- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (61 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (94 opinie)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (46 opinii)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (77 opinii)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (498 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (228 opinii)
Port lotniczy w Gdyni za cztery lata
- Nie zadajemy już sobie pytania czy lotnisko powstanie, tylko - kiedy. Idealnie byłoby zdążyć z nim do Euro 2012 - stwierdził w czwartek Wojciech Szczurek, na konferencji poświęconej utworzeniu cywilnego portu lotniczego na lotnisku w Kosakowie.
O tym, że Kosakowo to wymarzone miejsce na cywilny port lotniczy przekonywał jeszcze w autokarze wiozącym dziennikarzy na lotnisko jego przyszły prezes, Janusz Stateczny. - Żeby dojechać do lotniska z centrum miasta potrzeba ok. 15 minut. Ten czas jeszcze się skróci, gdy zmodernizujemy fragment Estakady Kwiatkowskiego oraz ul. Płk. Dąbka. Równie blisko są port morski, terminal kontenerowy i trzeci największy w Polsce węzeł kolejowy - wyliczał. - Potrzeba wybudować jedynie ok. 100 metrów torów, by do lotniska doprowadzić kolej. To ewenement na całą Polskę!
Władze Gdyni są zdeterminowane, by w ciągu kilku lat na terenie wojskowego lotniska Oksywie, otworzyć cywilny port lotniczy Gdynia-Kosakowo. I wbrew pozorom nie jest to marzenie ściętej głowy, ponieważ koszta z tym związane udźwignąłby nawet samodzielnie budżet miasta.
- Na budowę terminalu, infrastruktury lotniskowej, modernizację dojazdu do centrum Gdyni, budowę 700 metrów nowej drogi i dociągnięcie torów kolejowych potrzeba ok. 135 mln zł - rachują gdyńscy urzędnicy. To zaskakująco niska kwota - niemal pięciokrotnie więcej będzie kosztować budowa pierwszego etapu kolei metropolitalnej (600 mln), a niewiele mniej Gdańsk wydał na budowę linii tramwajowej na Chełm (80 mln).
Po co Trójmiastu drugie lotnisko, gdy właśnie rozbudowywany jest port w Rębiechowie? Prezydent Gdyni wymieniał jeden argument za drugim: - Drugie lotnisko cywilne to rozwój dla całego regionu. Mamy sześć razy mniej lotnisk niż średnia w UE w stosunku do powierzchni kraju, i siedem razy mniej w stosunku do liczby mieszkańców. Jesteśmy wciąż mało mobilnym narodem [ostatnie miejsce w UE pod względem liczby pasażerów na liczbę mieszkańców - przyp. red], ale to się zmienia. W Europie są aglomeracje porównywalne wielkością z Trójmiastem, w których jest więcej niż jedno lotnisko.
Jednym z koronnych argumentów są zbliżające się mistrzostwa Euro 2012. - Problemem dla Rębiechowa będzie nie tyle przyjęcie odpowiedniej liczby samolotów, lecz ich zaparkowanie na lotnisku. Gdynia tego kłopotu nie będzie miała, ponieważ samoloty mogą stać na nieużywanym dziś pasie o długości 1800 m - przekonywał prezydent Szczurek.
Prezydent Gdyni jest politykiem nie tylko zdeterminowanym do otwarcia portu lotniczego w Kosakowie, ale i ugodowym. Niemal tyle samo czasu co na zachwalanie pomysłu budowy portu lotniczego w Kosakowie, poświęcił na przekonywanie, że nie będzie on konkurencją dla Rębiechowa.
- Gdyńskie lotnisko będzie się uzupełniać z Rębiechowem. Na początku będziemy obsługiwać niewielkie samoloty, których w Polsce jest coraz więcej, czartery i ruch cargo. Ponieważ w Kosakowie są zwykle lepsze warunki pogodowe niż w Rębiechowie, będziemy też awaryjnym lotniskiem dla Gdańska - przekonywał prezydent Gdyni.
Co więc stoi na przeszkodzie do rozpoczęcia inwestycji? Brak decyzji ministra obrony narodowej (lotnisko należy do wojskowych, który na nim pozostaną także po otwarciu cywilnego portu lotniczego) i ministra infrastruktury, który musi zgodzić się, by podmiotem zarządzającym portem lotniczym była spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo. Problem w tym, ze ministerstwo wydało już podobną zgodę w 2006 r, wskazując jednak na zarząd portu lotniczego w Rębiechowie jako na zarządcę cywilnego lotniska w Kosakowie.
- Dwa lata temu wydawało nam się, że to był dobry pomysł. Dziś chcemy jednak przyspieszyć powstanie lotniska, a żeby to osiągnąć musimy mieć własnego zarządcę. Jak tylko ministerstwo da tę zgodę ruszymy z pracami i trzy, cztery lata później port lotniczy w Gdyni zostanie otwarty - zapowiada Wojciech Szczurek.
(dziś lotnisko wojskowe Oksywie)
- 7 km o d centrum Gdyni, 3 km od portu
- 700 ha terenów (Rębiechowo ma powierzchnię 200 ha)
- trwa budowa wieży kontroli lotów, która obsłuży ruch cywilny i wojskowy
- czynny pas startowy o długości użytkowej 2,5 km i szerokości 80 m
- nieużywany pas startowy o długości 1,8 km, mogący służyć jako płyta postojowa dla samolotów
- obsługa małych samolotów, cargo, czarterów i tanich linii lotniczych
- planowany koszt inwestycji ze strony partnerów cywilnych: 135 mln zł
- samofinansowanie się przy 300 tys. pasażerów rocznie, czyli obsłudze pięciu boeingów 737 dziennie)
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-02-28 23:52
Gdy o 2.30 rano cargo startuje Oksywie się raduje...
..problem wogóle nam w Gdyni nie znany ale już niedługo. Zapytajcie mieszkanców Warszawskiego Ursynowa, Kabatów, Piaseczna (trasa nalotów) dlaczego walczą od lat z Okęciem. Ile terenów wokół Okęcia jest wykreślonych z zagospodarownia ze względu na hałas. I to samo ma spotkać okolice wokół Babich Dołów tylko dlatego, żeby niektórym było bliżej (raz czy dwa w roku) na lotnisko? Kolejna inwestycja "Emerytura dla drużyny Szczurka"? Gdynia cierpi na brak podstawowych inwestycji n.p. dróg czy nowoczesnej SKM.
- 0 0
-
2008-02-28 23:53
Hmmm
Prezydent Gdyni z tymi planami lotniska jest troche zabawny, szczególnie rozbawił mnie pokazując statystyki dotyczace rozwoju lotnisk na przykładzie wyspiarzy, no jakby na to nie patrzyć to ich sytuacja(geograficzna i ekonomiczna) jest _lekko_ odmienna niz nasza.
Druga sprawa, to koszty utrzymania lotniska - w Gdańsku twierdzą, ze granicą opłacalnosci przy duzej ilości tanich lini jest 800tyś pasazerow a w Gdyni mówią o 300tys... ktos tu musi mijać się z prawdą- 0 0
-
2008-02-29 00:00
przekraczajaca 360 dni w roku mial brzmiec cytat, ofkors
- 0 0
-
2008-02-29 00:02
no wlasnie. "Gdynia z pogoda bez mgly przekraczajaca 360 dni w roku :DDD i wystarczy:)"
- 0 0
-
2008-02-29 00:10
Zamiast jednego dużego lotniska, będą dwa i to do d......
- 0 0
-
2008-02-29 00:17
Wszyscy pochlebcy Szczurka nie zapominajcie o składce na pomnik dla waszego Guru. Kolejny zabieg PR aby przykryć fatalną decyzję z płatnym parkowaniem. Durni gdynianie i tak zagłosują na człowieka bez wizji z przyspawaną częścią do stołka.
- 0 0
-
2008-02-29 00:33
Co nasz prezydent miasta znow wymysli ?
Odnosze wrazenie ze Gdynia staje się miastem, tylko dla ludzi bogatych. Rozbudowa lotniska, płatne parkingi, ekskluzywne apartamenty w nowoczesnych wiezowcach :D liczne biurowce w ostatnich zielonych miejscach Gdyni.
A dworzec pkp ? heh, to dobry wizerunek polityki pana prezydenta :D remontuje się jeden peron skm, gdy wokoło bród smród i nędza :D- 0 0
-
2008-02-29 00:40
Szkoda terenow rekreacyjnych wkoło lotniska
Obok lotniska jest rezerwat ptakow, nikt o tym nie pamieta ... ba, nie jeden! Plaze w Rewie, całe hekatry ziemi które mozna zasiedlić. Piękne miejsca z widokami na zatokę. Prezydent wogole nie mysli o ludziach mieszkających wokoło.LOTNISKO ISTNIEJE i co z tego. Niech bedzie, czasem coś tam przyleci. Ale nie jest to BOEING cargo o 2 w nocy. ech, lotnisko mamy juz regionie. Zaledwie 30 km od tego. Poczekajmy az rozwinie "skrzydła " i obsłuzy 5 mln pasazerów rocznie i wtedy budujmy coś za grube miliony. Załamany jestem decyzjami ówczesnego prezydenta i jego parti.Cóz, a miało byc tak pięknie ...
- 0 0
-
2008-02-29 00:48
...
Niedługo Gdańszczanie wmówią Gdynianom że trzeba zburzyć wszystkie gdyńskie stacje kolejowe i zostawić tylko Gdańsk Główny bo z niego tez można dojechać do Wejherowa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.