- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (522 opinie)
- 2 Uschły młode drzewa (91 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (100 opinii)
- 4 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (46 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (275 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (176 opinii)
Ponad 430 mln zł oszczędności na budowie S7 z Gdańska do Warszawy
431 mln zł mogą zaoszczędzić drogowcy na budowie warmińskich odcinków drogi ekspresowej S7 z Trójmiasta do Warszawy. Na Pomorzu budowa ekspresowej S7 ma ruszyć w połowie tego roku.
Olsztyński oddział GDDKiA zaplanował budowę ekspresówki na dwóch odcinkach. Pierwszy wiedzie od Miłomłyna do Olsztynka wraz z obwodnicą Ostródy (39 km) i został podzielony na cztery zadania (A - 9,2 km, B - 9,7 km, C1 - 8,8 km, C2 - 11,3 km).
Drugi odcinek, od Nidzicy do granicy województwa mazowieckiego, składa się z dwóch zadań (D1 - 9,1 km i D2 - 13,6 km).
Obecnie znamy oferty cenowe na wszystkie sześć odcinków wokół Ostródy i Nidzicy. Największe oszczędności (procentowo) wygenerowało zadanie A. Firma Budimex złożyła tam o 19 proc. tańszą ofertę (wynosiła ona ok. 292 mln zł) od kosztorysu inwestorskiego, który opiewał na kwotę 362 mln zł.
Z kolei największą oszczędność w ujęciu kwotowym zapewnia propozycja firmy Budimex dla odcinka B. Tam oferta wykonawcy była o 134 mln zł niższa od kosztu inwestorskiego. To będzie najdroższy odcinek S7 na Warmii - jeden kilometr ekspresówki ma kosztować ponad 70 mln zł.
Skąd taka wysoka cena? Z powodu dużej liczby obiektów inżynieryjnych oraz trudnych warunków geologicznych, bowiem droga biegnie po podmokłym terenie. Ponadto powstanie węzeł zespolony z drogą krajową nr 16, która zostanie rozbudowana na dużym odcinku (wokół Ostródy) do dwóch jezdni.
Konsorcjum Salini, Impregilo i Todini chciało budować drogę za 995,9 mln zł. Ofertę jednak drogowcy odrzucili, ponieważ uznali ją za rażąco niską. Sprawa z odwołania konsorcjum trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej, która jednak podtrzymała stanowisko drogowców. Następna w kolejności jest oferta Budimexu, która opiewa na 1,318 mld zł.
Sęk w tym, że włoskie konsorcjum odwołało się od decyzji KIO do Sądu Okręgowego w Warszawie. Ten uznał, że nie jest właściwy w sprawie i dokumentację przesłał do Sądu Okręgowego w Olsztynie. Z kolei sędziowie w Olsztynie uznali, że skoro centrala GDDKiA znajduje się w Warszawie, to tam powinien odbyć się proces. Pierwszą rozprawę wyznaczono na początek marca.
Pod koniec stycznia natomiast wybrano najkorzystniejsze oferty w przetargu na budowę odcinka S7 Ostróda - Olsztynek. Oferty złożyły firmy Strabag Infrastruktura Południe (dawniej Heilit+Woerner ) na zadanie C1 z kwotą 299,2 mln zł oraz Strabag na zadanie C2 z kwotą 388,5 mln zł.
Czytaj też: 8,7 mld zł na przebudowę drogi do Warszawy
Wykonawcy mają zrealizować swoje zadania w 20 miesięcy, oferują też 10 lat gwarancji. Do czasu budowy nie wlicza się okresów zimowych od 15 grudnia do 15 marca.
- Po upływie czasu na wniesienie odwołań od rozstrzygnięcia przetargu oraz po przeprowadzeniu kontroli uprzedniej postępowania przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych możliwe będzie podpisanie umowy, a następnie rozpoczęcie prac - mówi Karol Głębocki, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału GDDKiA. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych tygodni.
Jeśli realizacja zadania B przypadnie firmie Budimex to budżet państwa zaoszczędzi w sumie 429 mln zł. Jeśli wygra spółka Salini oszczędności wzrosną o ok. 320 mln zł. Szczegółowe zestawienie kosztów za odcinki znajduje się poniżej.
- Nie jesteśmy dysponentem zaoszczędzonych pieniędzy. To raczej dobra informacja dla Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, a także rządu. To tam zapadną decyzję, co zrobić z tą kwotą - mówi Karol Głębocki.
Ministerialni urzędnicy na razie decyzji nie podjęli.
Tak będzie wyglądać droga S7 między Gdańskiem a Elblągiem
Kiedy ruszy budowa S7 na Żuławach?
Prace na 40-kilometrowym odcinku drogi na Żuławach - z Gdańska do Elbląga - ruszą w czerwcu. 30 grudnia w ręce drogowców trafiło wydane przez wojewodę zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla pierwszego odcinka, z Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego. Kolejna decyzja, ale dla odcinka z Nowego Dworu Gdańskiego do Kazimierzowa, ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w lutym
Obecnie drogowcy z gdańskiego oddziału GDDKiA zakończyli pierwszy etap postępowania przetargowego, w którym przyjmowali wnioski firm o dopuszczenie do zamówienia. Każdym z zadań zainteresowanych jest 13 firm i konsorcjów. Najpóźniej w tym miesiącu urzędnicy zaproszą je do składania ofert cenowych.
Wykonawca: Budimex;
Umowa: podpisana;
Kosztorys inwestora: 362,562 mln zł;
Oferta wykonawcy: 292,292 mln zł;
Różnica: 70,270 mln zł (19,38 proc.);
Odcinek: 9,2 km;
Koszt za jeden kilometr: 31,770 mln zł.
Zadanie B - odc. Ostróda Północ - Ostróda Południe
Wykonawca: Budimex (albo Salini);
Umowa: nie podpisana;
Kosztorys inwestora: 1 452,583 mln zł;
Oferta wykonawcy: 1 318,498 mln zł;
Różnica: 134,085 mln zł (9,23 proc.);
Odcinek: 18,4 km;
Koszt za jeden kilometr: 71,657 mln zł.
Zadanie C1 - odc. Ostróda Południe - Rychnowy
Wykonawca: Strabag Infrastruktura Południe;
Umowa: nie podpisana (przetarg rozstrzygnięty);
Kosztorys inwestora: 356,073 mln zł;
Oferta wykonawcy: 299,205 mln zł;
Różnica: 56,868 mln zł (15,97 proc.);
Odcinek: 8,8 km;
Koszt za jeden kilometr: 34 mln zł.
Zadanie C2 - odc. Rychnowy - Olsztynek
Wykonawca: Strabag;
Umowa: nie podpisana (przetarg rozstrzygnięty);
Kosztorys inwestora: 471,583 mln zł;
Oferta wykonawcy: 388,528 mln zł;
Różnica: 83,055 mln zł (17,61 proc.);
Odcinek: 11,3 km;
Koszt za jeden kilometr: 34,383 mln zł.
Zadanie D1 - odc. Nidzica Północ - Nidzica Południe
Wykonawca: Strabag;
Umowa: podpisana;
Kosztorys inwestora: 268,971 mln zł;
Oferta wykonawcy: 229,372 mln zł;
Różnica: 39,599 mln zł (14,72 proc.);
Odcinek: 9,1 km;
Koszt za jeden kilometr: 25,205 mln zł.
Zadanie D2 - odc. Nidzica Południe - Napierki
Wykonawca: Strabag Infrastruktura Południe;
Umowa: podpisana;
Kosztorys inwestora: 310,374 mln zł;
Oferta wykonawcy: 263,129 mln zł;
Różnica: 47,245 mln zł (15,22 proc.);
Odcinek: 13,6 km;
Koszt za jeden kilometr: 19,347 mln zł.
Suma
Łączny kosztorys inwestora: 3 222,146 mln zł;
Łączna oferta wykonawców: 2 791,024 mln zł;
Odcinek: 70,4 km;
Różnica: 431,122 mln zł (13,38 proc.);
Średni koszt za jeden kilometr: 39,645 mln zł.
Opinie (175) 6 zablokowanych
-
2015-02-15 08:14
I sami w tytule odpowiadacie
sobie na pytanie, dlaczego jakość dróg w Polsce jest tylko nieco lepsza niż w Rumuni. Przy tych oszczędnościach, w momencie budowy ostatniego odcinka, już trzeba remontować odcinek pierwszy. I tak firma ma robotę na parę najbliższych lat. W tym przypadku przysłowie, mądry Polak po szkodzie, jakoś nie potwierdza się. I pewnie znowu kosmiczne utrudnienia, wahadła 3 kilometrowe, budowane odcinki 30 kilometrowe. Angażowanie ludzi i sprzętu na taki odcinek to koszta miliardowe. Na całym świecie buduje się 8-12 km drogi i asfaltując i malując pasy, brygadę przerzuca się na kolejny, podobny odcinek. U nas trzeba od razu robić 50-80 km drogi, angażować 100 maszyn drogowych, 1000 ciężarówek i parę tysięcy ludzi. Efekt? Albo horrendalnie drogi kilometr, albo w krótkim czasie bankructwo. I tak wokoło Macieju.
- 2 0
-
2015-02-19 14:40
kilka lat temu
wracając z pracy kupiłem dwa kilo czereśni tych tańszych po 8zł/kg , a żona tego samego dnia na tym samym straganie kupiła droższe po 14zł/kg , ja wyrzuciłem prawie wszystkie ona wszystkie ze smakiem zjadła, kto kupił tańsze mając na uwadze że oboje kupiliśmy by zjeść?
- 1 0
-
2015-02-19 14:42
oszczędności
ile firm upadnie?
- 0 0
-
2015-02-20 12:22
Mazury Zachodnie
Do autora tekstu: ani jeden kilometr a nawet metr nie przebiega po ziemi Warmii tylko na Mazurach i to zachodnich - proszę to sprawdzić na mapach. Pozdrawiam.
- 0 0
-
2015-04-27 21:36
Konsekwentna Realizacja Planu budowy dróg
Większość -tu-pierdoły wypisuje! Pojęcia nie ma o czym pisze, ale ujada, że za drogo ,że nie tak jak oni by chcieli, że zaraz będą remontować etc. Jest obowiązujący Plan budowy dróg szybkiego ruchu w Polsce i GDDKiA go realizuje. Inna kwestią jest, jaki jest postęp i jakość robót i za ile budują? Ale po to są przetargi, procedury i nadzór MIR i NIK-u,a nawet prasy, by tego pilnować. Dlatego jestem raczej spokojny o transparentność tych działań. Wszystkiego naraz nie wybudują-decydenci muszą wybierać najpilniejsze zadania. Stąd budowa- S7:Gdańsk - W-wa; W-wa-Kraków; S8: W-wa -Białystok; W-wa-Mszczonów;czy A1:Stryków-Tuszyn(najważniejszy teraz odcinek w Polsce); A1:Pyrzowice-Częstochowa i wiele innych.W planach są m.inn.S5:Gniezno-Bydgoszcz-Nowe Marzy(A1); S3: ZielonaGóra-Lubin-Bolków, S17: W-wa-Kurów;itd.S6- musi poczekać. Widać ,że potrzeb jest ,,od groma"-i ich realizacja potrwa jeszcze wiele lat i potrzeba na to masę KASY! Więc spokojnie z tymi pretensjami !!Chociaż mam sporo lat (40 lat kierowcą)-czekam na te realizacje!!
- 0 0
-
2015-05-06 21:31
S7 Trzeba sukcesywnych działań
Artykuł jest o S7odcinek: Miłomłyn-Olsztynek, a pokazana wizualizacja z odcinka S7: Koszwały-Kazimierzewo = Brak koordynacji grafiki w Redakcji! Poza tym w tytule jest generalnie o S7 z Gdańska do W-wy! Ale o tym ani słowa- kiepsko to wszystko jest zredagowane! Czekam na rozpoczęcie robót - od Napierek do Płońska! Dopiero wtedy będzie można szybko i bezkolizyjnie przejechać trasę S7 z W-wy do Gdańska i odwrotnie.(Moja prognoza: 2020-2025)- nie wiem czy dożyję !!!
- 0 0
-
2015-10-29 22:19
geografia...
odcinek Miłomłyn - Nidzica leży na Mazurach...
http://mazurytravel.com.pl/resources/mapa-region.jpg- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.