- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (257 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (24 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (77 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (164 opinie)
Schorowana 84-latka zdolna do pracy?
Ma 84 lata, nadciśnienie, osteoporozę, ledwo widzi, bo miała zaćmę na obu oczach i wiele innych chorób. Ale lekarz orzecznik stwierdził, że będąca od 27 lat na emeryturze Krystyna Brysik jest cały czas zdolna do pracy.
W 2009 roku zmarł mąż 84-letniej Krystyny Brysik-Klatka, a w testamencie zapisał mieszkanie w Gdyni córce z pierwszego małżeństwa. Brysik wystąpiła więc o zachowek. Jest on wyższy, jeśli stara się o niego osoba trwale niezdolna do pracy. Dlatego sąd poprosił biegłego lekarza o - wydawać by się mogło - formalność: sporządzenie opinii o stanie zdrowia kobiety.
Na badanie w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi kobieta pojechała z córką. - Doktor przebadał, osłuchał, zmierzył ciśnienie, ale nawet nie spojrzał na wyniki badań specjalistycznych, które przyniosłyśmy. Cały czas mówił o rentach, że ludzie je wyłudzają. A ja ciągle prostowałam, że nie przyszłyśmy tu po żadną rentę - mówi radiu TOK FM Irena Borzdyńska, która opiekuje się mamą na co dzień.
Nie zmieniło to jednak jego oceny - kobieta pracować cały czas może. "Powódka, pomimo zaawansowanego wieku, jest osobą w dobrym stanie ogólnym, sprawną fizycznie i intelektualnie, jest zdolna do pracy zarobkowej i była nią również w okresie wcześniejszym" - cytuje jego opinię TOK FM.
Kobieta twierdzi, że usłyszała również, że może np. pracować w bibliotece. Tymczasem ledwo widzi, ma kłopoty z kręgosłupem i inne przewlekłe choroby - jak wiele osób w jej wieku. Od 27 lat jest na emeryturze. Jej lekarz rodzinny podkreśla, że w takim wypadku do pracy można zagonić jeszcze starsze osoby, bo one także "nie udowodnią, że nie są wielbłądami".
Opinie (284) 9 zablokowanych
-
2011-05-21 17:14
Ale tej Pani nie chodzi o pracę !!!
Tu chodzi o wyższy zachowek , tj. prawdopodobnie majątek jej zmarłego męża, który to przypadł jego córce z pierwszego małżeństwa , gdzie zapewne dorobił sie tego majatku z pierwszą żoną???
- 4 0
-
2011-05-21 21:38
dziwne przepisy!
Jaki sens ma orzekanie, czy emeryt jest zdolny do pracy?
W sumie to jest poddawanie w wątpliwość samego sensu emerytury.
Nie wiem, czemu z powodu przedziwnych przepisów winić lekarza.
Albo z automatu 84-letnia emerytka powinna być uznana za osobą niezdolną do pracy i żaden urząd nie powinien wysyłać jej do lekarza.
Albo, skoro orzeczenie lekarza jest wymagane, trudno go winić, że emerytke zbadał i napisał to co stwierdził, a co wielu, którzy nie zbadali pacjentki, nie podoba się.
Jego rozpoznanie: "nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zespół bólowy kręgosłupa, osteoporoza, stan po leczeniu operacyjnym zaćmy obu oczu" faktycznie jest takie, z jakim ludzie żyją pół życia i pracują. Jak bohaterka artykułu przeszła na emeryturę w 57 r. ż., to chyba nie z powodu stanu zdrowia.- 1 0
-
2011-05-21 22:06
Irena Kwiatkowska grała wciąż w filmie do 2009 roku
Zdolna do pracy? Zdolna. W wieku 97 lat.
Pani Krystyna powinna się cieszyć, że nie jest zgrzybiałą staruszką.- 1 0
-
2011-05-21 22:56
żaden dziennikarz nie pofatygował się, żeby napisać, jak przedstawiał się testament w całości, tylko jeden opluł lekarza, a (1)
wszyscy inni przepisują od niego ten sam artykuł. Lekarz nie wysyła żadnej pani Krystyny do pracy ani nie odbiera jej emerytury, tylko sama ona wystąpiła o podwyższony zachówek, większy niż należny normalnie.
- 2 1
-
2011-05-21 23:00
ośmiesza się lekarz rodzinny, bo nie wie o czym mówi
- 0 0
-
2011-05-21 23:08
zła macocha.
Sądzi pasierbicę o to, co ta dostała od ojca.
- 1 0
-
2011-06-01 17:29
zbadać orzecznika
czy się na pewno nadaje do pracy, bo moze powinien się przeniesc, np. do biblioteki wlasnie, lub do innej mniej odpowiedzialnej pracy-nie uwłaczając bibliotekarzom :)
- 1 1
-
2011-06-04 01:17
no no no prosze i to jest polska
Może by tak pracowali do 100 lat , wprowadzić taką ustawę no i po 13 ,14, 15 ,16 ,godzin i na pół etatu albo umowa o dzieło. No i proszę o to polska!!!
- 0 0
-
2013-10-16 13:54
lekarz orzecznik powinien pracować w izbie przyjęć w szpitalu i swoja czarodziejską rózgą wyleczył przyjmowanych pacjentów ,jaka oszczędność miałby ZUS
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.