• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TBM zacznie drążyć tunel pod Martwą Wisłą pod koniec maja

Maciej Naskręt
10 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Potężna rama stalowa, od której będzie odpychała się maszyna kret drążąc jednocześnie grunt pod Martwą Wisłą. Potężna rama stalowa, od której będzie odpychała się maszyna kret drążąc jednocześnie grunt pod Martwą Wisłą.

Znamy termin rozpoczęcia wiercenia tunelu pod Martwą Wisłą. Na start maszyny trzeba poczekać do końca maja. Przedstawiamy jak będą wyglądały pierwsze minuty drążenia tunelu.



Kończą się prace przygotowawcze, umożliwiające rozpoczęcie wiercenia maszyną TBM Tunelu pod Martwa Wisłą. Jak zapowiada inwestor - miejska spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne - uruchomienie maszyny odbędzie się dopiero 29 maja 2013. Pierwotnie maszyna miała zacząć drążyć tunel już w lutym tego roku. Początek wiercenia ma być też okazją do uroczystego nadania maszynie imienia Damroka.

Maszyna TBM jest już złożona i umieszczona w miejscu startowym. Trwają ostatnie prace przygotowujące ją do rozpoczęcia wiercenia. Badania geologiczne wykonane przez wykonawcę - firmę OHL - potwierdziły prawidłowość przyjętych założeń na podstawie wcześniejszych badań, wykonanych przez Gdańskie Inwestycje Komunalne.

Jak zapewniają władze GIK, na plac budowy przyjechał też pierwszy transport tubbingów, czyli betonowych elementów, z jakich w trakcie wiercenia wykonywana będzie okrągła ściana tunelu. Maszyna TBM układa za sobą tubingi, przesuwając się do przodu, tworząc pierścienie, złożone z siedmiu elementów - sześciu podstawowych i siódmego tzw. "klina".

Wszystkie elementy są zbrojone, a masa każdego z sześciu podstawowych to około 17 ton.

Czy wykonawca zdąży z budową tunelu przed październikiem 2014 r.?

Wiemy jak będą wyglądały pierwsze minuty drążenia maszyną TBM. Najpierw do ważącej 2 200 ton maszyny popłynie prąd o mocy 3,5 MW. Tarcza zacznie się obracać. Nie ma znaczenia, czy będzie ona obracać się zgodnie ze wskazówkami zegara, czy też w przeciwną stronę.

- Jeśli maszyna napotka opór ze strony gruntu zawsze będzie można tarczę wyhamować i rozpocząć drążenie obracając tarczą w przeciwną stronę. Nieprawdą jest też, że tarcza będzie drążyć tunel obracając się z ogromną prędkością. Ma ona wykonywać zaledwie trzy obroty na minutę, a przy każdym obrocie może ona wybrać do 5 cm gruntu. Przy takich parametrach pracy nie ma możliwości, by powstały m.in. wibracje gruntu - mówi Józef Pawłowski, kierownik zakładu separacji z OHL.

Aby maszyna mogła ruszyć z miejsca, w wykopie zamontowana została stalowa rama, przytwierdzona na klinach do betonowych ścian wykopu. Od niej, przy pomocy 52 siłowników, znajdujących się pod okrągłą kopułą TBM, odepchnie się kret.

Czoło maszyny następnie wsunie się w stalową obręcz. - To pierścień uszczelniający. Zabezpiecza on maszynę, a także wykop przed zalaniem wodami gruntowymi - dodaje Józef Pawłowski.

Kawałek dalej maszyna zacznie wgryzać się w zbrojoną ścianę betonową. Nie została ona jednak wzmocniona w stalowe pręty, a włókno szklane. Tarcza jest dostosowana, by z łatwością przebić się przez tego typu konstrukcję. Wtedy też rozpocznie się właściwe drążenie tunelu w gruncie. Do maszyny zostanie wtedy podłączony zakład separacji, czyli konstrukcja, do której trafi wybrany grunt.

Gdańska "Damroka" to TBM typu mixshield, przystosowana do wiercenia mocno nawodnionych gruntów o średnicy tarczy 12,6 metrów, czyli jedna z największych na świecie. TBM mający 91 metrów długości, wydrąży dwie rury tunelu, w każdej z nich znajdą się po dwa pasy ruchu, a długość każdej z nich to 1076 metrów. Średnia wydajność maszyny to 10 metrów dziennie.

Prace przy tunelu mają zakończyć się w październiku 2014 r. Koszt prac budowlanych to 885 mln zł.

Miejsca

Opinie (88) 1 zablokowana

  • (1)

    Myślałem, że już się przewiercili. Mieli przecież zacząć w marcu!!!

    • 9 1

    • 6m-8m /dziennie

      jak zacznie

      • 1 0

  • (2)

    Przodek maszyny następnie wsunie się w stalową obręcz?

    chodzi tu o ojca? albo dziadka maszyny?

    • 9 2

    • a co, wolałbyś żeby w te obręcz wsunął się tyłek maszyny?

      Już przodek lepszy :)

      • 6 0

    • Ty

      Erosomanie!

      • 3 0

  • Hmmmm.... (5)

    Nie widzę w artykule informacji o tym, że Energa zarządała od Wykonawcy gwarancji na kilka milionów złotych za prąd potrzebny do użycia maszyny co jest faktycznym powodem opóźnień w rozpoczęciu prac.

    • 16 2

    • (2)

      Dokładnie! A "plan" OHL-u jest taki , że medialnie powiercą przez 3 godziny i kret staje bo będą czekali na kasę od miasta za "uruchomienie" maszyny i rozpoczęcie prac co pozwoli dopiero OHL-owi ruszyć z wierceniem...OHL jest bez kasy , ma już opóznienia płatnicze wobec podwykonawców, dyrektor S. "zwala" wszystko na Hiszpanów , Ci mają wszystko gdzieś bo ostatni hiszpański dyrektor wyjechał z tej budowy 2 miesiące temu :) będzie cud jak w ogóle wywiercą ten tunel - nie jestem pesymistą ani nie mam interesu w oskarżaniu OHL-u ale powszechnie w branży wiadomo , że kontrakt jest mocno niedoszacowany a niektóre roboty nie zostały wręcz przez OHL uwzględnione w swoim kosztorysie ofertowym albo zostały policzone duuuużo za tanio...

      • 8 2

      • (1)

        Ale zobaczycie jak Budyń będzie się cieszył na zdjęciach z rozpoczęcia wiercenia :) może nawet założy fajny kask i naciśnie przycisk startowy :)

        • 7 3

        • Co w tym złego

          Ja też będę się cieszył.

          • 2 3

    • powodem też był brak gwarancji dla "kokoszek" za robienie tubingów

      na szczęście i tu i tu się dogadali, ale fakt faktem, że krążą plotki że po wywierceniu pierwszego tunelu OHL się zwinie....

      • 3 0

    • Pobiera tyle pradu

      ze pol dolnego miasta utonie w ciemnosciach. Z firmami wlacznie. Juz widze jak Sedzia Milewski odrzuca pozwy tychze firm o odszkodowania. Oczywiscie wczesniej zadzwoni...

      • 2 0

  • a co z tą infantylną nazwą tej wiertarki???? Przeminęło z wiadrem???

    • 3 3

  • Jedna czy dwie nitki tunelu?

    Ciekawe czy do października 2014 jak podają wywiercą jedną nitkę czy dwie tego tunelu hehe

    • 3 1

  • a tarcze?

    Tarcze będą wymagały wymiany? Ciekawe co jaki czas, czy co jaki dystans będzie wymóg wymiany tarcz drążących. Bo jak podzielimy: 1076m na 10m dziennie to wychodzi ok. 107-108 dni, czyli ok. 3,5 miesiąca. Ale jak jeszcze dojdą jakieś awarie to jeszcze kolejny miesiąc czy dwa trzeba doliczyć. A to i tak tylko jeden tunel! A jeszcze drugi + awarie? łojej !!!jak skończą w Grudniu 2014 to będzie Super! ;)

    • 4 1

  • Ogromne pieniądze wyrzucone w błoto

    A mogłyby pójść np. na wymianę złomu z Dortmundu (już ponad połowa gdańskiego taboru!) na tramwaje.

    • 9 10

  • czekali az Wisłą przejdzie fala powodziowa

    ale uwaga- czekaja nas jeszcze deszcze świętojańskie

    • 4 1

  • brawo panie Premierze i prezydencie miasta

    chława bochaterom i partii

    • 3 6

  • Spacerowa

    Kiedy do wuja ciagle zakorkowana spacerowa matoły zrobią,wszystkie dokumentu w tym geodezyjne leża juz od lat 70tych !!! Barany tylko premie potrafią sobie brać,nieroby rąb...

    • 6 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane