• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pobili, bo głośno rozmawiał przez telefon

Rafał Borowski
16 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Nastolatka zaatakowała stojącego obok mężczyznę, gdyż jej zdaniem za głośno rozmawiał przez telefon.  Nastolatka zaatakowała stojącego obok mężczyznę, gdyż jej zdaniem za głośno rozmawiał przez telefon.

Do nietypowej próby rozboju doszło na jednym z przystanków autobusowych na Niedźwiedniku. Młody mężczyzna został dotkliwie pobity, bo... za głośno rozmawiał przez telefon komórkowy. Prowodyrem całego zajścia okazała się 18-letnia dziewczyna, a pomagało jej dwóch kompanów w wieku 16 i 18 lat.



Jesteś świadkiem pobicia. Co robisz?

Wczesnym wieczorem na przystanku "Potokowa" w Gdańsku grupa młodych ludzi oczekiwała na autobus linii 210. Jeden z oczekujących, 23-letni mężczyzna, rozmawiał głośno przez telefon komórkowy. Zdaniem stojącej obok 18-latki i jej dwóch kolegów w wieku 16 i 18 lat robił to zbyt głośno. Nastolatka podeszła do telefonującego i w niewybrednych słowach kazała mu się uciszyć.

Kiedy mężczyzna zlekceważył "sugestię", nastolatka rzuciła się na niego i próbowała wyrwać mu z rąk telefon. 23-latek zaczął się bronić i wtedy został zaatakowany również przez kompanów agresorki. Cała trójka przewróciła go na ziemię i skopała po całym ciele, a następnie wsiadła do przejeżdżającego autobusu i uciekła.

Pomimo dotkliwego pobicia, pokrzywdzony nie oddał napastnikom telefonu. I prawdopodobnie tylko dzięki temu młodzi bandyci nie unikną odpowiedzialności za swój czyn.

- Pokrzywdzony natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy 112 i podał nam rysopisy sprawców oraz numer autobusu, do którego wsiedli. Wysłany na miejsce patrol szybko dogonił ten autobus i zatrzymał go. W ten sposób kompletnie zaskoczeni sprawcy zostali zatrzymani - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
18-letniej prowodyrce został już postawiony zarzut usiłowania rozboju, grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności. W środę została doprowadzona do prokuratury, gdzie będzie składać w tej sprawie wyjaśnienia. Przesłuchujący dziewczynę prokurator może zadecydować o zastosowaniu wobec niej aresztu.

Jej rówieśnik został natomiast przesłuchany przez policję w charakterze podejrzewanego. Niewykluczone, że jemu również zostanie postawiony zarzut usiłowania rozboju. Natomiast o dalszym losie 16-latka zadecyduje sąd rodzinny, do którego wpłynął już odpowiedni wniosek policji.

Miejsca

Opinie (207) 1 zablokowana

  • Ich powinno sie skopac na kwasne jablko

    Gown.iarstwo.. Ja bym im dal. Za nauke sie brac male gnojki a nie beda lazic po ulicy wieczorem..
    Smie.ci ..

    • 9 6

  • Czas ustawić dla takich delikwentów dyby w centralnym

    punkcie miasta . Karmić i poić zakutych w czasie trwania kary , dodatkowo zakutych można by wykorzystywać od tylu ile wlezie . Przestępczość spadła by natychmiast . Gwarantuje

    • 10 4

  • obydwie strony zawiniły

    jeden sprowokował swoim zachowaniem - druga strona użyła agresji i przemocy fizycznej

    • 14 4

  • Od razu.. (1)

    nie musieli bić ale przywołać do porządku mogli łagodnie. Autobus 175 wsiada Pani ok. 50 lat z telefonem na ustach. Babla głośniej niż ten rzęch z ZTM, który nas wiózł mówiąc na koniec słuchaj wysiadam będę kończyć. Krew jasna może zalać człowieka. Stare baby zwykle pitolą najwięcej i najgłośniej..!

    • 23 2

    • Wiek nie odgrywa tutaj większej roli.

      Ludzie w każdym wieku mogą zniszczyć innych swoimi rozmowami. Młodzi prężni, prosto z korpo, małolaty i starszyzna. Sam nie wiem, którzy gorsi. Chyba najgorsi są wracający z pracy młodzi prężni, tacy rozwiązujący jeszcze ważne problemy swoich korporacji i świata. Chociaż mamuśki, które się wyrwały z chaty na babski wieczór zaczynające ustawiać rodzinę już dwa kroki po wyjściu z domu też mogą osłabić. Jest jeszcze kibolia posługująca się grypserą i przekleństwami. Ludzie może w pociągu poczytać, popatrzeć przez okno. Nie musicie od razu prowadzić firmy lub zwierzać się z intymnych szczegółów życia. Oszczędźcie tego innym, zwłaszcza jeśli macie donośne głosy.

      • 4 0

  • Sama mam ochotę maznąć jak ktoś kłapie paszczą w miejscach publicznych (1)

    Szacunek dla innych objawia się też tym, że nie każemy im wysłuchiwać naszych wynurzeń do koleżanki zochy przez telefon.

    • 22 2

    • Zocha i ktorej widzimy sie na mieście ?

      • 0 1

  • w ankiecie brakuje odp

    "puszczam smroda i wszyscy uciekaja"

    • 10 1

  • dlatego trzeba trenować krawmage albo kukuszinke.

    • 7 0

  • Kilka lat temu, mój znajomy z Przywidza, który ożenił się i zamieszkał w Gdańsku, szedł o świcie do pracy. (2)

    w tunelu PKP Główny, tunel puściutki, szło 5 podpitych cwaniaków i go zaczepili, wszyscy wylądowali na chirurgii z poważnymi złamaniami.

    Dziwne, że żadni chuligani nie idą nocą rozrabiać np na Biskupią, jedynie w centrum niszczą i zaczepiają.

    Ot bohaterzy.

    • 10 3

    • A znajomy wyładował w więzieniu i żonka zobaczyła go

      dopiero po trzech latach ale to i tak bez znaczenia bo w tym czasie znalazła sobie nowego kochasia . I skończyło sie rumakowanie

      • 5 1

    • a ty jaki film widziałas

      lub widziałes??? wszyscy wyladowali na chirurgii a twoj znajomy co najmniej na dołku ;))) na 48 godzin !!!

      • 0 0

  • Szczerze mowiac to tez wkurzaja mnie ludzie glosno rozmawiajacy przez telefon.

    Dla mnie to takie ekshibicjonizm.
    Albo jakies zaburzenia sluchu???

    • 13 1

  • tez mnie denerwuja jełopy

    głosno gadające na poczcie na morenie miałem taki przypadek jakić rurkowiec smiem twierdzic ze Warme Bruder tak glosno pieprzył o rzeczach o ktorych ludzie nie chcieli słuchac ze jeden starszy zwrocił mu uwage to powiedział do Mariolki ze musi konczyc bo mu tu przeszkadzają ;)))

    • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane