• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problem młodych drzew na Lawendowych Wzgórzach. Mogą jeszcze "odbić"?

Aleksandra Nietopiel
24 lipca 2024, godz. 07:00 
Opinie (142)
W okolicach Szkoły Podstawowej nr 6 nawet kilkadziesiąt młodych drzew zasadzonych w ubiegłym roku nie wypuściło liści. W okolicach Szkoły Podstawowej nr 6 nawet kilkadziesiąt młodych drzew zasadzonych w ubiegłym roku nie wypuściło liści.

Na uschnięte wyglądają młode drzewa zasadzone w ubiegłym roku w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 6 Mapka przy os. Lawendowe WzgórzaMapka w Gdańsku. Część z nich została zasadzona w ramach Budżetu Obywatelskiego, inne w ramach nasadzeń zastępczych między szkołą i przedszkolem, a także przy zejściu do zbiornika Świętokrzyska IMapka.



Czy w Twojej okolicy jest zadbana zieleń?

Drzewa w tej okolicy pojawiły się w ubiegłym roku. Obsadzono nimi duże, zielone połacie trawnika.

W jednej części, na wysokości przedszkola, znajduje się płytka niecka, w której zbiera się deszczówka. W efekcie, po obfitych opadach i zimowych roztopach, dość długo utrzymuje tu się woda.

Drzewa, które wyglądają na wyschnięte, znajdują się jednak nie tylko przy szkole, ale także niżej, przy zejściu do zbiornika Świętokrzyska I. Wszystkie były sadzone w tym samym czasie.

Najpierw drzewa posadzili, chwilę później wykopali. Co się wydarzyło? Najpierw drzewa posadzili, chwilę później wykopali. Co się wydarzyło?

Młode drzewa nie wypuściły liści



Drzewa pojawiły się w tej okolicy w większości w ramach nasadzeń zastępczych, czyli w ramach rekompensaty za drzewa wycięte w innym miejscu. Miasto wskazało teren, a prywatny inwestor sfinansował nasadzenia.

Po roku od nasadzeń bardzo wiele z nich nie wypuściło liści i wydają się uschnięte.

- Takich drzew jest co najmniej kilkadziesiąt. Co z nimi będzie dalej? Tyle pieniędzy wyrzucone w błoto, i to dosłownie. Podczas sadzenia rozjeżdżono bowiem także trawniki. Teraz pozostały nam kikuty i błoto - żali się mieszkanka Lawendowych Wzgórz, która poinformowała nas o problemie.
Drzewa wyglądają na uschnięte, nie zielenią się. Jedynie jarzębina ma czerwone owoce i zielone liście.


Drzewa "pod napięciem" wciąż są objęte gwarancją



Nasz czytelniczka zastanawia się, czy na stan drzew wpływ miała ich lokalizacja. Część z nich rośnie bowiem pod linią energetyczną.

  • Wszystkie drzewa rosnące pod linią wysokiego napięcia wyschły.
  • Wyschnięte drzewa koło przedszkola.
  • Wyschnięte drzewa koło przedszkola.
Jak przekazał Patryk Rosiński, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, drzewa posadzone zostały przez firmę zewnętrzną. I są na gwarancji.

- Nasadzenia objęte są trzyletnią gwarancją. O problemie z nimi już wcześniej informowaliśmy wykonawcę, prosząc o interwencję. Dopóki drzewa są na gwarancji, możemy interweniować jedynie w ten sposób. Co do linii wysokiego napięcia, to jeszcze przed nasadzeniami było to badane i nie mają one wpływu na stan drzew, a sam gatunek dobrany został w taki sposób, aby w momencie maksymalnego wzrostu nie dosięgać do przewodów - poinformował rzecznik.
Nie wszystkie drzewka uschły, niektóre "walczą". Nasadzenia są objęte gwarancją. Jeżeli w określonym terminie drzewo się nie przyjmie, zostanie wymienione. Nie wszystkie drzewka uschły, niektóre "walczą". Nasadzenia są objęte gwarancją. Jeżeli w określonym terminie drzewo się nie przyjmie, zostanie wymienione.
Jak usłyszeliśmy od jednego z leśników, drzewa potrzebują dwóch, trzech sezonów wegetacyjnych do adaptacji w nowym miejscu. To, że wyglądają na wyschnięte, nie musi oznaczać, że się jeszcze nie zazielenią. Jeśli to nie nastąpi w czasie gwarancyjnym, wówczas zostaną wymienione na koszt wykonawcy nasadzeń.

"Suchy lasek" przy zbiorniku Świętokrzyska



Przy zejściu do zbiornika Świętokrzyska I wyschnięte drzewa "straszą" jeszcze bardziej. Tych, które się zazieleniły, jest jeszcze mniej.


Kawałek dalej, przy zbiorniku Świętokrzyska II sąsiadującym ze zbiornikiem Świętokrzyska I, w ubiegłym roku Zakład Utylizacyjny utworzył tzw. mikrolas, o czym pisaliśmy.

Posadzono wówczas ponad 600 drzew, krzewów i roślin leśnego runa. Wśród nich graby, buki, dęby, kaliny, lipy, bzy, kruszyny i dzikie jabłonie.

Miejsca

Opinie (142) 6 zablokowanych

  • Bo Urzędnicy nie dopilnowują

    a zleceniodawcy sadzą już trochę suche, korzeni mało, potem nie podlewają i nie nawożą.

    • 7 0

  • Każdy z przewodów wytwarza własne pole magnetyczne i jednocześnie znajduje się w polu magnetycznym przewodu sąsiedniego.

    • 2 2

  • Gwarancja co ona obejmuje?

    • 5 0

  • Bylem tam kiedys przez godzine i ledwo wytrzymalem

    Nie dziwie sie ze drzewa nie daly rady

    • 9 2

  • 3 lata, czy to nie za krotki okres na gwarancję na młode drzewka?

    • 10 1

  • Poprosimy o artykuł o tym problemie w całym Gdańsku (2)

    I niech Gdański Zarząd Dróg i Zieleni się wytlumaczy - dlaczego w całym Gdańsku nowo posadzone drzewa stoją suche i nikt nie musi o nie dbać.

    • 23 0

    • Może warto podpisywać lepsze umowy

      I zatrudnić kogoś, kto będzie pilnował.
      Bo problem jest poważny

      • 3 0

    • Przecież jest teraz Prezydent od Zieleni w UM

      Do niego zażalenia

      • 1 0

  • nikt ich nie podlewał (6)

    Mieszkam na Porębskiego, codziennie chodzę z psem na spacer wśród tych uschniętych drzew. Problem polega na tym, że w ubiegłym roku było sucho, a nikt ich nie podlewał. Problem zaistniał jesienią ubiegłego roku. To jest faktyczna przyczyna. W ubiegłym roku kilka było "biednych" a po prostu do zimy pousychały. Taki jest stan rzeczy. Firma, która je posadziła, wykonała swoja pracę, a kto dalej odpowiada za utrzymanie tego dobrostanu ?

    • 53 1

    • Tak ZDiZ z pewnością COŚ z tym zrobi (1)

      Tylko jeszcze nie wiedzą co

      • 13 2

      • To nie jest wina ani kompetencje ZDiZ tylko wykonawcy, prywatnej firmy, która nie wywiązała się z umowy. Tak działają polscy przediębiorcy, kasę wezmą, fuszerę odwalą i elo.

        • 2 0

    • Jak chodzisz wśród od tych drzew codziennie z psem (i tobie podobni) to nic dziwnego że uschły. Psie siuśki nie wpływają dobrze na roślinność .

      • 16 7

    • Drzew wolnorosnących również nikt nie podlewa:)

      • 4 9

    • Poniewaz tylko czesc uschla, to rozumiem, ze te co przetrway byly podlewane? Kto podlewal czesc drzew?

      • 4 3

    • a moze piesek je zbyt intensywnie solanka podlewal?

      • 3 0

  • drzewa się sadzi jak mają od 50 cm do 100 cm (2)

    wtedy wszystkie ładnie się przyjmują i rosną, sadzenie drzew które mają 3-4 metry zawsze kończy się tym samym, padają w przeciągu pierwszych 2-3 lat... no ale napewno wszyscy święci z urzędu znają się lepiej więc co ja tam mogę wiedzieć

    • 14 2

    • Ale trzeba o nie dbać

      • 0 0

    • ale bzdury piszesz

      można sadzić/przesadzać drzewa które mają kilkadziesiąt lat. Robiono to sto i dwieście lat temu. Czemu w Gdańsku w XXi wieku nie potrafią?

      • 0 0

  • W GZDiZ należałoby zatrudnić chociaż jednego miłośnika zieleni (1)

    Jak dotychczas go brak, co widać

    • 9 1

    • Tam są urzędnicy,i to w dodatku gmin ościennych,za te ochłapy nikt nie chce pracować.

      • 3 1

  • (1)

    Pytane kto jest temu winien? My zapłaciliśmy a kto kupił złe drzewka, źle posadził i kto nie dba??? W Oliwie też uschnięte. Sprawa zgłaszałam do Gdańskiego Centrum Kontaktu oraz do radnych Oliwy. NIKT nie raczył nawet NIC odpisać, O zainteresowaniu się sprawą nie wspomnę. To Miasto upada! A przecież ktoś za to odpowiada!

    • 13 0

    • wlasni nikt nie odpowiada !!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane