• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ruch powietrzny nad Gdańskiem niepokoi mieszkańców

Maciej Korolczuk
6 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lotnisko: prawie 3 mln pasażerów w pół roku
Od pewnego czasu mieszkańcy Gdańska narzekają na hałas i samoloty latające nad dzielnicami i osiedlami, nad którymi do tej pory nie latały. Od pewnego czasu mieszkańcy Gdańska narzekają na hałas i samoloty latające nad dzielnicami i osiedlami, nad którymi do tej pory nie latały.

W ostatnim czasie nasiliły się głosy mieszkańców górnego tarasu i południa Gdańska o wzmożonym ruchu lotniczym. Według naszych czytelników od kilku tygodni samoloty przelatują nad dzielnicami i zabudowaniami, nad którymi dotychczas nie odbywały się starty i lądowania. Co na to lotnisko w Rębiechowie i odpowiadająca za kierowanie ruchem powietrznym Polska Agencja Żeglugi Powietrznej?



Czy odczułe(a)ś w ostatnim czasie uciążliwości związane z nadmiernym hałasem wokół lotniska?

Zdaniem części naszych czytelników nowe korytarze startów i lądowań mają związek z zakończonym w marcu przyjmowaniem wniosków o odszkodowania za hałas generowany przez Port Lotniczy.

- O odszkodowania do końca marca mogli się starać mieszkańcy dzielnic położonych tuż przy lotnisku. Wszystko byłoby w porządku, tylko że po terminie składania wniosków, tory lotów poszerzyły się o dodatkowe korytarze i teraz np. latają nie tylko do granicy ul. Bulońskiej na Morenie, ale już nad ul. Amundsena w tej samej dzielnicy. Mimo to nie wyznaczono nowego rejonu, którego mieszkańcy mogliby się starać o odszkodowania - napisał pan Jarosław, nasz czytelnik.
Podobny sygnał otrzymaliśmy od mieszkanki ul. Małomiejskiej.

- Od pewnego czasu nad moim blokiem codziennie przelatują samoloty. Bywa, że jeden po drugim, na niskiej wysokości. Mieszkam tu od kilku lat i nigdy ten problem nas bezpośrednio nie dotyczył. Owszem, widać było i słychać startujące czy lądujące samoloty, ale nigdy nie było to tak uciążliwe, jak w ostatnich tygodniach. Jakoś dziwnym trafem zbiegło się to w czasie z ostatecznym terminem składania wniosków o odszkodowania. Oczywiście blok i dzielnica, w której mieszkam, nie należą do obszaru objętego ochroną, więc nawet gdyby była jeszcze możliwość składania wniosków, my nie moglibyśmy nic zrobić - opowiada pani Wiola.
  • Obszar Ograniczonego Użytkowania wokół Portu Lotniczego w Gdańsku.

PAŻP: Kierunek startów i lądowań bez zmian



Wątpliwości naszych czytelników o nadmiernym hałasie i nowych - ich zdaniem - korytarzach podejścia do lądowania przekazaliśmy zarządowi gdańskiego lotniska oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która zarządza w kraju ruchem powietrznym.

- Na podstawie posiadanych danych spieszymy jednak z wyjaśnieniem, że nic nie zmieniło się w procedurach. Natomiast należy nadmienić, że zazwyczaj statek powietrzny będzie lądował lub startował pod wiatr, chyba że bezpieczeństwo, warunki meteorologiczne i dostępne procedury podejścia według wskazań przyrządów lub też warunki ruchu lotniczego zadecydują, że bardziej odpowiedni będzie inny kierunek - poinformowała Anna Jawoszek z działu komunikacji Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Zobacz także: Potężny transportowiec na lotnisku w Gdańsku

Uregulowania dotyczące wyznaczenia pory nocnej i dziennej na lotnisku w Gdańsku wynikają z wymogów określonych w decyzji środowiskowej wydanej dla przedsięwzięcia pt. "Rozbudowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy" z dnia 8 stycznia 2009 roku. Zgodnie z ww decyzją ilość nocnych operacji startów i lądowań w fazie eksploatacji nie może przekroczyć poziomu 30 proc. takich operacji wykonywanych w porze dnia, rozumianej jako przedział czasowy od godz. 6 do 22.

