mln zł. 90 mln zł to dofinansowanie z UE, a pozostałe 65 mln zł - wkład własny gmin uczestniczących w projekcie.
Miejsca
Opinie (506) ponad 10 zablokowanych
-
2023-12-01 14:35
A to nie da się stworzyć 1 taryfy marszałkowo-samorządową? (4)
1 zł opłata startowa i 30-40 gr za kilometr. Jeśli zaczynasz kolejną podróż w ciągu pół godziny to bez kolejnej opłaty startowej tylko same kilometry naliczone. Ale z rezygnacją z biletów okresowych w obecnej formie, w zamian promocja przy 40 podróżach w ciągu 30 dni zwrot na konto np 30 proc wydatków
- 5 12
-
2023-12-01 14:45
Mogłoby być. (2)
Ale biletów okresowych broniłbym mocno. Mając nielimiotowany okresowy po prostu jadę. Gdy będę musiał płacić, za każdym razem zastanowię się, czy może jednak wolę samochodem.
Komunikacja nie jest już usługą komercyjną, tylko tzw. publiczną. I powinna przede wszystkim być przyjazna dla pasażera, żeby ten chciał z niej korzystać. Studiowanie taryf temu nie sprzyja. Analiza struktury przewoźników też. Ani niepewność, ile mi na koniec dnia z karty ściągnie.- 11 2
-
2023-12-01 15:09
(1)
Bilety okresowe w obecnej formie utrwalają bezsensowny podział na gminy utrwalając podział
- 0 11
-
2023-12-01 15:38
Wspólny bilet (ten prawdziwy) działa tak, że pasażer może nie wiedzieć w jakiej gminie jedzie. Także, to jest do ogarnięcia (są miejsca na świecie, gdzie jest to ogarnięte). Natomiast biletów okresowych, nielimitowanych broniłbym dalej wytrwale. Bo chodzi o to, żeby ludzie jednak jeździli (mobilność jest ważna w gospodarce) i robili to zbiorkomem (no nie da się, żeby każdy jechał samochodem. Nie zmieszczą się).
Nielimitowane przejazdy poróœnałbym do abonamentu na telefon. Myślę, że te wszystkie aplikacje mobilne i inne nie rozwinęłyby się tak mocno, gdyby człowiek płacił najdrobniejszą nawet kwotę, ale od każdej pojedynczej transmisji danych.- 10 0
-
2023-12-01 22:23
A tak, był taki ekspert, który twierdził, że bilety miesięczne to nieuprawniony przywilej, bo za tanio wychodzi podróż. Na pewno lepsze są bilety jednorazowe 5 zł za 1 przystanek, gdzie samochodem wychodzi 2x taniej ;-)
- 3 0
-
2023-12-01 14:36
Mówiłam, że tak będzie. Najlepsze, że władze wcale nie czują się winni. Jedyne co umieją to lansować się na FB, pisać jak to jest pięknie, zbierać same serduszka od swoich, którzy bezkrytycznie patrzą na ich pracę.
- 36 0
-
2023-12-01 14:36
Aa inne miasta w Polsce mają od lat możliwość kupowania biletów w środku komunikacji (1)
Poznań, Wrocław itp u nich te systemy są proste, łatwe w obsłudze, bez durnych aplikacji i nie kosztują 155 mln zl.........jak zawsze Gdańska władza to patologia
- 40 0
-
2023-12-01 15:38
Kto może wybierać patologię
- 3 0
-
2023-12-01 14:38
Powce jeszcze nie niemaja własnego rzadu a juz wzaczeli od wykrecenie afery wiatrakowej bo trzeba spłacac długi Niemcom
- 20 4
-
2023-12-01 14:40
Kolejny miś naszych czasów - powstało coś czego nikt nie potrzebował (1)
- 33 0
-
2023-12-01 14:45
No akurat to jest fajny pomysł aleee...
1. Było trzeba brać przykład z innych miast w których takie systemy funkcjonują od dluugich lat
2. Prosty system bez durnych aplikacji i kart- chyba we Wrocławiu płaci się kartą bankowa i na niej jest bilet
3. Nie za te pieniadze- 2 5
-
2023-12-01 14:41
(1)
Jedyne czego nie odroczyli to podwyżki biletów.
- 24 0
-
2023-12-01 17:49
Podwyżka już była
- 2 0
-
2023-12-01 14:44
A taki amerykanski ten nowy prezes miał być
Odwołać prezesa i powołać w końcu kogoś kto zna się na temacie!
Podobno szanowni z rady nadzorczej powołali zbawiciela -prezesa Matczaka i co biedaczek jednak nie dał rady??? - o jejku jaka szkoda!
Co się dziwić jak Radomir cały czas poza firmą i tylko wpada na 5 minut dekrety wydaje, w temat nie ma czasu się zagłębić ludzie sami maja sobie radzić, bo ten po Polsce jeździ i tylko wywiadów udziela
Zastanówcie się kogo wy na te stołki wrzucacie - pracownicy z firmy odchodzą - każdy ma już dość!
Zamiast pomagać prezesik tylko kasę bierze, w pracy jest gościem i tyle z niego pożytku. Ale co sobie za spółkowe po podróżuje to jego.
Brawo dla właścicieli!
Kiedyś Struk, Dulkiewicz, Gruszecka i inni za to odpowiedzą - wyborcy to docenią !- 19 0
-
2023-12-01 14:45
Asseco (1)
I wszystko jasne.
- 21 1
-
2023-12-01 16:11
Niby co jest jasne?
- 0 4
-
2023-12-01 14:45
Opinia
Po co nam ta cała fala marnowane pieniądze pozabierali autobusy bo kasy nie było a na fale są do tego mielibyśmy liczyć ile przystanków jedziemy kolejny durny pomysł tylko zamieszanie przez to wszystko
- 27 0
-
2023-12-01 14:45
fala to dopiero zaleje gdy kurkicy ludzie dostaną bo ile to już trwa ,a kto za bubla zapłaci -my ,za słabe umysły w tym projekcie uczestniczą i to ich przerosło ,jak to w Polsce
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.