- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (180 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (709 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (78 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (89 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Spór o drogę między przedszkolem a sklepem
Trwa spór o szerokość drogi między właścicielami przedszkola w Osowej a inwestorem, który tuż obok stawia budynek handlowy. Przedszkole boi się ciężarówek z dostawami, właściciel sklepu i drogi - kusi miejscami parkingowymi dla rodziców przedszkolaków.
Od kilku miesięcy trwa spór między właścicielami przedszkola "Rośnij Radośnie" przy ul. Junony 96 w Osowej a firmą Proxima Bis, która obok wznosi sklep. Sprawa dotyczy jedynej drogi dojazdowej do przedszkola, a dokładniej jej szerokości.
Projekt budowy sklepu przy przedszkolu "Rośnij Radośnie".(pdf)
Blisko pół roku temu działka naprzeciwko przedszkola, a także należąca do niej droga, zmieniły właściciela. Kupiła je firma, która zaplanowała tu budowę obiektu handlowo-usługowego, w którym znajdzie się sklep (najprawdopodobniej dyskontowy), apteka i oddział banku.
Znajdź w naszym katalogu przedszkole najbliżej swojego domu.
- Na tej drodze o szerokości 5,5 m przewidziany jest postój tirów, które będą zaopatrywały obiekt handlowy - mówi Grażyna Ferenc-Wesołowska, która wraz z mężem prowadzi przedszkole "Rośnij Radośnie" na Osowej. - W rzeczywistości będzie to wyglądało jak rampa zaopatrzeniowa, którą znamy z takich obiektów jak np. Biedronka. Nawet jeśli tir stanąłby idealnie przy murze, to zostają ok. 2 m na przejazd. Ruch więc staje się jednokierunkowy i uniemożliwia to zawrócenie i wyjechanie samochodów. Taka sytuacja uniemożliwi, w razie potrzeby, dojazd karetki pogotowia czy wozu strażackiego.
Inwestor twierdzi jednak, że w projekcie budowlanym nie ma żadnej rampy, a ciężarówki będą parkowały pod sklepem wyłącznie na czas rozładunku.
- Nie będzie żadnej rampy. Będą drzwi strefy dostaw, pod które będzie podjeżdżać samochód dostawczy, który wyładuje towar i natychmiast wyjedzie - zapewnia Wojciech Sypniewski, prezes firmy Proxima BIS z Gdańska. - Droga należy do mojej spółki, tak jak i działka o powierzchni 900 m kw. Przed wjazdem na nią jest tablica informująca o tym, dla kogo ustanowiona jest służebność przejazdu i przechodu - a więc dla właścicieli przedszkola i pobliskiej szkoły.
Inwestor twierdzi, że za 300 tys. zł chciałby wybudować drogę z chodnikiem i pasem zieleni, z której korzystaliby uczniowie, przedszkolaki i ich rodzice.
Spór zaostrzył się na tyle, że sprawa trafiła do sądu, a strony prowadzą między sobą wojnę podjazdową. Właściciele przedszkola doprowadzili do wstrzymania budowy, a inwestor postawił na drodze prowadzącej do przedszkola szlaban.
- Do Sądu Rejonowego został wniesiony pozew o zakazanie naruszeń praw wynikających ze służebności, a inwestor otrzymał w styczniu nakaz wstrzymania robót budowlanych. Jednak tego typu postanowienia sądowe nie robią żadnego wrażenia na tym panu, budowa jest realizowana w najlepsze - dodaje pani Grażyna.
W czwartek na miejscu pojawił się inspektor, który miał zająć się sprawą szlabanu.
- Podczas wizji inspektora nadzoru budowlanego okazało się, że moja droga jest wykorzystywana przez tą panią niezgodnie z przepisami, bo parkowało tam 11 samochodów, choć przedszkole ma miejsce dla trzech (choć szefowa przedszkola twierdzi, że ma prawo do pięciu miejsc parkingowych - dop. red.). I kto tu komu ogranicza dostęp? - pyta Sypniewski.
Szlaban został otwarty dla rodziców przywożących i odbierających dzieci z przedszkola.
Jednak wojna trwa nadal.
- Nie rozumiem tych ludzi. Porządkuję całą infrastrukturę tego miejsca, będą trzy przejścia dla pieszych, zrobię szeroki na 15 metrów chodnik do przedszkola wraz ze słupkami i łańcuchami zabezpieczającymi, by dzieci nie wybiegały na jezdnię. Do tego zaproponowałem, by rodzice odwożący swoje dzieci mogli korzystać z miejsc parkingowych pod sklepem spożywczym. Ale moją propozycję odrzucono - dziwi się inwestor.
Propozycja użyczenia miejsc parkingowych pod sklepem spotkała się z odmową, gdyż jak twierdzi właścicielka przedszkola, sklep będzie prowadzony przez innego gospodarza, który może na takie warunki się nie zgodzić. - Muszę zapewnić rodzicom dojazd do przedszkola. To mój priorytet - mówi Wesołowska.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy urzędników z Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta Gdańska. Niestety osoba, która zajmowała się sprawą spornej drogi była w czwartek nieobecna w pracy.
- Wszystkie akta tej sprawy są w sądzie, więc nie mam w nie wglądu. Natomiast dla mnie ta sprawa ma charakter cywilno-prawny, a nie administracyjny - mówi Adam Stieler, zastępca dyrektora wydziału urbanistyki, architektury i ochrony zabytków UM.
Budowa obiektu handlowo-usługowego przy ul. Junony i Wodnika powinna się zakończyć za trzy miesiące.
Opinie (207) ponad 20 zablokowanych
-
2013-03-14 20:10
Czy ta pani dziennikarz czyta co pisze?
"Właściciele przedszkola doprowadzili do wstrzymania budowy." "Budowa powinna się zakończyć za trzy miesiące"
Samo się buduje? :)- 8 2
-
2013-03-14 20:14
To tylko w Polsce mozliwe.
..."droga należy do właściciela działki, na której powstaje sklep, to przedszkole ma ustanowioną służebność"...
Podmiot, ktory moze z drogi jedynie korzystac, dyktuje wlascicielowi co on powinien zrobic.
Szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie...Patriotyczne tradycje nalezy podtrzymywac.- 16 5
-
2013-03-14 20:30
Osowa ? I wszystko jasne !
Niedawno blokowali kładkę nad gdańską obwodnicą.
- 10 4
-
2013-03-14 20:38
Jestem zbulwersowana tym jak pani Sikorska napisała ten artykuł (1)
Wydźwięk jest taki, że kłóca się, a nie wiadomo o co biega.
Sytuacja jest jasna - służebnośc przejazdu warunkuje funkcjonowanie przedszkola tak? Przedszkole było pierwsze, zanim jeszcze inwestor nabył grunt.
Sąd wydał nakaz wstrzymania prac budowlanych - inwestor to olewa - BUDUJE dalej. A dziennikarz ni cholery nie kuma tego - pisze bzdury!- 11 20
-
2013-03-14 20:45
weź zadzwoń i wytłumacz mu niech poprawi
- 4 1
-
2013-03-14 20:42
"sami swoi"
nic sie nie zmienilo od czasu nakrecenia tej,no,moze troche bardziej nowoczesne stroje i fryzury.a pod fryzura...ten sam pieniacki, polski mozg.
- 2 1
-
2013-03-14 21:19
Wstyd Przedszkole !!! (3)
Przedszkole niepubliczne dotowane przez Miasto parodziesięcioma tysiącami złotych miesięcznie teraz chce mieć jeszcze autostradę,rondo do zawracanie,plac parkingowy i co jeszcze.Mam dla nich dobrego lekarza.A co do śmieci - to siara Panie Wesołowski- dzisiaj słyszłem w Radio że niemógł Pan wywieźć śmieci - proponuję tam gdzie zawsze z synem na moje osiedle Barbakan.
- 28 8
-
2013-03-14 21:38
Bo nie mogłem inaczej mądralo
Wiec wyrzuciłem pod twoim oknem... i będę wyrzucał jak będę chciał. Precz ze sklepem i tyle.
- 3 5
-
2013-03-14 22:17
Podziwiam! (1)
To niesamowite, ze w obecnej dobie zapracowania i zabiegania ludzie jeszcze mają czas na wypatrywanie co, kto, komu i kiedy wrzuca do śmietnika !talent detektywistyczny!
- 2 3
-
2013-03-15 13:36
Hahahah :)) Dobre!
Pani Izo - dzięki, pośmiałam się dzięki pani :))) 100% racji!
- 0 0
-
2013-03-14 21:45
Porozumienie
Inwestor pasuje do P.Wesołowskiej-miałaby jeszcze oprócz przedszkola- drogę.
- 1 2
-
2013-03-14 21:51
"na Osowej"
W Osowie albo w Osowej, ale na pewno nie "na Osowej".
Parę miesięcy był na ten temat artykuł na tym portalu.- 3 2
-
2013-03-14 22:03
OBOWIĄZKIEM państwa jest ZAPEWNIENIE mieszkańcom swobodnego dostępu
do szkół i przedszkoli,łącznie z możliwością postawienia samochodu w rozsądnej odległości od wejścia. I tak naprawdę, to PAŃSTWO swoją BEZGRANICZNĄ NIEUDOLNOŚCIĄ i bezgranicznie GŁUPIMI rozwiązaniami prawnymi powoduje, że powstają takie w sumie sztuczne problemy. Bo gwarancje praw o których pisze mamy w KONSTYTUCJI, tyle, że organy urzędnicze i prawne konstytucję OLEWAJĄ!!!
- 7 10
-
2013-03-14 23:12
Głupio i stronniczo napisane
Polecam rzetelnie napisany tekst na ten temat na stronie osowa.com
- 8 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.