• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płatne parkowanie w Dolnym Wrzeszczu. Dyskusja

Krzysztof Koprowski
31 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
We Wrzeszczu Dolnym nie tylko trudno zaparkować, ale nawet przejść pieszo. Nz. ul. Biała. We Wrzeszczu Dolnym nie tylko trudno zaparkować, ale nawet przejść pieszo. Nz. ul. Biała.

Czy Strefą Płatnego Parkowania powinien być objęty także Wrzeszcz Dolny? Mieszkańcy dzielnicy skarżą się na nadmiar aut - szczególnie po rozszerzeniu strefy w sąsiedniej dzielnicy, ale do poboru opłat nie są w pełni przekonani. Ostateczna decyzja zostanie podjęta nie prędzej niż za kilka miesięcy.



Czy we Wrzeszczu Dolnym należy wprowadzić płatne parkowanie?

Wrzeszcz Dolny od lat boryka się z autami kierowców, którzy przyjeżdżają nimi do pracy i tutaj parkują, omijając płatny postój na ulicach sąsiedniego Wrzeszcza Górnego. W ostatnich miesiącach problem przybrał na sile, gdy po drugiej stronie torów kolejowych opłaty zaczęto pobierać na kolejnych ulicach.

- Problem dotyczy szczególnie ulic Białej zobacz na mapie Gdańska, Danusi zobacz na mapie Gdańska, Zawiszy Czarnego zobacz na mapie Gdańska, Konrada Wallenroda zobacz na mapie Gdańska, Aldony zobacz na mapie Gdańska czy Grażyny zobacz na mapie Gdańska - wylicza Krystian Kłos, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Mamy kilku mieszkańców, którzy regularnie wnioskują do rady o utworzenie SPP. Otrzymaliśmy też kilkadziesiąt sygnałów od osób, które twierdzą, że "trzeba jakoś rozwiązać problem nadmiaru aut" i - biorąc pod uwagę przykłady innych dzielnic - także skłaniają się ku wprowadzeniu SPP.
Rada Dzielnicy Wrzeszcz Dolny do tematu wraca po kilkuletniej przerwie. Już w poprzedniej kadencji, w listopadzie 2012 r., proponowano objęcie płatnym postojem ulic w obszarze Biała zobacz na mapie Gdańska - Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska - Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska - Wajdeloty zobacz na mapie Gdańska. Ostatecznie pomysłu tego nie wprowadzono jednak w życie.

Wstępna propozycja granic Strefy Płatnego Parkowania we Wrzeszczu Dolnym. Wstępna propozycja granic Strefy Płatnego Parkowania we Wrzeszczu Dolnym.
Obecnie proponuje się nieco większy obszar, bo sięgający do al. Legionów zobacz na mapie Gdańskaul. Kościuszki zobacz na mapie Gdańska. Koncepcję zmian przedstawiono w poniedziałek mieszkańcom dzielnicy, którzy - jak się okazało - są wprawdzie za zmianami w parkowaniu, ale niekoniecznie w takiej formie.

Mieszkańcy: SPP nie rozwiąże problemu z parkowaniem



- Oczekiwałem projektu inwestycyjnego, który poprawi obecną sytuację, a słyszę, że mamy zgodzić się na płatne parkowanie. Mieszkam przy ul. Aldony, gdzie od 50 lat nikt nawet nie wyremontował chodnika i trzeba nieraz chodzić jezdnią, aby ominąć auta. Skoro chcecie zrobić płatny postój, to bez sensu jest tutaj nasza obecność - komentował przedstawioną propozycję rady jeden z mieszkańców.
- Albo dacie kasę, albo nie będziecie mieli gdzie parkować - to nie jest żadne rozwiązanie. Jeżeli mamy płacić "tylko" 10 zł miesięcznie [tyle wynosi miesięczna opłata dla mieszkańca, dla osoby przyjezdnej abonament to 500 zł mies. - dop. red.], to niech pan przewodniczący nam da te 10 zł! Proszę przedstawić coś innego! - domagał się inny mieszkaniec, który sam jednak nie był w stanie podsunąć innego pomysłu.
- Nie rozumiem, dlaczego mamy płacić, nie dostając nic w zamian. Mieszkałem wcześniej na Starym Mieście i tam wprowadzenie SPP oraz ograniczenia wjazdu spowodowało, że ludzie zaczęli się wyprowadzać. Auto nie jest oznaką luksusu, ale narzędziem pracy. "Wypchnięcie" aut z centrum miasta powoduje, że ludzie się wyprowadzają i rośnie przestępczość - argumentował kolejny mieszkaniec.
  • Spotkanie z mieszkańcami odbyło się w II LO przy ul. Pestalozziego.
  • Spotkanie z mieszkańcami odbyło się w II LO przy ul. Pestalozziego.
  • Spotkanie z mieszkańcami odbyło się w II LO przy ul. Pestalozziego.
Mieszkańcy ponadto skarżyli się na oddawanie wspólnotom dużych pod względem powierzchni podwórek, na których stoi tylko kilkanaście aut, podczas gdy reszta kierowców nadal parkuje na przyległych ulicach, oraz nadmiar słupków, uniemożliwiających parkowanie na chodnikach, co prowadzi do pozostawiania aut na jezdni i ograniczania swobody przejazdu.

Czytaj też: Ile słupków potrzeba, by zmienić złe prawo?

Alternatywne rozwiązania dla kierowców



Pojawiło się też kilka propozycji, które na bieżąco omawiał Robert Krasowski, kierownik Działu Inżynierii Ruchu w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni:

  • Wprowadzenie parkowania na wybranych ulicach wyłącznie dla mieszkańców - zdaniem GZDiZ jest to niemożliwe prawnie, a ponadto, gdy każda dzielnica wystąpi z podobnym pomysłem, jazda autem straci całkowicie sens, bo będzie można parkować niemal wyłącznie pod własnym domem.
  • Zmiana wybranych ulic dwukierunkowych na jednokierunkowe, co zwiększy liczbę miejsc i pozwoli przenieść chociaż częściowo auta z chodników na jezdnie - pomysł wymaga kompleksowej analizy ruchu, ale jest realny do wprowadzenia.
  • Utworzenie kilku miejsc parkingowych tylko dla aut współdzielonych (ang. car-sharing) z możliwością zatrzymania taksówek - propozycja będzie wymagała analizy pod kątem zgodności z prawem.
  • Wprowadzenie ograniczeń czasowych w parkowaniu dla osób przyjezdnych np. do dwóch godzin - propozycja ta spotkała się krytyką innej osoby, która zwróciła uwagę, że brakuje możliwości wyegzekwowania takiego zapisu.

Czytaj też: Przetestowaliśmy system współdzielonych aut

Zaparkowanie auta na ul. Danusi. Zaparkowanie auta na ul. Danusi.

Mieszkańcy: bierzmy przykład z Wrzeszcza Górnego



Nie każdy z obecnych na spotkaniu był jednak przeciwko wprowadzeniu opłat. Jako argumenty "za" wyliczano m.in. czystsze powietrze, łatwiejsze znalezienie miejsca dla osób przyjezdnych oraz więcej miejsca do parkowania dla mieszkańców dzielnicy.

- Na całym świecie nie wprowadzono skuteczniejszego rozwiązania niż SPP. Możemy się "osłupkować", ale kierowcy i tak potem parkują na środku chodnika, omijając słupki. Wrzeszcz Górny był mądry i wprowadził SPP, a kierowcy zaczęli parkować w naszej dzielnicy, bo jesteśmy frajerami i nie przygotowaliśmy podobnych regulacji - przekonywał w dosadny sposób mieszkaniec ul. Wyspiańskiego.
- Jestem mieszkańcem ulicy Waryńskiego. Proszę przejść się na drugą stronę torów [do Wrzeszcza Górnego - dop. red.] . Od kiedy wprowadzono w tamtej części ulicy SPP, mieszkańcy nie mają problemów z zaparkowaniem - zwracał uwagę kolejny mieszkaniec.
Parkowanie na ul. Waryńskiego w dzień powszedni. Parkowanie na ul. Waryńskiego w dzień powszedni.

Żadna decyzja jeszcze nie zapadła



Warto podkreślić, że nie zapadła jeszcze żadna decyzja w zakresie wprowadzenia opłat za parkowanie we Wrzeszczu Dolnym. Rada Dzielnicy może wystąpić poprzez swoją uchwałę z taką inicjatywą do władz miasta i Rady Miasta. Dopiero gdy tam zyska ona poparcie, a radni miejscy przyjmą stosowną uchwałę i przekażą odpowiednie środki finansowe na uruchomienie strefy, rozpoczną się prace nad fizycznym poborem opłat, czyli wymalowaniem miejsc i ustawieniem parkometrów.

W przywołanym już Wrzeszczu Górnym lokalna rada dzielnicy uchwałę rozszerzającą dotychczasową granice SPP, przyjęła w grudniu 2016 r., zaś pobór opłat rozpoczęto dopiero w październiku następnego roku.

Obowiązujące granice SPP we Wrzeszczu Górnym. Obowiązujące granice SPP we Wrzeszczu Górnym.
- Po zebraniu uwag mieszkańców spotkamy się pracownikami Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni celem przygotowania projektów, które następnie przekażemy mieszkańcom do zaopiniowania. Inne rozwiązania niż SPP są wciąż możliwe - zapowiada przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
- Z dotychczasowym opinii mieszkańców dzielnic, gdzie wprowadzono SPP, wynika, że rozwiązanie to sprawdza się. Pozwala "wydobyć" przestrzeń miasta dla postoju pojazdów, nie szkodząc przy tym innym uczestnikom ruchu. Liczymy, że mieszkańców nie tyle będziemy przekonywać do SPP, co sami poczują, że jest to rozwiązania problemów, z którymi dzisiaj się borykają - powiedział tuż po spotkaniu kierownik Działu Inżynierii Ruchu w GZDiZ.
Czytaj też: Koniec chaosu na chodnikach dzięki płatnemu parkowaniu?

Miejsca

Opinie (356) 4 zablokowane

  • Spotkanie (1)

    Odsetek ludzi młodych w stosunku do starszych to 1/10, może 2/10? O której było to spotkanie? Czemu te starsze osoby wypowiadają się na temat samochód jak sami ich nie mają, a jeśli mają to po prostu stwarzają zagrożenie w ruchu drogowym? Dziwna zależność, im człowiek starszy tym więcej rzeczy go denerwuje.

    • 8 8

    • O której by nie było to i tak na takie spotkania młodym nie chce się chodzić.
      Wiem bo sam zaliczyłem kilka takich spotkań na "starym osiedlu"
      Osoby starsze się wypowiadają bo poszły tak to działa.
      Modzi mogą mieć pretensje do siebie.

      • 5 1

  • a moze dzien bez samochodu.... (2)

    ....dla wszystkich ale jest 1 warunek - jezeli nie bedzie miejsca w autobusie/tramwaju to wszyscy ida pieszo na kolejny przystanek srodkiem jezdni/torow

    kiedy wlodarze przyjma do wiadomosci ze
    a) komunikacja miejska nie jest zadna alternatywa dla wiekszosci
    b) mieszkan przybywa, mieszkancow przybywa, aut przybywa, a parkingow/miejsc postojowych nie przybywa
    c) objecie calego miasta oplatami nie rozwiaze problemu

    • 7 4

    • rozwiąże

      • 1 0

    • pelna zgoda

      dlatego dopoki nie przybedzie nowych miejsc parkingowych nie powinni stawiac nowych blokow

      niech sloiki z przedmiesc doejzdzjaa

      • 0 0

  • obywatel (1)

    Najlepiej wprowadzić w całym mieście płatne parkowanie i po sprawie, ja już mam upatrzone fajne miejsce w lasku koło Żukowa, jakieś 1,5 godziny na rowerku od domu ;-)

    • 4 0

    • Jesli tak sie stanie to twoje miejsce w lasku zostanie pozarte przez rozlewajace sie miasto. Tym szybciej im wyzsze beda oplaty.

      • 0 0

  • Parkowanie na Wallenroda część ślepa. (4)

    Opłaty tylko częściowo rozwiążą problem. Córka ze swoim mężem posiadają samochody. Rano oboje wyjeżdżają do pracy więc miejsca ich są wolne. Problem pojawia się jak wracają z pracy. Jest przyslowiowa bitwa o miejsca. Na naszej ulicy parkują samochody z Legionów, Lelewela. Bloki z Legionów odgrodzily sobie duże podwórka a samochody parkują przed naszymi oknami. A po drugie to gro kierowców należy nauczyć parkować. Gość podjeżdża staje na środku i nikt nie może zaparkować ani przed nami ani zanim. Ważne, że on zaparkował jak gamoń. Z paroma osobami z sąsiedztwa dbamy o nasze miejsca przed oknami. Równamy, podsypujemy ziemi, odśnieżamy i co. Córka przyjeżdża o 18 a tam stoi ktoś ma fajnie zaparkować na takim miejscu

    • 10 6

    • A córka i zięć to nie stoją przypadkiem pod czyimś oknem,gdy są w pracy?
      Stoją na płatnym parkingu?

      • 6 2

    • Jeden samochód im nie wystarczy?

      Jak tyle samochodów nakupili, to jest problem z parkowaniem.

      • 5 1

    • (1)

      Za dużo macie aut. Jedno auto na rodzinę ok, darmo lub 30 za mc. Więcej niż jedno auto płacić i to bez zniżek.

      • 0 0

      • A to dlaczego?

        • 0 0

  • Jest pełno miejsc w Metropolii (2)

    Pierwsza godzina gratis

    • 4 2

    • A w Rozi ktora godzina?

      • 0 0

    • abonament miesięczny za miejsce to zaledwie 80zł (miesięczny na busa jest droższy)

      nawet właściciela 15 letniego gruchota wiec stać.

      • 1 0

  • to tylko tzw. "strzyzenie owiec"

    płacz i płać! Mieszkańcy posiadający więcej jak jedno auto w rodzinie muszą płacić za każde osobno oraz każdorazowo okazywać akt własności nieruchomości. Tylko właściciele domow czy mieszkań liczeni są jako mieszkańcy!. Jeżeli w rodzinie dzieci mają swoje auta a nie są wspołwłaścicielem lokalu nie mogą sie ubiegać o tzw. opłatę dla mieszkańca za możliwość parkowania przy nieruchomości w ktorej mieszkają.

    • 9 3

  • mam za własne auto zaparkowane pod domem płacić? (1)

    całe 10 zł? Słupki zlikwidujcie to będzie więcej miejsc parkingowych, ale tak żeby dla pieszych też chodnik był.... Brak słów, ręce odpadają. Czy to po PRLowska mentalność, czy Ci ludzie nawet nie chcą skalać się spojrzeniem kawałek dalej i szerzej niż maska i drzwi własnego auta? Proponuję zlikwidować sobie drzwi i parkować w kuchni albo wykupić garaż. Może wtedy to : i "ja, ja, ja" i "moje, moje, moje" zostanie zaspokojone. To, że drodzy kierowcy zapłaciliśmy za samochody, kupujemy benzynę nie uprawnia nas automatycznie do zajmowania bezpłatnie każdej przestrzeni publicznej na którą da się wjechać 4 kołami.

    • 11 15

    • dzisiaj 10 zl za miesiac jutro 10 zl za godzine.Zlikwidowac wszystkie platne strefy .

      • 1 0

  • Aha, czyli mieszkaniec mieszkajacy tam od 50 lat chcialby parkowac na chodniku, ale jednoczesnie denerwuja go kierowcy spoza dzielnicy parkujacy na tymze chodniku?
    Oraz jest zdziwiony, ze czasy sie zmieniaja?
    W 1960-1970 zapewne nikt na ulicy nie mial samochodu, pewnie nie mieli tez telefonow ani telewizorow. Na wsiach malo kto mial nawet elektrycznosc.
    A czasy sie zmienily. Mamy rok 2018 i jest pierdyliard samochodow a miasto jakos nie chce sie rozszerzyc.
    Poza SPP nikt nic nie wymyslil madrzejszego.
    Samochod po prostu na powrot staje sie luksusem.
    Nic nie stoi w miejscu, ciagle wszystko sie zmienia. Widocznie dla niektorych jest to trudne do zaakceptowania.

    • 6 4

  • popieram SPP

    obserwuję, jak to działa między Uphagena a Miszewskiego we Wrzeszczu. Po wprowadzeniu strefy na tym odcinku niektórzy parkują koło Konsulatu Chin (Ci, którzy zostawiali auta na cały dzień/noc), a na w/w odcinku nie ma już tłoku, jest zawsze wolne miejsce do parkowania, nawet jedno klepisko się zwolniło. Same plusy. Jak ktoś chce trzymać sobie auto w jednym miejscu w centrum wiele godzin, albo miesięcy (jak jeden dziadek, pod plandeką, u mnie pod kamienicą), to niech wydzierżawi teren i po problemie. Poza tym można też zapłacić abonament. Ata to nie tylko wygoda, ale też koszty. A miasta inaczej nie uwolnisz od nadmiaru aut, jeśli nie zmniejszysz przywilejów. Od paru lat robi się porządek z parowaniem i wszyscy zaskoczeni. Przepisy nie obowiązują od wczoraj.

    • 9 2

  • Proponuję zrobienie jednej wielkiej strefy parkowania obejmującej cały Gdańsk. Wszystko będzie po staremu, tylko miasto będzie z tego czerpało pożytki

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane