- 1 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (92 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (100 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (361 opinii)
- 4 Biegli zbadali list Grzegorza B. (175 opinii)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (305 opinii)
- 6 Paragon grozy za kurs taksówką (480 opinii)
Prostą drogą do Warszawy
Pociągi do Warszawy - pomimo rozpoczęcia modernizacji linii kolejowej - będą kursowały zwykłą trasą. - Stracilibyśmy zbyt wielu pasażerów każąc im jechać do stolicy siedem godzin - przyznają kolejarze.
Rozpoczęła się modernizacja 350-kilometrowej trasy kolejowej E65 z Gdyni do Warszawy. Będzie kosztować gigantyczne pieniądze - ok. 1,385 mld euro. Po jej zakończeniu najszybsze pociągi będą pokonywać dystans pomiędzy Gdańskiem Głównym a Warszawą Wschodnią w 2 godz. 43 minuty, a te wychylające się na zakrętach nawet pół godziny szybciej. Dziś potrzebują na to ponad 4 godziny. Tylko jeden pociąg na dobę schodzi poniżej 4 godzin - poranny InterCity do Krakowa.
Dziś wiemy już, że pomimo remontu torów, pociągi będą jeździły do Warszawy zwykłą trasą - przez Tczew, Iławę, Działdowo.
- W tej chwili nie rozważamy skierowania pociągów z Trójmiasta do Warszawy na inną trasę - potwierdza Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych. - Chcemy zrealizować ten remont w jak najmniej uciążliwy sposób dla pasażerów.
Technicznie jest to możliwe: - Maszyna do układania szyn pracowałaby na jednym torze, zaś pociągi poruszałyby się wahadłowo po drugim. Tak pracujemy już dziś, m.in. na liniach z Warszawy do Łodzi i z Warszawy do Kielc. - dodaje Krzysztof Łańcucki.
Nieoficjalnie kolejarze mówią, że skazanie pasażerów na siedmiogodzinną podróż do stolicy mogłoby być zabójcze dla PKP. Skończyłoby się pustkami w pociągach i... ekspansją transportu autobusowego na tej trasie. - Stracilibyśmy wielu klientów, których później trudno byłoby odzyskać - przyznają.
Na samym końcu modernizowane będą odcinki nieopodal Pruszcza Gdańskiego i Iławy, na których dziś można się rozpędzać do ponad 100 km/h. Zakończenie całej inwestycji planowane jest najpóźniej do 2013 roku. Większość trasy z Gdyni do Ciechanowa będzie gotowa już dwa lata wcześniej.
Opinie (62) ponad 10 zablokowanych
-
2007-08-21 13:16
Dobra, dobra, nie oszukujmy się, podróż koleją to zupełna klęska. Pociąg z Gdańska do W-wy jedzie 4,5 godz, a do Katowic 11 godz. Przy dobrych wiatrach lotią można szybciej... hihi. Nie wspomnę już o tragicznym standardzie pociągów IC...
- 0 0
-
2007-08-21 13:23
Andre
570 km/h to osiągnął TGV testowy. Średnie prędkości podróżne (czyli to co nas najbardziej interesuje) zawierają się w granicach 200-250 km/h co jest i tak nie do pomyślenia na PKP (2,45h na 350km daje nam średnią prędkość około 115 km/h)
- 0 0
-
2007-08-21 13:37
Znam Europe
Znam Europe i tutaj mysli sie troche inaczej. Swoimi dzialaniami PKP udowadnia ze nie jest gotowa na XXI wiek.I okej -niech sobie siedza kolesie komunistyczne na stolkach. Ale dlaczego zadna powazna firma nie zainwestuje i nie zbuduje np. w polaczeniu z autostradami w polsce TGV? niech zdeklasuja PKP ktory dzis ma monopol. Niestety zycie pokazuje ,ze dla niektorych jedynym powodem do dzialania jest strach o wlasny tylek. A oni na razie sie nie boja. I mysle sobie ,ze dobrze ze nasz kraj powoli wykupuja inne kraje,bo przynajmniej zajma sie nim na powaznie. Naprawde zyjemy w niezwykle pokomunistycznym panstwie....smutna i smierdzaca sytuacja....( jak dworce PKP ;)
- 0 0
-
2007-08-21 13:41
@bacanadmorzem DZIĘKI za fachowe wytłumaczenie!
Ale jak by szybko/wolno nie jeździły te pociągi, najlepiej gdyby w Trójmieście było tyle _dobrej_ pracy, aby nie trzeba było jeździć do tej okropnej Warszawy właśnie po to...- 0 0
-
2007-08-21 13:44
Bacanadmorzem
Prawda,ze 574 km/h to osiągnął TGV testowy,ale predkosc podrozna dla niego to aktualnie 320km/h,jeszcze inna wartooscia jest predkosc srednia.
- 0 0
-
2007-08-21 13:54
johny boy
pamiętaj, że jeszcze państwo musi na taką inwestycję się zgodzić, i tu powstaje problem. bo po co robić konkurencje dla czegoś na czym tak dobrze się zarabia. nie mówie tu oczywiście o zyskach jakie pkp przynosi bo takowych nie ma, ale o tym wszystkim co nas nie dotyczy, czyli machlojkach związanych z gruntami, nieruchomościami i sprzętem:(
- 0 0
-
2007-08-21 13:55
bzdury z osaki
osaka bzdury opowiadasz, samolotem nigdy nie leciales, 1,5 h samolotem z 3city do Wawy??? buahahahha 500 pln ? buahahaha
- 0 0
-
2007-08-21 13:56
Rumun
No to właśnie miałem na myśli - prędkość średnia, czyli to, co pasażera najbardziej interesuje. W PKP na trasie Kraków-Gdańsk średnia prędkość wynosi 80 km/h. Tragedia.
- 0 0
-
2007-08-21 14:08
Bacanadmorzem
Te 80 km/h mozna uwazac za sukces.Rakieta Georga und Roberta Stephensonow z 1829,nie miala nawet takiej predkosci maksymalnej.
- 0 0
-
2007-08-21 14:09
dokladnie K.R.Z.
I to jest wlasnie niesamowite i pewnie nigdy sie nie dowiemy o tych wszystkich machlojkach i powaznych interesach powaznych kolesi z wasem na przedzie ;)
A my? My obywatele nie jestesmy tak naprawde wazni.... bo niby dlaczego? jestesmy statystyka, glosem w wyborach.
Dlatego za przykladem znajomych szwedow ide robic swoje. Niech se beda burakami niemoralnymi.... i po co zreszta im ta kasa jak maja brudne rece i pewnie nie sa szczesliwi ?
Do zycia szczesliwego wystarcza dwa kola i cenie sobie czyste rece bo to sie liczy a nie miliony zielonych.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.