• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poszkodowana przez Amber Gold przegrała proces

Rafał Borowski
31 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sędzia Michał Jank wygłasza uzasadnienie wyroku. Sędzia Michał Jank wygłasza uzasadnienie wyroku.

Kobieta, która w aferze Amber Gold straciła swoje oszczędności, pozwała Skarb Państwa za opieszałość gdańskiej prokuratury i domagała się odszkodowania w wysokości 105 tys. zł. W środowy poranek Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosił wyrok w tej sprawie, w którym oddalił powództwo, bo nie dostrzegł związku działań prokuratury z inwestowaniem kolejnych kwot w działającą nielegalnie piramidę finansową.



Zgadasz się z wyrokiem sądu?

Mieszkanka Starogardu Gdańskiego domagała się od Skarbu Państwa odszkodowania w wysokości 105 tys. zł, czyli dokładnie takiej kwoty, jaką straciła inwestując pieniądze w Amber Gold. Pozew został skierowany również bezpośrednio przeciwko Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz i nadzorującej ją Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.

Poszkodowana zarzucała bowiem obu jednostkom gdańskiej prokuratury opieszałość i niedbalstwo, które w efekcie doprowadziły do utraty przez nią zainwestowanych środków. Chodzi o zaniedbania obu jednostek, które - mimo zgłoszeń dotyczących niezgodnego z prawem działania spółki Amber Gold - nie zbadały dokładnie sprawy i nie postawiły zarzutów szefom firmy, przez co działała ona dalej i kolejne osoby - w tym kobieta składająca pozew - zostały oszukane.

Co zrobiła prokuratura w sprawie Amber Gold

Przypomnijmy: Prokuratura Rejonowa we Wrzeszczu początkowo, w 2009 roku, odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie Amber Gold. Decyzję tę uchylił co prawda sąd, ale wówczas prokuratura umorzyła postępowanie. Sąd wówczas po raz kolejny uchylił decyzję prokuratorów a ci... zawiesili postępowanie.

Prokuratorzy prowadzący i nadzorujący pierwsze śledztwo w sprawie Amber Gold ponieśli już konsekwencje zaniedbań - ze stanowiska odwołana została m.in. ówczesna szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.

Sąd: nie ma związku pomiędzy działaniem prokuratury a utratą środków

Pozew poszkodowanej kobiety został już złożony w wydziale cywilnym Sądu Okręgowego w Gdańsku. To pierwszy tego typu przypadek związany z aferą Amber Gold. Jeżeli jednak sąd uznałby roszczenia poszkodowanej, mogłoby to oznaczać lawinę podobnych pozwów.

W środę sąd wydał w tej sprawie wyrok: powództwo zostało oddalone. Tym samym sąd przychylił się do argumentacji Prokuratorii Generalnej, której radcowie reprezentują przed sądami Skarb Państwa. Sąd odstąpił jedynie od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego poniesionego przez pozwanego. Zebrani na sali sądowej usłyszeli w ustnym uzasadnieniu wyroku, że poszkodowana nie wykazała związku przyczynowego pomiędzy działaniem gdańskiej prokuratury a utratą zainwestowanych środków.

- Sąd miał na uwadze przede wszystkim, iż do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne było wykazanie normalnego związku przyczynowego między działaniami czy też zaniechaniami prokuratury a wystąpieniem po stronie powodowej szkody (...). Ta strata, do której doszło, była następstwem zawarcia przez nią umowy ze spółką Amber Gold na określonych w tej umowie warunkach. W żadnym razie nie można uznać, że utrata tych środków pieniężnych jest typowym, normalnym skutkiem ewentualnych zaniechań przez pozwanego w toku postępowania przygotowawczego. Strata powódki nie była charakterystyczna dla skutków ewentualnego zaniechania pozwanego i nie dała się przewidzieć jako naturalne, normalne następstwo tych zaniechań. Bezpośrednimi przyczynami zaistnienia szkody były konkretne decyzje powódki odnośnie zainwestowania pieniędzy - powiedział sędzia Michał Jank.
Ponadto sędzia stwierdził, że poszkodowana, a właściwie jej pełnomocnik, nie wykazał w przekonujący sposób wysokości żądanego odszkodowania. Przypomnijmy, że mieszkanka Starogardu Gdańskiego domagała się odszkodowania równego kwocie zainwestowanej przez nią pieniędzy, czyli 105 tys. zł.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy poszkodowana przez Amber Gold zdecyduje się na złożenie apelacji od wyroku.

Miejsca

Opinie (212) 10 zablokowanych

  • Płacę podatki miedzy innymi po to by stado urzedników nie dopuscilo do istnienia takich firmy jak Amber Gold. Jeśli firma była zarejestrowana, miała luksusowe filie w całym Gdańsku, w samym centrum miasta to tak: każdy ma prawo uznać, że pieniądze powierzone takiej firmie są bezpieczne. Nie wspomnę o akcjach promocyjnych z władzami miasta.

    • 11 12

  • (2)

    Jak nie ma związku???!!!! Przecież gdyby prokurator działała jak należy, to ludzie by tyle nie wtopili. Nie wiem kim jest ten sędzia, kto go wykształcił i obsadził na tym stanowisku.

    • 8 14

    • (1)

      Na tej zasadzie to można by uzasadniać i pozew wobec położnej, bo gdyby nie asystowała przy porodzie P. i ten się nie urodził, to może ta Pani nigdy by nie wpłaciła.
      Najpierw się doucz co oznacza "związek przyczynowy".

      • 1 2

      • Kiepski przykład, bo położna wykonała swoją pracę a zarzut był o to, ze prokuratura nie.

        • 2 0

  • .

    Pocieszające najbardziej jest to ,że władza PO pozwoliła ograbić właśnie mieszkańców Pomorskiego. Tu ma najwięcej wyborców.

    • 9 11

  • Zioberko się broni

    Łebek w piach i co złego to nie my. "dobra zmiana" sprawiedliwa prokuratura.

    • 8 2

  • Być poszkodowanym i przegrać sprawę... (4)

    Czyli wychodzi na to że to jej wina że tamci ją okradli hahaha

    • 5 12

    • Porażająca logika

      • 7 2

    • A czyja to wina?

      • 2 0

    • Przepraszam ale sad nie rozpatrywał czy AG oszukiwał lecz badał czy opieszałość prokuratury wpłynęła na straty poszkodowanej. Obrazowo: Franek ukradł kasę Mietkowi. Mietek idzie do sądu po odszkodowanie od Waldka bo Waldek pracuje w wodociągach. Sąd odrzuca roszczenie w stosunku do Waldka bo nie widzi związku Waldka ze sprawą. Sąd w żaden sposób nie uniewinnia Franka. Po prostu nie zajmuje się Frankiem w tym postępowaniu.

      • 8 1

    • To jej wina ze jest naiwną idiotką ale odszkodwanie moze żądac tylko od złodzieja!

      A złodziej siedzi za kratkami.

      • 4 4

  • A.P.

    Niech ta Pani zgłosi się do A.P. lub ludzi ze "wsi"

    • 1 1

  • nie jeden oszołom z PIS dzisiaj przegrał - SN orzekł, że 4 litery bezprawnie (4)

    ułaskawiły kamińskiego

    teraz kamiński do pierdla, a 4 litery nieco później...

    • 10 12

    • Tzn.że popierasz kradzież kasy tej kobitki, a może ona była za PO ? (1)

      • 2 7

      • debil z pis

        • 1 1

    • Leming gdybys miał mózgto bys wiedział ze najwiecej były poszkodowanych ludzi po studiach (1)

      profesorowie ,pan /pani magister itp.A to wedle PO przecież jest ich elektorat wyborczy.Ale zeby posmyslęc najpierw musiał bys miec czym a ty przecież jesteś lemingiem .wyborca Jak sie powie leming to kazdy wie ze chodzi o wyborce Po nawet same lemingi to przyznają.A ta kobieta kolejny raz przyznała ze jest idiotką ,a tylko wydała kolejny raz kase tym razem na prawnika.

      • 1 7

      • bender profesor, giertych (stary) tez - pawłowicz po studiach, duda doktor

        całe masy ludzi po studiach są debilami, którzy te tytuły chyba dostały za łapówki, uniwersytety powinny WSTYDZIĆ się za takie osoby, bo nie reprezentuja absolutnie NAUKI ale jakieś czary mary

        LEMINGÓW najwiecej jest akurat w PIS

        • 2 1

  • A Tusk na wolnosci

    Szok

    • 3 16

  • Amba Gold (1)

    A o zaginionych dowodach rzeczowych z Sądu Okręgowego w Gdańsku ( 3 dyskach HDD) coś cisza ...

    • 6 8

    • Zaterjalis' wot i wsio!

      • 0 1

  • Czyli teraz kazdy okradziony bedzie chciał by mu kase nie zlodziej a panstwo wyplaciło kase!

    Gdy był debiut kopalni na Giełdzie Tusk powiedział ze gwarantuje ze na tym nie stracicie dlatego kupujcie jej akcje.Akcje spadły na pysk i do dzisiaj sa poniżej ceny zakupu .To dlaczego państwo nie oddaje kasy aukcjonariuszom !!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane