- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (95 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (187 opinii)
- 3 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (48 opinii)
- 4 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (51 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (35 opinii)
Trójmiasto niespełnionych wizji
Trójmiasto z perspektywy setek wizualizacji mieni się aglomeracją nowoczesną, atrakcyjną oraz silną gospodarczo. Niestety, rzeczywistość nie jest już tak kolorowa, a większość projektów wędruje po prezentacji do kosza.
Z podobnymi opiniami spotkał się projekt Big Boy Building na Przymorzu . Miał on liczyć w pierwotnej wersji 202 metry wysokości, jednak po uroczystym ogłoszeniu projektu kilka lat temu nie wbito nawet łopaty na budowie. W tym czasie Grupa Inwestycyjna Hossa nie zrezygnowała z realizacji tego budynku, lecz wciąż dopracowuje nowy projekt, który będzie posiadać w stosunku do pierwotnego bardziej zróżnicowany kształt i... mniej pięter. Obecnie zapowiadany start budowy to druga połowa przyszłego roku.
Również w Śródmieściu planowano budować wysoko. Przy ul. Wałowej Grupa Labaro chciała zbudować dwa wieżowce: 42- i 54-piętrowe. Z planów tych jednak nic nie wynikło, a Grupa Labaro po zakupie jeszcze wielu innych działek w Gdańsku, m.in. tzw. blaszanki czy fragmentu Wyspy Spichrzów, ogłosiła bankructwo w rodzimej Hiszpanii.
Także Gdynia ma zyskać nowy wieżowiec, choć nieco na uboczu względem centrum miasta. Przy Drodze Gdyńskiej mało znana firma Nova Investment chce realizować wieżowiec o wysokości 120 metrów. Oprócz biur, powstać mają powierzchnie handlowe oraz dwa hotele z 200 pokojami. Termin realizacji jest bliżej nieokreślony, choć inwestor chciałby oddać cały kompleks do użytku nie wcześniej niż w 2013 roku i nie później niż w 2015 roku.
Odległe terminy cechują też budowę centrum handlowego Stocznia przy Placu Solidarności w Gdańsku. Gdyby trzymać się pierwotnego harmonogramu, to obiekt dzisiaj powinien już funkcjonować. Tymczasem, poza kolejnymi zmianami w projekcie (m.in. rezygnacji ze stumetrowych wieżowców, niewykluczone że wszystkich trzech), obiekt można podziwiać tylko wirtualnie. Obecny termin rozpoczęcia to br., choć należy pamiętać, że otwarcie centrum uwarunkowane jest budową kilkukrotnie odkładanej w czasie ul. Nowej Wałowej.
Dla osób, które cenią rozrywkę na wyższym poziomie niż cały dzień w galerii handlowej, w bliskiej odległości planowano uruchomić kolej linową. To inwestycja miejska, a wagonikami na linach mieszkańcy i turyści mieli podróżować z dworca w rejon fortów i funkcjonującego tam Centrum Hevelianum. Projekt ten wprawdzie nie został porzucony, jednak wątpliwe, by doszło do jego realizacji w najbliższym czasie.
Również pod kątem rekreacji planowano przedłużyć istniejące molo w Brzeźnie . Jego długość miała być powiększona ponad dwukrotnie - z 116 metrów do aż 246. Długość umożliwiłaby cumowanie tutaj małych statków, w tym tramwaju wodnego. Budowa miała ruszyć w 2009 roku, a o kształcie platformy na końcu molo zadecydowała sonda internetowa.
Odmienny pomysł uatrakcyjnienia nadmorskiej części pojawił się w Gdyni. Kilka lat temu Andrzej Wajda przedstawił artystyczną wizję.... orła wynurzającego się z fal morskich wraz z towarzyszącą mu patetyczną muzyką. Nie ośmielimy się oceniać wizji wielkiego artysty, jednak sam pomysł przepadł ze względu na krytyczne głosy ze strony mieszkańców.
Jednak pod kątem abstrakcyjności trudno znaleźć konkurencyjny projekt względem sopockiej sztucznej wyspy. Najmniejsze miasto Trójmiasta pozazdrościło Dubajowi bujnej linii brzegowej, powstałej wskutek ludzkiej pomysłowości i również zamarzyło o wdzierającym się w głąb Zatoki Gdańskiej terenie, na pograniczu Gdańska i Sopotu. Koszt całego przedsięwzięcia, tj. utworzenia 10 hektarowej wyspy z mariną na 350 jachtów oraz podwójnego półkilometrowego molo, które łączyłoby marinę z brzegiem, szacowano w 2008 roku na 800 - 900 mln zł, a więc porównywalnie do ceny budowy tunelu pod Martwą Wisłą.
Trudno powiedzieć, skąd się bierze mania prezentacji wielkich obiektów, które nie będą później realizowane. Być może ma to służyć promocji firmy lub miasta albo stanowić wyłącznie wstęp do rozważań nad realnością ich realizacji. Tylko czy taka firma lub urzędnicy mogą być traktowani na poważnie w przeciwieństwie do swoich projektów?
Opinie (242) ponad 20 zablokowanych
-
2011-07-31 23:22
dokładnie
dlaczego nie buduje się miejsc dla rekreacji, sportu, rozrywki a jedynie galerie handlowe...bandycką będą rozbudowywać a górski stawiać następnąco, my tylko debile konsumpcyjne jesteśmy ??????????
- 7 1
-
2011-07-31 23:24
tylko banki i szopingi :((( (3)
szkoda tylko,że te banki w styropianowym wrzeszczu wyglądają karykaturalnie...dzielnię, która mogła by być reprezentacyjna potraktowano jak podrzędną ulicę w kaliningradzie:((((
- 12 0
-
2011-07-31 23:43
(2)
Stan nawierzchni Grunwaldzkiej i innych wrzeszczańskich ulic również bardzo przypomina te w Kaliningradzie. Chociaż dziury wielkości budy od psa jeszcze nie zauważyłem. Cóż wszystko przed nami, w końcu będzie następna zima.
- 3 1
-
2011-07-31 23:50
uwierz (1)
w kaliningradzie nawierzchnia jest lepsza, co do budynków to lata 50 łamane na 90 taki ruski kapitalizm...zupełnie jak we Wrzeszczu :))
- 3 2
-
2011-08-01 00:21
no nie zgodzę się z Tobą, bo jeździłem samochodem do obwodu i widziałem oraz czułem nawierzchnię głównych ulic w Kaliningradzie. Mimo szczerych chęci naszych drogowców naprawdę dużo dziur brakuje naszym ulicom do stanu kaliningradzkiego.
- 2 2
-
2011-07-31 23:26
jak widać pawłowicz znalazł już swój punkt G (2)
na końcu słowa shopping :)))) skoro on ma to i mieszkańcy też powinni być zajarani :)))
- 12 1
-
2011-07-31 23:37
(1)
jaki kraj takie wizualizacje
- 4 2
-
2011-08-01 11:16
Gdańsk jeszcze nie jest krajem, tylko miastem
- 2 0
-
2011-07-31 23:39
Wystarczy wysiąść z hardcorowego pociagu TLK w Gdańsk Głównym (1)
wejść do tunelu i... 3 świat to mało powiedziane. Potem wyskakujemy na pięknie obklejone lichwami przystanki autobusowe lub tramwajowe, wsiadamy do pięknie pachnącego i super czystego tramwaju w kierunku Stogów. Nasze kieszenie w ciągu tych 3 minut jazdy spenetruję jakaś wprawna rączka kieszonkowca i już wysiadamy na następnym pięknie obklejonym przystanku, gdzie wchodzimy do kolejnego cudownego tunelu z majteczkami, staniczkami i żebrzącą cyganką z Rumunii.Welcome to Gdańsk! Morze możliwości.A wy tu o jakichś wizualizacjach...
- 13 0
-
2011-08-01 10:58
jeszcze chamski kierowca z A384 może dać upust swojemu rozgoryczeniu życiem wrzeszcząc na pasażerów, dalej spod pętli na Wałowej wędrujemy asfaltem do zaśmieconego i brudnego centrum Gdańska, po chodnikach na zabytkowej Św. Ducha pamiętających króla ćwieczka
- 3 1
-
2011-07-31 23:43
iel juz lat Polska jest w EU ???? ille lat Prezydent nam rządzi ?????
porównajcie Valencię, Barcelonę, Madryt w tym samym czasie i co zrobiły.....ehhhh zmarnowane lata
- 6 1
-
2011-07-31 23:46
po 1) (1)
zdjąć ten paskudny krzyżomiecz z góry gradowej i ulokować tam np wieżę widokową po 2) poniżej w okolicach 3 majai błędnika można zagospodarować pusty teren np pod labirynt , park z fontanna etc...ale to tylko wizualizacje :)))) dawajcie swoje :))) im więcej tym lepiej :))
- 9 2
-
2011-07-31 23:47
popieram!
- 3 1
-
2011-07-31 23:51
Odnośnie wieżowców, to bardzo dobrze, że nie powstają i oby tak dalej. (1)
Starczy tego barachła które zostało wybudowane i straszy po Trójmieście, od gdańskiego zielonego toj-toja z lat sześćdziesiątych, poprzez pomniejsze paskudztwa, aż po gdyńskie Wieże Mordoru.Czy jaranie się wysokimi klockami należy do dobrego tonu, czy stanowi raczej o zaściankowości i niedowartościowaniu?Z tych kilku paskud rozmemłanych po mieście bez ładu i składu, to dubaja, czy niujorka nie będzie, tylko niesmak i kupa śmiechu, jak z wsiowego tuningu.
- 16 3
-
2011-07-31 23:56
dobre wysokościowce nie są złe:))
ale w 3city powinna moim zdaniem dominować niska ale dobra architektura, mamy już dominanty w postaci wzgórz np. nie twórzmy drugiego Hongkongu bo tam brzydko jest a i im niżej tym bezpieczniej i przytulniej :)
- 8 0
-
2011-07-31 23:54
wywalić ten złom z Gradowej!!!! brzydkie to i niefunkcjonalne
no ale krzyża przypomina więc wiadomo.....pozostanie tylko nas krzyżuja w tym kraju, im więcej tym lepiej jak w Rzymie starożytnym heh
- 8 2
-
2011-07-31 23:54
w sumie dobrze, że nie pobudowali.. (2)
Doszłam do wniosku, że architektura skończyła się w Gdańsku przed wojną. Jakoś nie mogę zauważyć w GD niczego, co zostałoby wybudowanew ciągu ostatnich 60 lat i wyróżniałoby się koncepcją, estetyką, harmonią. Powinniśmy się cieszyć, że z wojny ocalało nieco budynków i one potrafia jeszcze cieszyć oko. A te zwizualizowane pomysły to megalomańskie wizje, które mają być plastrem na kompleksy nie wiadomo kogo. Są równie przemyślane i wykwintne jak cygańskie pałacyki w małych mieścinach. Palce lizać! Większość tych budynków tak pasuje do okolicy jak penis na czole. Dubaje i Nowe Jorki w mieście, gdzie w lecie zalega piach od zimy i w dziurach w nawierzchniach można zgubić cały samochód... Smieszne.
- 14 2
-
2011-07-31 23:57
święta racja, najpiere (1)
- 2 0
-
2011-07-31 23:59
kurcze nie ten button :))
najpierw uporajmy się z wszechobecnym bajzlem w mieście :) dziura na dziurze, piach, brud, wizuale...a tu się marzy metropoliaśmiechu warte
- 4 0
-
2011-08-01 00:03
Gdańsk - miastem pomników
Niestety ale zdecydowana większość piszących tu na forum ma rację. Gdańsk jest miastem zaprzepaszczonych okazji. Po co komu w dobie globalnego kryzysu krzyże-pomniki (nie jestem ich przeciwnikiem), po co komu ECS (większość bohaterów tamtych lat nadal żyje - i dobrze) i pewnie wiele innych chybionych pomysłów? ECS i pozostałe pomniki możemy zawsze wybudować później, gdy zadbamy już o teraźniejszość i przyszłość dla naszych dzieci, a może i wnuków.
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.