- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (264 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Czytelnik: po godzinach szczytu SKM-ki nie mogłyby jeździć krótsze?
- W godzinach szczytu bywa tłoczno, ale wieczorami SKM-ki wożą nielicznych pasażerów. Może gdyby jeździł jeden wagon zamiast dwóch, to byłyby oszczędności i nie trzeba by było podnosić cen biletów? - sugeruje czytelnik Trojmiasto.pl. Mamy odpowiedź władz SKM.
- Wieczorami widać to w SKM. Już po godz. 18 siedzi się czasem po jednej osobie na cztery siedzenia. Jaki jest sens puszczania po szczycie składów z dwóch wagonów? Przecież spokojnie wystarczyłby jeden, nawet na trasie do Wejherowa, a i tak każdy pasażer albo większość miałaby miejsce siedzące - zauważa czytelnik Trojmiasto.pl, pan Roman.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – SKM się spóźnia? Może rower?
Trudno się z nim nie zgodzić. W dni powszednie poza szczytem nie ma w SKM tłumów. Można nawet wybierać sobie miejsce siedzące. Co więcej, krótsze składy to także większe oszczędności. Zwłaszcza w czasie bardzo szybko drożejącej energii.
- W dobie podwyżek cen biletów może warto rozważyć rozłączanie wagonów, a podwójne puszczać tylko rano i popołudniu. Na pewno dałoby się dzięki temu oszczędzić na prądzie i ogrzewaniu - dodaje pan Roman.
SKM: nie zawsze da się rozłączyć wagony
Przedstawiciele SKM wskazują jednak, że nie zawsze jest to takie proste. Sama procedura rozłączania i łączenia pojazdów zajmuje ok. pół godziny. Tymczasem na stacji końcowej Gdańsk Śródmieście niektóre pociągi mają na zmianę kierunku jazdy ok. 10 minut.
Kolejna sprawa to różne typy pojazdów, których nie można ze sobą łączyć ze względu na różne napędy i systemy sterowania. Do zmodernizowanego EN57 AKM można doczepić klasycznego EN57, ale nie będzie wówczas możliwości sterowania otwieraniem i zamykaniem drzwi w drugiej jednostce, nie będzie w niej działał system informacji pasażerskiej itd.
- Należy dodać do tego konieczność zapewnienia odpowiedniej liczby pojazdów na dzień następny. Niektóre pociągi PKP SKM wieczorami i w nocy kończą obiegi w Wejherowie oraz Lęborku i zostają tam do rana. Gdyby te pociągi, tak jak sugeruje czytelnik Trojmiasto.pl, przyjeżdżały do tych stacji w krótkim zestawieniu (jeden pojazd), a na poranny szczyt powinny wyjechać w podwójnym zestawieniu, to zabrakłoby tam pojazdów do wydłużenia składów. Można oczywiście wysłać z bazy w Gdyni Cisowej puste pociągi, ale gdzie tu oszczędności? - zauważa Tomasz Złotoś, rzecznik PKP SKM w Trójmieście.
Sprawdź rozkład pociągów SKM
Zwraca też uwagę na to, że wypełnienie pociągów jest zależne od konkretnego kierunku o konkretnej porze.
- Pociągi, które po szczycie jeżdżą w miarę puste, wracają już w dużym stopniu wypełnione pasażerami. Tak jest np. z wieczornymi pociągami jadącymi w stronę Gdańska. W nich przeważnie jest sporo wolnych miejsc, ale do tzw. Małego Trójmiasta, Wejherowa i Lęborka wracają wypełnione osobami, które kończą pracę ok. godz. 21-22. Są to m.in. pracownicy trójmiejskich galerii handlowych. Warto też pamiętać o powracających z różnego rodzaju imprez masowych - podkreśla Tomasz Złotoś.
Miejsca
Opinie (123) 4 zablokowane
-
2023-02-17 13:51
Skandal
Żeby w 21 wieku jeździć takimi starymi pociągami płacąc już tak wysokie ceny za bilet.Wstyd dla Trójmiasta,moi znajomi z Niemiec śmiali się i powiedzieli ,że te wagony chyba pamiętają czasy drugiej wojny światowej-hańba. rok temu będąc na Śląsku widziałem nowe pociągi SKM,mki ,dlatego pytam do k...... nędzy,co u nas się dzieje ,że takim złomem jeździmy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.