• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paszke o kładce na Ołowiankę: jest ok!

Katarzyna Moritz
26 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Liczniki czasu sposobem na "uciekającą kładkę"?
Czy kapitan Roman Paszke przekona żeglarzy do kładki nad Motławą? Czy kapitan Roman Paszke przekona żeglarzy do kładki nad Motławą?

Budowa kładki nad Motławą ma tyle samo przeciwników, co zwolenników. W środę do grona tych ostatnich dołączył znany żeglarz, Roman Paszke. Czy przekona przeciwników inwestycji, a szczególnie swoich kolegów - żeglarzy?



Taką kładkę zaproponowano w 2007 roku. Jej rzeczywisty wygląd rozstrzygnie konkurs architektoniczny. Taką kładkę zaproponowano w 2007 roku. Jej rzeczywisty wygląd rozstrzygnie konkurs architektoniczny.
Debaty o budowie kładki, która stworzyłaby pieszym połączenie brzegów Motławy w rejonie wyspy Ołowianki, toczą się od listopada 2007 roku. Wtedy prezydent Gdańska, marszałek województwa oraz szef Elektrociepłowni Wybrzeże, podpisali list intencyjny w sprawie budowy mostku. Ale, gdy tuż po tym przedstawiono rysunki kładki, opracowane przez firmę Transprojekt Gdański, okazało się, że ma to być ciężka betonowa konstrukcja. Nie przypadła ona do gustu niemal nikomu.

Budowę mostku skrytykowało m.in. Stowarzyszenie Armatorów Jachtowych, obawiające się, że kładka stanie się zaporą zamykającą akwen. Przeciwnicy znaleźli się też w gronie historyków, mimo że konserwator zabytków zgodził się na budowę. Argumentowali, że kładka zaburzy panoramę Motławy i będzie architektonicznie odstawać od otoczenia.

Czy Roman Paszke słusznie zaangażował się w sprawę kładki

Fala krytyki nie zniechęca Gdańska do budowy mostku. We wrześniu miasto zaangażowało olimpijczyka, Mateusza Kusznierewicza, by przekonał środowisko żeglarskie. W środę w siedzibie filharmonii na Ołowiance, która jest najbardziej zainteresowana budową mostku, o konieczności budowy kładki przekonywał znany żeglarz, Roman Paszke.

- Kładka powinna powstać i to jak najszybciej. Dlaczego ma przeszkadzać żeglarzom w Gdańsku, skoro takie konstrukcje nie przeszkadzają w Amsterdamie czy Antwerpii? Będzie to także dodatkowa atrakcja dla ludzi, którzy będą mogli obserwować, jak łódki przepływają. Kładka byłaby najbardziej eksploatowana góra przez trzy miesiące w roku. Ile razy trzeba by było ją otworzyć w ciągu dnia? 10-12 razy - nie widzę w tym żadnego problemu, bo kładkę otwiera się od 2 do 5 min. Każdy, kto myśli, że to jest poważna operacja, wiążąca się ze wstrzymaniem ruchu na pół dnia, jest w błędzie - zapewnia Roman Paszke.

Osobnym problemem są duże statki białej floty. - Dla nich najlepszym miejscem byłoby cumowanie przed kładką, w okolicy restauracji Kubicki - przyznaje żeglarz.

Aby inwestycja ruszyła, musi zostać podpisane porozumienie pomiędzy inwestorami, czyli gminą Gdańsk (25 proc. udziału), Urzędem Marszałkowskim (też 25 proc.) i Elektrociepłownią Wybrzeże (50 proc.).

- Obecnie opracowywane są szczegóły tego porozumienia. Musi ono zadowolić wszystkie strony. Dopiero gdy zostanie podpisane, będzie można ogłosić konkurs architektoniczny na kładkę. Jesteśmy dobrej myśli, możliwe, że do porozumienia dojdzie jeszcze w tym roku - wyjaśnia Anna Dobrowolska z biura prasowego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

W tym roku pozytywną opinię na temat kładki wydał Instytut Nawigacji Hydrotechnicznej z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Analizę wykonał na zlecenie gdańskiego magistratu. Według niej, przepłynięcie strefy kładki przez np. 30 mniejszych jednostek w dwóch kolumnach zajmie zaledwie 4,5 minuty. Pięciu większych - 10 minut. Naukowcy zaproponowali, by latem otwierać kładkę raz w ciągu każdej godziny, na 20 minut. Przez kolejne 20 z kładki mieliby korzystać mieszkańcy oraz turyści, a pozostały czas pochłonie praca urządzeń.

Kładka ma powstać w 2011 roku, koszt inwestycji szacowany jest na 12 mln zł.

Opinie (133) 6 zablokowanych

  • JEŚLI CZYTA TO KTOŚ Z UM...

    Nawiążcie kontakt z Bednarskim - polskim architektem pracującym w UK. To prawdziwy artysta a jego mosty to dzieła sztuki. Zlećcie mu za nasze - podatki projekt kładki - niech to będzie ozdoba miasta i rzecz użyteczna.

    Nie pozwólcie by taki obiekt projektowali tzw branżyści. Efekt takiego działania ukazuje się właśnie przechodniom najważniejszego gdańskiego przejścia podziemnego - przy Dworcu Głównym. Ja cały czas liczę, że to żart, że prawdziwy efekt ukryty pozostaje za tymi skarłowaciałymi budkami. Nie mogę wprost uwierzyć w to co widzę...

    Z kładką nie może być tak samo.

    • 18 0

  • "(...) a pozostały czas pochłonie praca urządzeń. " - najbardziej podoba mi się, że na słowie "praca" jest link do "praca.trojmiasto.pl :-)

    • 6 0

  • Ta kładka wygląda jak...

    ...dwa dinozaury wąchające się nad rzeką. Tą monstrualną kładkę należy zastąpić lekką składaną, chowaną w nabrzeżach, a rozkładaną tylko w czasie uroczystości na Ołowiance. Ciekawe kto ze starszych ludzi będzie w stanie pokonać bez wind tą kładkę.

    • 8 0

  • zamiast kładki

    Zamiast kładki proponuję zrobić estakadę..tak by część samochodów jadąc od strony warszawy nie musiała stać w korku...a poprowadzenie takiej trasy w stronę nowej wałowej..i dalej na jana z kolna podejrzewam że odkorkowałoby pół gdańska

    • 4 3

  • Beznadziejny projekt.

    Niestety.

    • 8 1

  • kładka ok ale ta jest architektonicznie beznadziejna!!!!! (1)

    straszy!!!

    • 8 2

    • nie straszy. po prostu jest brzydka.

      • 0 0

  • Precz z kładką! Co z tramwajem na Morenę? Na to nie ma pieniędzy! (2)

    Panie Paszke WSTYD! Po pierwsze Pan Paszke to nie jest całe środowisko
    żeglarskie. A Budyń niech wyremontuje drogi w Gdańsku, a potem niech się
    bierze za kładki, które są potrzebne jak kwiatek do kożucha.
    Skoro tak chcecie umilić życie żeglarzom to przywróćcie żeglugę na żaglach na
    Motławie, począwszy od wejścia do Gdańska.

    • 11 2

    • (1)

      Świetny pomysł. Na żaglach przez Stocznie? Chyba cię pogrzało człowieku.

      • 0 0

      • To chyba ty pupy nigdy nie ruszyłeś zza stołu...

        Po pierwsze to stoczni już nie ma! Po drugie stocznie omijasz, a po trzecie to strach po morzach żeglować, o może jakiś potwór wyskoczyć z wody.

        • 0 0

  • kładka = debilizm . ludzie przecież to okradzione miasto przez adamowicza ma takie potrzeby , zlikwidować korki , wyremontować (1)

    i budować wkońcu prawdziwe drogi w gdańsku bez dziur , a wy tylko kładki , drogi rowerowe i kolor krzesełek na stadionie ,

    • 13 4

    • Cały gdańsk.

      • 0 0

  • kto to jest ten w okularach.

    • 1 1

  • Pytanie, po co ta kładka

    Jak słusznie zauważono, ludzie zmierzający do filharmonii pojadą samochodami raczej lub taksówkami (ci mniej majętni), żeby nie pobrudzic eleganckich ubrań. Do Muzeum jest prom - sam w sobie dla turystów będący atrakcją. Najgorsze jednak, że trzebaby przesunąć przystań dla statków pasażerskich. Teraz miejsce jest praktycznie idealne: łatwo dojść, dla zmotoryzowanych parking blisko, infrastruktura istnieje, miejsce atrakcyjne... to po co przenosić?

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane