- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (83 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (71 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (425 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (66 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (83 opinie)
Pierwsze kary za nowe autobusy elektryczne
Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje nałożyła ponad 40 tys. zł kar na dostawcę nowych autobusów elektrycznych. Powodem jest "niedotrzymanie poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego" - informuje miasto. Stwierdzono 17 takich przypadków, a średni niedobór przejechanych kilometrów wyniósł 19 km.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy, wynikało, że nowe pojazdy zamiast zapowiadanych 400 km są w stanie przejechać zaledwie 200-300 km na jednym ładowaniu.
Sceptycznie o nowych autobusach wypowiadają się także sami kierowcy. Jak mówią, pojazdy są ciężkie i choć mają sporo dodatkowych funkcji, to w warunkach liniowych sprawdzają się co najwyżej umiarkowanie.
Jeszcze w poniedziałek przedstawiciele spółki GAiT tłumaczyli, że wskazywany przez producenta i władze miasta zasięg 400 km to "zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych". A o takie w dużych miastach, takich jak Gdańsk, jest trudno.
![Nowe autobusy nie tak wydajne, jak zapowiadano? GAiT: dopiero się wdrażamy](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3580/150x100/3580535__kr.webp)
- Zasięg 400 km to zasięg osiągany w optymalnych warunkach drogowych i pogodowych. Warunki drogowe, w tym natężenie ruchu wpisane w specyfikę dużych miast, funkcjonowanie elektronicznego wyposażenia, technika jazdy, chłodzenie wnętrza pojazdu w ciepłe dni, ogrzewanie w chłodne dni - to wszystko ma wpływ na zasięgi pojazdów elektrycznych - tłumaczyła nam Anna Dobrowolska, rzecznik spółki GAiT.
Jednocześnie GAiT potwierdził, że pokonywane dystanse przez nowe pojazdy są krótsze od zapowiadanych i przy włączonym ogrzewaniu wynoszą 200-300 km.
- Długości zadań całodziennych w Gdańsku wynoszą średnio ok. 250 km, tym samym nowe pojazdy są w stanie realizować zarówno tak zwane dodatki, czyli przejazdy realizowane w godzinach szczytu komunikacyjnego, jak zadania całodzienne - zastrzegała Dobrowolska, tłumacząc, że zjazdy techniczne związane są z trwającą konfiguracją systemu zasilania pojazdów.
- Za nami dopiero pierwsze trzy tygodnie użytkowania nowych pojazdów elektrycznych. To czas, w którym w praktyce wdrażamy się w ich obsługę, w tym także m.in. w zakresie ekonomicznej jazdy i systemu zasilania pojazdów. Trwają prace nad docelową konfiguracją oprogramowania zasilania pojazdów, w tym systemu ogrzewania, która korzystnie wpłynie na funkcjonowanie nowych pojazdów elektrycznych - mówiła.
Pierwsze kary za słabe baterie
Już po publikacji artykułu z kilku niezależnych źródeł otrzymaliśmy informacje, że GAiT z nowych autobusów jest zadowolony zdecydowanie mniej, niż wynika to z oficjalnych przekazów. Pojawiły się nawet plotki mówiące o tym, że miejski przewoźnik zareklamuje nowe autobusy i zwróci je do producenta.
Miasto dementuje jednak te informacje, informując jednocześnie, że na wykonawcę umowy, z tytułu niedotrzymania poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego, nałożono kary w wysokości 42,5 tys. zł.
- Gwarantowany zasięg minimalny to taki, który pojazd musi osiągnąć nawet w niekorzystnych warunkach drogowych czy pogodowych - mówi Paulina Chełmińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W przypadku autobusów standardowych to 256 km, a w przypadku przegubowych - 242. Są one zbieżne z długością zadań całodziennych w Gdańsku, które wynoszą średnio ok. 250 km.
Jak dodaje, wspomniane kary dotyczą 17 przypadków niedotrzymania poziomu gwarantowanego zasięgu minimalnego. Średni poziom różnicy w tych przypadkach wyniósł 19 km.
- Wciąż trwają prace nad docelową konfiguracją oprogramowania zasilania pojazdów, w tym systemu ogrzewania, która korzystnie wpłynie na funkcjonowanie pojazdów - dodaje Chełmińska.
Chyba zabrakło prądu (29 opinii)
Dwóch pracowników MAN do pomocy
Miasto odniosło się też do zdjęcia zamieszczonego w naszym Raporcie. Chodzi o popołudniowe zatrzymanie autobusu elektrycznego w dzielnicy Piecki-Migowo. Jak wyjaśniają urzędnicy, przyczyną było włączenie się bezpieczników w wyniku błędu elektrycznego. Pojazd wymagał zresetowania układów elektrycznych.
W lepszej optymalizacji nowych autobusów ma wkrótce pomóc dwóch pracowników z fabryki MAN, którzy mają pojawić się w Gdańsku i pomóc pracownikom GAiT w lepszej konfiguracji oprogramowania nowych pojazdów.
Miejsca
Opinie (584) ponad 20 zablokowanych
-
2023-11-11 20:54
Elektryki
Dokładnie jak pisał jeden z komentujących. Zasięg będzie malał z miesiąca na miesiąc. Przy tak intensywnym użytkowaniu po 3-4 latach może spaść ponad 15%. Wychodzi z tego że będą musiały być wyłączanie klimatyzacje i ogrzewanie a i tak będzie nie możliwe uzyskanie zadowalajacego zasięgu. Z 400 deklarowanych okaże się, że jest to 320 w idealnych warunkach a realnie np 180. I wtedy co? Autobus za kilka milionów na z złom? Jest tu problem, że ludzie odpowiedzialni za zakupy chyba nie do końca znają się na elektrykach. Zasięgi podawane przez producentów w realnym świecie są połowę niższe i niestety technologia baterii na dzień dzisiejszy nie nadaje się do aut, busów a tym bardziej autobusów (oprócz małych miejskich aut które użytkowane są jako drugie auto na krótkich odcinkach, gdzie notabene jest największy zysk na elektrycznym napędzie)
- 1 0
-
2023-11-11 22:00
Wszystko pięknie, wszystko super
wszystko fajnie.
- 2 0
-
2023-11-11 22:03
Autobusy elektryczne wydechową w Bełchatowie
Bardzo dobrze teraz wychodzi na jaw cała prawda o tej elektromobilności. Przecież to technologia wciskana kolanem na siłę która z ekologią nie ma nic wspólnego. Oby to była przestroga dla innych którzy ślepo wierzą w cudowną technikę. To nic innego jak nabijanie kask producentom.
- 2 0
-
2023-11-11 22:46
Dziadostwo
Wciskają te elektryki wszędzie na siłę a na dzień dzisiejszy są daleko w tyle za dieslami. To nie czas jeszcze i miejsce... Korki na drogach przeładowane w szczycie, dochodzą nawiewy światła ogrzewanie etc i system staje się niewydolny. O degradacji baterii nie wspomnę. Jeszcze długo nie a potem wcale bo wcześniej czy poźniej ludzie się przekonają że to badziew a gdyby elektryki były naprawdę dobre to by spalinowymi wyparły same z siebie a nie przez dopłaty nakazy i zakazy. Tak jak elektryczność wyparła lampy naftowe czy smartfony telefony klawiszowe itp itd
- 4 0
-
2023-11-11 23:34
Www
Tak jest z każdym elektrykiem i dlatego w USA ilość sprzedawanych elektryków maleje. A efekt ekologiczny wytworzenia i eksploatacji w stosunku do disla jest dodatni dopiero po przejechaniu 200 000 km
A co zrobi miasto gdy elektryk stanie i trzeba będzie go scholowac. Atak gdzie tu logika.- 2 0
-
2023-11-12 02:20
Wodorowe autobusy tylko takie będą dobre (1)
A z elektrykami zimą będzie tylko jeszcze gorzej
- 3 1
-
2023-11-12 11:54
od Solorza...
- 0 0
-
2023-11-12 04:07
Test
Nie można było wziąć jeden pojazd na test 7-30 dni i zobaczyć jak to pracuję?
- 2 0
-
2023-11-12 06:17
Beznadzieja!
A ktoś pomyślał o pasażerach, którzy bulą za coraz droższe bilety i ponoszą największe koszty tych eksperymentów? Wiecznie opóźnienia i awarie, teraz niewydajne elektryki, a za moment Fala- beznadziejny i drogi system! Żaden podobny, nie zdał egzaminu w Polsce... W Gdańsku też tak będzie...
- 3 1
-
2023-11-12 07:29
Bardzo ciekawe
Co to jest błąd elektryczny?
Dlaczego bezpieczniki były włączone w wyniku tego błędu?
I jak taki błąd następuję to wtedy autobus się zatrzymuje?
Chyba że dokona się resetu układów elektrycznych?
No nie.- 1 0
-
2023-11-12 08:05
Ryki tyki elektryki
Jakie kurna chata 40 tys? Przecież to ustawiony cyrk od początku do konca. Kara powinna wynosić 10 mln i to g*wno powinni zabrać na chate
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.