2006-05-15 15:27
artykuł jest o sopockiej inicjatywie dbania o czystość miasta we współpracy z organizacjami zajmującymi sie trudną młodzieżą
umiejetnie prowadzona akcja może nauczyć poszanowania porządku, a przy okazji zbierze sie kaske na zbożny cel
np na wejście na czyste molo:-)
ale jak zwykle znajdzie sie jedna z drugą co zamiast rzeczowej dyskusji o tej cennej inicjatywie sopotu da se upustu frustracji z powodu mieszkania w szeregowcu-wczesny gierek z walącym sie murem czy wczasów w olpuchu z kleszczem w tle
żałosne to jest, niestety:-)
2006-05-15 15:39
w międzyczasie dyskusja się troche rozszerzyła o problemy (dla niektórych) lumpen-nowobogackich mieszkających w gettach, o meneli grzebiących po smietnikach. Stąd obce ci wynurzenia dyskutantów. W zbieraniu kaski na cel - nie zawsze zbożny - jesteś dobry, wiem o tym...
No i z tym wczesnym Gierkiem...palnąłeś kulą w płot. Mieszkam w swojej chałupie od 1991 r. to se policz dziadku.
W międzyczasie zostały wykonane niezbędne wymiany tych elementów z komuszego okresu, które się nie nadawały do normalnej eksploatacji (jak choćby okna, drzwi, niektóre podłogi, piec grzewczy). Nie pisałam o SWOIM murze, bo go nie mam i nie mam takich potrzeb, więc nie pieprz głupot.
2006-05-15 15:39
subtelna roznica pomiedzy wlasnym domkiem , a mieszkaniem wlasnosciowym , to fakt , ze w domku nie masz kosztow ogolnych i administracyjnych na ktore skladaja sie wszyscy sasiedzi ( albo i nie )
Sasiad menel , nie zabrudzi Twojej klatki schodowej , chyba , ze pusci pawia po imprezie na ktora go zaprosisz .
2006-05-15 15:49
W którym momencie, przepraszam, chwalę meneli?. Stwierdzam fakty, ale nie chwalę.
Co do osiedli (GETT) nowobogackich: Powstają, żeby NIKT się tam nie pałętał, nie tylko menele. Jest to droga do podziału społeczeństwa na gorszych i lepszych, przy okazji wrzucania mnie do jednego worka z menelami. Obecne zjawisko społeczne (gettowienie) jest typowe jedynie dla Polski i krajów Ameryki Łacińskiej. W Berlinie jest tylko jedno osiedle zamknięte, a ile jest w Warszawie lub Moskwie ? Powstają całe już połacie zamkniętych terenów wyjęte spod jusrysdykcji państwowej. Powstają quasi-państewka (do pełnego szczęścia brakuje jeszcze prywatyzacji dróg publicznych, lasów, a na koniec zniesienia policji i utworzenia prywatnych armii-bojówek ochroniarzy). Ludzie Ci nie znają normalnego życia, bo boją się świata ich otaczającego. Dla nich reszta świata to już sami menele. W tym momencie społecznie się cofamy. Policja powinna dbać o bezpieczeństwo we wszystkich dzielnicach, jak przystało na policję, a nie dba nawet w centrum Gdańska, dlatego powstają getta, ale na dłuższą metę nic dobrego z tego nie wyniknie.
Baja: Czy każdy który nie pochwala zachowań nuworyszy musi być zawistny?
Nie chciałbym mieszkać w getcie, a sam mieszkam bardzo dobrze i w bardzo dobrym miejscu.
Poza tym getta powstają często na przyrodniczo cennych terenach.
2006-05-15 16:02
wyszlo szydlo z worka i po dluzszym spokoju z biznesem hurtowym podpaskami okazalo sie że cala plebanmia kościola przy Ul. Cieszyńskiego stala sie reklamowanym hotelem Brawo nasz klecho tak trzymac gratuluje tym co dawali na tzw. cegielki
2006-05-15 17:22
Zgadzam się, ale nie rozumiem, co to ma do tych ludzi z kwaterunku, którą to różnicę uwypukliła baja? Komfort mieszkania w domku może być wyższy, ale ja mam z kolei z głowy przeciekający dach.
baja
Nasz temat sprzątania śmieci rozszerzył się o temat kto i gdzie śmieci.
Naprawdę nie zależy mi na mieszkaniu w getcie, co sugerujesz. To nie moje marzenia:)
2006-05-15 17:27
krótka notatka, ale jak pełna treści
dowiaduję się z niej, że juz po raz czwarty rusza akcja 'wakacje za własne pieniądze"
wynika z niej tez, że w sopocie potrafi sie połączyć kilka celów w jeden spójny program
wychowanie poprzez pracę, wychowanie poprzez wpojenie dbałości o własne otoczenie, to bardzo dobra profilkaktyka i słuszny kierunek...
pogaduchy czy plakaty to chromolenie o szopenie
jak zwykle sopot przoduje w prawdziwych, a nie nadymanych akcjach, co zreztą widac po coraz czystszych ulicach i sopockich obejsciach
gdybym napisał, że sopot jest czysty tobym skłamał, ale że bardzo duzo robi w tym kierunku, tego mu nikt NORMALNY nie może odmówić
ciekawym ile koszy na smieci przypada na statystycznego sopociaka, a ile na takiego gdańszczanina??
pewnie proporcja jest taka jak łeb oleksego do samsona...
2006-05-15 17:35
Mnie się podoba, że młodzież dostanie za sprzątanie jakieś pieniądze i że nauczy się, żesprzątanie to nie jest coś 'godnego pogardy".
2006-05-15 17:47
sopockich wieśniaków, co przyjeżdżają nam śmieci wywalać przez okno, ale żeby nie było że Żmija tylko zrzędzi, to dodam optymistycznie dobrze że za stodołę nie chodzą walnąć klocka, jak w rodzinnych Krużewnikach robili.
Marzyciel, ja też regularnie wystawiam na śmietnik rzeczy do zabrania dla meneli, popakowane elegancko w siateczki, żeby nie trzeba było w śmieciach szperać. I dlatego właśnie mnie lekko wkurza, jak przylezie taki i rozpieprzy worki tak że potem okolica wygląda jak w chlewie. Skoro ma popakowane w siateczki, to niech zabierze a nie śmieci dodatkowo.
Antypolityk - akurat pod względem ogrodzonych osiedli przoduje USA: http://www.przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1303&Itemid=49
2006-05-15 17:53
w bloku na morenie część lokatorów (ta lwia) była za zamknieciem drzwi do zsypów na głucho:-)!!!
to gwoli sprawiedliwości:-)
poza tym jezeli tu fruwają jeszcze świateczne choinki to o czym my dyskutujemy?? pare smieciów więcej wręcz konweniuje z tym księzycowym krajobrazem jak po przejsciu szwedów
ci bogatsi-lumpennuworysze to teraz jeżdżą do olpucha wywalać swoje nędzne resztki hi hi hi
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
