- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (452 opinie)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (40 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (163 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (279 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Teren obok zajezdni przy Hallera na sprzedaż
Co najmniej 20 mln zł będzie musiał zapłacić chętny za należący do miasta skrawek ziemi u zbiegu al. Hallera i Drogi Zielonej. . Nowy właściciel będzie mógł tam postawić hotel lub biurowiec praktycznie dowolnej wielkości. Przetarg odbędzie się 1 czerwca.
Na terenie dawnego Polmozbytu Robyg buduje duże osiedle (w sumie ok. 2 tys. mieszkań) pod nazwą Zajezdnia Wrzeszcz, chociaż leżący obok teren zajezdni autobusowej , należący do miasta, ma dopiero zostać wystawiony na sprzedaż. Na razie trwa procedura przygotowania dla niego planu miejscowego.
Czytaj też: Znika Polmozbyt, pojawi się nowe osiedle
Nieco dalej na północ, za skrzyżowaniem Hallera i Drogi Zielonej (al. Płażyńskiego) firma Atal ruszyła niedawno ze swoją budową. Pod nazwą Baltica Towers kryje się budowa dwóch ok. 40 metrowych wież. W jednej znajdą się mieszkania, a w drugiej aparthotel, czyli budynek z turystycznymi apartamentami na wynajem krótkoterminowy.
Niewykluczone, że właśnie taką funkcję będą miały budynki, które powstaną po sąsiedzku, na miejskiej działce przeznaczonej na sprzedaż. Chodzi o grunt znajdujący się pomiędzy al. Hallera, Płażyńskiego i ul. Gdańską.
Chętni będą mogli 1 czerwca stanąć do licytacji terenu o powierzchni 18,4 tys m kw. Cena wywoławcza wynosi 20 mln 170 tys. zł.
Przez grunt przebiega granica dwóch planów zagospodarowania przestrzennego. Większą jego część obejmuje ten uchwalony w 2003 roku. Jest on bardzo łaskawy dla przyszłego inwestora, bowiem nie ogranicza ani wysokości, ani intensywności zabudowy. Musi to jednak być zabudowa usługowa.
Pozostały skrawek terenu leży na gruncie, dla którego obowiązuje plan z 2007 roku. On również zakłada funkcję usługową, ale ma już pewne ograniczenia co do wielkości budynków. Maksymalna wysokość może wynieść 15 m, a intensywność 1,5 (metraż budynków może być półtora raza większy niż powierzchnia działki). Z kolei wielkość powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki to maksymalnie 40 proc.
Zarówno jeden, jak i drugi plan wykluczają powstanie tam budynków zamieszkania zbiorowego, obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży większej niż 2 tys. m kw., szpitali, szkół lub przedszkoli.
To oznacza, że przyszły inwestor będzie tam mógł postawić hotel lub biurowiec, chociaż ta druga opcja wydaje się mniej prawdopodobna. Może też starać się o wprowadzenie zmian do planów, by dopuszczały one np. zabudowę mieszkaniową. Gdańscy planiści nie raz dopasowywali funkcje działki do oczekiwań dewelopera, ale taka procedura trwa zwykle kilka lat.
Inwestycje
Opinie (130) 1 zablokowana
-
2017-04-06 05:00
Nie do miasta kurka tylko do nas wszystkich
A te kije z urzędu poprzez swoje przekręty dawno już straciły prawo do działania w naszym imieniu
- 3 0
-
2017-04-06 07:14
a może ktoś pomyśli o drogach, bo to co się dzieje w godzinach szczytu na drodze zielonej to jakaś masakra, nie budować wielkich wieżowców tylko poszerzyć drogi bo ludzie nie przestaną jeździć autami tylko będzie ich coraz więcej
- 1 0
-
2017-04-07 18:02
Pamiętam jak pasły się tam krowy i koń a były to lata 80 (1)
- 1 0
-
2017-04-08 14:04
I co to wnosi do dyskusji??
J.W
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.