- 1 Tu trzeba wyciągnąć pieszych "spod ziemi"? (291 opinii)
- 2 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (175 opinii)
- 3 Znaleźli ją w lesie podczas burzy (86 opinii)
- 4 Remont skrzyżowania, gdzie zginęły 2 osoby (49 opinii)
- 5 Powodzie błyskawiczne groźniejsze niż burze (160 opinii)
- 6 Miasto nałoży karę na swoją spółkę od śmieci (102 opinie)
Piekarze kontra hipermarkety
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21049__kr.webp)
- Nie ma co wykupywać towarów innych piekarni. Trzeba zadbać o wysoką jakość swoich produktów i jakość tę utrzymywać. W ten właśnie sposób można konkurować z hipermarketami. Klienci sami wybiorą. Chyba przyjemniej jeść pieczywo dobrej jakości - stwierdził Andrzej Szydłowski, właściciel sieci gdańskich piekarni, były prezes Piekarzy Rzemieślników w Polsce, a obecnie prezydent Światowego Związku Piekarzy.
Protest zorganizowali krakowscy piekarze. W środę jeździli między, ich zdaniem, nieuczciwymi sklepami, i wykupywali całe dostawy pieczywa. Chleb przekazali jadłodajniom dla ubogich i bezdomnych.
Piekarzy zbulwersowało, że sieci handlowe sprzedają chleb po 0,69 zł za bochenek, podczas gdy średnia cena w mieście wynosi 1,25 zł. Akcja piekarzy nie spotkała się jednak ze zrozumieniem klientów. Zwłaszcza starszych, żyjących z emerytury, którzy specjalnie przychodzą, aby kupić tani chleb.
Trójmiejskim hipermarketom nie grozi jednak najazd piekarzy. Chociaż odczuwają konkurencję wielkich sieci handlowych, ceny w nich nie są tak drastycznie niskie jak w Krakowie. Wahają się na poziomie 1 zł za bochenek, podczas gdy w piekarniach kosztuje on średnio 1,2 zł.
- Ceny chleba w hipermarketach nie są poniżej kosztów produkcji. Ale bułki, zwłaszcza pakowane, są już po bardzo niskich cenach - mówi Magdalena Trykowska, współwłaścicielka kilku gdańskich piekarni. Szydłowski dodaje też, że niektóre piekarnie zaopatrują hipermarkety w pieczywo, więc ich ewentualny protest nie miałby sensu.
Opinie (48)
-
2004-01-16 20:49
Lepszy...
ale przede wszystkim - pisać poprawnie (gramatycznie). Niektórzy z dyskutantów pod tym względem są tu lepsi....Z pozostałą częścią zgadzam się całkowicie.
- 0 0
-
2004-01-16 20:51
Lepszy
żeby zostać dziennikarzem nie wystarczą dobre chęci
trzeba miec do tego smykałkę i warsztat
przyjrzyj się jeszcze raz temu postowi
"Chce zostać dziennikarką i nie jeden raz mnie usłyszycie. Będe kiedyś szukała spraw godnych poświęcenia i im nie odpuszcze jestem uparta jak bym zaczęła jakiś temat, obsmarowałabym tych którzy popełniaja błędy wiedząc o tym."
czysta bufonada, a ja chce zostać kosmonautą ale mam chorobę lokomocyjną, ale to nic bo jestem uparta...
" Ostatnio dowiedziałam się że chleb ma kosztować 1,2zł bo tak chcą piekarzy bo tyle podobno kosztuje jego wyprodukowanie jego." - a co? ostatnio miał inną cenę?, przeliczyła te koszty produkcji? uwzględniła że piekarz na chlebie musi mieć zarobek bo nie jest instytucją charytatywną?
toć taka sensacja śmiechu warta a nie temat z misją dziejową
"Tylko czy oni pomyśleli że dla wielu ludzi coś strasznego."
nie, wbrew pozorom to nie jest takie straszne, a wczorajsze wypieki w piekarni mozna kupić znacznie taniej
"Jak już będe dziennikarka to będe kończyć każdą sprawe i np. ta z tym chlebem nie dała bym spokoju im następnym razem napisałabym co zostało postaniowione." - a co tu ma być postanowione?
wogóle jakaś sprawa jest (poza akcją protestacyjną w Krakowie)? negocjacje? ustalenia?
ktoś tu u nas protestuje?
"Bardzo bym chciała aby jakiś dziennikarz do mnie napisał.Piszcie" - taaa, marzenia się czasem spełniają...- 0 0
-
2004-01-16 20:56
Baju
Racja!
A już myślałem, że wyzbyłem się tych wszystkich ortów
Niestety jakieś resztki zostały :(((
Ale i tak jest już lepiej niż rok temu :)))
Jak widzicie u mnie orta to krzyczcie ile można!
Muszę doprowadzić to pismo do perfekcji :)))- 0 0
-
2004-01-16 20:58
Buuuuu
Ale się zamotałem
Już myślałem, że jakiegoś WIELBŁĄDA walnąłem :))))
To jest już jakieś przeczulenie :)))))- 0 0
-
2004-01-16 20:59
Lepszy
ja myślę że to było do naszej nowej adeptki sztuki dziennikarskiej
- 0 0
-
2004-01-16 21:00
Lepszy, hehehe,
obiecuję, że będę się darła wręcz, ale mnie chodziło o budowanie zdań przez tę zadufaną w sobie panienkę. Nie wiem, czy choć w Trybunie miałaby okazję się "załapać". A ty faktycznie ostatnio z ortami nie masz problemów....
- 0 0
-
2004-01-16 21:07
Mamo
Wnioskuję, że Karolina ma jeszcze trochę mało lat i dlatego podchodzi do tego z takim nastawieniem typu "Karolina pobije świat".
Znając życie, z biegiem czasu to się wszystko zmieni.
Ale ważne, że nawet taka mała osóbka ma jakiś cel.
Jeśli będzie do niego dążyć ciężką i długotrwałą pracą to pewnie go osiągnie.
Ja jej życzę sukcesów.
A to co napisała możemy potraktować jak pierwszy w życiu skok Małysza.
Na pewno też nie był powalający.
A więc Karolino: Praca, praca i jeszcze raz praca!- 0 0
-
2004-01-16 21:11
to wyraziłam w pierwszej krótkiej uwadze :P
- 0 0
-
2004-01-16 21:18
Baju
Oj Trybuny to ja dawno nie czytałem.
Ale może tak z ciekawości kupię i zobaczę co to za stwór :))
Jestem zaś skazany na gazetę FAKT, którą kupuje mój współlokator.
I szczerze mówiąc, to pismo nie jest warte nawet złamanego grosza.
Za takie dziennikarstwo to ja dziękuję.
Moją ulubioną gazetą jest "Rzeczpospolita", ale ostatnio jestem oszczędny do bólu i nie kupuję, bo cena wysoka :((
We Wtorek zaś kupiłem w Empiku "Życie Warszawy" i jestem naprawdę mile zaskoczony.
Teraz mnie ciekawi to nowe "Życie" Wołka, który był kiedyś właśnie naczelnym "Życia Warszawy".- 0 0
-
2004-01-16 21:51
Fakt
to takie tanie sensacje
kiedys by się powiedziało że to służba w kuchni czytuje ;P- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.