• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot nie chce płacić za tramwaje wodne

Piotr Weltrowski
7 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Mimo deklaracji Sopotu Gdańsk chce utrzymać połączenie z Helem. Mimo deklaracji Sopotu Gdańsk chce utrzymać połączenie z Helem.

Na włosku wisi przyszłość letnich tramwajów wodnych. Sopot chce się wycofać z finansowania projektu, Hel już teraz zalega z płatnościami, Gdańsk nie wyklucza podwyżek cen biletów. Tylko przewoźnik - Żegluga Gdańska - mówi twardo: mamy podpisaną umowę i chcemy, aby była respektowana.



Czy miasta powinny dokładać pieniądze do działalności tramwajów wodnych?

Już przed tegorocznym sezonem nieoficjalnie można było usłyszeć, że przyszłość projektu jest niepewna. Niemniej jednak ostatecznie tramwaje wypłynęły na Zatokę. Czy tak samo będzie wiosną przyszłego roku?

Miasta wiąże obowiązująca jeszcze przez rok umowa z przewoźnikiem, czyli Żeglugą Gdańską. Mimo to władze Sopotu przygotowały pakiet uchwał, które umożliwią miastu wypowiedzenie porozumienia zawartego z Gdańskiem i Helem.

- Tam, gdzie nie jest to konieczne, miasto nie chce wydawać publicznych pieniędzy, zwłaszcza teraz, kiedy wszyscy powinniśmy liczyć każdy grosz. Nie chcemy wspierać działalności, która naszym zdaniem mogłaby utrzymywać się w sposób całkowicie komercyjny - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu. Dodaje, że jego zdaniem trudno zakwalifikować wycieczkowe rejsy do kategorii "transport publiczny".

W tym roku Sopot dofinansował działalność tramwajów kwotą niespełna 435 tys. zł. Po rozliczeniu dotacji celowej z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kwota ta zmniejszy się do blisko 271 tys. zł - dane przekazane nam przez urzędników z Gdańska.

Z kolei po uwzględnieniu dotacji, wkład Gdańska wyniesie z kolei 842 tys. zł, a Helu prawie 319 tys. zł. O ile Hel je zapłaci, bo na dzień dzisiejszy z płatnościami zalega. Na razie obiecał Gdańskowi, że odda mu w ratach, w ciągu kilku lat.

Jednak w przyszłym roku koszty miast mogą być większe, bo ze wspierania tramwaju wycofuje się też samorząd Pomorza.

- W przyszłorocznym budżecie nie ma dedykacji na tramwaje wodne - przyznaje wicemarszałek Ryszard Świlski. Kiedy jednak prosimy go o komentarz do pomysłu Sopotu, odpowiada krótko. - To ryzykowna gra - mówi.

Podobnie widzą to także władze Gdańska. - Nie chciałbym komentować sytuacji budżetowej naszych sąsiadów. Mogę tylko powiedzieć, że mamy podpisaną umowę z Żeglugą Gdańską i chcemy ją wypełnić. Jeżeli Sopot zdecyduje się wypowiedzieć porozumienie, to na jego barki spadnie pokrycie ewentualnych roszczeń drugiej strony - mówi Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.

- Bez komentarza - odpowiada Piotrusiewicz. Niemniej jednak, w projekcie uchwały na ten temat czytamy, że "strona wypowiadająca porozumienie zobowiązuje się do zaspokojenia roszczeń Żeglugi Gdańskiej".

Niezależnie co zrobi Sopot, Gdańsk będzie chciał tramwaje do Helu utrzymać. - Nie możemy jednak w takiej sytuacji wykluczyć, że konieczna będzie podwyżka cen biletów - dodaje Lisicki.

Stanowisko Żeglugi Gdańskiej jest z kolei bardzo krótkie. - Mamy podpisaną z miastami umowę, na czas określony, będziemy się więc domagać wypełnienia jej i zapłaty - mówi Jerzy Latała, prezes zarządu spółki.

Miejsca

Opinie (194)

  • "Sopot nie chce płacić za tramwaje wodne" (3)

    ja się i tak dziwie, że Sopot za coś płaci, ma premiera, paru ministrów i deputowanych europejskich,.... to w ogóle jestem zaskoczony, że każą mu płacić. Pan Karnowski powinien być twarzą PO i pokazywany na salonach a sprawami przyziemnymi niech zajmą się maluczcy niepartyjni.

    Dlaczego mają dopłacać do mariny, hali, ... także za jakieś kłopoty przy zam.publicznych i nieoszacowania oraz braki w polskiej technologii przy wykonaniu Opery Leśnej, Wyścigów Konnych,...

    • 4 4

    • ty sobie PO gęby nie wycieraj (2)

      • 1 0

      • Może wreszcie przyjdzie czas zacząć mówić o czymś innym niż "przykrywki",a o sobie piać peany i mieć wiecznego konserwowanego (1)

        przez PO Kaczorze za opozycjoniste No, no jesteś pewnie partyjnie wyedukowany a przewodnim takim artykułem pewnie dla ciebie jest referat wygłoszony przez J.Andropowa na uroczystej akademii w Moskwie, poświęconej setnej rocznicy urodzin F. E. Dzierżyńskiego, 9 września 1977 roku. A tam "wy towarzysze sobie partia gęby nie wycierajcie .... rzeba było walczyć o nią, niekiedy z bronią w ręku, przeciwko szkodnikom, ....Tylko rzeczywiście odważni i pryncypialni ludzie — mówił towarzysz L. I. Breżniew.."

        • 0 1

        • winno być " Kaczora"

          przepraszam

          • 1 1

  • tylu chętnych było, doskonała alternatywa dla aut stojących w korku na półwyspie a oni się wycofują

    • 1 0

  • Żeby

    autobus z Gdyni na lotnisko jeżdził co 3 godz. to wielki wstyd dla miasta i ekipy gryzonia , chyba że jest to celowa świadoma polityka ????

    • 2 0

  • Sopot już dawno odciął pępowinę od Gdańska.

    Na szczęście ! ! !

    • 1 1

  • P.Ministrze TRANS>S&PORTU

    Jestem za i oburącz podpisuje się pod tym.aby dofinansować z kasy MT, ponieważ osoby które korzystają niekiedy nie mają pieniedzy na bilet PełOpłatny tym bardziej nie będą miec pieniedzy na bilety na przejazd tymi niedofinansowanymi tramwajamiW a dla posłów, ViP-ów i bogatych biznesmenów wystarczą taxi wodne i samoloty, bo na OPAT też nie ma kasy za to jest ona w nadmiarze na błędne decyzje drogowe, kilka krotonie przeinwestowanie niektórych odcinków.Od resortu transportu przede wszystkim wymagam rewitalizację dróg środlądowych (rzeki,
    kanały, żegluga przybrzeżna,.. ) , tak żeby gro masy towarowej (masowe, drobnica, ciężkie, kontenery chemia, paliwa i oleje etc.) transportować
    najtańszym transportem czyli wodą. Nie słuchac lobby przewoźników drogowych, tylko włączyc sie do europejsko-roszyjskiego systemu transportu śródlądowego i również zarabiać pieniądze i to dobre za tranzyt ładunkow
    polskimi drogami wodnymi. Polecam naszym decydentom wycieczke do
    Roterdamu , gdzi emogli by z samochodu nawet popatrzeć jak sobie
    myszkują po kanałach barki, zestawy pchane, pasażerka i t.p. To samo we Francji, Niemczech, Belgii i innych madrze myslących gospodarczo krajach Stanów Zjednoczonych, Europu oraz Rosji i Chin i nawet Białorusi;))

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane