• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia

Jacek Markowski
6 lipca 2024, godz. 12:00 
Opinie (64)
Stragany z pamiątkami są najłatwiejszą - co nie oznacza, że najlepszą - opcją dla tych, którzy lubią przywozić upominki z podróży. Stragany z pamiątkami są najłatwiejszą - co nie oznacza, że najlepszą - opcją dla tych, którzy lubią przywozić upominki z podróży.

Czy pamiątki i prezenty przywożone z wakacji mogą być problemem zarówno dla obdarowujących, jak i obdarowanych? Okazuje się, że tak.



Lubisz dostawać od znajomych upominki z ich podróży?

Pomińmy na razie takie pamiątki, które mogą ściągnąć na nas uwagę wymiaru sprawiedliwości (nowożeńcy mieli problem przez to, co zabrali z wakacyjnej plaży) i weźmy na warsztat zupełnie niegroźne i niewinne upominki, sprzedawane na straganach dla turystów na całym niemal świecie.

- Nie cierpię dostawać takich pamiątek z wakacji. Ani to ładne, ani przydatne, a potem stoi tylko i się kurzy. A wyrzucić nie tak łatwo, bo można urazić ofiarodawcę - zżymała się niedawno koleżanka z pracy.
W pierwszej chwili problem wydał mi się kuriozalny, ale po chwili namysłu przypomniałem sobie, że w rodzinnym domu od dzieciństwa miałem mosiężny model paryskiego łuku triumfalnego, którego przeznaczenia (ani pochodzenia) nigdy nie mogłem pojąć, a i dziś za rzędami książek chowam ze wstydem gliniany dzbanuszek z napisem "Pozdrowienia z Karpacza".

Magnesy, gęsi i kubki. Pamiątki Polaków z wakacji Magnesy, gęsi i kubki. Pamiątki Polaków z wakacji

No tak, standardowe upominki rzeczywiście nie grzeszą zwykle urodą, jakością wykonania ani praktycznością. Co więc przywieźć ze sobą, gdy chcemy wyrazić naszą sympatię do kogoś, kto niekoniecznie zbiera magnesy na lodówkę?

Kiedyś ten problem można było rozwiązać, wysyłając z wakacji pocztówkę. Była ona jednocześnie pamiątką, dowodem życzliwości i pamięci ze strony nadawcy. Dziś zwyczaj wysyłania widokówek raczej odszedł do lamusa (zresztą wraz z sensownością istnienia poczty w ogóle, choć to już temat na zupełnie inny artykuł).

- Najlepiej przywieźć lokalny alkohol. Zawsze się przyda i zawsze będzie dobrze widziany - przekonuje inny kolega, który z racji wieku nie dostrzega, że trend NoLo ma się coraz lepiej (NoLo: moda na imprezowanie bez alkoholu).
Ale nawet gdybyśmy chcieli komuś przywieźć jakąś butelkę, może nie być to ani łatwe, ani - coraz częściej - możliwe. Dlaczego? Ano dlatego, że tnąc koszty przelotu, wielu z nas decyduje się na podróż z bagażem podręcznym, a w takim żadnych napojów nie przewieziemy. Oczywiście problem znika, jeśli podróżujemy z bagażem rejestrowanym lub samochodem.

O ile nie zależy nam na niespodziance, wakacyjny upominek można oczywiście zawsze skonsultować przed wyjazdem. Ja sam poprosiłem kiedyś znajomą jadącą do Maroka o parę babuszy (lokalnych kapci) i dokładnie takie otrzymałem. W przeciwieństwie do glinianego dzbanka z Karkonoszy nie kurzą się bezużytecznie.

Najlepsza pamiątka z Gdyni? Torpeda! Najlepsza pamiątka z Gdyni? Torpeda!

A może podróż nie wymaga przywożenia żadnego prezentu? Zwyczaj obdarowywania po wyprawie pojawił się w czasach, gdy samo podróżowanie było czymś niezwykłym, dostępnym dla niewielu, a odwiedzane miejsca egzotyczne. Czy dziś, gdy wyjazd do Turcji czy Egiptu jest finansowo bardziej dostępny niż na Mazury czy w Tatry, a niektórzy mogą sobie pozwolić na 2-3 city breaki rocznie, w ogóle należy traktować podróż jako powód do przywożenia pamiątek?

Foty na Insta i FB w zupełności mogą wystarczyć.

Jacek Markowski

Opinie (64) 10 zablokowanych

  • Ja też kiedyś przywiozłam pamiątkę z wakacji. Dziś ma 12 lat i kędzierzawą czuprynę.

    • 33 7

  • A ja chętnie

    Przytulę oliwę z oliwek.
    Sitię lub inną dobrej jakości

    • 11 4

  • Najlepiej wysłać pocztówkę (1)

    Lub przywieźć jakiś regionalny specjał, jakieś jedzenie, napoje, słodycze

    • 13 1

    • pocztówka dobra rzecz

      dlaczego, tu napisali,że nie wysyła się pocztówek? ja wysyłam i lubię dostawać. Każdy cieszy się z pocztówki. nie kosztuje zbyt wiele, jest niezobowiązująca, a że czasem przyjdzie już po powrocie z podróży, to chyba nie wadzi...

      • 0 0

  • Najlepszym prezentem jest jak cała firma nie musi słuchać narzekania księżniczki, ktora nie wie z jakiej kolekcji bagaż kupić, no i ile wydała na niego pieniędzy:) Ogólnie szpanowania ile kasy się wydało jako narzekania. Dziwna tendencja. Wybrać się w mocno turystyczne miejsce(np. kurorty nadmorskie, Krupówki posrane etc. i jednocześnie narzekać na duże ceny, zdzierstwo itp. są to czynniki typowe dla miejscowości żyjących z turystyki. Po co więc pchac się w takie miejsca i potem narzekać dwa tygodnie po powrocie z urlopu?

    • 13 2

  • Pamiatki z wakacji przynosza do "Lowcow skarbow"

    Dwa razy byly juz buty, lalki Barbi, pudelka zapalek. "Lowcy" udaja, ze kupuja, kasuja swoja aktorska gaze i wyrzucaja te smieci do kosza. Program jest ustawka dla mocno naiwnych. Eksperci tez popisuja sie wiedza wygrzebana przed programem w internecie, jedynie ta zydowka z Gdanska ma pojemniejsza kiepele od pozostalych oceniaczy.

    • 8 6

  • Opinia wyróżniona

    (1)

    Moi znajomi przywożą mi przyprawy bo wiedzą że lubię gotować.Przyprawa do ryb z Grecji,papryka wędzona i inne są super. Gdybym dostała ciupagę to wyleciałaby do kosza niestety.

    • 98 11

    • No i spoko!

      Albo lokalne słodycze, czy inne przysmaki reginalnej kuchni. Natomiast ten artykuł i te wywody autora równie potrzebne światu jak przywiezie ciupagi z Krupówek z napisem Zakopane. Bełkot zwlaszcza z wciskaniem NoLo itp.

      • 12 1

  • U mnie całą rodzina jak gdzieś wyjeżdża do Polski lub zagranicę

    To przywozi PINy, tzw. przypinki, zajmują mało miejsca, fajnie się je kolekcjonuje.

    • 5 4

  • Niektóre pamiątki pozostają na całe niedługie życie - szczególnie te przywiezione z Afryki

    • 5 3

  • Przywożę i rozdaje tylko magnesy. (2)

    Proste, tanie i ładne.

    • 9 8

    • Mało miejsca w bagażu zajmują

      • 7 0

    • Nuuuda

      • 2 1

  • Nie przywożę nikomu pamiątek a nie też nie chcę od nikogo pamiątek

    Z każdego wyjazdu przywożę sobie jedną maksymalnie dwie!!! rzeczy, aby przedstawiały miejsce, w którym byłem.
    A i tak już jeden pokój jest wypełniony pamiątkami z wakacji - ale nie chińskim badziewiem z bazarków!!!
    W Pekinie ponoć można kupić statuetkę Mao z metką "Made in Russia"...

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane