- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (419 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (46 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (156 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Szkło i otwarcie na morze. Wyniki konkursu na Molo Rybackie w Gdyni
"Gdynia tradycyjnie nowoczesna" - tak sąd konkursowy podsumował projekt, który zwyciężył konkurs na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną terenów Dalmoru w Gdyni.
Do zamkniętego konkursu, którego organizatorem był Dalmor, wybrane zostały cztery firmy, w tym trzy z Trójmiasta. Zwyciężyła pracownia Arch-Deco z Gdyni. Drugie miejsce w zajęła pracownia Fort, trzecie Atelier Loegler z Krakowa. Czwartym uczestnikiem konkursu był prof. Marek Gawdzik.
- Naszym założeniem było, aby projekt otwarty był na wodę, aby przyszli mieszkańcy i użytkownicy tych budynków mogli patrzeć na morze - ocenia Michał Baryżewski z Arch-Deco.
Stąd pomysł, aby budynki były ustawione prostopadle do nabrzeży, a ich elewacje frontowe były poprowadzone skośnie, zwężając budynki w stronę wody. Dzięki temu z większości okien będzie widok na morze. Wokół Molo Rybackiego zaprojektowano ciąg pieszy, wyłączony dla ruchu kołowego. Auta poruszałyby się jedynie dwoma drogami, z każdej byłby zjazd do podziemnych parkingów. Nadmorski klimat mają "wzmagać" jachty ustawione przy nowej marinie.
- To mocny, męski projekt - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni, członek sądu konkursowego. - Ta nowoczesna architektura wpisuje się w Gdynię, która od początku swojego istnienia przyjmowała nowinki. Te bryły i szklane tafle są odpowiedzią na to dążenie do nowoczesności. Liczę się z tym, że dostosowanie projektu do wymagań przyszłego inwestora zapewne zweryfikuje i nieco sprowadzi na ziemię tę koncepcję, ale bardzo chciałbym, żeby to miejsce było zabudowane właśnie w ten sposób.
Projekt (zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego uchwalonym przez miasto) pokazuje, że chociaż Sea Towers był zapowiedzią wysokiego centrum miasta, to inne obiekty nie koniecznie będą równie wysokie.
Projektanci przewidzieli bowiem tylko jeden budynek o wysokości Sea Towers (ok. 140 m), poza tym jeden budynek o wysokości 56 metrów i dwa nieco niższe - 36 metrowe.
Znajdą się w nich biura, handel i usługi - kawiarnie i restauracje, na wyższych piętrach będą również mieszkania. W planie zapisane jest także powstanie publicznych platform widokowych.
- W tym rejonie nie mogłoby być więcej bardzo wysokich budynków - podkreśla Marek Stępa. - Wysokie budynki generują większa ilość ruchu, a nie chodzi nam o to, aby stworzyć zakorkowane centrum miasta.
Wciąż nie wiadomo jednak kiedy rozpocznie się zagospodarowanie terenów Dalmoru. Prywatyzacja firmy na razie nie doszła do skutku. Na zaproszenie do negocjacji Ministerstwa Skarbu Państwa odpowiedział tylko gdyński Invest Komfort, którego ofertę oceniono jednak jako zbyt niską.
- Obecnie dyskutowana jest koncepcja włączenia Dalmoru i należących do tej spółki terenów do Polskiego Holdingu Nieruchomości. Dwa lata temu byłbym jej przeciwny. Zapamiętałem jednak, że przy pierwszym podejściu do prywatyzacji nie znalazł się inwestor, który spełniałby nasze oczekiwania. Nie mogę także nie dostrzegać niepokojących sygnałów napływających z Europy i USA. Koniunktura w przyszłym roku może być na tyle zła, że ewentualne drugie podejście także może zakończyć się niepowodzeniem - mówił obecny podczas rozstrzygnięcia konkursu Tadeusz Aziewicz, przewodniczący Komisji Skarbu Państwa w kończącym kadencję Sejmie. - Musimy być odpowiedzialni za budżet państwa i przyszłość gruntów, niesłychanie istotnych dla przyszłego wizerunku Gdyni, dlatego nie odrzucam koncepcji przejęcia Dalmoru przez holding składający się z podmiotów dysponujących odpowiednim kapitałem, posiadających wolne środki, dysponujących know-how do realizacji takich projektów, zwłaszcza że w przyszłym roku planowane jest wprowadzenie PHN na giełdę.
Każdy z uczestników otrzymał zwrot kosztów w wysokości 15 tys. zł. Nagrodzone pracownie otrzymały odpowiednio 30, 20 i 10 tys. zł.
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2012-06-05 16:01
a gdzie bedziemy pracować ...
... bo przechadzać to już w Gdyni tradycyjnie mamy gdzie ...
- 1 0
-
2012-06-05 17:07
CHROŃMY KRAJOBRAZ!!! (1)
Nie podobają mi się projekty, które zasłaniaja widok na morze. No i co z tego, że od strony morza to wygląda jakoś tam? Podobne babole powstały jakiś czas temu w południowej Anglii (na owe czasy nowoczesna zabudowa - a ta, jak wiadomo starzeje się najszybciej) i teraz mają problem - chcą to wyburzać. Krajobraz jest skarbem, który należy chronić, a nie bezmyślnie zabudowywać.
- 1 0
-
2012-06-05 17:11
BABOLE ZAISTE
Az przykro patrzeć, architekci się napracowali i takie domy niech sobie będą, ale nie w tym miejscu.
- 0 0
-
2012-06-05 17:16
To nie jest otwarcie na morze, to jest zamknięcie morza
- 1 0
-
2012-07-09 19:48
Dalmor
Prezes Dalmoru Pan Rychlicki kiedyś pracownik który kompletował załogi na statek, teraz zarządca gruntów no co się narobiło .......
- 0 0
-
2013-01-27 08:16
wiczlino
to chamstwo ta dzielnica gdyni sie rozbudowuje a sklepow nie ma wcale. czy nasi radni tego nie widza.
- 0 0
-
2016-12-12 16:46
dsz
Architektury deko. Megalomanii kilo.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.