• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przystanki tramwajowe do remontu po kilku latach

Krzysztof Koprowski
8 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wszystkie przystanki tramwajowe wzdłuż ul. Pomorskiej zostaną odświeżone, a ich nawierzchnia poprawiona. Wszystkie przystanki tramwajowe wzdłuż ul. Pomorskiej zostaną odświeżone, a ich nawierzchnia poprawiona.

Zaledwie kilka lat eksploatacji wystarczyło, by przystanki tramwajowe na pętli Zaspa oraz w ciągu ul. Pomorskiej wymagały remontu. Zarząd Dróg i Zieleni zleci wymianę oraz regeneracje ich nawierzchni.



Jak oceniasz jakość remontów torowisk sprzed kilku lat?

Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku planuje całkowicie odświeżyć wszystkie przystanki na zaspiańskiej pętli zobacz na mapie Gdańska oraz perony przystanku Pomorska-Osiedle zobacz na mapie Gdańska. Prace te to efekt zużycia zastosowanych materiałów, które liczą zaledwie kilka lat.

Pętle na Zaspie remontowano od jesieni 2006 r. do wiosny 2007 r., a wykonawcą było konsorcjum firm Tor-Kar-Sson oraz Zeus, które zainkasowało ok. 8,5 mln zł za ten projekt.

Remont odcinka torowiska wraz z przystankami od ul. Subisława do ul. Chłopskiej wykonano w 2006 r. Tu również za prace odpowiedzialny był Tor-Kar-Sson, ale tym razem w konsorcjum z firmą Kromiss Bis. Koszt prac wyniósł wówczas ponad 3,6 mln zł.

- Od czasu zakończenia remontów powierzchnia płyt pokrywających perony tramwajowe stała się nierówna i wymaga naprawy. Z posiadanej przez nas ekspertyzy specjalistów z Politechniki Gdańskiej wynika, że na przystankach użyto niskiej jakości płyt peronowych - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni.

Jak informuje ZDiZ, gwarancja na prace budowlane minęła w 2011 r., ale jeszcze przed jej zakończeniem stwierdzono wady techniczne zamontowanych płyt.

- Wykonawca został wezwany do usunięcia usterek poprzez wymianę płyt. Zamiast wymiany zaproponował on jednak inne rozwiązanie - ich regenerację. Po rocznych testach kilku na próbę zregenerowanych płyt uznaliśmy, że technologia ta jest dopuszczalna - dodaje Kaczmarek.

Urzędnicy postanowili zlecić więc prace wykonawcy, wyłonionego kilka lat temu, aby ten w podobnej technologii naprawił pozostałe płyty. Nie doszło jednak do tego, gdyż zdaniem wykonawcy, zastosowane płyty były zgodne z wymaganiami przetargowymi. Teraz ZDiZ planuje remontować płyty na własny koszt, a następnie domagać się zwrotu poniesionych kosztów na drodze sądowej.

Zgodnie z dokumentacją przetargową na remont przystanków, poza regeneracją płyt, niezbędna będzie też ich wymiana na zupełnie nowe. Na samej pętli na Zaspie, na pięciu peronach, do wymiany zakwalifikowano aż 101 płyt, zaś 116 będzie regenerowanych. Kilkadziesiąt płyt będzie też ponownie ułożonych. Na przystankach Pomorska Osiedle do wymiany nadaje się 66 płyt, zaś do regeneracji 29 sztuk.

Pasażerów mogą czekać drobne utrudnienia, gdyż dopuszcza się wyłączenie poszczególnych peronów z użytkowania przy jednoczesnym zachowaniu ruchu tramwajów.

Prace naprawcze powinny zostać wykonane w terminie do dwóch miesięcy od zawarcia umowy, po rozstrzygnięciu przetargu zaplanowanego na 10 lipca br. Kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty jest wyłącznie cena.

Czytaj też: Torowisko zniszczone po pięciu latach

Miejsca

Opinie (101) 2 zablokowane

  • ktoś

    ktoś ogłosił przetarg tworząc jego warunki i wymogi , ktoś ustalił że jedynym kryterium jest cena , ktoś nadzorował prace i je odebrał , ktoś dbał o te perony , ktoś pozwolił kuć łomami lód z tych peronów . o ile w naszym kraju za wszystko będzie odpowiedzialny ktoś a nie np Pan dyrektor Kotłowski i jego podwładni z imieniem i nazwiskiem o tyle wykonawcy tych prac będą zaniżać swoje oferty a potem odbijać sobie straty na jakości materiału i pracy bo doskonale wiedzą iż są bezkarni jako , że ktoś kto był za to odpowiedzialny nie ukręci sam na siebie bata wytykając błędy które powinien wyłapać przed odbiorem inwestycji.

    • 10 0

  • PO i tepe lemingi ustawily zycie w tym kraju

    • 9 5

  • ile jeszcze potrzeba aby zrobić porządek w ZTM-ie?????

    wsztstko jest do d....y przystanki trawniki rozkłady jazdy tablice informacyjne i ciśnie się na usta kto odbierał niech terazx naprawi albo z pensji pokryje koszty

    • 4 1

  • a na przystanku tramw.Płocka

    takie płyty położyli ze zima ,jak trochę śnieżku i lodziku pojawiło sie to sporo klientów zkm "uczylo się" fruwac...takie ślizgie położyli..

    • 3 0

  • Polska jakosc - Polski przekret

    W Niemczech wszystko jest silne macne iladne a w Polsce wszystko sie wali sypie smierdzi i rozpada po 1 roku uzytkowania

    • 7 1

  • Marynarki Polskiej ścieżka rowerowa

    Rozpada się. Robi się piach. Tak niedawno był remont. Tragedia !!!!!!!!

    • 8 1

  • Gdzie jest nadzor i kontrola jakosci - Dobry Przekret i Sciema

    Co robil Nadzor i zaco wzial pieniadze - ???

    • 10 0

  • Budujmy wielkie i silne Niemcy a wszystko co Polskie niech sie rozpada

    • 2 4

  • ZDiZ również do remontu (2)

    Przystanki na Kartuskiej nie sprzątane od chwili wybudowania. Pod półkami na przystankach mnóstwo piachu i śmieci. Nowe torowiska zamulone ziemią po opadach deszczu i już zarastają trawą. W wielu miejscach sprzątający od kwietnia pozostawili "kupy" piasku i pewnie czekają do następnych opadów śniegu. Nowe torowisko do Świętokrzyskiej jest już krzywe, na słynnym zakręcie tory znowu pokrzywiło i wyrósł garb. Narzekać można bez końca. Można się długo zastanawiać, co zasługuje na pochwałę.

    • 11 0

    • To, że Gdańsk jest najbrudniejszym miastem wojewódzctwa to chyba jasne. Tak było jest i chyba będzie bo kasy na sprzątanie w kasie nie ma. Na starego Słowackiego zalegaja jeszcze płachty piasku z solą po zimie.

      • 1 0

    • 100% poparcia

      Ten ZDiZ dawno powinni rozwiązać! Brudasy i tyle w temacie.

      • 1 0

  • No właśnie...

    nie znam konstrukcji poprzedniego przetargu, ale podejrzewam, że jedynym kryterium wyboru wykonawcy była cena. Teraz czytamy, że to przy nowym przetargu to też będzie cena. Tak dalej panowie i panie! Chrońcie kieszenie urzędów oraz własne d...y, by uchronić się od ABW. "Najzabawniejsze" jest to, że zamawiający ustala sobie jakiś z sufitu, zawyżony budżet na inwestycję, często nie wiedzieć jakimi metodami, po czym dostaję ofertę od najtańszego wykonawcy o 30-40% niższą od założonego pseudo budżetu i wykazuje w ten sposób oszczędności.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane