- 1 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (109 opinii)
- 2 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (284 opinie)
- 3 Paragon grozy za kurs taksówką (439 opinii)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (146 opinii)
- 5 Port nie radzi sobie z pyłem nad Gdańskiem (288 opinii)
- 6 List gończy za byłym senatorem PiS (290 opinii)
Sopot: kolejne wybory, kandydaci ci sami
Choć w Sopocie nikt jeszcze oficjalnie nie zadeklarował, że wystartuje w przyszłorocznym wyścigu do prezydenckiego fotela, to wszystko wskazuje na to, że w wyborach samorządowych zmierzą się kandydaci, którzy już wcześniej w nich startowali.
Teraz czas na Sopot.
Nieprzerwanie od 1998 roku urząd prezydenta miasta sprawuje tu Jacek Karnowski. Wcześniej związany z Platformą Obywatelską, od czasu wybuchu tzw. afery sopockiej pozostaje bezpartyjny. Niemniej wspiera go koalicja Platforma Sopocian, w skład której wchodzą zarówno sopoccy członkowie PO, jak i stowarzyszenia Samorządność Sopot.
Karnowski może liczyć na poparcie PO
Koalicja ta prawdopodobnie pod takim samym sztandarem pójdzie do kolejnych wyborów. Sam Karnowski jednak nie chce się na razie oficjalnie deklarować w kwestii startu w wyborach. Na nasze pytanie w tej sprawie nie odpowiedział, uzyskaliśmy tylko krótkie oświadczenie od rzeczniczki urzędu.
- Prezydent nie wypowiada się w kwestii przyszłorocznych wyborów. Szczególnie, że nie wiadomo, czy nie będzie zmian w ordynacji wyborczej - napisała nam w mailu Magdalena Jachim, rzeczniczka sopockiego magistratu.
Choć w otoczeniu Karnowskiego mówi się o jego ambicjach wejścia do polityki na szczeblu centralnym, to jednak trudno przypuszczać, że zdecyduje się na to już teraz. Tym bardziej, że liczyć może na poparcie pełnej koalicji.
- Jeżeli coś działa dobrze, to nie należy tego zmieniać. Jestem zwolennikiem tworzenia takiego właśnie szerokiego frontu, gdzie miejsce jest zarówno dla osób związanych z określoną partią, jak i niezależnych samorządowców. Jeżeli prezydent Jacek Karnowski zdecyduje się kandydować, to myślę, że będzie mógł liczyć na nasze poparcie - mówi Lesław Orski, członek sopockiej PO, a zarazem szef klubu radnych Platformy Sopocian.
On także zastrzega, że ostateczne decyzje o kandydacie zostaną podjęte, gdy znany będzie kształt ordynacji wyborczej, która - jego zdaniem - może zostać w ostatniej chwili zmieniona. W poniedziałek pojawiły się w mediach informacje, że Prawo i Sprawiedliwość planuje wprowadzić przed wyborami samorządowymi zmiany w ordynacji i np. ograniczyć wybory do jednej tury, znieść możliwość jednoczesnego kandydowania na radnego i na prezydenta oraz - co najbardziej kontrowersyjne - zakazać startu komitetom obywatelskim, zostawiając miejsce tylko dla komitetów partyjnych.
Piotr Meler "najbardziej prawdopodobnym" kandydatem PiS
Skoro o Prawie i Sprawiedliwości mowa, to niemal na pewno kandydatem tej partii w najbliższych wyborach zostanie Piotr Meler, który startował już w wyścigu po prezydencki fotel w 2010 roku. Formalnie nie jest on członkiem PiS, jednak od lat startuje z list tej partii w wyborach do Rady Miasta.
Jako najbardziej prawdopodobnego kandydata wskazują go w nieoficjalnych rozmowach inni pomorscy działacze Prawa i Sprawiedliwości, choć zaznaczają, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
On sam wyraża się jasno w tej kwestii.
- Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość zdecyduje się poprzeć moją kandydaturę, to wystartuję w wyborach - mówi.
Ruchy obywatelskie oddzielnie: wystartują dwie kandydatki
Swoich kandydatów - oddzielnie - planują wystawić też dwa działające w mieście ruchy obywatelskie: Kocham Sopot oraz Mieszkańcy dla Sopotu.
Przedstawiciele pierwszego z nich w Radzie Miasta zasiadają od 2010 roku, wtedy też ich lider - Wojciech Fułek - był bardzo bliski pokonania Jacka Karnowskiego w wyborach na prezydenta Sopotu. W kolejnych wyborach kandydował już tylko na radnego. W przyszłym roku prawdopodobnie postąpi podobnie.
- Nigdy nie mówi się nigdy, ale w mojej ocenie Sopot zasługuje na swoją Franciszkę Cegielską, czyli prezydenta-kobietę - mówi, gdy pytamy go o start w wyborach.
Oznacza to, że kandydatką Kocham Sopot zostanie najprawdopodobniej Grażyna Czajkowska, która ubiegała się o tę funkcję w 2014 roku i uzyskała całkiem niezły wynik, bo 29 proc.
Kolejną znajomą twarzą wśród kandydatów będzie prawdopodobnie Małgorzata Tarasiewicz ze stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu. W ostatnich wyborach uzyskała ona co prawda jedynie niespełna 8 proc. głosów, ale trzeba przyznać, że prowadzone przez nią stowarzyszenie przez ostatnie cztery lata było zdecydowanie aktywniejsze niż Kocham Sopot.
Aktywność ta zakończyła się zresztą złożeniem wniosku o zwołanie referendum w sprawie odwołania Jacka Karnowskiego. W związku z tym, że stowarzyszenie zbiera właśnie podpisy, jego członkowie odmawiają jakichkolwiek komentarzy w kwestii przyszłorocznych wyborów.
- Byłoby to niezgodne z prawem - mówi Tarasiewicz, która jednak już wcześniej zapowiadała, że zamierza ponownie kandydować w wyborach na prezydenta miasta.
Jeszcze rok temu w kuluarach mówiło się, że Kocham Sopot i Mieszkańcy dla Sopotu wystawić mogą jednego kandydata i wspólną listę, co zdecydowanie zwiększyć mogło szansę na zmianę władz w mieście. W ostatnim czasie oba ruchy mocno się poróżniły, a kością niezgody stał się właśnie pomysł przeprowadzenia referendum, od którego członkowie Kocham Sopot publicznie mocno się odcięli.
- Nie ma szans na wspólny start - mówi nam kategorycznie osoba związana z Kocham Sopot. Podobne głosy docierają też z obozu Mieszkańców dla Sopotu.
Opinie (224) 8 zablokowanych
-
2017-10-10 16:46
Magistrat Sopotu jako sztab wyborczy. Żałosne
- 13 6
-
2017-10-10 16:47
Trójmiasto ma syndrom sztokholmski więc Karnowski i tak wygra (2)
- 11 13
-
2017-10-10 16:56
Zazdrościsz!!!!
- 3 5
-
2017-10-10 17:04
Ty masz syndrom zapyziało-włoszczowski
- 5 5
-
2017-10-10 17:00
(1)
Ostatnio to chodzą po domach i zbierają podpisy za odwołaniem J. Karnowskiego. Zupełnie jak świadkowie jehowy. Żenada!!!
- 17 13
-
2017-10-10 18:07
Szkoda, że nie mieszkam w Sopocie, spóścił bym łachudrów ze schodów i poszczuł bym Bullterierem..
- 3 7
-
2017-10-10 17:04
Pisowcy won z Trójmiasta (5)
Jeszcze tego potrzeba, żeby jakiś pisowiec był prezydentem Gdańska, Gdyni czy Sopotu. Od razy byłby pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego i odbywałyby się tam miesięcznice, ale już na pewno rocznice. Horała już raz przegrał wybory prezydenckie w Gdyni, ale namierza się teraz po raz drugi.
- 18 16
-
2017-10-10 17:13
Pociesz sie ze ja zamierzam wracac do Trojmiasta. (2)
I wiem co zrobie...
- 3 4
-
2017-10-10 18:09
pytanie (1)
Jawor tłuku to ty? możesz się co najwyżej nadąć jak balon, potem będzie wielki huk i twoje ście*wo rozleci się na wszystkie strony.
- 5 5
-
2017-10-10 19:34
Budyn debilu to Ty?
możesz się co najwyżej nadąć jak balon, potem będzie wielki huk i twoje ście*wo rozleci się na wszystkie strony.
- 5 1
-
2017-10-10 22:39
Platfusy won z Trójmiasta!
- 6 0
-
2017-10-11 16:01
Horała
Horała to ten "gorące usta " ???
- 0 0
-
2017-10-10 17:30
(4)
Jak można traktować poważnie gościa, ze zdechłym pudlem na głowie...? :D
Sopot... "Miasto" bez własnej komunikacji, szpitala i "szeryfem" z czymś na głowie...- 19 10
-
2017-10-10 22:06
On ma artystyczna dusze i nature. (1)
- 3 1
-
2017-10-11 19:51
Artystyczną duszę? Chyba po zażyciu czegoś tam...
- 0 0
-
2017-10-10 23:25
Po co własna komunikacja w Sopocie ? Czy ty wiesz ile kosztowało by wybudowanie zajezdni autobusowej a gdzie zaplecze. Piszecie byle pisać bez rozumu.
- 1 0
-
2017-10-11 10:49
dobrrre !
No fakt. facet na takim stanowisku powinien dbac o prezencje. On reprezentuje miasto, wiec wizerunek nie jest jego prywatna sprawa ! Moze powinien zmienic doradce od prezentacji i koafiury ? ....
- 0 0
-
2017-10-10 17:35
Ja zagłosuje na Pana Zdzicha jak tylko będzie kandydował, nikt inny nie zna się tak jak on na problemach Sopotu
- 6 0
-
2017-10-10 17:51
uważam, że pomimo pewnych niedomówień,pan Adamowicz wiele robi dla Gdańska w przeciwiewnstwie do pana Karnowskiego czy p Szczurka i
- 5 8
-
2017-10-10 17:53
Nie, no proszę. PiS w 3mieście to jak radio ma ryja w kosmosie. (4)
Dajcie spokój. Idźcie siać nienawiść i nacjonalizm gdzieś do Mao Tse Kaczyńskiego albo na Nowogrodzką. Od naszego ukochanego wolnego od nienawiści rasowej/światopoglądowej/i innych regionu się odp...olcie.
- 12 15
-
2017-10-10 18:11
masz kosmiczny odjazd.
Już więcej nie bierz. Szkodzi ci.
- 3 5
-
2017-10-10 18:12
dla jasności
Ten bełkot i skomlenie to nie mieszkańcy Trójmiasta, tylko kundle nasłane przez plaszczaka ,komisarza propagandy kc pis.
- 5 6
-
2017-10-10 19:36
masz cos z deklem, spadaj tam skad cie przynioslo
- 3 0
-
2017-10-11 16:05
100 %
Proponowałbym sprawdzać na rogatkach Trójmiasta poglądy a w ogóle jestem za Wolnym Miastem Trójmiastem " Damy radę sami bez tych oszołomów pisuarów !
- 0 1
-
2017-10-10 17:54
i znowu omami swoimi bzdurnymi i niedorzecznymi obiecankami (2)
Chora ordynacja wyborcza ,dopóki nie zostanie zmieniona i prezydentem będzie można być najwyżej dwie kadencje ,to nadal kolesie będą wybierać tych samych skorumpowanych włodarzy miast ,przecież to logiczne, że ci ludzie są umoczeni w różne afery ,dysponują takimi środkami finansowymi,że zrobią wszystko aby wymiar sprawiedliwości nie dobrał im się do tyłka ,proszę sobie przypomnieć byłego prezydenta Gdańska .Pan Jamroży , dopóki był prezydentem,to wszystkiemu zaprzeczał ,po odsunięciu go od korytka wyszły na jaw jego przekręty i machlojki .
- 14 4
-
2017-10-10 18:14
Jamroży nie był prezydetem Gdańska (1)
- 1 4
-
2017-10-10 18:20
Jamroż
- 4 0
-
2017-10-10 18:17
Tarasiewicz w swoim czasie kręciła się koło jakiejś partii Zielonych (1)
- 3 1
-
2017-10-10 18:37
A wokół niej cały czas kręci się Krzysztof Wyszkowski. To wystarczy za cały komentarz.
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.