• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Projekt Nowej Jabłoniowej znowu opóźniony

Krzysztof Koprowski
15 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Początek ul. Jabłoniowej i zwężenia za skrzyżowaniem z al. Adamowicza. W ramach inwestycji przewiduje się dobudowę drugiej jezdni oraz wydzielenie buspasów. Początek ul. Jabłoniowej i zwężenia za skrzyżowaniem z al. Adamowicza. W ramach inwestycji przewiduje się dobudowę drugiej jezdni oraz wydzielenie buspasów.

Przygotowanie dokumentacji ul. Nowej JabłoniowejMapka zalicza kolejny poślizg czasowy. Według pierwotnego harmonogramu projektowanie miało się zakończyć już w 2015 r., a ostatnie deklaracje dotyczyły maja br. Teraz wykonawca dokumentacji ma czas do końca listopada br., ale możliwe jest podpisanie kolejnego aneksu do umowy.



Czy ul. Nowa Jabłoniowa powinna powstać w najbliższych latach?

O prawie siedmioletnim opóźnieniu w przygotowaniu dokumentacji ul. Nowej Jabłoniowej pisaliśmy szczegółowo w marcu br.

Przypomnijmy zatem tylko najważniejsze informacje: w maju 2014 r. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska podpisała umowę na opracowanie kompleksowego projektu z konsorcjum firm: Znak z Gdańska, Europrojekt z Bielska-Białej oraz Komi z Białegostoku.

Pierwszy termin wykonania powierzonego zadania określono na kwiecień 2015 r., a następnie koniec września 2015 r. W październiku 2015 r. umowę zerwano ze względu na przekroczenie terminów. Wykonawca otrzymał ok. 230 tys. zł wynagrodzenia, ale jednocześnie naliczono ok. 114 tys. zł kar.

Planowany przebieg ul. Nowej Jabłoniowej. Planowany przebieg ul. Nowej Jabłoniowej.

Kolejne opóźnienie spowodowane uzgodnieniami branżowymi



Kolejny wykonawca wyłoniony w przetargu - Mosty Katowice, z którym podpisano umowę w listopadzie 2016 r. na kwotę 1 291 500 zł, pełną dokumentację powinien przekazać miastu w marcu 2018 r. Do dzisiaj jednak tego nie uczynił, a urzędnicy wielokrotnie przedłużali czas na realizację zadania m.in.:
  • do końca kwietnia 2019 r.,
  • do końca 2020 r.,
  • do końca maja 2021 r.,
  • do końca listopada 2021 r.

W jaki sposób urzędnicy uzasadniają ostatni aneks wydłużający termin z maja do listopada?

- Przesłanką do podpisania tego aneksu są przedłużające się uzgodnienia branżowe związane z odwodnieniem trasy, potrzebą gospodarowania wodami opadowymi i konieczność zaprojektowania ogrodów deszczowych wzdłuż ul. Nowej Jabłoniowej - wyjaśnia Aneta Niezgoda z Biura Komunikacji Społecznej DRMG.

Możliwe dalsze opóźnienie w pracach nad dokumentacją



Wiadomo już, że ostatni z terminów ponownie jest zagrożony i niewykluczone jest dalsze aneksowanie umowy z Mostami Katowice.

- Z uwagi na trwające uzgodnienia oraz konieczność wypracowania rozwiązań odwodnieniowych trasy, a następnie uzyskanie ich akceptacji przez jednostki branżowe, możliwe że konieczne będzie wydłużenie terminu zakończenia prac nad opracowaniem dokumentacji ul. Nowej Jabłoniowej - zastrzega Niezgoda.

Przejazd rezerwą terenową przyszłej ul. Nowej Jabłoniowej


Brak podstaw do naliczenia kar umownych dla wykonawcy



Jednocześnie Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przekonuje, że nie ma podstaw do naliczenia kar umownych za niewywiązanie się z terminów, ponieważ wciąż - przynajmniej teoretycznie - istnieje możliwość zakończenia prac projektowych w listopadzie.

Bez kolizji z Południową PKM i parkiem Południowym



Urzędnicy zapewniają, że projekt ul. Nowej Jabłoniowej nie koliduje z planowanym parkiem Południowym ani nową linią kolejową PKM przez Południe. Nie powinno być zatem powtórki z sytuacji z ul. Nową Świętokrzyską, gdzie niezbędne jest przeprojektowanie układu drogowego ze względu na nową linię kolejową.

Czytaj więcej:

Czy Południowa PKM utrudni budowę dróg? Nowa Świętokrzyska musi poczekać



Termin realizacji nieznany, podobnie jak źródło finansowania



Termin realizacji ul. Nowej Jabłoniowej wciąż pozostaje nieokreślony. Inwestycja obecnie nie ma zapewnionego finansowania. Ponadto całkowita rezygnacja z budowy tramwaju (bez pozostawienia nawet rezerwy terenowej) znacznie utrudnia dofinansowania ze środków europejskich na rozwój ekologicznego transportu.

W śladzie ul. Nowej Jabłoniowej przewidziano wprawdzie buspasy, ale bez wymiany floty autobusowej na elektryczną takie rozwiązanie transportu publicznego nie można traktować jako bezemisyjne i przyjazne środowisku w miejscu realizacji przewozów, co jest priorytetem w punktacji wniosków o dofinansowanie z UE.

Czytaj też:

Co najmniej 51 zeroemisyjnych autobusów w Gdańsku do 2027 roku



Miejsca

Opinie (176) 5 zablokowanych

  • Linea (14)

    Ponieważ wyłączono możliwość komentowania pod artykułem sponsorowanym, to zapytam sobie tutaj (bo czemu nie?). Czy będzie to kolejne osiedle w którym miejsc parkingowych będzie o połowę mniej niż mieszkań, czy o 75% mniej? Gdzie się podzieją nadmiarowe pojazdy mieszkańców i dlaczego na sąsiednim (póki co jeszcze otwartym) osiedlu?

    • 70 11

    • To problem mieszkańców, gdzie będą trzymać swoją własność. (7)

      Podobnie jak mają ograniczoną przestrzeń na meble w mieszkaniach, mają też ograniczoną przestrzeń na auta. To zresztą nie dotyczy tylko tego osiedla, ale całego miasta. A jeśli ktoś chce mieć 3-4 auta w rodzinie, to musi kupić działkę za straszynem i tam je trzymać.

      • 21 6

      • To problem pieszych, że potrzebują aż 1,5 metra chodnika obok zaparkowanego auta żeby przejść. (3)

        Podobnie jak mają ograniczoną szerokość drzwi do mieszkania (90cm), mają też ograniczoną szerokość miejsca na chodniku. To nie dotyczy z resztą tylko tego osiedla, ale całego miasta. A jeśli ktoś jest otyły, to musi sobie kupić działkę za Straszynem i tam będzie miał miejsca na chodzenie do woli.

        • 7 19

        • Chodniki nie są jednokierunkowe. 2x90 = 180...

          • 1 1

        • nic bardziej d**ilnego już nie przeczytam dziś xD (1)

          czyli chodniki budujemy po to żeby biedaki mieli gdzie stawiać szroty, bo nie pomyślą o miejscach parkingowych lub o garażu szybciej, podczas kupna mieszkania xDD a później ja płacem podatki i miasto ma mi budować parking hurr durr, jednocześnie rozliczając się w swoim rodzinnym mieście powiatowym xD roszczeniowość ludzi mnie czasem niszczy

          • 14 3

          • i tak i nie

            Też jestem zdania, że nie każdy powinien mieć samochód a 3-4 w rodzinie to już kuriozum. Jednakże wiele chodników jest przewymiarowanych, są takie, gdzie po zwężeniu nawet do tych 1,5-2 metrów da się zrobić zatoki postojowe. Środkiem do celu jest tu kompromis i takie planowanie, aby dla każdego było miejsce. Chodnik powinien mieć taką szerokość, aby 2 wózki inwalidzkie czy dwoje rodziców z wózkami się zmieściło i więcej nie trzeba. Czasem wystarczyłoby zlikwidować chodnik z jednej strony i na jego miejsce na pewnym odcinku wykonać miejsca postojowe :). Drogi dla rowerów też nie muszą być w każdym miejscu, rowerzysta ma prawo jeździć ulicą razem z samochodami, niemal w całym mieście.

            • 3 6

      • Tak, tylko że ci mieszkańcy... (1)

        zajmą miejsca ludziom mieszkającym obok nich na otwartym osiedlu. W ten sposób deweloper zamiast ponieść koszty budowy miejsc parkingowych na wszystko się oczywiście wypnie.

        • 13 1

        • Przecież są tam miesiąc garażowe i zewnętrzne.

          • 1 1

      • no niezupełnie bo jak chce mieć rower to może zrobić aneks korytarza albo dodatkowe miejsce w piwnicy

        • 3 0

    • ale na czym problem polega? (3)

      jeśli nie chcesz to nie kupujesz tam mieszkania i spokój, sąsiednie osiedle niech sobie szlabany postawi, okoliczne tereny ogólnodostępne powinna patrolować straż miejska, po takich rozwiązaniach ceny mieszkań na takim osiedlu bez parkingów szybko spadają a mieszkanie kupią sobie osoby, które taki stan rzeczy akceptują bo np jeżdżą rowerem albo nigdzie nie jeżdżą bo pracują zdalnie

      • 7 4

      • Jest dokładnie na odwrót. (2)

        Przez to, że deweloper nie zrobi odpowiedniej ilości miejsc parkingowych u siebie, to mieszkańcy tegoż nowego osiedla rozwiążą swój problem poprzez parkowanie na otwartym osiedlu obok.

        • 10 0

        • Hue huw (1)

          Ja czekam kiedy na Laaendowych Slamsach ktoś się jorgnie ze cebularze którzy nie kupili miejsc parkują na niby węźle przesiadkowym i nie ma tam ani jednego wolnego miejsca dla tych którzy by faktycznie chcieli korzystać z tego parkingu.tam już ostatni bastion cebularzy z osiedla przegoniła straż miejska, ciekawe kiedy tam jakieś płatne parkowanie wymyśla

          • 4 2

          • Tak jest na każdym "węźle"

            Siedlce to samo.

            • 0 0

    • Miejsc jest wystarczająco,, zgodnie z ustawa.

      • 0 1

    • Kupująć mieszkanie chyba każdy normalny człowiek bierze pod uwagę jego wielkość i umiejscowienie. Ilość i dostęp do miejsc parkingowych jest takim samym kryterium jak komórka lokatorska, ilość wind, pięter, lokalizacja, czy wielkość salonu. Jeśli mieszkanie nie spełnia Twoich kryteriów, to go nie kupujesz :). Nie rozumiem czemu ludzie tak się oburzają na dostęp do miejsc parkingowych - nie wiedzieli co kupują? Te informacje były zatajone?
      Też mieszkam na osiedlu, gdzie z parkowaniem jest problem, dlatego razem z mieszkaniem wykupiłem miejsce w hali garażowej i mam spokój. Później, gdy pojawił się drugi samochód (w ramach hobby) wynająłem drugie miejsce - zero problemu.

      • 0 0

  • tylko, żeby nie było możliwości wpięcia do Kartuskiej (1)

    bo od Alei Adamowicza do Siedlec w kierunku Moreny, żadnej porządnej drogi a samochody owszem robią sobie skrót w kierunku Piekarniczej. Są rezerwy drogowe ale leżą kilkadziesiąt lat

    • 3 3

    • Jak ma nie być połączenia z Kartuską, jak ono już jest? Przez Adamowicza i Leszczynową, a okrężną drogą przez Zrodlana. Docelowo będzie jeszcze przejazd do ronda Kuronia od Stęzyckiej, ale to jeszcze muszą nawalić z 50 bloków.

      • 1 0

  • to jest skandal

    kto za to beknie???

    • 11 1

  • Brawo urzad

    Nic nie robicie dla mieszkancow Gdanska wszystko sprzedajecie jedna wielka banda z PO

    • 12 1

  • Nowa Świętokrzyska (3)

    Priorytet powinna mieć Świętokrzyska i problem Niepołomickiej, w dalszej kolejności możemy zająć się Szadółkami.

    • 7 10

    • A jakby tak wrócić na rodzinną wioskę? (2)

      Korków nie ma, na pole 3 minuty piechotą, a stodoła to już w ogóle za rogiem. I problem korków znikł!

      • 1 5

      • Dzięki, pomogło.

        • 1 1

      • musisz to twoim starym powiedzieć którzy przyjechali do Gdańska w 1946

        • 0 0

  • Już się gubię (5)

    Najpierw miała być tam trasa tramwajowa, a później buspas. W nowych dokumentach transportowych przewidziana jest znowu trasa tramwajowa, a w artykule jest napisane, że będą buspasy. To co w końcu będzie?

    • 14 0

    • (2)

      Nie planują zwiększenia liczby pasów dla kierowców, więc w sumie i tak nic się nie zmieni. Korki będą cały czas rosnąć, bo kolejne osiedla tam wybudują

      • 5 0

      • przynajmniej podróżujący komunikacją miejską będą w pracy na czas

        • 0 0

      • Inflacja szaleje, coraz więcej samochodów na drogach, w d**** wam się przewraca z dobrobytu.

        GDYBY połowa z WAS przerzuciła się na autobusy nie mielibyśmy problemów z korkami!
        tylko buspasy i linie tramwajowe, żadnych dróg dla osobówek.

        • 0 0

    • Przecież to jasne, NIC nie będzie!

      • 5 0

    • ani jedno ani drugie

      • 0 0

  • Bo nie chodzi o to, żeby zaprojektować i skończyć projektowanie

    Ale chodzi o to, żeby projektować! Jestem spokojny o rezultat, bo wiem że projektem zajmują się wybitni eksperci z doświadczeniem w realizacji palmiarni, kompostowni odpadów, spalarni no i swoje 3 grosze dołoży też mam nadzieje ten ekspert, który zaprojektował za wąskie łuki tramwajowe na pętli Ujeścisko

    • 15 0

  • normalka!

    kochajmy się!

    • 2 0

  • (1)

    To już szybciej ten projekt zrealizowaliby studenci w ramach pracy inżynierskiej czy magisterskiej niż ta nędzna firemka bez kompetencji i honoru. Tego typu firmy należałoby wpisać na czarną listę i więcej nie kożystać z ich usług.

    • 28 1

    • Slaw

      Znając rynek projektowy sądzę że właśnie robią to studenci bez wiedzy i doświadczenia. Taki mamy rynek projektowy.

      • 0 0

  • Dramat

    Ktoś powinien za to siedzieć, jak można tyle lat projektować, droga potrzebna na wczoraj. Oczywiście miasto nie ma sobie nic do zarzucenia. Wycięcie tramwaju największa głupota, bo mógł pojechać na Kowale i Zakoniczyn, gdzie nie ma alternatywnej trasy do Jabłoniowej. A te śmieszne buspasy o ile powstaną i tak nie polepsza sytuacji.

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane