- 1 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (91 opinii)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (95 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (361 opinii)
- 4 Biegli zbadali list Grzegorza B. (173 opinie)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (301 opinii)
- 6 Paragon grozy za kurs taksówką (479 opinii)
Skąd się biorą jadowite komentarze? Spotkanie z dr Jackiem Pyżalskim
Negatywne komentarze, wylewanie żółci, obrzucanie błotem prezydentów, celebrytów i dziennikarzy to chleb powszedni portali internetowych. Skąd w ludziach tyle agresji? Czy to wina Internetu? A może powstanie Sieci po prostu umożliwiło wyrażanie emocji, które wcześniej można było tylko wykrzyczeć przed ekranem telewizora? Na te i inne pytania, dotyczące "agresji elektronicznej", w najbliższą środę w GWP Uzdrowisko postara się odpowiedzieć dr Jacek Pyżalski.
Obserwując sposób wyrażania myśli na forach internetowych, wiele osób załamuje ręce, biadoląc nad upadkiem obyczajów. Inni traktują to jako błahostkę, w końcu to tylko słowa, które nikogo nie ranią.
Problem jest jednak bardzo złożony i stosunkowo mało poznany. Z pewnością poniżające publikacje, dotyczące zarówno osób publicznych, jak i tych mniej znanych, wpływają bezpośrednio na ich życie. Coraz mniejsze zastosowanie ma podział na życie "online" i "offline". Życia w "realu" i w Sieci mieszają się przecież i wpływają na siebie.
Frustracje i gniew łatwiej jest wyrażać za pośrednictwem komputera. Człowiek występuje incognito i w związku z tym czuje się bardziej bezkarny. Mamy też do czynienia z tzw. "efektem kabiny pilota". Sprawcy agresji elektronicznej pozbawieni fizycznego kontaktu z ofiarą nie do końca zdają sobie sprawę z konsekwencji swojego zachowania. Podobnie było w czasie wojny. Piloci bombowców, których pociski siały masowe zniszczenie, odczuwali skutki wojny dużo słabiej niż ci, którzy brali udział w walkach na froncie.
- Wbrew pozorom agresja w nowych mediach niekoniecznie musi się łączyć z anonimowością - przekonuje Pyżalski. - Według badań nawet dwie trzecie ofiar agresji przyznaje, że zna swego oprawcę. Często są to osoby z najbliższego otoczenia.
Ofiary przemocy elektronicznej reagują na nią podobnie jak ofiary przemocy fizycznej. Trudno im się do tego przyznać, choćby w trosce o własną samoocenę. Nikt nie chce postrzegać siebie samego jako ofiarę agresji.
- Agresja elektroniczna może dotyczyć komunikacji bezpośredniej, kiedy ofiara jest nękana przez oprawcę za pomocą smsów lub komunikatorów internetowych - podsumowuje Pyżalski. - Komunikacja pośrednia dotyczy różnego rodzaju publikacji oraz komentowania. Najpoważniejsze konsekwencje dla zdrowia psychicznego ofiary niesie ze sobą publikacja poniżających materiałów.
O tym, że problem jest niezwykle ważny, przekonaliśmy się niejednokrotnie - upokarzające materiały wideo lądują na serwisie YouTube co rusz. Od czasu do czasu dochodzi przez nie do prawdziwych tragedii.
Niestety: władza sądownicza, prawodawcza, jak i wykonawcza są w większości opanowane przez tzw. cyfrowych imigrantów, którzy Internetu muszą się "uczyć". Przestępstw zaś dopuszczają się cyfrowi "tubylcy", dla których Sieć to środowisko naturalne.
Spotkanie z dr Jackiem Pyżalskim zaplanowano na środę, 6 kwietnia, na godzinę 18.
Wydarzenia
Opinie (220) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-05 09:57
psychologia bezimiennego tłumu zza pleców łatwiej się krzyczy i rzuca (1)
nowe cyfrowe oblicze tłuszczy w tym i mnie zapewne co wcale nie cieszy
- 6 5
-
2011-04-05 11:10
ojojoj, coz za wyrafinowany arystokrata... ponadto nikt tu nie jest bezimienny nawet jezeli sie nie podpisuje lub wystepuje pod pseudonimem. Kazdego mozna szybciuto zidentyfikowac, o ile odpowiednie sluzby maja na to ochote.
- 1 2
-
2011-04-05 10:00
Jeżeli Kościół katolicki godzi w nauczanie Chrystusa to jak nie nawoływać jego wyznawców od odstąpienia od grzechu?
"(6) Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. (7) Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. (8) Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. (9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. (10) Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. (11) Największy z was niech będzie waszym sługą. (12) Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony." Ew. Mateusza 23
- 3 2
-
2011-04-05 10:26
przepraszam a co to jest GWP Uzdrowisko ?
może jakiś adres jeszcze?
- 3 0
-
2011-04-05 10:36
To kwestia kompleksów... (3)
Jeżeli człowieka, ze względu na jego niską inteligencję i brak czegokolwiek sensownego do powiedzenia, nikt nie słucha w rzeczywistości, to cały jad, złość, nagromadzoną w nim niemoc i poczucie niższości wylewa w internecie. Tam może do bólu krytykować, pluć, szmacić i obrażać - przecież nic mu za to nie grozi, tam jest anonimowy... A w życiu nadal pozostaje małym, niewiele znaczącym człowiekiem z wielkimi kompleksami...
- 12 8
-
2011-04-05 10:41
święta prawda (2)
popieram!!!
- 3 4
-
2011-04-05 12:07
g...o prawda (1)
- 4 1
-
2011-04-05 19:35
Jak widać, niektórym trudno przyjąć bolesną prawdę na swój temat :)
- 0 0
-
2011-04-05 10:40
Odwaga cywilna potaniała
dzięki internetowi, gdzie można anonimowo "wygarnąć bez ogródek" co się myśli na pewne sprawy. Zauważyłem pewną prawidłowość - im ktoś mniej bezpośredni w "realu" tym bardziej odreagowuje na takich różnych forach jak to.
- 4 2
-
2011-04-05 10:43
Opinia wyróżniona
Jadowite komentarze biora sie z:
1) Beznadziejnosci naszych Premierow/Burmistrzow/Prezydentow/Wojtow/celebrytow* (*-niepotrzebne skreslic).
2) Z tego, ze w/w z byle "g" potrafia zrobic sukces na miare zalogowego lotu na Marsa, traktujac ludzi czytajacych o tych "sukcesach" jak istoty jednokomorkowe.
3) Z tego, ze dziennikarze pisza o sprawach bardzo czesto nie majac o nich bladego pojecia.
4) Rowniez z tego, ze nawet jesli nie zaistnieje zaden z w/w punktow 1,2 lub 3, to niestety ~70% spoleczenstwa niezdolna jest do przeczytania tekstu ze zrozumieniem i wyciagniecia inteligetnych wnioskow.
Przykre to...- 15 0
-
2011-04-05 10:44
Opinia wyróżniona
Po prostu to jedyne miejsce gdzie panuje demokracja i wolność słowa (1)
Świat jest postawiony na kłamstwie a nie powinien być
- 14 0
-
2011-04-05 14:25
Demokracja w necie a od czego są moderatorzy?
- 0 0
-
2011-04-05 11:00
bo większość innych mediów
została zawłaszczona przez beneficjentów "przemiany okrągłostołowej"-wywodzących się z prl-owskich służb, które były utworzone i kontrolowane przez radziecko-rosyjskich (sowieckich) "przyjaciół". A oni myślą tylko o swoim interesie. Niestety naszym kosztem. Czujności nigdy za wiele. Mamy jeszcze wiele do nauczenia się !
- 6 1
-
2011-04-05 11:07
W czasach PRL, gdy... (1)
..komuś działa się krzywda, jako ostatnią deską ratunku, było udanie się na skargę do KW PZPR. Wysłuchano ze zrozumieniem, pouczono o pryncypiach ustrojowych, o walce ideologicznej, o słuszności idei leninowsko-marksistowskich, w przypadkach wyjątkowych, leżących po stronie tzw. aparatu partyjnego podejmowano interwancję i to z korzyścią na rzecz skarżących. Tak było w wielu przypadkach. Dbano o dobry wizerunek władzy. Współcześnie, nawet niezawisłe sądy, w odczuciu społecznym nie wydają sprawiedliwych orzeczeń. Państwo stało się obce wobec swoich obywateli, nie realizujące jego oczekiwań i nie liczące się z nim. Brak reakcji budzi agresję.
- 13 0
-
2011-04-05 21:44
!00% racjii
BRAK REAKCJI BUDZI AGRESJĘ!!!!!!!!!!!!
- 2 0
-
2011-04-05 11:15
Lepiej wylewać jad w internecie niż w realu.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.