Na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z ul. Antoniego Lendziona
powstanie sygnalizacja świetlna. Ma ona poprawić bezpieczeństwo pieszych w tym miejscu. Maszty z sygnalizatorami zaplanowano też na al. Hallera na przejściu przy Lilii Wenedy i Żywieckiej. Na obie inwestycje miasto przeznaczy łącznie ok. 1,1 mln zł.
2024-05-16 06:18
2024-05-16 06:41
Tam twie pasmówki a pośrodku tory tramwajowe
2024-05-16 08:32
Jak większość przejść, które tylko potęgują korki i tym samym pogarszają jakość powietrza i zwiększają spalanie. Eko myślenie nie wdrożone poprawnie, a piesi i tak przechodzą gdzie im się podoba, w tym również po czerwonym świetle. W Gdańsku ludziom chcecie poprawić bezpieczeństwo? Spróbujcie poprawić ludzi...
2024-05-16 09:13
zobaczymy czy ZDiZ na to wpadnie haha A przyciski były, jednak przez panikę w pandemii zostały usunięte do dziś.
2024-05-16 10:56
pomiędzy przejściami nie ma żadnej drogi dolotowej, dopiero za przejściem jest skrzyżowanie z drogą. Lendziona. Przecież jak auta zatrzymają się na "czerwonym" świetle poprzedzającego przejścia to nie ma na wysokości tego przejścia żadnego ruchu i można przejść. Jaki sens tych świateł, do korkować i tak już zakorkowane główne drogi przelotowe. U nas nigdy wahadło nie może być po środku. Zależy jakie lobby się przebije to forsuje po trupach swoją wizję.
2024-05-16 11:36
Nie może być przejścia przez 3 pasy ruchu bez sygnalizacji , no i wyprzedzanie na nim , co jest nieuchronne przy tym natężeniu ruchu kosztuje 1500 , zresztą to przejście śmiało można zlikwidować bo jest tam minimalny ruch pieszych
2024-05-16 12:10
To jest absurdalnie niebezpieczne przejście - trzy pasy, zakręt tak, że nie widać pieszego. To, że urzędnicy bez ofiary śmiertelnej podjęli po tylu latach decyzję o sygnalizacji świetlnej należy uznać za cud. Nie wiem co biorą, ale niech nie odstawiają.
2024-05-17 04:23
A kiedy zniknie to wymalowane niebiesko-żółte g...wno na bloku po lewej stronie? Rozprasza uwagę
2024-05-17 07:11
2024-06-07 11:04
Mieszkam tuż obok tego przejścia i niemal co drugi dzień dochodzi tam do małej stłuczki albo ostrego hamowania. Widoczność tego przejścia jest bardzo słaba, więc z punktu widzenia kierowcy zauważenie pieszego, który chce tamtędy przejść jest niemal niewykonalne, jeśli nie wie się na co zwrócić uwagę. Z punktu widzenia pieszego jest to jedno z bardziej niebezpiecznych przejść w tej części Gdańska. Trzy pasy ruchu, na łuku, który ogranicza widoczność. Kierowcy, którzy jadą dalej mimo tego, że jakieś auto stoi już przed zebrą. Strach tamtędy przechodzić i zawsze trzeba wychylać się za stojące auto, żeby zobaczyć czy jakieś auto nieumyślnie będzie chciało pozbawić nas butów.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
