• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co stoczni UNESCO?

Maciej Suchanek, prezes stowarzyszenia FRAG
16 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał
Czy gdańszczanom opłaci się wpisanie stoczni na listę UNESCO? Czy gdańszczanom opłaci się wpisanie stoczni na listę UNESCO?

Nie wszystkim podoba się pomysł wpisania Stoczni Gdańskiej na listę UNESCO. Wiele osób uważa, że zahamuje to możliwości rozwoju, jakie drzemią w tych terenach. Poniżej prezentujemy opinię trójmiejskiego stowarzyszenia FRAG.



O próbach wpisania któregoś z gdańskich zabytków na listę UNESCO piszemy od dłuższego czasu. W ubiegłym tygodniu pojawiły się informacje, że to właśnie Stocznia może być jedynym gdańskim obiektem, który trafi na tę listę - zobacz artykuł pt. Stocznia Gdańska bliżej listy UNESCO?. Obecność na liście UNESCO to jednak nie tylko prestiż, ale i pewne ograniczenia. Właśnie o nich pisze nasz czytelnik.


Stocznia na liście UNESCO to:

My, mieszkańcy Gdańska, członkowie stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej - chcemy rozwoju naszego miasta, poszerzania sfery dobrobytu i podnoszenia standardu życia. Rozwój ten widzimy przede wszystkim w inwestycjach i wzmacnianiu pozycji gospodarczej naszego miasta. Otwartość i realizowanie śmiałych, pełnych energii planów Młodego Miasta, które przygotowywane były z poszanowaniem spuścizny historii, a przede wszystkim wielokrotnych konsultacji, jest w naszym rozumieniu jednym z najważniejszych zadań dla wspólnoty gdańszczan i Pomorzan.

Tylko dzięki pracowitości mieszkańców, napływowi kapitału i rozwoju gospodarki miasta są w stanie pozyskiwać fundusze niezbędne do podnoszenia jakość życia mieszkańców.

Uważamy, iż wpisanie na listę UNESCO terenów postoczniowych będzie miało negatywne konsekwencje dla działających na tym terenie inwestorów, obniży poziom architektoniczny (nie powstaną nowe, tak oczekiwane rozwiązania architektoniczne) tego miejsca i odbije się na spadku atrakcyjności inwestycyjnej całego miasta. Tereny postoczniowe - Młode Miasto - mają szansę stać się lokomotywą rozwoju i przyciągania kapitału dla Gdańska i całego regionu pomorskiego.

Ich unikalny potencjał - blisko dwieście hektarów w bezpośrednim sąsiedztwie obecnego centrum miasta, a jednocześnie wspaniała symbolika, możliwość nowych szlaków i form komunikacji oraz bezpośrednia bliskość dróg wodnych i pobliskiego morza, nie powinna zostać zamrożona i funkcjonować jako skansen.

Jednocześnie chcemy podkreślić fakt, że jesteśmy za ochroną dziedzictwa kultury na terenie stoczni w zakresie obiektów znajdujących się na aktualnej liście zabytków lub też mających szczególne walory architektoniczne oraz historyczne. Nie powinno oznaczać to jednak wykluczenia całego terenu z możliwości pracy dla miasta - rozumianego jako wspólnota.

Chcemy, aby Gdańsk był wspólnotą szczęśliwych ludzi, nie zależy nam aby na siłę uszczęśliwiać ekspertów UNESCO, którzy nie potrafili doszukać się wyjątkowości w architekturze Bazyliki Mariackiej, Ratusza Głównego Miasta, Katowni czy Westerplatte. Opinia ludzi, którzy nie uwzględniają naszego patrzenia na Gdańsk i Pomorze jest dla nas mało cenna. Jedyną nauczką i lekcją jest to, że może nie warto wierzyć ludziom, którzy od kilkunastu lat nie potrafią w mieście tej rangi co Gdańsk, dostrzec chociażby jednego obiektu klasy światowej. Chcemy aby Gdańsk był dla mieszkańców, a nie umarł dla ekspertów z UNESCO.

"FRAG" - stowarzyszenie założone przez grupę kilkudziesięciu młodych ludzi na przełomie 2008 i 2009 roku. Celem organizacji jest popieranie rozwoju całej aglomeracji.
Maciej Suchanek, prezes stowarzyszenia FRAG

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (194) 8 zablokowanych

  • (1)

    Stowarzyszenie, forum pod nazwą FRAG, o którym prawie nic nie wiemy, poza tym, że "popiera rozwój", protestuje przeciwko wpisaniu terenów stoczniowych na listę UNESCO.

    Dla obiektywizmu chętnie przeczytałabym meritum racji drugiej strony. Czemu tak wszystkim zależy na wpisywaniu robiektów kultury i przyrody na tę listę.

    Poza tym do tej pory tereny okołostoczniowe nie były na żadnej liście i jakoś nie widać dynamicznego, śmiałego rozwoju ani nawet jego planów.

    • 4 3

    • www.mlodemiasto.pl

      plany są, juz w tym roku byłyby realizowane (start Nowej Wałowej a tym samym centrum Stocznia), no ale "komuś" się UNESCO zachciało.

      • 1 0

  • dodam (1)

    Staram się nie krytykować "forum młodych", o ktorym nic nie wiem. Jednakowoż styl listu, ten dynamiczny, śmiały rozwój, wspólnota itp., bardzo przypomina mi zlotousty styl naszych tutaj polityków. Zamiast konkretów mija czas, złotouści zmieniają posady, a mieszkańcy zostają z ręką w nocniku.

    • 3 4

    • Dokładnie. Treść może i właściwa ale forma...lanie wody.

      • 0 0

  • Naszymi idolami są ludzie sukcesu tacy jak np. Panowie Tusk, Palikot, Sawicka, Maleszka, Misiak, Adamowicz, Wałesa, Mao Tse

    Tung, Stalin, Lenin, Hitler, Michnik, Che, Benny Hill, Kwaśniewski, Castro, Miller, Bagsik i inni! My jesteśmy przyszłością jednego internacjonlistycznego społeczeństwa, jednego europejskiego narodu !

    • 0 6

  • FRAG- a co to jest?

    Młode internetowe szczurki wymądrzające sie na ssc?

    • 2 5

  • a Ty

    starym grzybem pierdzącym na FDG, czy innym wolnym forum, podniecając się zbiorowo znalezioną szyjką od butelki sprzed wojny

    • 4 2

  • UNESCO to pomoc w rozwoju

    Caly swiat zna Gdynia i Gdansk przez stocznie i Walesy...jezeli sie raz ta historia zniszczy juz jej nikt newroci. Stocznia robi Gdansk innym - robi go miastem, ktore kazdy napewno zapamieta. Moj ojciec jest polakem, ale ja mieszkam od urodzenia na Slowacji. I wlasnie w tym roku chcial bym pojechac do Gdanska i pokazac dziewczynie stocznie = pokazac jej kawal polskiej historii. Bylo by smutne, kdyby samotni mieszkancy tego wspanialego miasta zniszczyli swoja wlasna historie. Nowoczesnych miast bez tozsamosci jest sporo, tych s tozsamosciou jest niewiele. Gdansk zawdziencza i stocznii za to ze moze nalezic do tej drugiej grupy miast.

    student planowania przestrzennego

    • 3 4

  • Zdecydowane NIE dla stoczni!!!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane