- 1 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (45 opinii)
- 2 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (61 opinii)
- 3 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (172 opinie)
- 4 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (96 opinii)
- 5 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (142 opinie)
- 6 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (255 opinii)
Sklep popełnił błąd, ale to klient musi się angażować w reklamację
Nasza czytelniczka chciała skorzystać z promocji żelków w Biedronce "trzy w cenie dwóch", jednak została skasowana za wszystkie opakowania. Kiedyś taką transakcję można było cofnąć na miejscu, teraz cała procedura jest bardzo czasochłonna. - Nie chodzi mi o tych kilkadziesiąt groszy, tylko o nieprzyjazne podejście dla klienta - przekonuje pani Ola.
Takie rzeczy się zdarzają. Gorzej, jeśli potem napotykamy na trudności w wyegzekwowaniu tego, co się nam należy. Taka sytuacja spotkała panią Olę, czytelniczkę Trojmiasto.pl.
- Robiąc zakupy w Biedronce przy ul. Beethovena w Gdańsku natrafiłam na promocję żelków "trzy w cenie dwóch". Gdy przyszło do płacenia okazało się, że zostałam skasowana za wszystkie trzy opakowania. Poprosiłam o cofnięcie transakcji. Pomyślałam, że za chwilę zjawi się kierownik sklepu, zrobi zwrot i w kilkanaście sekund sprawa się wyjaśni.
Jakie było moje zdziwienie, gdy kazano mi zadzwonić do biura obsługi klienta. Nie dość, że na połączenie czekałam kilkanaście minut, to głos w słuchawce poinformował mnie, że powinnam wysłać maila w tej sprawie i jak zostanie ona rozpatrzona, dostanę zaproszenie do sklepu po zwrot pieniędzy. A tu chodziło przecież o kilkadziesiąt groszy.
Machnęłam na to ręką. Nie zależało mi tak bardzo na tych pieniądzach, ale na pokazaniu, jakie jest podejście do klienta i jak z błahej sprawy może zrobić się duży problem.
Na wstępie informujemy, że procedury dotyczące zgłaszania rozbieżności w cenach produktów zakupionych w sklepach sieci Biedronka nie uległy zmianie w ostatnim czasie i nasi klienci nadal mogą przekazywać swoje wątpliwości w tym temacie zarówno bezpośrednio do kierownika danej placówki, jak i za pośrednictwem Biura Obsługi Klienta. Zaznaczamy jednak, że w sytuacji kiedy zgłaszana przez klienta uwaga budzi wątpliwość kierownika sklepu bądź też zgłoszenie ze względów operacyjnych nie może być rozwiązane od razu, klient może zostać poproszony o kontakt z Biurem Obsługi Klienta w celu wyjaśnienia sprawy. Prawdopodobnie stało się tak w opisanym przez Pana przypadku.
Jednocześnie chcielibyśmy zauważyć, że nie dysponując szczegółowymi informacjami dot. wspomnianego zakupu (tj. data zakupu, paragon), trudno jest nam ustosunkować się do opisanej sytuacji.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (451) 10 zablokowanych
-
2017-07-09 15:36
Xxx (3)
Bardzo często są takie sytuację że cena jest inna a przy kasie jest inna cena ....syn się robi w tej biedronce ostatnio
- 2 0
-
2017-07-09 17:50
Nie wiem czy właściciel biedronki byłby zadowolony jakby się dowiedział, ze uprawiasz seks w jego sklepie :D i skąd wiesz ze nie bedzie córka?
- 2 2
-
2017-07-10 07:36
(1)
Oj takie intymne sprawy publicznie pisac.
W ktorym dziale robicie syna. Co zrobicie jak wyjdzie corka. Wlasciwie to czemu w biedronce, a nie w zaciszu domowym- 1 0
-
2017-07-10 09:27
debil
- 1 0
-
2017-07-09 15:52
kk (1)
Jeżeli cena na kasie nie odpowiada cenie na półce, a pani nie chce wycofać towaru to się mówi do widzenia i zostawia wszystko na taśmie przy kasie nie płaci i wychodzi. Proste jak sikanie i pancia sobie wszystko musi wycofać i jeszcze z**b..kę dostanie z kolejki
- 3 3
-
2017-07-10 00:24
Buraki
- 0 0
-
2017-07-09 16:03
W Biedronkach powinien byc zakaz wstepu z siadkami bo traktuje sie takich. Klijentow jak zlodzieji
- 1 1
-
2017-07-09 16:25
Ta baba od tych zelek powinna mieć zakaz wstępu do biedronek a jej fotka powinna wisieć przy każdej kasie
Ciężka kobieta i aferzystka. Do trojmiasto.pl musiała napisać. Typowy Polak, aferzysta
- 3 7
-
2017-07-09 17:33
"Z czego zrobione są żelki" - jest taki film w sieci ;) (1)
- 1 1
-
2017-07-09 17:53
Och, toz taki tłuk zezre wszystko i jeszcze pochwali. Dziecku tez da. Nie spodziewaj sie po takich ludziach, aby czytali sklad i szukali np. ksylitolu - a) czytanie jest dla nich zbyt trudne, doslownie zbyt trudne b) kto by tam spamietal te wszystkie skomplikowane nazwy.
Nic nowego.- 0 1
-
2017-07-09 17:48
Sami cebulacy się odezwali - wstyd
- 1 1
-
2017-07-09 17:54
Afera o zelki...
Daj kobieto spokoj, idz sie leczyc czy cos...
- 2 3
-
2017-07-09 18:18
Po wałach z cenami w marketach wprowadzono obowiązek metkowania cenami towaru, to sobie markety minęły paroma - nie zawsze działającymi - czytnikami kodow, a obowiązek spadł na małe sklepy. A dyskonty dalej robią wały.
- 1 0
-
2017-07-09 18:39
(1)
Ludzie nie róbcie zakupow w tej buraczanej sieci
- 2 1
-
2017-07-09 19:37
Cichaj cebulo ;)
- 0 1
-
2017-07-09 19:36
I to wszytko przez głupie 84 gr? ;)
Współczuję...!
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.