2005-04-10 09:30
takze zauwazylem ze Polska stala sie panstwem policyjnym i jest na krawedzi wybuchu. Zaczelo sie od Ozarowa napinanie ludzkiej cierpliwosci. CZy Fazer bedzie kropla ktora przepelni dzban ?
2005-04-10 09:56
Gora czyli zarzad znajdzie sobie prace, a zwykly robotnik nie, przy dzisiejszym bezrobociu napeweno szybko nie znajdzie sobie pracy, a za co wtedy bedzie zyl?? Zastanowcie sie nad tym??? Pracownicy walczcie o swoje !!!! JESTESMY Z WAMI!!!! Walczcie o anlezne wam pieniadze i o nielikwidacje zakladu~!!!!! Nie dajcie sie oszukac pzrez cwaniakow z polskich granic, ktorzy przyjezdzaja tu aby wykorzystac polskich pracownikow, bo Polqk zawsze chetny do pracy , a tym bardziej jak u nas takie bezrobocie.B WALCZCIE O SWOJE!!!
2005-04-10 10:11
gdy poczta irlandzka zapowiedziala zwolnienie 200 pocztowcow zrobiono wielki marsz glownymi ulicami Dublina. Gdy Bank of Ireland zapowiedzial mozliwosc rozwazenia zwolnienia lub przesuniecia 2000 pracownikow przelew do Polski szedl dwa tygodnie zamiast 3 dni roboczych....
2005-04-10 11:22
Skoro związki uważają że fabryka była źle zarządzana i mogaby dalej funkcjonować to niech założą spółkę pracowniczą i dalej produkują. Ale to wymaga odrobiny wysiłku a nie krzyczenia i wyręczania się robotnikami w osiąganiu własnych celów.
2005-04-10 15:49
I takiego drobiazgu jak kapitał ;)
2005-04-10 17:35
Dla konsumentów hipermarkety są wygodne, ale państwo powinno popierać własną klasę średnią przede wszystkim. Zwłaszcza w fazie transformacji ustroju. We Włoszech nie ma żadnych hipermarketów wewnątrz miast, za to zatrzęsienie małych rodzinnych sklepików. Potrafili zorganizować się w lobby i wywrzeć nacisk na lokalne albo centralne sfery polityczne.
Tylko w Polsce ci którym się trochę lepiej powodzi zaraz domagają się na każdym rogu ulicy hipermarketu, bo zdaje im się, że to awans społeczny kupować w wielkiej zagranicznej korporacji. Wszystko jedno, że rodzima klasa średnia przez to nie może się rozwijać. Taka serwilistyczna postawa tzw. elit z awansu społecznego prowadzi do tego, że kraj staje się kolonią przeznaczoną do konsumowania produktów zrobionych gdzie indziej.
2005-04-10 21:22
Pracownicy TP też walczą.
Jutro STRAJK OSTRZEGAWCZY !!!!!!!!!!!!!
Na 1h odchodzimy od stanowisk pracy
2005-04-10 21:39
Są miasta których prezydent / jego organy starają się stworzyć warunki ku temu by opłacało się w nich pozostać "kapitałowi". Bliski przykład Gdyni (opłaty planistyczne, adiacenckie), Tczewa (wolna strefa) etc.
Ciekawi mnie co zrobił nasz magistrat by w mieście Gdańsku nie ubyło 300 miejsc pracy.
2005-04-10 22:10
Jak tak czytam te pańskie bzdurne wypociny, to mam przed oczami 30-letniego Pampersa, dla którego ludzie są pionkami do przestawiania na szachownicy, albo wprost do zgarnięcia i wyrzucenia.W Gdańsku zginęło bardzo dużo zakładów produkcyjnych z dużymi tradycjami.Ludzie, którzy byli w stanie się przekwalifikować uczynili to.Reszta nie ma pracy odpowiadającej ich mozliwościom.Owszem powstaje coraz więcej hipermarketów, gdzie na 1/2 etatu pracuje się 12-16 godzin.Może pan powiedzieć, że mozna założyć własną firmę.O.K tylko co ona miałaby robić?Taki sposób patrzenia i oceniania ludzi świadczy o bardzo płytkim pańskim rozumie,świadczy o tym, że jesteś pan uczestnikiem wyscigu szczurów w swojej działalności.Homilii Papieża " O Pracy" wygłoszonej w Gdańsku w 1987 roku toś pan nie słyszał, albo nie zrozumiał.A jesli jestes pan synem działacza politycznego , to jeszcze gorzej to o panu świadczy.
2005-04-10 22:19
Ile bierzesz za głoszenie takich herezji, opłaty adiacenckie? Psu na bude, przeciez w Gdyni największa firma to hurtownia piwa (nie licząc bankrutujacej stoczni). Hehe
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
