• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przepisy niewiele zmieniły na przejściach?

Piotr
26 maja 2024, godz. 12:00 
Opinie (287)

Zmiana pierwszeństwa i przyznanie większych praw pieszym na przejściu nie zmieniły wiele. Ci którzy się bali, dalej nie wchodzą, dopóki kierowca nie zatrzyma się. A ci, którzy nawet nie patrzyli czy coś jedzie, nadal wchodzą niemal wprost pod samochód, zasłuchani w muzyce czy wgapieni w telefon. Nadal najważniejsze jest jedno: zasada ograniczonego zaufania - pisze nasz czytelnik, pan Piotr. Według oficjalnych danych, wypadków na przejściach jest mniej, jednak wciąż daleko nam do europejskiej średniej. Oto obserwacje czytelnika Trojmiasto.pl, potwierdzone filmami.



Kierowcy częściej przepuszczają cię teraz na przejściu?

Wciąż nie mogę się nadziwić, że niektórzy piesi są bardzo wdzięczni, gdy przepuszcza się ich na pasach. I to nadal, gdy wchodząc na przejście dla pieszych mają absolutne pierwszeństwo i żadna to uprzejmość ze strony kierowcy, ale obowiązek. Do tej pory myślałem, że to głównie starsi ludzie. To oni przecież wchodzą najczęściej na przejście z przepraszającym wyrazem twarzy i nawet podbiegają, by przejście jak najszybciej opuścić.

Ale gdy ostatnio zobaczyłem jak wylewnie dziękuje mi młody chłopiec, to naszła mnie refleksja, że mimo nowych przepisów na przejściu niewiele się zmieniło. Bo ten dzieciak był w szoku, że łaskawy kierowca go przepuścił. Bo pewnie nadal wciąż rzadko mu się to zdarza.



Ci, co wchodzili, nadal wchodzą



Druga strona też się niewiele zmieniła. Bo wszyscy znamy historie o roztargnionych osobach, które wchodzą, albo wbiegają prosto pod koła samochodów, nawet nie patrząc na to czy samochód jedzie czy się zatrzymuje. Ale na powyższym filmie widzimy asa, który nie patrzy nawet jakie są światła. Słuchaweczki, telefonik - to w takich przypadkach nieodłączne atrybuty.



Dlatego niezależnie od tego, jakie jest prawo i aktualnie obowiązujące przepisy, warto pamiętać, że nadal najważniejsze jest jedno. Nie każdy przepisy zna, nie każdy ich przestrzega, dlatego powinna kierować nami zasada ograniczonego zaufania. Bo nawet, gdy samochód się zatrzyma przed przejściem, to może się okazać, że... nie ma w nim kierowcy! Jak na poniższym filmie, który trafił do Raportu z Trójmiasta:



Oficjalne dane: wypadków mniej, do średniej UE nam daleko



Od zmian w prawie minęły już dwa lata. Dzięki temu można było porównać dane dotyczące wypadków na przejściach dla pieszych. Jest ich mniej. Samych wypadków o 7,8 proc., liczby osób ciężko rannych o 10,2 proc., a zabitych o 7,8 proc. Można więc ucieszyć się, bo to dziesiątki uratowanych żyć. Tylko że nie tylko do rewolucji, ale i europejskiej średniej nadal nam daleko.

Według danych Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) w latach 2010-2018 piesi stanowili w Polsce 29,2 proc. wszystkich ofiar wypadków. W Unii Europejskiej było to 21,1 proc., (w samych Niemczech 15 proc.). Tymczasem w roku 2023, gdy w Polsce obowiązywały już nowe przepisy, piesi stanowili 24,1 proc. ofiar wszystkich wypadków w Polsce.

  • Liczba wypadków, rannych i zabitych przed i po wprowadzeniu pierwszeństwa pieszych wchodzących na przejście.
  • Liczba wypadków, rannych i zabitych przed i po wprowadzeniu pierwszeństwa pieszych wchodzących na przejście.
  • Liczba wypadków, rannych i zabitych przed i po wprowadzeniu pierwszeństwa pieszych wchodzących na przejście.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (287) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    kilka dni temu żona stała na partyzantów we wrzeszczu przy manhattanie i dopero ósmy samochód ją póścił. ale skoro nie ma kultury, poszanowania dla innych ani dla prawa, nie ma tez dobrego samochodu, to gdzie tym ludziom sie spieszy? do domu na kanape ogladac patostreamy?

    • 13 29

    • (1)

      A tam nie ma świateł?

      • 13 3

      • Nie widziała bo patrzyła w telefon który liczył samochody

        • 19 5

    • Hmmm, może kierowcy znają przepisy, a twoja żona nie?

      • 6 1

    • Nie ma obowiązku przepuszczać pieszego gdy stoi

      Przepisy mówią o pieszym wchodzącym a nie pieszym stojącym. Jak ktoś sobie chce pistać przed przejściem to jego sprawa. Może lubi patrzeć na ruch samochodów. Jeżeli chce przejść to musi iść a nie stać.

      • 5 3

    • (1)

      A gdzie spieszy sie twojej żonie że nie może zaczekać aż auta przejadą? Nikt nie ma obowiązku stawać przed przejściem jeśli nie ma na nim pieszego! Pieszy oczekujący na chodniku nie ma pierwszeństwa wbij to sobie do głowy!

      • 4 3

      • Skoro się musiała zatrzymać

        To ktoś na niej wymusił pierwszeństwo

        • 2 3

  • Jak jedzie powoli w "korku" to się zatrzyma, (5)

    natomiast jak jedzie rozpędzony to przejedzie rozpędzony nie zwracając uwagi czy jest jakieś przejście czy nie.
    95% pieszych i tak rezygnuje ze swojego pierwszeństwa. zatrzymuje się taki pieszy i czeka co zrobi kierowca.
    w innym przypadku trup ścielil by się gęsto. Taka prawda.
    Co gorsze powszechne jest u nas wyprzedzanie na przejściu.

    • 19 23

    • co masz na mysli rozpedzony? 90kmh na drodze z ograniczeniem do 30-50? gdzie sie tak spieszy, pewnie zarobiony i bogaty, wiec 911 spokojnie wyhamuje

      • 1 1

    • jak to rezygnuje z pierwszeństwa? (3)

      wchodzi na pasy i zawraca?

      • 1 4

      • stoi przed i czeka co zrobi kierowca. (2)

        zamiast płynnie wchodzić... na tym przecież polega "pierwszeństwo przejazdu/przejścia"...
        odsyłam do definicji jak masz problem ze zrozumieniem czym jest pierwszeństwo i na czym polega ustąpienie pierwszeństwa.

        • 6 2

        • pierwszeństwo ma pieszy wchodzący i będący na przejściu (1)

          a nie płynnie zmierzający
          bo inaczej zmierza Usain Bolt a inaczej grubas z ortezą

          • 1 7

          • No i sądy się wypowiedziały w prawomocnych wyrokach o tym, kto jest wchodzący

            i zaiste przedmówca ma rację. Wiesz oczywiście lepiej od powołanych do oceny wykroczeń organów państwowych?

            • 2 1

  • Moja obserwacja jest taka, że przepisy przyznające pierwszeństwo pieszym obowiązują od 9:00 (22)

    Z rana na osiedlowych ulicach można sobie stać w nieskończoność, bo wszyscy dalej się śpieszą i nie zauważają niczego, co wykracza poza czubek ich nosa.

    • 62 58

    • po prostu "korki" ratują sytuacje. to jest argument do tego by zwężać stawiać światła, szykany....

      jak jest pusta droga to nie będzie przecież taki tracił czasu na zatrzymanie pojazdu

      • 4 7

    • (11)

      A moja obserwacja jest taka, że należy stosować zasady ruchu drogowego przez one strony. Nader często rowerzysta, czy pieszy, wjeżdżają, czy też wchodzą na przejście bez uprzedniego upewnienia się, czy droga jest wolna oraz zza parkującego samochodu, żywopłotu ograniczających widoczność.

      • 13 11

      • Droga nie musi być wolna (7)

        Masz się zatrzymać i tyle. A parkowanie w odległości mniejszej niż 10m od przejścia jest zabronione na mocy ustawy, miej pretensje do kierowców, nie pieszych

        • 14 12

        • (6)

          Ta buta to z jakiegoś urazu wynika czy braku wyobraźni? Nie ma takiego samochodu, który zatrzymałby się w miejscu. Choćby nawet jechał z osiedlową prędkością. Jeżeli uważasz, że wychodzenie zza zaparkowanego samochodu jest ok jeżeli jest zaparkowany nielegalnie - no bo to przecież nie twoja wina, że jest nielegalnie zaparkowany - jest ok, to życzę powodzenia. Jak Święty Piotr zapyta "A co cię tutaj sprowadza?", to będziesz miał przynajmniej gotową odpowiedź: "No bo miał się zatrzymać i tyle".

          • 13 8

          • (2)

            a co, ma go przestawić i dopiero przechodzić?

            • 6 8

            • (1)

              Następny ciężkomyślący? Ma się najpierw rozejrzeć.

              • 9 5

              • Właśnie dlatego, jadąc obwodnicą, należy zatrzymać się do zera i rozejrzeć się przed każdym wjazdem.

                • 3 5

          • Wynika ze znajomości przepisów (2)

            Mnie żaden święty pytać nie będzie, bo nie jestem wierzący, zresztą huzarską mentalność znam i jestem gotowy na takich jak ty.

            • 2 5

            • (1)

              Znajomości przepisów? W tym również tych, które *zabraniają* wchodzenia na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu?

              • 3 1

              • Jeszcze raz - pretensje do nielegalnie parkujących

                Skończyły się czasy terroryzowania pieszych. Jeśli w sądzie udowodnisz, że dwumetrowy facet nie wystawał zza tej przeszkody (wyrok sądu najwyższego - jako przeszkodę rozumieć należy obiekt uniemożliwiający dostrzeżenie pieszego), to max koszt wg taryfikatora 200 zł. A ile dostaniesz za wymuszenie pierwszeństwa w obrębie PdP?

                • 0 0

      • Co to one strony?

        • 2 0

      • I nader często kierowcy są daltonistami, nie widzą swojego czerwonego.

        • 2 2

      • To prawda. Mąż ma ogromne problemy z chodzeniem i korzysta z kul. Gdy ktoś go popędza na przejściu trąbieniem to 9/10 przypadków sa to kobiety.

        • 4 2

    • Moja z kolei jest taka ,że w circa 8/10 przypadków panie się nie zatrzymują. Dziwne bo nie jestem już 20letnia laska w rozmiarze 36, więc raczej podziw ani zawiść nie wchodzi w grę.

      • 12 3

    • a moja taka, że pod Madisonem samochody mogą stać od 11 do 18 bo zawsze ktoś przechodzi lub podchodzi do przejścia (5)

      • 23 13

      • (4)

        ty jakiś wyjątkowy masochista, lubiący stać w korku od 11 do 18

        • 10 7

        • chyba nie nadążasz (3)

          po prostu tam ludzie idą jak cielaki i żeby przejechać to trzeba asertywnej postawy

          • 14 9

          • Dobre określenie. (2)

            Jak wymuszę pierwszeństwo na drodze, też będę nazywał to "asertywną postawą".

            • 8 0

            • pierwszeństwo ma pieszy na przejściu (1)

              a nie do niego zmierzający
              więc nie wymuszam, tylko daję delikatnie do zrozumienia zbliżającym się pieszym, że też wreszcie chciałbym przejechać

              • 9 9

              • Jeśli pieszy zmierzający w kierunku tego przejścia

                będzie musiał zmniejszyć prędkość, żeby się z Tobą nie zderzyć - to masz modelowy przypadek wymuszenia pierwszeństwa. A jak się zderzy z bokiem Twojego pojazdu, to jest lżejszy o 100 zł, a Ty o 2500 i prawo jazdy na 3 miesiące jako sprawca kolizji. Więc gratuluję. Jeżdżę tam 3x w tygodniu i jak najbardziej da się przejechać legalnie. A że w takich miejscach to pieszy jest ważniejszy, chyba normalne. To jest ścisłe centrum historyczne.

                • 5 12

    • czyli posługujesz się faktami anegdotycznymi i myślisz, że są coś warte

      • 4 15

    • Strefa zamieszkania

      Jeżdżę po osiedlu wolno, 20 km/h przepuszczam pieszych, zgodnie z przepisami jakie nakłada znak strefa zamieszkania. Inni kierowcy albo mnie z irytacją wyprzedzają, pukją się w głowę. Osiedle Lawendowe Wzgórze....

      • 1 0

  • Dużo zmieniły na lepsze (48)

    1. Kierowcy bardziej zwracają uwagę czy ktoś stoi przed przejsciem.
    2. Praktycznie zawsze kierowcy przepuszczają gdy stoję na pasach.

    W końcu mamy Europę pod tym względem a nie Indie czy Rosje.

    • 294 71

    • W takiej Hiszpanii (9)

      To ewenement że ktoś przepuści pieszego, nasza przewodniczka opowiadała że po tym można poznać ludzi z tej bardziej rozwiniętej europy, glw ze Skandynawii.

      • 16 10

      • dokładnie, podobnie Włochy (2)

        • 5 3

        • (1)

          no my właśnie gonimy tą Europę, więc powinniśmy jeździć na zderzakach parkować gdzie popadnie oraz wymuszać pierwszeństwa.

          • 10 9

          • Gonimy zachód czy wschód?

            • 5 2

      • (4)

        Na Majorce wszyscy przeuszczają pieszych, po powrocie z urlopu musiałem uważać by nie zginąć w Polsce, bo zdążyłem się przyzwyczaić.

        • 18 15

        • Dobrze, że polskiego nie zapomniałeś (1)

          • 15 12

          • Jak bylem dwa tygodnie w USA to na lotnisku

            W Radomiu powiedziałem? Jak dobrze slysec polska mowaz akcentem z Kentucky.

            • 3 0

        • (1)

          To samo na Cyprze, gdy miałem hotel przy dość ruchliwej drodze i trzeba było przechodzić w nieoznakowanym miejscu żeby się dostać na plażę zatrzymywało się większość samochodów w Polsce nie do pomyślenia a szkoda

          • 3 5

          • Wiadomo

            Każdy chce przeżyć no i szkoda samochodu gdyby nagle coś.

            • 2 2

      • Tyle, że jak w Hiszpanii dostaniesz mandat to płacąc w ciągu 20 dni anulują ci automatycznie połowę jego wysokości, a u nas?

        • 2 0

    • Chyba nigdzie poza Polską nie byłeś jeśli uważasz, że w innych krajach to standard (4)

      • 17 10

      • (3)

        W takiej zacofanej Wielkiej Brytanii pieszy ma pierwszeństwo tylko na przejściach ze światłami i oznaczonych kulami. Na wszystkich innych przejściach a jest ich ponad 70 procent pieszy musi ustąpi pojazdowi.

        • 23 9

        • i do tego można tam przechodzić na czerwonym (1)

          przecież naszym niewolnikom domagającym się większej ilości przepisów i regulacji to ryje banię

          • 18 3

          • u nas też ale tylko emeryci , tak zdecydował ZUS

            • 1 0

        • słaby przykład, oni nawet przepisów nie znają i jeżdżą lewą stroną, może prawa jazdy nie mają ?

          • 4 7

    • (3)

      Włochy to samowolka, nierespektowanie przepisów. Wiem, mieszkałem tam pół życia, ale naturalnie przychodzi wielbiciel wiadomej partii i opowiada jak to Europa jest cudowna.

      • 17 19

      • na północy nie tak źle, choć uważać trzeba

        • 5 1

      • I bardzo dobrze. Wolność, a o swoje zycie martw sie sam i myśl jak wlazisz na drogę.

        • 7 13

      • Włochy to inny świat, jesteś na przejściu dla pieszych - uciekaj!

        • 13 6

    • bdura jest poprawa o jakies 30% ale nie wiecej a to dlatego ze nadal czuja sie bezkarni!Bo placa mandat tylko wtedy gdy zobaczy (4)

      • 6 12

      • Prawo jazdy nie ma,a za procenty się bierze XD

        • 2 3

      • (2)

        W latach 90 tych nikt się nie zatrzymywał kiedy pieszy czekał przed przejściem, dopiero jak przejechały samochody to mógł przejść. Dziś podchodzisz do przejścia i prawie każdy się zatrzymuje. To jest te 30%? Na jakiej postawie wziąłeś te 30%? I do jakich lat się odwołujesz, bo jak na razie robisz z siebie id.otę.

        • 17 5

        • Nie musisz się zatrzymywać gdy pieszy stoi (1)

          Stojący pieszy to nie jest pueszy wchodzący na przejście, to jest pueszy stojący

          • 6 13

          • Nie musisz, ale chyba kultura tego wymaga kierowczyku? Bo z drugiej strony pieszy nie może wejść przed nadjeżdżający samochód. To skoro ma nie wchodzić, a ty się nie zatrzymasz, "bo stoi" to ma stać do usranej śmierci?

            • 3 0

    • Zeby sie upewnic , że pieszy nie zbliza się do przejścia, zatrzymuje pojazd przed przejsciem i wolam hop, hop, jest jakis

      Nie słyszę odzewu wsiadam do samochodu i powolutku ruszam.

      • 9 19

    • (11)

      Będąc w Norwegi samochody zatrzymywały się jak byłam w sporej odleglisci od pasów ale nie ma czego tu porównywać Polska za 100 lat nie dogoni tej kultury, drogi też inne w większości prowadzone tunelami pod górami

      • 12 29

      • Tam są być może inne przepisy (6)

        U nas przepis mówi o "pieszym wchodzącym na przejście". A zatem pieszy zbliżający się do albo pieszy stojący przed przejściem pierwszeństwa nie ma. On musi wchodzić na przejście.

        • 9 19

        • (5)

          Bzdura, tak było kiedyś, teraz pieszy ma pierwszeństwo jak czeka przed przejściem

          • 8 7

          • A może jednak? (3)

            Piesi mają pierwszeństwo w dwóch przypadkach:
            - wtedy, kiedy już są na przejściu, czyli kroczą przez tzw. zebrę,
            - wtedy, kiedy dopiero wchodzą na przejście, a więc, gdy np. jedna noga jest już nad jezdnią.
            Jest to zasadnicza różnica w stosunku do przepisów obowiązujących przed 1 czerwca 2021 r., kiedy to pieszy miał pierwszeństwo tylko wtedy, kiedy był na pasach.

            • 6 3

            • Ta jedna noga nad zebrą to tylko i wyłącznie twój wymysł (2)

              Poczytaj wykładnię przepisu. Jak stoi, zaiste wchodzący nie jest

              • 4 4

              • (1)

                Naprawdę nie rób z siebie na siłę durnia.

                • 1 3

              • Dureń to nie potrafi otworzyć przeglądarki wyroków

                I zrobić podstawowej kwerendy po słowach kluczowych

                • 1 0

          • :/

            Niestety takie mamy społeczeństwo - jak Ty.... Weź Kodeks Drogowy do ręki i nie będziesz miał wątpliwości, że Pan Radoss ma rację.

            • 5 5

      • A co w tym takiego dobrego, że dla 1 pieszego chodzącego w jakiejś (1)

        odległości od drogi mają się zatrzymywać inni ludzie w samochodach?!

        • 7 9

        • tak - bo tu chodzi o ludzkie ŻYCIE

          a samochód można wyklepać ... można kupić sobie nowy

          • 4 2

      • (1)

        "Norwegi"? A gdzie to? Bo nie ma czegoś takiego w języku polskim. Naucz się najpierw pisać na poziomie pierwszej klasy szkoły podstawowej.

        • 5 7

        • Cały zwrot "Będąc w Norwegi samochody zatrzymywały się" to jakiś potworek językowy;)

          • 5 1

    • Jak stoi przed przejściem to nie ma pierszeństwa (2)

      Niech sobie stoi jak chce mu się stać. Przepusy mówią o "pieszym wchodzącym" na przejście, taki ma pierwszeństwo natomiast pieszy stojący to nie jest pieszy wchodzący

      • 13 29

      • "Niech sobie stoi jak chce mu się stać"

        Rozumiem, że masz takie samo podejście do siebie gdy stoisz w korku?

        • 6 1

      • Policja i sądy już nieraz takim jak ty wytłumaczyły, co to znaczy pieszy wchodzący

        • 2 1

    • nie radzę przenosić tego doświadczenia na Europę... (3)

      Pod tym względem w Polsce jest wręcz dużo lepiej.

      • 13 7

      • Bredzisz (2)

        Wejdź w Paryżu na 6-pasmowej na czerwonym. Nie tylko nikt Cię nie rozjedzie, zdziwię się jak oberwiesz klaksonem. W Polsce w tym zakresie jest lepiej niż było i większość ludzi się zatrzymuje. Dramat jest w parkowaniu i prędkości, ale nie o tym artykuł.

        • 7 4

        • chyba byłam w innym Paryżu... (1)

          w okolicy Łuku Triumfanego strach było przejść nawet na zielonym. sorry, ale akurat Paryż to zły przykład. Co innego Berlin, Niemcy są z tym wyjątkowo skrupulatni.

          • 3 3

          • Byleś

            Paryż sprzed dekady i teraz to dwa różne światy

            • 1 0

    • ciekawe z ta europą, pojedź sobie do Włoch, Hiszpani, zobacz jak tam to wygląda (2)

      trzeba byc czujnym jako pieszy ale jakos wypadków mniej

      • 8 9

      • (1)

        " Hiszpani"? Kłania się pierwsza klasa szkoły pdostawowej.

        • 4 7

        • o matko, zrobił literówkę...hańba i wstyd!

          • 2 5

    • W Niemcowni jest o wiele mniej przejść dla pieszych i nie ma pierwszeństwa. To w Polsce jest nasr*** tak, że światla co 10 metrów.

      • 8 12

  • Skoro dalej dostajemy z wypadkami od reszty cywilizowanej Europy (1)

    To znaczy, że trzeba skrócić kierowcom smycz, bo najwyraźniej nadal jest za długa a mandaty za niskie.

    • 13 38

    • a może to piesi są powodem, jak u Najsztuba czy Hajty

      • 7 7

  • Gdzie w przepisach (9)

    jest napisane, że pieszy ma " absolutne pierwszeństwo".

    • 65 7

    • Poczytaj (3)

      to się dowiesz!

      • 1 16

      • nigdzie nie jest napisane (1)

        • 15 0

        • no jest , nawet na tym forum kilka wpisów wyżej , no chyba że z czytaniem nietęgo

          • 0 7

      • No właśnie, dzbanie! Poczytaj ustawę o ruchu drogowym to może się czegoś dowiesz. A nie głupoty z intermetu pisane przez pseudo dziennikarzy.

        • 1 1

    • (4)

      "....Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju..." Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania...

      • 6 7

      • przecież tego nikt nie neguje, wchodzący i będący na przejściu (1)

        ale dorabiacie jakieś bajki o płynnym zblizaniu się do przejścia

        • 10 0

        • odpowiedziałem bo qwerty neguje to pierwszeństwo

          • 0 3

      • (1)

        Art. 14.
        Zabrania się:

        1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
        a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
        b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;

        • 11 0

        • rób jak chcesz , pozdrawiam

          • 1 2

  • Pan Piotr jest bardzo naiwny

    skoro myśli, że przepisy coś zmienią. Może wychowany w prl.

    • 5 9

  • Przepisy dały dużo...

    Nieśmiertelności... Do tego proszę pochwalcie się ilu pieszych zaliczyli wtargnięcie przy GUMED pod tramwaj. Idą sobie przez al. Zwycięstwa, mają zielone i tym samym tempem wskakują na torowisko, a tam niespodzianka! To jedna kwestia, innymi jest jak wielokrotnie madka z dzieckiem na Małomiejskiej (zaraz za Madalińskiego) wskoczyła przed odjeżdżający autobus z przystanku! Robią tam to z premedytacją, aby autobus nie ruszył bo królowa chce jeszcze wsiąść to wparuje na przejście ... Piesi kompletnie stracili panowanie nad sobą, a gdzie upewnienie się?

    • 51 8

  • Kierowcy nie patrzą na znaki i jeżdżą za szybko, żeby wychwycić przejścia i pieszych (3)

    Najgorsze są przejścia przy parku gdzie nie ma zabudować np przy skrzyżowani Dąbrowskiego Dziekuć Maleja, mało kto patrzy tam na pieszych a samochody często za szybko jadą.

    • 20 73

    • (2)

      Proszę pojechać ulicą Jaśkowa Dolina po zmierzchu. Przejść dla pieszych pełno, ciemno jak głowach ustawodawcy. Jadę 40 kilometrów na godzinę i modlę się, żeby jakiś ubrany na czarno, w kapturze, nie wyskoczył mi na pasy, bo nie zdążę wyhamować. Jeżeli jest głupszy przepis drogowy, proszę o wpisy.

      • 7 1

      • może powinieneś zrobić kontrolne badania skoro po zmroku ale na oświetlonej ulicy z włączonymi światłami jadąc 40 nie jesteś w stanie zapanować nad autem . a może jedź 30 skoro 40 to dla ciebie za szybko ? jezeli to nie pomoże to zostaje ci.......autobus

        • 4 5

      • bo w Gdańsku ulice są słabo oświetlone. Wracając z miast, w których pracowałem na zachodzie widać że tu jest tragedia.

        • 0 0

  • Bo przepisy zdrowia i życia nie ratują... (3)

    Dlatego z korzyścią obupólną byłby obowiązek pieszego zatrzymania się przed wejściem na przejście dla pieszych. A kierowcy i tak muszą ustąpić. Niewiele by się zmieniło, ale bezpieczeństwo podniesione maksymalnie pod warunkiem przestrzegania przepisów. I wszyscy zadowoleni.

    • 40 2

    • (1)

      Czyli dodajmy jeszcze więcej przepisów, no bo przecież ludziom trzeba odgórnie regulować rozsądek.

      • 2 1

      • przecież dla wielu tu komentujących to sens życia

        aż dziwne, że oddychają bez przepisu

        • 3 1

    • Ale pieszy nadal ma obowiązek zatrzymania się przed przejściem dla pieszych... tu w nic się nie zmieniło! Ludzie czy wy wogóle czytacie cały przepis czy tylko ten urywek który wam pasuje?

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane