• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM-ka daleko od peronów. Można temu zaradzić

Karol
27 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Nasz czytelnik podpowiada SKM-ce rozwiązania, które mogą zmniejszyć odwieczny problem trójmiejskich kolejek, czyli 20-centymetrową przestrzeń między drzwiami a peronem.



Pragnę zwrócić uwagę na problem, z którym Szybka Kolej Miejska boryka się od 1976 roku, czyli od czasu, kiedy wycofano z eksploatacji jednostki, które niegdyś służyły berlińskiej S-Bahn. Mam na myśli ogromną przestrzeń pomiędzy jednostką a peronem, której pokonanie wiąże się z nie lada problemem, szczególnie dla osób starszych, z wózkami, rowerami oraz dla dużej części osób pełnosprawnych.

Czytaj także: Problem nie do rozwiązania? Dziura między peronem i kolejką

Jak wiemy z racji ogłoszenia wniosku o upadłości firmy modernizującej tabor SKM prawdopodobnie konieczne będzie ogłoszenie ponownego zamówienia publicznego. W związku z tym możliwe jest wprowadzenie zmian w projekcie przebudowy jednostek, polegające na usunięciu uciążliwego progu w drzwiach wejściowych, tak aby przylegał on do peronu.

Czytaj także: SKM powtarza przetarg na modernizację składów

Wielokrotnie powtarzane przez zarząd SKM argumenty, które mówią o tym, że jest to niemożliwe, gdyż pociągi spółki kursują również do Słupska, gdzie wysokość peronów jest niższa, co uniemożliwiałoby wsiadanie i wysiadanie, nie są prawdziwe. Dzisiejsza technologia pozwala na zastosowanie wysuwanych stopni w przypadku znacznej różnicy poziomów i jest powszechnie stosowana zarówno w Polsce, jak i w Europie.

Czy SKM-ki powinny dojeżdżać bliżej krawędzi peronu?

Kolejnym argumentem przeciwko, jaki wysuwa SKM, jest to, że byłoby to zbyt duże naruszenie konstrukcji jednostki. Również nie można się z tym zgodzić, gdyż w ramach modernizacji, poprzez wycięcie starej i wstawienie nowej, wymieniana jest cała przednia część pociągu, czyli obszar kabiny maszynisty.

Ponadto inni przewoźnicy ingerują w liczbę drzwi i okien w jednostkach tego samego typu, m.in. poprzez zaspawanie ich. Tak więc są to prace wymagające jeszcze większej ingerencji w konstrukcję jednostek, a pomimo tego są z powodzeniem wykonywane.

Jednostki te tak naprawdę są pozbawiane całego wyposażenia wewnętrznego i bazą do modernizacji jest tylko gołe "pudło", czyli tylko metalowe poszycie. Problemem pokrewnym jest również technologia wykonania drzwi wejściowych. Obecnie drzwi otwierając się wtłaczane są do tzw. "kieszeni", czyli przestrzeni umieszczonej w ścianie pociągu. Jest to w dzisiejszych czasach nieużywane rozwiązanie, gdyż posiada ono wiele wad. Do szczelin przedostają się zanieczyszczenia, które utrudniają prawidłową pracę drzwi. Ponadto zimą wtłaczany jest do nich śnieg, który topnieje, a następnie, marznąc, zamienia się w lód, całkowicie uniemożliwiając pracę drzwi, z czym często mamy do czynienia w codziennym użytkowaniu pociągów.

Usterki te uznano za wady konstrukcyjne jednostek EN57 (obecnie eksploatowanych w SKM). Z tego też powodu Urząd Transportu Kolejowego nakazał wycofanie z eksploatacji kilkanaście jednostek tego samego typu na Mazowszu. W obecnie modernizowanych pociągach w innych województwach w Polsce instaluje się drzwi odskokowo-przesuwne, które otwierają się na zewnątrz składu. Ich zastosowanie wiąże się z o wiele niższym współczynnikiem awaryjności niż w obecnym rozwiązaniu, a także ma wpływ na szybkość otwierania się drzwi, co jest ważnym czynnikiem przy obsłudze tak dużych potoków pasażerskich.

Proszę o interwencję w tych sprawach. Nie możemy zgadzać się na powielanie błędów z przeszłości, aby towarzyszyły nam przez kolejne kilkadziesiąt lat. Posiadając jedyny tak rozwinięty system kolei miejskiej w Polsce, powinno się dążyć do ciągłego jego rozwoju.

Zastosowanie wymienionych przeze mnie rozwiązań na pewno przyczyni się do szybszej i bezpieczniejszej wymiany pasażerów na stacjach, a co za tym idzie do wzrostu atrakcyjności SKM jako szybkiego i niezawodnego środka transportu w Metropolii Trójmiejskiej.
Karol

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (192) 7 zablokowanych

  • masz chlopcze problem (24)

    och karol

    • 44 320

    • (1)

      Niby problem błahy, ale jak trochę jeszcze pomyśli i pokombinuje to może i dziurę budżetową załata.

      • 22 0

      • Dziękujemy. Postaramy się.

        • 0 0

    • (8)

      nie zgodzę się z autorem, gdyż widoczne na obu zdjęciach EZT są zupełnie do czego innego przystosowane ew90 oznacza przystosowanie do wysokich peronów, a en57 do niskich jak i wysokich stąd takie oznaczenie, jeszcze kilka lat temu jeździła EZT ew58 z charakterystycznym malowaniem pomarańczowo-żółtym i też była tylko przystosowana do obsługi wysokich peronów

      • 5 11

      • Jasne... (7)

        do EW 58 w Chyloni wsiadało by się najwygodniej ...po drabinie

        • 16 1

        • (5)

          Czy ktos moze mi powiedziec co to jest ew? :-)

          • 4 0

          • proszę wyjaśniam :) (4)

            ew elektryczny wysokoperonowy en elektryczny niskoperonowy etz elektryczny zespół trakcyjny :)

            • 11 0

            • Dziekuje

              Dziekuje! Odrazu inaczej czyta mi sie powyzsze komentarze :-) wczesniej nie bardzo rozumialam. Pozdrawiam

              • 5 0

            • Niezgodził bym się z takim tłumaczeniem (2)

              Chociaż wyszło tobie całkiem logiczne :)
              Według oznaczeń stosowanych w PKP pierwsza litera oznacza rodzaj trakcji (E -elektryczny)
              Druga natomiast to przeznaczenie (D -dalekobieżny, N -normalny, W -węzłowy)

              • 1 1

              • (1)

                Tak ale mówisz o oznaczeniach lokomotyw a nie o oznaczeniu zespołów trakcyjnych i też nie do końca masz rację :D bo jak rozszyfrujesz lokomotywę oznaczoną EP albo ET? :D
                Jednak art jest o EZT więc w oznaczeniu EZT "EN" oznacza niskoperonowe a nie normalne :D

                • 1 0

              • Pisałem o EZT.
                Dla lokomotyw druga litera także oznacza przeznaczenie pojazdu (P-pasażerska, T-towarowa, U -uniwersalna, M -manewrowa)
                Jest to system oznaczeń taboru kolejowego należącego do PKP obowiązujący od 01.07.1959 wprowadzony normą RN-58/MK-0001. Obowiązuje zarówno elektryczne lokomotywy, elektryczne zespoły trakcyjne, jak i spalinowe lokomotywy, czy wagony spalinowe.
                Jednak od 31.05.2006 rozporządzeniem Ministra Transportu wprowadzono dwunastocyfrowe międzynarodowe oznaczenia.

                • 1 0

        • To był koszmar

          Jak na Chylonię przyjeżdzała ta przeklęta pomarańczowa kolejka, to klęłam na czym świat stoi! Jestem niską osobą i musiałam sie nieźle nagimnastykować, żeby wejść. Nogę musiałam zadrzeć do ucha :)

          • 5 0

    • dla dzieci i osób starszych ta szczelina to jest problem (9)

      • 47 1

      • (8)

        jak się ma oczy i nie jest życiową d.... to nie jest żaden problem ale zdebilnienie ludzi w tych czasach zaczyna być coraz bardziej śmieszne ludzie są takimi pierdołami życiowymi że wykonanie większego kroku to dla nich straszny wręcz niemozliwy do rozwiązania problem 20 cm?Przecież to jest długość stopy człowieka często nawet niecałej

        • 9 53

        • zastanow sie (4)

          Chcialbys/chcialabys zeby wpadlo tam kiedys Twoje dziecko? Bo moje wpadlo, i to przez glupote pchajacych sie "ludzi".

          • 37 4

          • to zastanów się nad sobą - jak się dzieckiem opiekujesz !!! czy się nadajesz (3)

            • 5 33

            • ... (2)

              A Ciebie mamusia w wieku 12 lat za raczke prowadzila? Jesli tak, to wspolczuje. Dobrze wychowuje moje dziecko, ale co niektorzy nie sa wychowani...

              • 15 1

              • to problem szpary że ludzie nie są wychowani ??? bo o czym tu piszemy (1)

                • 1 5

              • jeżeli ktoś ma mamusię w wieku 12 lat to zdecydowanie problem szpary

                • 2 2

        • to nie jest 20 cm, to znaacznie więcej!

          chyba nigdy tym scheissem nie jechałeś

          • 14 0

        • Jestes swietnym przykladem zdebilnienia i egoizmu....o braku empatii nie wspominajac.

          • 4 1

        • Sprawny teraz, a co w przyszłości

          Teraz pewnie jesteś skocznym młodym człowiekiem. Niechybnie przejdzie kiedyś taki czas, ze być może złamiesz nogę, albo będziesz już starszy i będziesz musiał chodzić o kulach. I wtedy zaczniesz inaczej mówić. A dodatkowo niech spadnie śnieg, to w ogóle będziesz miał problem.
          Nie raz widziałem jak takie osoby miały OGROMNY problem z pokonaniem tej PRZEPAŚCI.
          A na całym świecie się da: w Londynie, Paryżu, Mediolanie, Rzymie. A dla nas przekracza to możliwości techniczne.

          • 10 1

    • Trochę rozsądku (2)

      Jesteś w błędzie jest to poważna wada tych stopni.Chyba nie wiesz albo nie chcesz wiedzieć ilu ludzi tam wpadło.Jak ciebie to nie interesuje to nie czytaj i nie pisz.

      • 40 3

      • (1)

        łajzy wpadają ja setki razy wsiadałem i nigdy nie wpadłem może dlatego że mam oczy i wiem że po dwóch stronach drzwi są poręcze taki problem zrobić 40 cm krok?

        • 5 39

        • Dobrze, to teraz powiedz to osobom niepełnosprawnym fizycznie co chdzą np. o lulach, ale ty jesteś niepełnosprawny psychicznie i nie da się tobie wytłumaczyć...

          • 32 3

  • oprócz tego (17)

    perony są na innej wysokości niż podłoga w pociągach, nawet te modernizowane. Tego nie mogę zrozumieć. Czy ktoś się zastanowił nad tym w czasie projektowania?

    • 264 4

    • wywalić te trupy na złom !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (3)

      coś co ma około 50lat nie nadaje sie nawet do modernizacji !!!!! Kupcie nowy sprzęt na kolejne 50 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Duże fiaty i polonezy też można było przecież modernizować bez końca prawda?????

      • 49 3

      • Jakieś problemy emocjonalne kolegę gnębią?

        Z tyloma wykrzyknikami to na pole można iść...

        • 9 26

      • w skm..

        w tej zacofanej skm panuje jedna myśl przewodnia, którą kieruje się trio Lignowski-buczek-głuszek - jest to tzw. "NIEDASIZM" nie da się to, nie da się tamto - NIE DA SIĘ!!!
        I z tego co widać tych nieudaczników też niestety NIE DA SIĘ pogonić...

        • 32 1

      • One mają po 20 - 30 lat.

        A nie 50. To jet połowa żywota taboru kolejowego.

        • 1 2

    • ale kasa leci...

      • 12 0

    • (1)

      a ja nie rozumiem, jak remontowali przystanki to nie mogli po prostu przesunąć krawędzi tak żeby zamiast szpary 30cm było 5?

      • 7 4

      • Nie mogli.

        istnieją normy określające skrajnię infrastruktury i taboru. Dzięki temu każdy tabor w każdej chwili może wjechać na każdy tor i nic o nic nie zawadzi.

        Odstępstwa można wprowadzać tylko na całkowicie oddzielnych torowiskach (jak np. w Berlinie), a w trójmieście tory SKM i PLK służą sobie nawzajem jako swoista rezerwa w razie potrzeby.

        Z co do zmian w wagonach, to technicznie możliwe jest wszystko, ale tu nalezy przeanalizować koszty i potrzeby. Tabor ze stopniami rzeczywiście jest bardziej uniwersalny i może kursować tam, gdzie perony są niskie. Można oczywiście pomyśleć o wprowadzeniu dwu rodzajów wagonów, na trasę "starej" SKM oddzielnie i na inne relacje oddzielnie, ale tu tez należy to przeanalizować ekonomicznie.

        • 7 1

    • Okazuje się, że jesteśmy 80 lat za Niemcami.. (8)

      ..w wydawało by się dosyć prostej kwestii (projekt + realizacja) odległości progu wagonu od progu peronu - czy ktoś z projektujących pomyślał o osobach starszych, mniej sprawnych?? Poza tym tak duży odstęp jest naprawdę niebezpieczny, chwilia nieuwagi i wpadamy pomiędzy..

      • 22 2

      • zapewniam Cię, że 80 lat temu w Niemczech nie było tak wielkiej szpary (3)

        • 11 1

        • (2)

          Bo nie wpuszczali pojazdów uniwersalnych na perony węzłowe! U nas by oznaczało to zmianę SKM na pojazdy węzłowe typu np. EW58 Ale ich kursowanie by się ograniczyło do trasy Gdańsk Główny Gdynia Główna. A dalej niech się pasażerowie przesiadają bo PKP stosuje u siebie różne wysokości peronów.

          • 1 0

          • Co to są pojazdy węzłowe? i perony węzłowe?
            Są stacje węzłowe ale pojazdy?
            Żeby było jasne EW oznacza elektryczny wysokoperonowy, a EN niskoperonowy. Z kolei dwucyfrowy człon (np. en 57) mówi o "modelu" jednostki :)

            • 2 0

          • uniwersalny, czyli pasujący do wszystkiego, a jak do wszystkiego, to zgodnie z przysłowiem -

            - do niczego

            • 3 0

      • Normy w Niemczech i w Polsce są identyczne. (3)

        Odstępstwa możliwe są tylko na cakowicie oddzielnych torowiskach, po których kursuje TYLKO okrd początu było założenieoeślony tabor. Tak jest na S-Bahn w Berlinie - tam faktycznie szara jest bardzo mała. Ale tam na tory S-Bahn nie wjeżdżają inne pociągi, a pociągi S-Bahn nie wjeżdżaja na inne tory.

        W trójmieście od początku było inaczej: ma być mozliwy wjazd każdego taboru wszędzie. A niektóre wagony, np. piętrowe są szersze niż standardowe. towarowe tez mogą mieć in ą szerokość. W Niemczech też poza oddzielnymi torowiskami (jak w S-Bahn w Berlinie) są szpary, dokładnie takie jak w Polsce.

        • 2 0

        • Poszerzyć wagony w takim razie (2)

          To czemu podczas modernizacji, nie poszerzono wagonów przy wejściach. Skoro mogą być szersze wagony, to poszerzajac nasze składy, były by one bliżej peronów.

          • 4 0

          • To jest jakiś sposób, owszem. (1)

            Nie wiem tylko, jak by to wyszło z ekonomicznego punktu widzenia. Jesli coś za duzo kosztuje, to też budzi to krytykę i narzekania...

            • 0 0

            • I tak szczelina pozostanie, ponieważ schody muszą się zmieścić. A likwidacja schodów spowoduje ograniczenie trasy.

              • 0 0

    • Właśnie, a jeszcze głupsze jest to, że sukcesywnie perony są gruntownie remontowane i nikt tego nie poprawił

      już większość peronów w trojmieście wyremontowana - pieniądze w błoto wyrzucone, bo wolałbym funkcjonalny peron niż jakiś niewiadomo jak ozdabiany... niestety nawet jest problem z postawieniem większej ilości tablic z nazwą stacji na peronach, co jest żenujące! zamiast brać przykład np. ze stacji metra (np w warszawie) gdzie nazwa stacji jest co 10 metrów napisana, to tu mamy dwie tabliczki na peron!

      • 1 0

  • wołanie na puszczy. niestety... (8)

    kolejarski beton zaraz wytryśnie setką bzdurnych argumentów przeciwko tym postulatom. I dalej będzie takie dno jak mamy. A jeszcze parę lat temu (przed obecnym zarządem) w drzwiach był szeroki stopień, który zdemontowali obecni "spece". On sporo pomagał na problem wielkiej dziury

    • 165 2

    • (1)

      laata temu w Berlinie, gdy chwilowo tabor nie pasował do peronów
      dobudowano drewniane progi do drzwi by tylko szpara pomiędzy peronem a pociagiem była jak najmniejsza. a u nas robi się wszystko by utrudnić pasażerowi życie. Ci obecni kolejarze to banda autentycznych imbecylów

      • 45 1

      • dla nich wszystko jest problemem. wysuwany stopień to szczyt techniki, wprost trzeba zaangażować dolinę krzemową do tego.

        no a na to żeby przesunąć krawędź na modernizowanych przystankach to już nie wpadli.

        • 24 1

    • Bzdury. (4)

      Legendy, mity. Nic nie było usuwane, bo nigdy nie było żadnych "dodatkowych" stopni. Były wagony serii EW-58, które stopni nie miały wcale, i do nich wsiadało się lepiej - ale one wymarły kilka lat temu, były awaryjne.

      Nie porównujcie tego z Berlinem: tam sa całkowicie oddzielne torwiska i perony po których kursuje WYŁĄCZNIE tabor S-Bahn: więc można wprowadzić inne normy, niż w europejskiej sieci kolejowej. W tójmieście zawsze tory SKM były dostępne dla innych pociągów i na odwrót.

      • 0 4

      • kłamiesz perfidnie i to w Wielki Tydzień (3)

        po tych stopniach zostały elementy montażowe w obecnych niszach stopni przy podłodze. Choćby to jest dowodem. Poza tym - pamięci ludzi nie oszukasz, zbyt wielu... Ja nie wiem skąd się takie głupki biorą.

        • 2 1

        • Niby gdzie...? (2)

          ...Gdzie miałby być dodatkowy stopień na wysokości podłogi wagonu, skoro drzwi w swojej dolnej części mają ukośny element stykający się z krawędzią podłogi? Niby kiedy miały być montowane jakieś dodatkowe stopnie, przed utworzeniem spółki SKM? Przecież wtedy nie było oddzielnego taboru do obsługi wyłącznie SKM, wzystkie EZT były pod zarządem PKP i bywały kierowane do obsługi połączeń aglomeracyjnych i egionalnych na przemian. A w regionalnych potrzebne był standardowe stopnie, a nie jakieś "dodatkowe".

          • 0 4

          • breedzisz (1)

            z uporem maniaka. szkoda argumentów na taki beton umysłowy

            • 0 2

            • Zamiast obrażać...

              ...to odpowiedz na te kilka prostych pytań, które postawiłem.

              • 0 0

    • stopień

      Parę fotek na których widać owy stopień który potem wyleciał, bo NIEDASIE ułożyć obiegów pociągów tak, by niektóre jeździły wyłącznie między Wejherowem, a Gdańskiem i jedynie nieliczne wyjeżdżały poza te dwie stacje graniczne:
      tinyurl.com/buq992w
      tinyurl.com/bqqwaew
      tinyurl.com/c4t4tpg
      Fotka co prawda z 2004, ale przedstawia jednostkę wycofaną jeszcze przed "rewolucją":
      tinyurl.com/c58hd2u

      • 0 0

  • Re: SKM-ka daleko od peronów. Można temu zaradzić (8)

    ogromnąaprzestrzeń pomiędzy jednostką a peronem, której pokonanie wiąże się z nie lada problemem, szczególnie dla osób niepelnosprawnych ,lub matki z dzieckiem w wozku,nie maly wyczyn kaskaderski zeby wejsc lub wyjsc z kolejki skm. T ak samo zjazdy z peronow na schodach ktorych brak , poprostu zenada ........

    • 129 2

    • Re: SKM-ka daleko od peronów. Można temu zaradzić

      czasami zejscie lub wejscie na peron skm graniczy z cudem brak zjazdu na schodach

      • 11 0

    • (6)

      przez ta szczeline pomiedzy peronem a skm jakis czas temu wpadł moj kochany piesio, gdyz przy wyskakiwaniu z skmi, nie doskoczyla do peronu (zeslizgnela sie z niego). Pozdrawiam przy okazji panow polijanotw, ktorzy widzieli jak ze lzami w oczach probowałam wyciagnac 30 kg, wystraszona sunię i tylko modlilam sie zeby pociag nie ruszył i mi nie pomogli Pozdrawiam rowniez starszego Pana, który usiłowal mi pomoc i wolajac ludzi do pomocy razem ciagnelismy za smycz by ratowac psiaka.

      • 26 0

      • jak się to zakończyło? (3)

        mam nadzieję, ze nie wyciągaliście dławiącego się psa na smyczy jak wisielca?

        • 1 2

        • masz inny sposób? (2)

          a masz inny sposób, żeby wyciągnąć psa w ciągu kilkunastu sekund do odjazdu kolejki? nie ma wielkiego wyboru. Najlepiej byłoby wstrzymać ruch, obejść pociąg dookoła i wyciągnąć psa między kołami. Byłoby idealnie ale gwarancji że nie ruszy, w naszym świecie nie ma.

          • 9 1

          • (1)

            ja bym wlazł do wagonu, zaciągnął bym hamulec bezpieczeństwa, a nawet kilka, dla pewności, a potem usiłował wyciągać psa za smycz i za skórę na karku, a jak by nie dął rady, wlazł bym tam za nim...

            • 9 0

            • Dokładnie tak należało zrobić!

              Po to właśnie jest hamulec, żeby go użyć w takiej sytuacji! Po prostu właścicielka w stresie o tym nie pomyslała albo co gorsza obawiała się konsekwencji związanych z jego użyciem. Ten przykład pokazuje, że problem szczeliny między pociągiem a peronem jest jak najbardziej realny.

              • 8 0

      • Moja mama miała podobną sytuację. Gdy próbowała wyciągnąć naszego pieska, jeszcze zsunęła się mu obroża i nikt nie mógł im pomóc. Ludzie próbowali zatrzymać kolejkę ale było już ciemno i albo maszynista to olał albo nie widział. Potem ktoś zeskoczył na tory i podał go mamie. Na szczęście przeżył ale amputowano mu tylną łapkę do biodra i ogon, komplikacje z organami wewnętrznymi dawały o sobie znać do końca jego życia.

        • 8 0

      • Jakby mój pies wpadł, na pewno darłabym się jak szalona

        Może ktoś by zaciągnął hamulec? Współczuję takich przeżyć, mam nadzieję, że Pani pies wyszedł z tego cało. Rzadko podróżuję SKM, na święta miałam z psem podjechać właśnie kolejką, ale teraz za bardzo się boję...

        • 2 0

  • Pytanie w ankiecie hmm.. ciekawe :D

    • 30 1

  • Mądrze facet pisze. (2)

    Ale nikt z SKM na to nie zwróci uwagi. Niestety.

    • 159 8

    • Jak wypiję kawę i obmacam cycki Marioli to przeczytam ten artykuł!

      • 10 3

    • Zwróci uwagę, o ile zastosuje się metodę stosowaną u pana głódzia: stojąca koperta. Przy czym znając panów z skm, to tu nie stojącej koperty trzeba, a stojącego worka na śmieci. A w środku nie jakieś drobne, a tylko i wyłącznie żółte banknoty z panami Zygmuntami. W końcu jakąś korzyść ze zmian trza mieć.

      • 1 0

  • to jest problem! i dobrze że został zauważony w koncu (1)

    bo szpara jest taka, że można niemal wpaść pod pociąg, albo noga może wpaść jak to przydarzyło się mojej koleżance. Ale skoro modernizowali platformy przystanku, to dlaczego to chodnik nie dochodzi bliżej?

    • 113 2

    • Ja też kiedyś wpadłam

      gdy poślizgnęłam się zimą na oblodzonym peronie :(

      • 2 0

  • Kazdy pasazer musi kupic sobie deske i z deska przybyc na peron :) (7)

    Deski moga tez byc wypozyczane na pereonach. Nalezy sobie deseczke oprzec o brzeg pereonu i po niej kulturalnie wejsc do wagonu . Deski moga byc zarowno zwykle drewniane jak i tez wypasione designerskie :)

    • 185 4

    • Re: Kazdy pasazer musi kupic sobie deske i z deska przybyc na peron :) (3)

      kup sobie deske i palnij sie w łep

      • 3 58

      • masz przerąbane życie (2)

        bo nie rozumiesz co to sarkazm, współczuję.

        • 40 0

        • (1)

          jest powód do współczucia.

          niezdolność wyczucia sarkazmu i ironii to poważny objaw neurologiczny, to już nie jest nawet psychiatria, to organiczne uszkodzenie mózgu...

          • 30 1

          • raczej bym powiedział że jest to zwykły brak inteligencji, ludzie z niskim IQ nie są w stanie zrozumieć ironii i sarkazmu

            • 18 0

    • Dobre !!!!!

      • 10 0

    • jesli wypozyczane to odplatnie, oczywiscie

      • 7 0

    • a czy deska musi mieć atest z SKM

      że jest kombadebilna z zarządem?

      • 11 0

  • SKM powinno (7)

    przynajmniej informować pasażerów o takiej przestrzeni pomiędzy pociągiem i peronem. Gdy zdarzy sie wypadek dopiero sie przejmą ludźmi jak zapłacą odszkodowanie. W Londyńskim metrze co przystanek głoś, przestrzega i nakazuje uważać! cz to aż tyle? czy tylko?

    • 49 8

    • głos (3)

      sęk w tym, że eskaemkowy głos w języku angielskim umie powiedzieć Dziękuję, ale już w języku polskim tego zwrotu nie użyto. Myślę, że to nie przypadek :D

      • 20 0

      • (2)

        MIND THE GAP nie zawiera PLEASE

        ale fakt, tekst angielski jest grzeczny, a polski jest urzędasi i nakazowo-rozdzielczy

        • 14 0

        • Pamiętacie? SZANUJ ZIELEŃ!
          Nie brzmi lepiej: Szanujmy zieleń! ?

          • 6 1

        • alez zawiera. tyle ze w komunikatach dzwiekowych w wagonach i na stacjach.

          • 2 0

    • no tak bo ludzie w tych czasach to są tacy idioci że nie mają oczu i za rączkę ich trzeba prowadzać

      • 1 5

    • To znaczy że zamiast łatać dziury w drogach, można ustawić znak, Uwaga i wszystko gra?..
      Jeśli ktoś jeździ koleją to jest do tego przyzwyczajony. A jeśli rozpoczyna swoją przygodę z koleją to szybko się zorientuje o niedogodności.
      A może zapalając światło chciał byś żeby jakiś głos co parę minut informował "uwaga żarówka się nagrzewa" Albo niech podczas każdego przyjazdu pociągu informują nas że na końcu peronu są schody.

      • 1 1

    • W Paryżu też na co trzeciej stacji jest informacja, mimo, że przerwa jest minimalna. A co do słówka "proszę" to nie przesadzajmy, liczy się jasność przekazu, a żeby komunikat nie był chamski wystarczy popracować nad intonacją lektora.

      • 1 0

  • drzwi (3)

    drzwi odskokowo przesuwne nie są chyba dobrym rozwiązaniem, bo trafiałby w peron. Musi być dla nich miejsce. Lepsze jest to które było w dawnych kolejkach (tak jak jest teraz w metrze w Warszawie)... czyli wystarczy skrócić drzwi i zlikwidować tą szparę czyli wyrównać podłogę w SKM.

    Mimo wszystko fajny pomysł, aby coś zrobić z tymi eskaemkami. Dodałbym jeszcze jedne drzwi aby przyśpieszyć wymianę pasażerów. Po coś modernizujemy te składy.

    • 45 4

    • Niezupełnie...

      Te drzwi odskakują na 3-4 cm, nie tak jak w busach na 10cm. Poza tym ich dolna krawędź jest powyżej gornej krawędzi peronu, więc o nic by nie haczyły.

      • 8 0

    • ilość drzwi (1)

      ilość drzwi, czyli szybkość, łatwość i płynność wchodzenie i opuszczania wagonów jest jeszcze bardziej istotna od systemu otwierania/zamykania drzwi. W starych poniemieckich wagonach był 4 wyjścia z każdej strony wagonu, 3 w modelach z lat 70-tych, natomiast w obecnie produkowanych wagonach tylko 2, pomimo, że nowe wagony są dłuższe od starych.
      Jakie są tego skutki chyba nie muszę tłumaczyć.

      • 6 1

      • Porównujesz pojazdy o różnym przeznaczeniu. Fakt że lepiej dla SKM było by używanie pojazdów węzłowych o zwiększonej ilości drzwi i podwyższonych progach. Jednak że na nasz rynek nie trafiły udane projekty takich pojazdów. PKP będącym głównym odbiorcą stawiało na pojazdy mogące obsługiwać różne wysokości peronów i zmniejszonej ilości drzwi co dawało więcej miejsc siedzących i ograniczało wychładzanie się pojazdów.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane