• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM-ka daleko od peronów. Można temu zaradzić

Karol
27 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Nasz czytelnik podpowiada SKM-ce rozwiązania, które mogą zmniejszyć odwieczny problem trójmiejskich kolejek, czyli 20-centymetrową przestrzeń między drzwiami a peronem.



Pragnę zwrócić uwagę na problem, z którym Szybka Kolej Miejska boryka się od 1976 roku, czyli od czasu, kiedy wycofano z eksploatacji jednostki, które niegdyś służyły berlińskiej S-Bahn. Mam na myśli ogromną przestrzeń pomiędzy jednostką a peronem, której pokonanie wiąże się z nie lada problemem, szczególnie dla osób starszych, z wózkami, rowerami oraz dla dużej części osób pełnosprawnych.

Czytaj także: Problem nie do rozwiązania? Dziura między peronem i kolejką

Jak wiemy z racji ogłoszenia wniosku o upadłości firmy modernizującej tabor SKM prawdopodobnie konieczne będzie ogłoszenie ponownego zamówienia publicznego. W związku z tym możliwe jest wprowadzenie zmian w projekcie przebudowy jednostek, polegające na usunięciu uciążliwego progu w drzwiach wejściowych, tak aby przylegał on do peronu.

Czytaj także: SKM powtarza przetarg na modernizację składów

Wielokrotnie powtarzane przez zarząd SKM argumenty, które mówią o tym, że jest to niemożliwe, gdyż pociągi spółki kursują również do Słupska, gdzie wysokość peronów jest niższa, co uniemożliwiałoby wsiadanie i wysiadanie, nie są prawdziwe. Dzisiejsza technologia pozwala na zastosowanie wysuwanych stopni w przypadku znacznej różnicy poziomów i jest powszechnie stosowana zarówno w Polsce, jak i w Europie.

Czy SKM-ki powinny dojeżdżać bliżej krawędzi peronu?

Kolejnym argumentem przeciwko, jaki wysuwa SKM, jest to, że byłoby to zbyt duże naruszenie konstrukcji jednostki. Również nie można się z tym zgodzić, gdyż w ramach modernizacji, poprzez wycięcie starej i wstawienie nowej, wymieniana jest cała przednia część pociągu, czyli obszar kabiny maszynisty.

Ponadto inni przewoźnicy ingerują w liczbę drzwi i okien w jednostkach tego samego typu, m.in. poprzez zaspawanie ich. Tak więc są to prace wymagające jeszcze większej ingerencji w konstrukcję jednostek, a pomimo tego są z powodzeniem wykonywane.

Jednostki te tak naprawdę są pozbawiane całego wyposażenia wewnętrznego i bazą do modernizacji jest tylko gołe "pudło", czyli tylko metalowe poszycie. Problemem pokrewnym jest również technologia wykonania drzwi wejściowych. Obecnie drzwi otwierając się wtłaczane są do tzw. "kieszeni", czyli przestrzeni umieszczonej w ścianie pociągu. Jest to w dzisiejszych czasach nieużywane rozwiązanie, gdyż posiada ono wiele wad. Do szczelin przedostają się zanieczyszczenia, które utrudniają prawidłową pracę drzwi. Ponadto zimą wtłaczany jest do nich śnieg, który topnieje, a następnie, marznąc, zamienia się w lód, całkowicie uniemożliwiając pracę drzwi, z czym często mamy do czynienia w codziennym użytkowaniu pociągów.

Usterki te uznano za wady konstrukcyjne jednostek EN57 (obecnie eksploatowanych w SKM). Z tego też powodu Urząd Transportu Kolejowego nakazał wycofanie z eksploatacji kilkanaście jednostek tego samego typu na Mazowszu. W obecnie modernizowanych pociągach w innych województwach w Polsce instaluje się drzwi odskokowo-przesuwne, które otwierają się na zewnątrz składu. Ich zastosowanie wiąże się z o wiele niższym współczynnikiem awaryjności niż w obecnym rozwiązaniu, a także ma wpływ na szybkość otwierania się drzwi, co jest ważnym czynnikiem przy obsłudze tak dużych potoków pasażerskich.

Proszę o interwencję w tych sprawach. Nie możemy zgadzać się na powielanie błędów z przeszłości, aby towarzyszyły nam przez kolejne kilkadziesiąt lat. Posiadając jedyny tak rozwinięty system kolei miejskiej w Polsce, powinno się dążyć do ciągłego jego rozwoju.

Zastosowanie wymienionych przeze mnie rozwiązań na pewno przyczyni się do szybszej i bezpieczniejszej wymiany pasażerów na stacjach, a co za tym idzie do wzrostu atrakcyjności SKM jako szybkiego i niezawodnego środka transportu w Metropolii Trójmiejskiej.
Karol

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (192) 7 zablokowanych

  • a może by tak Redakcja skierowała zapytanie/informację do Ministra Modela Nowaka ws SKM?

    przecież to co dzieje się od lat w tej firemce to jakiś dramat w odcinkach!

    • 11 0

  • Pytanie w ankiecie jest zarąbiste, to majstersztyk dziennikarstwa

    i powinna jeszcze być odpowiedź - "wystarczy wygiąć szyny a będą podjeżdżały bliżej"
    no nie?

    • 9 0

  • Do redakcji Trojmiasto.pl - może warto dopisac do artykułu... (4)

    Myślę, że warto by dodać gdzieś na końcu artykułu o jednym bardzo ważnym debilizmie stosowanym na SKM. Otóż SKM mimo że posiada jednorodny tabor bardzo dba o zgodność ze wszelkimi normami, w tym obowiązującą w Polsce tzw. skrajnią kolejową. Skrajnia to hipotetyczny obrys pociągu o maksymalnych wymiarach, uwzględniający np.: przechyłkę na łuku, "ścinanie" zakrętu itd. A za Wikipedią: "zarys, poza który nie mogą wystawać żadne elementy taboru (skrajnia taboru) i budowli (skrajnia budowli), aby umożliwić swobodny ruch pojazdów szynowych". Oczywiście zachowanie skrajni ma plusy: mamy pewność że bez problemu i bezpiecznie przejedzie każdy pociąg po naszych torach ale też wady - duży margines bezpieczeństwa odpowiada właśnie za przerwy między wagonem a peronem. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że stosowana w Polsce skrajnia kolejowa uwzględnia ruch szerszych o kilka cm rosyjskich wagonów. Oczywiście w czasie zimnej wojny wszelkie plany zakładały atak na zachód i transport Armii Radosnej przez terytorium PRL koleją - stąd wszystkie linie kolejowe miały być ku temu przystosowane. W dzisiejszych czasach utrzymywanie tego kuriozum na wszystkich liniach nonsensem, tym bardziej na miejskiej linii kolejowej o jednorodnym taborze! Tu powinno się każdorazowo występować do Ministerstwa Transportu o odstępstwo od przepisów i budować perony pod tabor obecnie jedzący, ewentualnie uwzględniając jeszcze standardy obecnie produkowanych pociągów miejskich aby po wymianie taboru (ha ha ha, wiem, śmieszne... SKM i nowy tabor!) nie było problemów. Dodam jeszcze, że gdyby zmienić nieznacznie geometrię torów przy peronach (oczywiście tam gdzie się da) można by zmniejszyć odstęp do 3-4 cm.

    • 15 1

    • kuriozum ???

      "W dzisiejszych czasach utrzymywanie tego kuriozum na wszystkich liniach nonsensem, tym bardziej na miejskiej linii kolejowej o jednorodnym taborze!"
      Może z 5 lat temu to było kuriozum. Po spotkaniu premierów w Sopocie chyba już nie.

      • 2 0

    • szkoda że takiej wiedzy nie mają ludzie odpowiedzialni z torowiska i ich budowę

      • 4 0

    • Skąd te wieści o normach dla rosyjskich wagonów?

      Rosyjskie wagony towarowe wcale nie jeżdżą po normalnotorowych liniach ani w Polsce ani w Europie - i nigdy nie kursowały. Towary były przeładowywane.

      Rosyjskie wagony pasażersie z kolei NIE SĄ szersze od np niemieckich wagonów piętrowych, które w Polsce i owszem kursują. I które mogłyby się nie zmieścić przy zmienionej skrajni. Taki tabor kursuje tez i między Gdańskiem a Gdynią, zwłaszcza w sezonie letnim, a założenie od początku byo takie, by tory podmiejskie i dalekobieżne były dla siebie wzajemną rezerwą. I są tak wykorzystywane zwłaszcza w okresie przebudów, remontów albo awarii.

      • 0 0

    • Rosyjskie?

      Skrajnia jest taka jak w Europie, nawet u nas niektóre wagony towarowe albo piętrowe pasażerskie przekraczają 3 metry szerokości, osiągają nawet 3,1 m. I to wciąż mieści się w skrajni. Europejskiej, a nie jakiejś "specjalnej" dla rosyjskiego taboru.

      Znane z SKM EZT nie mają nawet 2,9 m szerokości.

      • 0 0

  • A czemu trojmiasto.pl........

    Dlaczego trojmiasto.pl nie "skonfrontowała" tych, uważam, bardzo dobrych pomysłów z przedstawicielami SKM i ich opinią. Tak artykuł jest tylko opisaniem marzeń niejednego pasażera SKM, a tak przynajmniej poznalibyśmy ich stanowisko, oczywiście pewnie byłoby negatywne. A swoją droga to wystarczy, aby kilka starszych składów jeździło do Słupska, a przebudowane tylko na terenie aglomeracji 3M, nie widzę problemu. Tak samo rozwiązywany jest problem w komunikacji miejskiej. Firmy nie posiadają tylko przegubowych autobusów bo np. na 262 muszą takie jeździć. Od tego są grafikarze i dyspozytorzy w firmach, aby wysłać odpowiedni tabor na odpowiednią trasę.

    PS. Ale w Polsce takie pomysły upadają, pomysły tanie, proste i bardzo potrzebne na co dzień. Dlaczego? Bo to takie kraj...

    • 8 0

  • Mind the giant gap

    Po angielsku mówią na paru przystankach aby "zachować przytomność" bo pociąg wjeżdża. Czemu nie dodać ostrzeżenia o tej dziurze wzorem Londynu?

    • 3 0

  • Problem tkwi w zupełnie czym innym. (2)

    Z torów SKM korzystają także inne, dalekobieżne pociągi, które wymagają takiej a nie innej odległości torów od krawędzi peronu. W przypadku tych pociągów, które nie zatrzymują się na peronach SKM i poruszają się w związku z tym znacznie szybciej, szpara jest nieunikniona, ponieważ przy takiej prędkości, zahaczały by o krawędź. Większość peronów SKM znajduje się na zakrętach i chcąc nei chcąc dalekobieżne składy po prostu wychylają się na te kilka centymetrów. W przyapadku braku szpary szorowałyby o peron.

    • 2 4

    • To niech będzie ograniczenie prędkości w tym miejscu (1)

      Skoro problem leży w prędkości pociągów to niech będzie wprowadzone takie ograniczenie prędkości, które pozwoli na bezpieczny przejazd dodatkowych pociągów, które pojawiają sie tam w awaryjnych sytuacjach. I sprawa byłą by rozwiązana.
      Jak robimy tor na wszystkie możliwe przypadki to potem mamy tor przeszkód dla pasarzerów, jak nigdzie w europie.

      • 2 0

      • Na torach SKM od Gdańska do Gdyni Chylonii obowiązuje v max 70 km/h

        Dla pociągów pasażerskich dalekobieżnych kierowanych na linię SKM obowiązuje ograniczenie prędkości przy peronach do 50 km/h,
        tak w każdym razie kiedyś było

        • 0 0

  • Zatrzymywanie się pociagu w polowie peronu (1)

    Ja bym poruszył kwestię zatrzymywania się np. w Redzie, Politechnice czy innych przystankach pociągów SKM na samym końcu peronu. Jeżeli nie ma się biletu trzeba biec przez cały peron !!! Jak również kiedy wbiega się po schodach trzeba jeszcze przebiec połowę peronu bo pociąg staje od schodów 50 metrów !!!! dlaczego ???? może mi ktoś to wytłumaczyć ? :-)

    • 2 6

    • jakby każdy skład miał tą samą długość to by zatrzymywał się w tym samym miejscu

      ale że czasem jest 9 wagonów ( 195 metrów ) a czasem są 3 ( 65 metrów ) to akurat tył pociągu nie zawsze zatrzyma się przy schodach dla ciebie , bo jakby taki krótki zatrzymał się przy schodach w redzie to ludzie co czekają z przodu by musieli biec te 50 metrów... ale głupi pewnie i tak tego nie zrozumie...

      • 4 1

  • (1)

    Bo w tym dzikim kraju nic nie można zrobić, nic i koniec, nie da się, a my jesteśmy 100 lat do tyłu. Sfołocz wybrała PO i taka sytuacja już będzie wieczna.

    • 3 3

    • lechu i jarek by powiedzieli że to wina tuska i rosjan , że jest taka szpara

      • 4 2

  • Gdzie odpowiedz dyrektora niedorzecznika pewnie GŁUCHY na argumenty!

    PoDrawiam

    • 7 0

  • (2)

    i śmieszno i głupio! stare wagony z Niemiec były dopasowane! a nowe z fabryki w Polsce nie? wniosek? należy przejmować stary tabor od naszych sąsiadów i nie będzie problemów!i do tego jeszcze jakość ! przecież te stare wagony jeździły do 1976 roku więc 31 lat a na pewno nie były nowe !!!

    • 9 0

    • one gdy przyjechały do nas już miały po 30-40 lat (1)

      • 0 0

      • Nie.

        W momencie uruchamiania SKM miały najwyżej 20 - 25 lat. Podobnie jak obecny tabor SKM.

        I nie one były dopasowane do peronów, tylko perony do nich. Wysokością. Przy czym szpara i tak była większa niż w Berlinie, bo u nas od początku był wymóg możliwości wjazdu każdego składu na torowisko podmiejskie.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane