Kierowca Ubera znalazł w aucie telefon należący do jednej z osób korzystających wcześniej z jego usług i pojechał do właściciela smartfona, domagając się pokaźnego znaleźnego. Właściciel chciał zapłacić, ale mniej, bo 10 proc. wartości przedmiotu. Doszło do szarpaniny i bójki. 62-letni kierowca Ubera trafił w jej wyniku do szpitala, a 21-letni właściciel telefonu do policyjnej celi.
2021-03-10 16:40
dlatego ja zawsze wyrzucam takie telefony przez okno, i po problemie.
2021-03-10 17:00
że jak się będzie ofiarą przestępstwa to lepiej nie zgłaszać tego policji, bo można trafić za kratki.
2021-03-10 18:41
Racja.kiedys zostalem napadniety i mam za to wyrok!
2021-03-10 19:09
2021-03-10 19:13
Przekażcie sobie znak pokoju
2021-03-10 20:10
Kierowca to zwykły zlodziej
2021-03-11 08:41
Chłopak tylko bronił siebie i swojej własności a szantażysta dostał za swoje. Panowie rozwiązali to między sobą i po co policja ? Druga sprawa, że kierowca nie powinien dostać nawet tych 10% bo telefon de facto się nie zgubił tylko pasażer zostawił go w aucie tak więc wiedział gdzie jest a kierowca wiedział do kogo należy. Mimo to młody człowiek z czystej uprzejmości zaoferował 10% ale temu drugiemu było mało... Tak się kończy zwykła ludzka chciwość
2021-03-11 10:15
A areszt to jest kompletna kpina i skandal, nie po to Polak, ktory nie dal sie oszukac we wlasnym kraju, czekal na policje, zeby teraz mial cos utrudniac, dlatego jeszcze raz podkresle, arestz w tej sytuacji to skandal i dowod na przeslodawanie Polaka we wlasnym kraju. I to przez kogo...
2021-03-12 08:34
2021-03-12 08:21
2021-03-12 08:37
2021-03-12 15:07
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
