• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze kary za nowe autobusy elektryczne

Maciej Korolczuk
10 listopada 2023, godz. 11:00 
Opinie (584)
Najnowszy artykuł na ten temat Zygmunt Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku
Po zaledwie 3 tygodniach eksploatacji nowych autobusów elektrycznych GAiT nałożył na firmę MAN 42 tys. zł kar. Powodem są zbyt słabe baterie, które nie pozwalają pojazdom pokonywać dłuższych dystansów. Po zaledwie 3 tygodniach eksploatacji nowych autobusów elektrycznych GAiT nałożył na firmę MAN 42 tys. zł kar. Powodem są zbyt słabe baterie, które nie pozwalają pojazdom pokonywać dłuższych dystansów.

Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje nałożyła ponad 40 tys. zł kar na dostawcę nowych autobusów elektrycznych. Powodem jest "niedotrzymanie poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego" - informuje miasto. Stwierdzono 17 takich przypadków, a średni niedobór przejechanych kilometrów wyniósł 19 km.



Kupujesz produkt, z którego jesteś umiarkowanie zadowolony. Co robisz?

O problemach z nowymi autobusami elektrycznymi pisaliśmy w poniedziałek, 6 listopada.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy, wynikało, że nowe pojazdy zamiast zapowiadanych 400 km są w stanie przejechać zaledwie 200-300 km na jednym ładowaniu.

Sceptycznie o nowych autobusach wypowiadają się także sami kierowcy. Jak mówią, pojazdy są ciężkie i choć mają sporo dodatkowych funkcji, to w warunkach liniowych sprawdzają się co najwyżej umiarkowanie.

Jeszcze w poniedziałek przedstawiciele spółki GAiT tłumaczyli, że wskazywany przez producenta i władze miasta zasięg 400 km to "zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych". A o takie w dużych miastach, takich jak Gdańsk, jest trudno.

Nowe autobusy nie tak wydajne, jak zapowiadano? GAiT: dopiero się wdrażamy Nowe autobusy nie tak wydajne, jak zapowiadano? GAiT: dopiero się wdrażamy

- Zasięg 400 km to zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych. Warunki drogowe, w tym natężenie ruchu wpisane w specyfikę dużych miast, funkcjonowanie elektronicznego wyposażenia, technika jazdy, chłodzenie wnętrza pojazdu w ciepłe dni, ogrzewanie w chłodne dni - to wszystko ma wpływ na zasięgi pojazdów elektrycznych - tłumaczyła nam Anna Dobrowolska, rzecznik spółki GAiT.
Jednocześnie GAiT potwierdził, że pokonywane dystanse przez nowe pojazdy są krótsze od zapowiadanych i przy włączonym ogrzewaniu wynoszą 200-300 km.

- Długości zadań całodziennych w Gdańsku wynoszą średnio ok. 250 km, tym samym nowe pojazdy są w stanie realizować zarówno tak zwane dodatki, czyli przejazdy realizowane w godzinach szczytu komunikacyjnego, jak zadania całodzienne - zastrzegała Dobrowolska, tłumacząc, że zjazdy techniczne związane są z trwającą konfiguracją systemu zasilania pojazdów.
- Za nami dopiero pierwsze trzy tygodnie użytkowania nowych pojazdów elektrycznych. To czas, w którym w praktyce wdrażamy się w ich obsługę, w tym także m.in. w zakresie ekonomicznej jazdy i systemu zasilania pojazdów. Trwają prace nad docelową konfiguracją oprogramowania zasilania pojazdów, w tym systemu ogrzewania, która korzystnie wpłynie na funkcjonowanie nowych pojazdów elektrycznych - mówiła.
Za 18 nowych autobusów elektrycznych Gdańsk zapłacił 62 mln zł. Za 18 nowych autobusów elektrycznych Gdańsk zapłacił 62 mln zł.

Pierwsze kary za słabe baterie



Już po publikacji artykułu z kilku niezależnych źródeł otrzymaliśmy informacje, że GAiT z nowych autobusów jest zadowolony zdecydowanie mniej, niż wynika to z oficjalnych przekazów. Pojawiły się nawet plotki mówiące o tym, że miejski przewoźnik zareklamuje nowe autobusy i zwróci je do producenta.

Miasto dementuje jednak te informacje, informując jednocześnie, że na wykonawcę umowy, z tytułu niedotrzymania poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego, nałożono kary w wysokości 42,5 tys. zł.



- Gwarantowany zasięg minimalny to taki, który pojazd musi osiągnąć nawet w niekorzystnych warunkach drogowych czy pogodowych - mówi Paulina Chełmińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W przypadku autobusów standardowych to 256 km, a w przypadku przegubowych - 242. Są one zbieżne z długością zadań całodziennych w Gdańsku, które wynoszą średnio ok. 250 km.
Jak dodaje, wspomniane kary dotyczą 17 przypadków niedotrzymania poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego. Średni poziom różnicy w tych przypadkach wyniósł 19 km.

- Wciąż trwają prace nad docelową konfiguracją oprogramowania zasilania pojazdów, w tym systemu ogrzewania, która korzystnie wpłynie na funkcjonowanie pojazdów - dodaje Chełmińska.

Dwóch pracowników MAN do pomocy



Miasto odniosło się też do zdjęcia zamieszczonego w naszym Raporcie. Chodzi o popołudniowe zatrzymanie autobusu elektrycznego w dzielnicy Piecki-Migowo. Jak wyjaśniają urzędnicy, przyczyną było włączenie się bezpieczników w wyniku błędu elektrycznego. Pojazd wymagał zresetowania układów elektrycznych.

W lepszej optymalizacji nowych autobusów ma wkrótce pomóc dwóch pracowników z fabryki MAN, którzy mają pojawić się w Gdańsku i pomóc pracownikom GAiT w lepszej konfiguracji oprogramowania nowych pojazdów.

Miejsca

Opinie (584) ponad 20 zablokowanych

  • Elektryki

    Dokładnie jak pisał jeden z komentujących. Zasięg będzie malał z miesiąca na miesiąc. Przy tak intensywnym użytkowaniu po 3-4 latach może spaść ponad 15%. Wychodzi z tego że będą musiały być wyłączanie klimatyzacje i ogrzewanie a i tak będzie nie możliwe uzyskanie zadowalajacego zasięgu. Z 400 deklarowanych okaże się, że jest to 320 w idealnych warunkach a realnie np 180. I wtedy co? Autobus za kilka milionów na z złom? Jest tu problem, że ludzie odpowiedzialni za zakupy chyba nie do końca znają się na elektrykach. Zasięgi podawane przez producentów w realnym świecie są połowę niższe i niestety technologia baterii na dzień dzisiejszy nie nadaje się do aut, busów a tym bardziej autobusów (oprócz małych miejskich aut które użytkowane są jako drugie auto na krótkich odcinkach, gdzie notabene jest największy zysk na elektrycznym napędzie)

    • 1 0

  • Wszystko pięknie, wszystko super

    wszystko fajnie.

    • 2 0

  • Autobusy elektryczne wydechową w Bełchatowie

    Bardzo dobrze teraz wychodzi na jaw cała prawda o tej elektromobilności. Przecież to technologia wciskana kolanem na siłę która z ekologią nie ma nic wspólnego. Oby to była przestroga dla innych którzy ślepo wierzą w cudowną technikę. To nic innego jak nabijanie kask producentom.

    • 2 0

  • Dziadostwo

    Wciskają te elektryki wszędzie na siłę a na dzień dzisiejszy są daleko w tyle za dieslami. To nie czas jeszcze i miejsce... Korki na drogach przeładowane w szczycie, dochodzą nawiewy światła ogrzewanie etc i system staje się niewydolny. O degradacji baterii nie wspomnę. Jeszcze długo nie a potem wcale bo wcześniej czy poźniej ludzie się przekonają że to badziew a gdyby elektryki były naprawdę dobre to by spalinowymi wyparły same z siebie a nie przez dopłaty nakazy i zakazy. Tak jak elektryczność wyparła lampy naftowe czy smartfony telefony klawiszowe itp itd

    • 4 0

  • Www

    Tak jest z każdym elektrykiem i dlatego w USA ilość sprzedawanych elektryków maleje. A efekt ekologiczny wytworzenia i eksploatacji w stosunku do disla jest dodatni dopiero po przejechaniu 200 000 km
    A co zrobi miasto gdy elektryk stanie i trzeba będzie go scholowac. Atak gdzie tu logika.

    • 2 0

  • Wodorowe autobusy tylko takie będą dobre (1)

    A z elektrykami zimą będzie tylko jeszcze gorzej

    • 3 1

    • od Solorza...

      • 0 0

  • Test

    Nie można było wziąć jeden pojazd na test 7-30 dni i zobaczyć jak to pracuję?

    • 2 0

  • Beznadzieja!

    A ktoś pomyślał o pasażerach, którzy bulą za coraz droższe bilety i ponoszą największe koszty tych eksperymentów? Wiecznie opóźnienia i awarie, teraz niewydajne elektryki, a za moment Fala- beznadziejny i drogi system! Żaden podobny, nie zdał egzaminu w Polsce... W Gdańsku też tak będzie...

    • 3 1

  • Bardzo ciekawe

    Co to jest błąd elektryczny?
    Dlaczego bezpieczniki były włączone w wyniku tego błędu?
    I jak taki błąd następuję to wtedy autobus się zatrzymuje?
    Chyba że dokona się resetu układów elektrycznych?
    No nie.

    • 1 0

  • Ryki tyki elektryki

    Jakie kurna chata 40 tys? Przecież to ustawiony cyrk od początku do konca. Kara powinna wynosić 10 mln i to g*wno powinni zabrać na chate

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane