• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pozbieraliśmy śmieci, ale nie rzucajcie już więcej

Michał
27 lipca 2024, godz. 12:00 
Opinie (89)
Dorośli śmiecą, dzieci sprzątają - przynajmniej część Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego jest teraz oczyszczona ze śmieci. Dorośli śmiecą, dzieci sprzątają - przynajmniej część Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego jest teraz oczyszczona ze śmieci.

- Długo się zastanawiałem, dlaczego moi synowie ostatnio nie chcą chodzić do lasu, i w końcu starszy z nich wypalił bez okazji na rodzinnej imprezie: "Dziadek, a wiesz, ile u nas w lesie jest puszek i butelek? Pełno!". Rzeczywiście, ale to problem, który można rozwiązać, co szybko zrobiliśmy. Oby na długo - pisze czytelnik Trojmiasto.pl, pan Michał. Oto jego opowieść.



Zdarzyło ci się sprzątać butelki czy puszki w lesie?

Mieszkam na granicy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Znajomi czasem śmieją się, że nie tylko mam drzwi do lasu, ale w lesie - bo część drzew TPK rośnie już po mojej stronie działki. Spacery do lasu były więc zawsze u nas czymś normalnym.

Oczywiście dzieciaków nie da się oderwać od grania na komputerze czy telefonie zwykłym spacerem. Zawsze wymyślam jakieś historie o toczących się tam bojach w czasie II wojny światowej i pewnie kiedyś będę musiał przyznać, że nie każda dziura była stanowiskiem strzelniczym czy kryjówką partyzantów.

Ale od pewnego czasu entuzjazm do wyjść nie tylko gasł, ale też przerodził się niemalże w niechęć.



Nie chcemy do lasu, bo tam pełno śmieci



Na początku myślałem, że to taka kolej rzeczy. Chłopaki dorastają, zmieniają im się zainteresowania i łażenie ze starym po lesie to może jeszcze nie obciach, ale już strata czasu, który można poświęcić na zdobycie kolejnego levelu czy skina w ulubionej gierce.

Wszystko zmieniło się podczas rodzinnej imprezy, gdy rozmowa przy stole toczyła się o wszystkim i niczym. Wtedy Adam wypalił: "Dziadek, a wiesz, ile u nas w lesie jest puszek i butelek? Pełno!". Od słowa do słowa doszliśmy do tego, że w lesie przestaje im się podobać, bo wszędzie jest pełno śmieci. Oczywiście trochę przesadzają, bo nie jest tak źle - nie pamiętają czasów, gdy było znacznie gorzej, ale może i dobrze...

Idziesz do lasu? Możesz zarobić Idziesz do lasu? Możesz zarobić

Dziadek wyskakuje z kasy, śmieci znikają



Niezależnie od tego wpadłem na pomysł, że możemy pójść i butelki oraz puszki na "naszej" trasie posprzątać, a że dziadek zaoferował za tę pracę chłopakom złotówkę za każdą znalezioną puszkę i butelkę, to musiałem się spieszyć z zawiązywaniem butów, bo już stali z workami przy drzwiach.

Dwie godziny spaceru i dziadek musiał wyskoczyć z ośmiu dyszek. Niemal dwa worki butelek i puszek sprawiły chłopakom nie mniejszą radość niż odkrycie "wieży strzelniczej partyzantów" (czyli ambony myśliwych). Były to zarówno pojedyncze flaszki rzucane byle gdzie zapewne przez grzybiarzy, jak i dwa skupiska, wokół których pewnie biesiadowały większe grupki przy ognisku.

Posprzątaliśmy, a po kilku dniach poszliśmy znowu. Nie ma nowych! Oby wystarczyło to na długo. Nie tylko dlatego, że dziadek będzie musiał znowu wyskoczyć z emeryckiej kasy. Po czystym lesie spaceruje się po prostu znacznie przyjemniej.
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (89) 2 zablokowane

  • Szukaja frajerow co beda wyreczac smieciarzy ze sprzatania za ktore place w podatkach buahaa yhyy

    • 0 0

  • Miasto szuka jeleni Tyle płacimy za śmieci Niech zbierają sami

    • 0 0

  • fajny Dziadek

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane