- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Pas nadmorski w Gdańsku: ile życia jest w osiedlach za płotem
Osiedla w pasie nadmorskim ożywiają miasto? W 340 mieszkaniach w Nadmorskim Dworze na stałe zameldowanych jest 26 osób oraz dwie czasowo. W Neptun Parku na 364 mieszkania, zameldowane są 62 osoby oraz jedna czasowo. W Apartamentach Przy Plaży na 78 mieszkań, zameldowana jest tylko jedna osoba.
Choć pomysł wybudowania w Brzeźnie trzech 30-metrowych budynków chwilowo upadł, mieszkańcy dzielnicy cały czas zbierają podpisy przeciwko takim inwestycjom. Oprócz 1960 podpisów, zebrali już dodatkowo trzysta, a liczba ta wciąż rośnie.
Dorota Kuś, autorka książki poświęconej historii Brzeźna, przekonywała, że planowana zabudowa w Brzeźnie z trzema 30-metrowymi dominantami zaburzy historyczny układ tej dzielnicy. Budynki będą też mocno kontrastować z istniejącymi, zachowanymi kameralnymi willami.
- Obiekty 30-metrowe wystawałyby ponad linię drzew Parku Zdrojowego i byłyby widoczne od strony morza. Odbiór krajobrazu byłby więc mocno zakłócany, a zamiast ściany lasu, która jest już w pewnym stopniu widokiem unikalnym w Europie, zyskalibyśmy widok na budynki wystające znad koron drzew.
Czytaj też: Nie będzie wieżowców w Brzeźnie (na razie). Prezydent wycofał plan
Ale o pasie nadmorskim, a konkretnie o zabudowie Parku Nadmorskiego im. Reagana
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Uważamy, że to jeden z najpiękniejszych terenów zieleni w Gdańsku i powinien służyć rekreacji oraz wypoczynkowi wszystkich mieszkańców. Sprzeciwiamy się budowaniu tu hotelowców i apartamentowców, a szczególnie obiektów wysokich - mówi Ewa Lieder, przewodnicząca zarządu Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
Z jej poglądami zgadza się Małgorzata Chmiel, przewodnicząca Komisji Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta, która jest przeciwna nowym wieżowcom w sąsiedztwie brzeźnieńskiego molo. Negatywnie ocenia też budowę kolejnych grodzonych osiedli w pasie nadmorskim, takich jak m.in. Nadmorski Dwór.
- Dużo robiłam, by wstrzymać tę budowę. Decyzje jednak zostały podjęte ze względu na stare plany i odległe w czasie decyzje. Bardzo żałuję, że powstało to osiedle i uważam, że jest to błąd - zapewnia Chmiel.
Czytaj też: Co powstanie w pasie nadmorskim w Gdańsku?
Z analizy przygotowanej przez Dorotę Kuś, jasno wynika, że osiedla w pasie nadmorskim nie przyczyniają się do ożywienia okolicy. Są one bowiem traktowane jako lokata kapitału, letnie mieszkanie lub apartamenty wakacyjne dla turystów.
W osiedlu Nadmorski Dwór na 340 mieszkań, na stałe zameldowanych jest zaledwie 26 osób (oraz 2 czasowo). Przy ul. Wypoczynkowej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Najkorzystniej pod tym względem plasuje się dość znacznie oddalone od plaży
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Czytaj też: Niska zabudowa opłaca się nawet w pasie nadmorskim
Uczestnicy dyskusji zwracali uwagę, że o przyszłości pasa nadmorskiego nie mogą decydować wyłącznie interesy deweloperów, które niejednokrotnie są bardzo krótkofalowe i ograniczają się zwykle do możliwie wysokiego zwrotu z inwestycji. By jednak mieszkańcy mieli większy wpływ na przestrzeń publiczną, należy ich zachęcić do wspólnego planowania i nie ignorować ich uwag.
Czytaj też: Czy obywatelskie planowanie przestrzenne jest możliwe?
Jako przykład negatywnego procesu współdecydowania w zakresie planowania przestrzennego, przywołano przykład wrzeszczańskiej wysepki. Mieszkańcy wówczas wypracowali swoje warianty, ale ostatecznie zwyciężył autorski pomysł BRG.
- Wypracowany model nie dał jednak przełożenia na plan zagospodarowania, bo miasto najpierw będzie szukać deweloperów. Chciwość jako główny motor działań urbanistycznych jest tak daleko posunięta, że nawet na działkach miasta [teren wysepki należy do gminy - dop. red.] myśli się wyłącznie kategoriami ekonomicznymi - przestrzegał przed podobnym potraktowaniem pasa nadmorskiego Jakub Szczepański, pracownik Katedry Historii, Teorii Architektury i Konserwacji Zabytków na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej.
Czytaj też: Wrzeszczańską wyspę wypełnią kawiarnie i sklepy?
Środowa dyskusja to, jak zapowiadają organizatorzy, wstęp do szerszej dyskusji o pasie nadmorskim. - Zainicjowana debata będzie kontynuowana przy udziale architektów i SARP, czyli organizacji cieszącej się dużym autorytetem. Dzięki temu można będzie połączyć działania społeczne z profesjonalną wiedzą dotyczącą rozwoju miast. Efekt? Władzom Gdańska coraz trudniej będzie lekceważyć wyniki konsultacji - ocenia po spotkaniu Piotr Dwojacki, animator projektu Ekometropolia i współorganizator spotkania.
Miejsca
Opinie (173) 9 zablokowanych
-
2013-10-10 15:52
prawda (2)
Sprawiedliwosc dosiegnela adamowicza
- 6 4
-
2013-10-10 16:02
dosiegneła ?:)
co to znaczy ?
- 1 2
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-10-10 15:54
Co tak cicho o Budyniu? (2)
Czyżby zapadł się POd ziemię?
- 8 3
-
2013-10-10 16:02
Do tego usunięto informacje o tym z komentarzy.
- 4 0
-
2013-10-10 16:21
okradli go w Brukseli, zginął mu laptop, notes i coś tam jeszcze. Akurat teraz.
- 5 0
-
2013-10-10 16:02
Niech wypowiadają się Ci którzy chociaż trochę orientują się w temacie... (2)
Przepraszam bardzo, ale wydaję mi się ze stolec wiecie. Jako osoba zameldowana i mieszkająca na Nadmorskim Dworze naprawdę z wielkim zdziwieniem czytam pozostałe komentarze. Czy chociaż jedna osoba wie co znajdowało się na terenach gdzie teraz jest Nadmorski Dwór? Chętnie odpowiem: NIC. Były tym łąki i pola na których spotkać można było panów z pod monopolowego. Nikt nie zapuszczal się w tamte tereny ponieważ nie należały do najbezpieczniejszych. Rozumiem frustrację spowodowana zabudowa pasa nadmorskiego, ale na boga zastanówcie się czy zabudowa az tak bardzo wam przeszkadza skoro i tak nic tam nie było? I jeszcze chciałam dodać ze w dzisiejszych czasach miejsce zamieszkania i zameldowania jest często różne i jakoś nikogo to nie dziwi.
- 22 8
-
2013-10-10 16:35
dokladnie (1)
Przeciez tam byly zasmiecone laki, pustka az strach bylo chodzic- wybieg dla podejrzanych typow, pijakow z Brzezna, itp. Przemyslana, zrownowazona zabudowa tych terenow to dla tego rejonu szczesliwy fakt- pojawili sie nowi ludzie, zwiekszylo bezpieczenstwo. Parki musza wspolistniec z zabudowa aby ludzie byli bezpieczni.
- 12 1
-
2013-10-10 21:15
Nie bo nie i tyle w temacie
Protestujący zawsze będą przeciwni czemuś nowemu, bo przecież w oczy kole że kogoś stac na apartament nad morzem..
- 4 1
-
2013-10-10 16:08
Bo z Apartamentow beda Bogacze pluc na normalnych ludzi :))) (5)
I beda na balkonie Homary jesc i Szampana pic i beda szydzic i pluc na innych :))) Precz z bogaczami !!!!!!!!! Precz z Apartamentami !!!!!!!!! Normalny czlowiek powinien mieszkac normalnie a nie jak bogacz jakis !!!!!!!!!!!! Powinni mieszkania rozdawac za darmo jak kiedys i pensje tez rowno !!!!!!!!!!! Bogaczom trzeba zabrac wszystko bo jak im sie zabierze to nam mozna wtedy dac bo dzis nam bogacze zabrali wszystko !!!!!!!!!!! Precz z bogaczami !!!!!!!!!! Wszyscy musza byc rowni a nie ze jeden ma apartament a inni nic bo to oszustwo !!!!!!!!!!!!!!! Bogactwu nalezy mowic NIE i tylko powrot do korzeni ze wszyscy musza byc rowni !!!!!!!!!!!!!!!! Rowne pensje i mieszkania za darmo musza byc !!!!!!!!!!!!!:) !!!
- 10 6
-
2013-10-10 16:24
hehe dobre. popieram.
zawiść, zazdrość.
- 5 0
-
2013-10-10 16:38
to mowilem ja - socjalista -komunista
Lenin wiecznie zywy
- 3 1
-
2013-10-10 17:50
jest tylko jedna niescislosc (1)
jak zabierzesz bogacozm wszystko i daszpo rowno to wtedy wszyscy beda bogaczami co wtedy?
- 2 2
-
2013-10-10 20:37
chyba wszyscy beda biedakami wtedy...;)
- 3 2
-
2013-10-10 21:16
Precz z preczem !!
- 2 1
-
2013-10-10 16:19
(1)
W tym kraju wszystko jest chore. Mamy chory rząd, sejm nie umiejący stanowić normalnego prawa (wystarczy zobaczyć co np. dzieje się w służbie zdrowia), polityków zajętych walka o władzę a nie tym czym trzeba a mieszkania jak widać stoją puste poza sezonem tymczasem Polacy masowo emigrują bo tu nie mają szans nawet na kredyt na mieszkanie! III RP nie ma przyszłości!
- 4 5
-
2013-10-10 16:25
co to ma do rzeczy ? bo nie zrozumiałem.
??
- 2 2
-
2013-10-10 16:26
Meldunek (5)
Można się zgadzać z argumentami opisanymi w artykule bądź też nie, można chcieć zachować tereny nadmorskie jako rekreacyjne bądź też być za ich zabudową, jest to kwestia dyskusji i w nią nie wnikam. Zastanawia mnie jednak jeden w moim przekonaniu beznadziejny argument - ilość osób zameldowanych na danym osiedlu. Co to jest za argument? Czego ma dowodzić? Jest jakiś próg meldunkowy aby osiedle miało rację bytu? Chyba ktoś zapomina, że obowiązek meldunkowy ma zostać wkrótce zniesiony a de facto jest to obowiązek martwy i nieegzekwowany przez zbyt wiele instytucji. Powoływanie się więc na meldunek jest dziecinadą. Co z tego, że jestem zameldowany w miejscowości X skoro mieszkam w miejscowości Y i tu płacę podatki? Czego w tej sytuacji dowodzi obowiązek meldunkowy? Niczego. Jeśli mieszkańcy tych osiedli zgłosili w urzędzie skarbowym, że chcą w Gdańsku płacić podatki to kto od nich wymaga zameldowania się skoro nie mają na to ochoty (nieważne z jakich powodów)? Proponuję więc tym którzy używają argumentu meldunkowego skupić się bardziej na realiach i za kryterium brać miejsce płacenia podatków. Problem jednak polega na tym, że łatwiej jest zdobyć dane o meldunku niż o miejscu płacenia podatku więc skoro taki argument pasuje do określonej tezy to czemu go nie wykorzystać, prawda?
- 15 3
-
2013-10-10 16:49
ale w tym wypadku dowodzi, (4)
dowodzi, że to jest lokata kapitału. Nikt tam nie mieszka, w żaden sposób te chaty nie wzbogacają miasta, a samo przez się - degradują potencjał rekreacyjno-krajobrazowy rejonu.
- 3 7
-
2013-10-10 16:54
Bład - mieszka dużo ludzi, a że nie są zameldowani? patrz wyżej ... poza tym mieszka tu dużo obcokrajowcow, którzy prowadzą interesy w 3city i w ten sposób zapewniają nam pieniądze.
Natomiast warto się przejść poza tymi osiedlami w pasie nadmorskim - s****nia, szczalnie i wyszynek!- 8 2
-
2013-10-10 17:06
(1)
ależ skąd! zmiana meldunku wiąże się z upierdliwością w postaci konieczności wymiany dokumentów.
w swoim mieszkaniu zameldowałam się dopiero, gdy skończyła się ważność mojego dowodu i tak czy siak musiałam pofatygować się do urzędu. skoro moi rodzice też mieszkają w gdańsku, w niedużej odległości ode mnie i bywam u nich kilka razy w tygodniu, nie było to dla mnie ani trochę kłopotliwe, że przez wiele lat zameldowana byłam u nich.
przyjęte kryterium jest absolutnie niemiarodajne.- 12 1
-
2013-10-10 21:18
Właśnie !!!
- 1 0
-
2013-10-11 22:55
Brak meldunku oznacza iż nie ma wpływów z PIT-a.
Jakby nie patrzyć na działania HGW w Wa-wie, ta słusznie swego czasu zauważyła, że na utrzymanie "słoików" tak po prawdzie łożą mieszkańcy stolicy.
Te parotygodniowe pobyty rezydentów w Gdańsku w roku nie wnoszą za wiele kasy, bo zwykli turyści wnoszą ich po kilkasetkroć albo i więcej. Wielu też nie dostrzega że jednym z punktów forsowanych przez UM jest rzekome odświeżenie zasobów ludzkich w dzielnicach. Podane wyliczenia wskazują jednak że to nieprawda, bo skoro rezydenci przebywają tu tylko przez niewielki okres, to w naturalny sposób zintegrować się nie mogą.
P.S Ciężko dyskutować z kimś kto ma zdanie wyrobione przez ulotki reklamowe developerów.- 0 0
-
2013-10-10 16:31
monit
Miejsce Adamowicza znajduje sie w wiezieniu.Wszyscy musimy tego dopilnowac
- 11 9
-
2013-10-10 16:33
prawda
Jezeli zalezy nam na Gdansku glosno mowmy o przekretach Adamowicza
- 7 8
-
2013-10-10 16:46
Jeżeli zamieszkanie jest poziomie 10% to miastu te chaty
są na cujha potrzebne. Ani architektury, ani dostępu, ani ludzi. Ale to frekwencja jest argumentem ostatecznym.
- 1 6
-
2013-10-10 16:50
a co było wcześniej ? ... (1)
Tak się składa że jestem mieszkańcem Brzeźna - przeprowadziłem się tu 2 lata temu z innej miejscowości i szukając domu dla siebie i swojej rodziny zdecydowawałem sie na Nadmorski Dwór (właśnie z racji położenia). Nie wiem skąd dane o ilości zameldowanych osób, ale widzę ile codziennie spotykam tych samych sąsiadów, ile widać dzieci na osiedlu, specerujących młodych matek z dziećmi czy ojców grających w piłkę ze swoimi pociechami. Boli mnie to, że codziennie idąc do najbliższego sklepu mijam przesiadujących po krzakach panów z piwkiem czy tez mocniejszym trunkiem w ręku, którzy krzykiem informują mnie, że zabrałem im miejsce do libacji, publiczną toaletę czy też wysypisko śmieci ... może tym warto się zająć w lasach nadmorkich?
Czy ktoś odpowiada za porządek i utrzymanie czystości w tych rejonach? Obecnie poza zamkniętymi osiedlami są to po prostu wysypiska śmieci, toalety i pijalnie piwa! Dla mnie ten aspekt jest ważniejszy niż liczenie ile osób płaci podatki (akurat ja tak) w Gdańsku.- 31 6
-
2013-10-10 21:22
I to jest własciwy argument za tym aby powstawały nowe osiedla w znakomitych lokalizacjach
Przyciagają do Gdańska nowych mieszkańców a to pociaga za sobą wzrost dochodów miasta oraz innych mieszkaców, ktoś przecież wybudował te osiedla, ktoś zarabia na sprzedaży towarów i usług nowym lokatorom...
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.