- Konsekwentnie taką samą porę nocną i dzienną wyznaczono również w Uchwale NR 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Lotnisko w Gdańsku przestrzega tych uwarunkowań, co jest potwierdzone w raportach z monitoringu hałasu - zastrzega Michał Dargacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku i jako dowód podaje statystyki operacji w 2017 r.
W roku 2017 w porcie lotniczym Gdańsk odbyło się łącznie 43 tys. operacji startu i lądowania. 84,7 proc. tych operacji odbyło się w przedziale czasowym 6-22, a 15,3 proc. w godzinach 22-6, co oznacza, że średnio ze 119 operacji startów i lądowań w ciągu doby tylko 18 odbywa się w godzinach nocnych.

Wykres prezentuje, jak rośnie liczba obsługiwanych pasażerów na lotnisku w Gdańsku. Wykres prezentuje, jak rośnie liczba obsługiwanych pasażerów na lotnisku w Gdańsku.

Na kolejne odszkodowania już za późno



Przypomnijmy, że 31 marca 2018 roku zakończył się dwuletni okres przyjmowania wniosków o wypłatę odszkodowań składanych przez właścicieli nieruchomości zlokalizowanych w Obszarze Ograniczonego Użytkowania (OOU) wokół lotniska w Gdańsku. Jak przyznają przedstawiciele lotniska, wpłynęła bardzo duża ilość wniosków, ale o konkretnych liczbach nie chcą mówić. Jak zapewniają, wszystkie roszczenia są weryfikowane pod kątem sytuacji prawnej poszczególnych nieruchomości oraz potwierdzenia zlokalizowania jej w OOU. Do prowadzenia działań w tym zakresie został wyznaczony zespół prawno-ekonomiczny.

- Obecnie rozpatrywane są roszczenia złożone przez właścicieli nieruchomości, które wymagają ochrony akustycznej oraz są zlokalizowane w strefie A tj. wewnętrznej, która jest ograniczona od zewnątrz obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej oraz od wewnątrz - granicą terenu lotniska. W celu oszacowania wysokości odszkodowania sporządzane są przez zespół rzeczoznawców opinie techniczne dotyczące określenia niezbędnych nakładów wynikających z zastosowania odpowiedniej ochrony akustycznej zgodnie z obowiązującą obecnie polską normą. Opinie te określają, które elementy przegród budowlanych należy wymienić/dodać dla osiągnięcia odpowiedniej izolacyjności akustycznej. W wyniku podjętych negocjacji zawierane są ugody lub też nie dochodzi do porozumienia. Szacunkowa suma uzasadnionych roszczeń będzie znana dopiero po zakończeniu analizy wszystkich złożonych roszczeń - dodaje Dargacz.

Jak informują władze portu, mieszkańcy strefy B nie mają ograniczeń w dotychczasowym korzystaniu ze swoich nieruchomości, z uwagi na brak przekroczeń hałasu w tym obszarze oraz nie ustanowienie jakichkolwiek zakazów dla zabudowy mieszkaniowej. Jedynymi uprawnionymi do wypłaty odszkodowań w strefie B są właściciele obiektów o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp.

Opinie (698) ponad 20 zablokowanych

  • odszkodowania walic i po sprawie - a ruch sie nie zmniejszy wiec kazdy kupujac mieszkanie na niedzwiedniku czy baninie musi

    • 1 5

  • Jest miasto, jest hałas, wyprowadź się na Wyspę Sobieszewską.

    • 5 6

  • W d***ch wam się poprzewracało! (1)

    A żeby wam ruskie migi i suchoje latały na dopalaniu nisko nad głowami.

    • 8 7

    • lepiej się nie wypowiadaj

      • 2 1

  • Lotniczy Halas

    Coraz czesciej przelatuja nisko nad gdanska Starowka, zwlaszxza Wi..air!

    • 5 4

  • Mieszkam i też latam (1)

    Mieszkam w Diabełkowie (części dzielnicy Piecki-Migowo, dla mniej zorientowanych) i mogę potwierdzić, że coś musiało się zmienić w ruchu lotniczym. Mam wrażenie, że samoloty latają bliżej nas i jakby niżej, a generowany przez nie hałas jest wyraźnie większy. Mimo wszystko nie wydaje mi się to aż tak uciążliwe, przynajmniej dla nas, choć rozumiem też, że w innych miejscach ten problem jest daleko większy. Wypowiadam się zatem wyłącznie we własnym imieniu. Cóż, to są uroki mieszkania w dużym mieście, z lotniskiem. Ma to swoje niewątpliwe zalety, ale też i wady, z którymi trzeba się liczyć i po prostu z nimi pogodzić. Regularnie latam i osobiście cenię sobie bliskość lotniska i łatwy do niego dojazd z mojej dzielnicy. Mamy XXI wiek, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czy omówiony problem da się rozwiązać inaczej, w mniej uciążliwy sposób? Niewykluczone, że tak, ale to już zadanie dla fachowców.

    • 17 4

    • Matarnia to samo... ogólnie jesteśmy przyzwyczajeni

      Ale niektóre samoloty kołują nad osiedlem bardzo nisko aż człowiek patrzy w niebo czy wszystko ok. Kiedyś tak nie było i też coraz więcej samolotów startuje w naszą str.kiedyś można było powiedzieć że start zależy od kierunku wiatru ale teraz to już nie do końca prawda

      • 2 0

  • samoloty lądują i startują jeden za drugim, to prawdziwe kongo (3)

    wystarczy wejść na stronę przyloty lub wyloty na dany dzień i widać, że co dwie minuty kursują
    Prawdziwy koszmar dla mieszkańców

    • 7 10

    • To skandal bo nie dość że startują to jeszcze lądują !

      • 3 1

    • Mieszkam 30lat blisko lotniska i nigdy nie przeszladzały mi samoloty

      Nikt uwagi nie zwraca na hałas... aczkolwiek od zeszłego sezonu samoloty zaczęły kołować/skręcać nad osiedlem i to bardzo nisko i momentami jest taki hałas że ludzie zastanawiają się czy jakiś nie spada

      • 3 0

    • No i co? Mieszkasz w miescie, masz lotnisko i mozliwosc lotu na caly swiat. Jak nie pasuje wyprowadz sie w Bieszczady

      • 2 1

  • W Bory

    Jak wam przeszkadza hałas to wyprowdzcie sie do lasu, teraz wszystko wszystkim przeszkadza takie są uroki mieszkania przy dużej aglomeracji, trzeba sie przyzwyczaić albo wyprowadzić

    • 12 3

  • Nie rozumiem (2)

    Z jakiej racji lotnisko ma płacić odszkodowania
    Przecież to deweloperzy tak blisko lotniska budują osiedla. przecież lotnisko już było.A ten kto chce tam zamieszkać musi się tym hałasem liczyć.Ja mieszkam koło kościoła i trudno muszę znieść walenie dzwonów. Ten kto zamieszkał blisko tramwajów, skm.lub na wsi chyba bierze pod uwagę, że pewne hałasy będą towarzyszyć w normalnym życiu

    • 18 2

    • Ty to na pewno jesteś pracownikiem lotniska ,że tak bredzisz od rzeczy

      • 2 4

    • ja też mieszkałem 10 metrów od torów gdzie cały budynek się trząsł i co tory miałem wysadzić ??? zmieniłem mieszkanie na inną lokalizację i spokój mam

      • 1 1

  • ściema (2)

    Mieszkam od 2002 roku na Wiszących Ogrodach. Z okien zawsze widziałem lądujące samoloty i prawie nie było ich słychać. startujące słychać było dość mocno, ale było tego mało bo widocznie startowały częściej w stronę Banina. Kiedy na początku roku dowiedziałem się o istnieniu stref i możliwości odszkodowania to sprawdziłem i moje osiedle jest poza strefami. Ok. Hałas nie był uciążliwy więc trudno. Po marcu nagle stwierdziłem, że dziwne, ale hałas pojawia się bardzo często. Wniosek? Starty odbywają się dużo częściej w moją stronę. Gadanie, że samoloty muszą startować pod wiatr jest o tyle zastanawiające, że co, klimat nam się nagle zmienił i od marca wiatr nagle zaczął wiać w drugą stronę? Dziwneeeeeee.

    • 21 3

    • Wiatry

      Jak wieje wiatr ze wschodu startują w stronę wschodu, zawsze pod wiatr, chyba, że wiatr jest bardzo słaby, wtedy kapitan wybiera w którą stronę jest mu łatwiej. Dla przykładu samolot typu STOL przy silnym wietrze potrafi zawisnąć w powietrzu, dość ciekawy widok. Samolot porusza się w masie powietrza, dlatego podajemy dwie prędkości lotu, w względem powietrza i ziemi. Dlatego dla Waszego bezpieczeństwa starty są zawsze pod wiatr

      • 5 0

    • Dokładnie...coraz częściej startują w stronę Gdańska

      • 3 1

  • Witam

    To nie samoloty latają nad dzielnicami, tylko nowe dzielnice wyrastają pod trasami samolotów.

    • 11 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane