- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Ruch powietrzny nad Gdańskiem niepokoi mieszkańców
W ostatnim czasie nasiliły się głosy mieszkańców górnego tarasu i południa Gdańska o wzmożonym ruchu lotniczym. Według naszych czytelników od kilku tygodni samoloty przelatują nad dzielnicami i zabudowaniami, nad którymi dotychczas nie odbywały się starty i lądowania. Co na to lotnisko w Rębiechowie i odpowiadająca za kierowanie ruchem powietrznym Polska Agencja Żeglugi Powietrznej?
- O odszkodowania do końca marca mogli się starać mieszkańcy dzielnic położonych tuż przy lotnisku. Wszystko byłoby w porządku, tylko że po terminie składania wniosków, tory lotów poszerzyły się o dodatkowe korytarze i teraz np. latają nie tylko do granicy ul. Bulońskiej na Morenie, ale już nad ul. Amundsena w tej samej dzielnicy. Mimo to nie wyznaczono nowego rejonu, którego mieszkańcy mogliby się starać o odszkodowania - napisał pan Jarosław, nasz czytelnik.
Podobny sygnał otrzymaliśmy od mieszkanki ul. Małomiejskiej.
- Od pewnego czasu nad moim blokiem codziennie przelatują samoloty. Bywa, że jeden po drugim, na niskiej wysokości. Mieszkam tu od kilku lat i nigdy ten problem nas bezpośrednio nie dotyczył. Owszem, widać było i słychać startujące czy lądujące samoloty, ale nigdy nie było to tak uciążliwe, jak w ostatnich tygodniach. Jakoś dziwnym trafem zbiegło się to w czasie z ostatecznym terminem składania wniosków o odszkodowania. Oczywiście blok i dzielnica, w której mieszkam, nie należą do obszaru objętego ochroną, więc nawet gdyby była jeszcze możliwość składania wniosków, my nie moglibyśmy nic zrobić - opowiada pani Wiola.
PAŻP: Kierunek startów i lądowań bez zmian
Wątpliwości naszych czytelników o nadmiernym hałasie i nowych - ich zdaniem - korytarzach podejścia do lądowania przekazaliśmy zarządowi gdańskiego lotniska oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która zarządza w kraju ruchem powietrznym.
- Na podstawie posiadanych danych spieszymy jednak z wyjaśnieniem, że nic nie zmieniło się w procedurach. Natomiast należy nadmienić, że zazwyczaj statek powietrzny będzie lądował lub startował pod wiatr, chyba że bezpieczeństwo, warunki meteorologiczne i dostępne procedury podejścia według wskazań przyrządów lub też warunki ruchu lotniczego zadecydują, że bardziej odpowiedni będzie inny kierunek - poinformowała Anna Jawoszek z działu komunikacji Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Zobacz także: Potężny transportowiec na lotnisku w Gdańsku
Uregulowania dotyczące wyznaczenia pory nocnej i dziennej na lotnisku w Gdańsku wynikają z wymogów określonych w decyzji środowiskowej wydanej dla przedsięwzięcia pt. "Rozbudowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy" z dnia 8 stycznia 2009 roku. Zgodnie z ww decyzją ilość nocnych operacji startów i lądowań w fazie eksploatacji nie może przekroczyć poziomu 30 proc. takich operacji wykonywanych w porze dnia, rozumianej jako przedział czasowy od godz. 6 do 22.
- Konsekwentnie taką samą porę nocną i dzienną wyznaczono również w Uchwale NR 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Lotnisko w Gdańsku przestrzega tych uwarunkowań, co jest potwierdzone w raportach z monitoringu hałasu - zastrzega Michał Dargacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku i jako dowód podaje statystyki operacji w 2017 r.
W roku 2017 w porcie lotniczym Gdańsk odbyło się łącznie 43 tys. operacji startu i lądowania. 84,7 proc. tych operacji odbyło się w przedziale czasowym 6-22, a 15,3 proc. w godzinach 22-6, co oznacza, że średnio ze 119 operacji startów i lądowań w ciągu doby tylko 18 odbywa się w godzinach nocnych.
Na kolejne odszkodowania już za późno
Przypomnijmy, że 31 marca 2018 roku zakończył się dwuletni okres przyjmowania wniosków o wypłatę odszkodowań składanych przez właścicieli nieruchomości zlokalizowanych w Obszarze Ograniczonego Użytkowania (OOU) wokół lotniska w Gdańsku. Jak przyznają przedstawiciele lotniska, wpłynęła bardzo duża ilość wniosków, ale o konkretnych liczbach nie chcą mówić. Jak zapewniają, wszystkie roszczenia są weryfikowane pod kątem sytuacji prawnej poszczególnych nieruchomości oraz potwierdzenia zlokalizowania jej w OOU. Do prowadzenia działań w tym zakresie został wyznaczony zespół prawno-ekonomiczny.
- Obecnie rozpatrywane są roszczenia złożone przez właścicieli nieruchomości, które wymagają ochrony akustycznej oraz są zlokalizowane w strefie A tj. wewnętrznej, która jest ograniczona od zewnątrz obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej oraz od wewnątrz - granicą terenu lotniska. W celu oszacowania wysokości odszkodowania sporządzane są przez zespół rzeczoznawców opinie techniczne dotyczące określenia niezbędnych nakładów wynikających z zastosowania odpowiedniej ochrony akustycznej zgodnie z obowiązującą obecnie polską normą. Opinie te określają, które elementy przegród budowlanych należy wymienić/dodać dla osiągnięcia odpowiedniej izolacyjności akustycznej. W wyniku podjętych negocjacji zawierane są ugody lub też nie dochodzi do porozumienia. Szacunkowa suma uzasadnionych roszczeń będzie znana dopiero po zakończeniu analizy wszystkich złożonych roszczeń - dodaje Dargacz.
Jak informują władze portu, mieszkańcy strefy B nie mają ograniczeń w dotychczasowym korzystaniu ze swoich nieruchomości, z uwagi na brak przekroczeń hałasu w tym obszarze oraz nie ustanowienie jakichkolwiek zakazów dla zabudowy mieszkaniowej. Jedynymi uprawnionymi do wypłaty odszkodowań w strefie B są właściciele obiektów o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp.
Opinie (698) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-06 08:28
Już niedługo! Jak skończą "Nową Bulońską "to samoloty wrócą na swoje tory . Jest budowa muszą być utrudnienia .
- 9 1
-
2018-09-06 08:35
najbardziej podoba mi sie dbałość o tereny zielone w Gd (1)
Trójmiejski Park Krajobrazowy = czytaj Pas Nalotów na lotnisko
Cisza spokój można odpocząć
sarenki
i tylko 40tys drzew do wycięcia po linie PKM
huk spalinowego pociągu jak hałas samolotu
Jak tam drzewka - przyjęły się pojedyńcze sztuki w Parku Regana ?- 12 5
-
2018-09-06 09:19
40tys samosiejek pasożytniczego jesiona to faktycznie strata o_O
- 1 1
-
2018-09-06 08:36
A, kasa zapachniała...
- 6 3
-
2018-09-06 08:38
Wizzair i ryanair skracają sobie tor podejściowy (1)
I każdy zdaje sobie z tego sprawę bo liczą każdy gram paliwa. Tam zapewne za maskę tlenowa i kamizelkę ratunkowa każą płacić w razie wypadku.
I o to ludziom chodzi ze latają tam gdzie nie powinni ( Chełm ) Podejście jest od rafinerii.
Dziwie się ludziom co piszą ze trzeba się z tym pogodzić i żyć dalej. Przez was ten kraj jest dalej w pupie pajace.- 24 6
-
2018-09-06 08:49
Samoloty przelatując koło rafinerii pewnie tam tankują .Bo przecież po co by tam latały?1
- 5 1
-
2018-09-06 08:38
(2)
A mi przeszkadzają jeżdżące pociągi pod moim oknem. Kto się podpina pod pozew zbiorowy???? STOP halasom w mieście!!!!
- 11 3
-
2018-09-06 08:47
Strzel pociągowi z liścia. Tak można teraz.
- 6 0
-
2018-09-06 08:55
Patrz nikt się nie podpina choć Ty się tak napinasz.
- 1 1
-
2018-09-06 08:38
Odszkodowania powinni dostać tylko ci (1)
którzy mieszkali w okolicy lotniska zanim jeszcze powstało. Reszta przecież wiedziała budując domy, że obok jest lotnisko. A jak jest lotnisko to lądują i startują samoloty.
- 23 3
-
2018-09-06 09:25
To dlaczego miasto wydawalo i wydaje zgody na budowe w tych rejonach mieszkań?!
- 0 5
-
2018-09-06 08:38
Kupili 35-cio metrowe "apartamenty" na za*upiastej Szczęśliwej i innych Jabłoniowych...
...zaraz jeszcze będą im przelatujące wróble przeszkadzać.
- 19 9
-
2018-09-06 08:38
Artykuł powinien nosić tytuł: "Hałasujące PKMi niepokoją mieszkańców Gdańska
Samoloty przy obecnym stanie technicznym PKMek to pikuś...pkmki generują obecnie więcej dB niż startujący samolot...a miało być tak pięknie...
- 15 5
-
2018-09-06 08:39
Jak Janusz z Grażyną (4)
Przeprowadzą się z pod mazurskiej wsi do gdańska, to zaczyna im przeszkadzać wszystko. Najpierw muszą wynająć/kupić mieszkanie koło szadółek. No i przeszkadza im zapach. Potem muszą dojechać do swojej pracy swoim passerati to przeszkadzają korki. Potem płacz, że dziecko nie dostało się do przedszkola. Potem jeszcze praca też zła. Potem w nocy latają samoloty, więc lotnisko trzeba zamknąć najlepiej. U siebie na wsi słyszeli tylko świerszcze i szczekanie psów. Reasumując. Najpierw trzeba było sprawdzić, gdzie się chce mieszkać, popytać ludzi, a nie rzucać się na mieszkanie jak chytra baba z Radomia bo okazja.
- 21 11
-
2018-09-06 08:40
Masz kompleksy
Ale o tym nie wiesz bo zapewne mieszkając od dziada pradziada w Gdańsku nie uzbierałeś na lekarza ....
- 1 6
-
2018-09-06 08:51
zgadzam sie
- 3 1
-
2018-09-06 09:14
(1)
Nie lubisz ludzi z mazurkich wsi.
- 4 0
-
2018-09-06 09:44
On sam siebie nie lubi bo nie tak jak sobie wymarzył .
- 2 2
-
2018-09-06 08:40
Jest rozwiązanie , musicie ogrodzić swoje osiedla , postawwić szlabany a trawnik pod oknem zasłonić parawanem i odrazu będzie cicho. Parawan dobry na wszystko bo nie bez kozery plażowicze je stawiają , oni chronią się przed hałasem statków wpływających do naszych portów.Pomaga ? Pomaga !
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.