- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (90 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (178 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (164 opinie)
- 4 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (37 opinii)
- 5 Kiedyś to było... można utonąć (36 opinii)
- 6 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (80 opinii)
Trójmiasto niespełnionych wizji
Trójmiasto z perspektywy setek wizualizacji mieni się aglomeracją nowoczesną, atrakcyjną oraz silną gospodarczo. Niestety, rzeczywistość nie jest już tak kolorowa, a większość projektów wędruje po prezentacji do kosza.
Z podobnymi opiniami spotkał się projekt Big Boy Building na Przymorzu . Miał on liczyć w pierwotnej wersji 202 metry wysokości, jednak po uroczystym ogłoszeniu projektu kilka lat temu nie wbito nawet łopaty na budowie. W tym czasie Grupa Inwestycyjna Hossa nie zrezygnowała z realizacji tego budynku, lecz wciąż dopracowuje nowy projekt, który będzie posiadać w stosunku do pierwotnego bardziej zróżnicowany kształt i... mniej pięter. Obecnie zapowiadany start budowy to druga połowa przyszłego roku.
Również w Śródmieściu planowano budować wysoko. Przy ul. Wałowej Grupa Labaro chciała zbudować dwa wieżowce: 42- i 54-piętrowe. Z planów tych jednak nic nie wynikło, a Grupa Labaro po zakupie jeszcze wielu innych działek w Gdańsku, m.in. tzw. blaszanki czy fragmentu Wyspy Spichrzów, ogłosiła bankructwo w rodzimej Hiszpanii.
Także Gdynia ma zyskać nowy wieżowiec, choć nieco na uboczu względem centrum miasta. Przy Drodze Gdyńskiej mało znana firma Nova Investment chce realizować wieżowiec o wysokości 120 metrów. Oprócz biur, powstać mają powierzchnie handlowe oraz dwa hotele z 200 pokojami. Termin realizacji jest bliżej nieokreślony, choć inwestor chciałby oddać cały kompleks do użytku nie wcześniej niż w 2013 roku i nie później niż w 2015 roku.
Odległe terminy cechują też budowę centrum handlowego Stocznia przy Placu Solidarności w Gdańsku. Gdyby trzymać się pierwotnego harmonogramu, to obiekt dzisiaj powinien już funkcjonować. Tymczasem, poza kolejnymi zmianami w projekcie (m.in. rezygnacji ze stumetrowych wieżowców, niewykluczone że wszystkich trzech), obiekt można podziwiać tylko wirtualnie. Obecny termin rozpoczęcia to br., choć należy pamiętać, że otwarcie centrum uwarunkowane jest budową kilkukrotnie odkładanej w czasie ul. Nowej Wałowej.
Dla osób, które cenią rozrywkę na wyższym poziomie niż cały dzień w galerii handlowej, w bliskiej odległości planowano uruchomić kolej linową. To inwestycja miejska, a wagonikami na linach mieszkańcy i turyści mieli podróżować z dworca w rejon fortów i funkcjonującego tam Centrum Hevelianum. Projekt ten wprawdzie nie został porzucony, jednak wątpliwe, by doszło do jego realizacji w najbliższym czasie.
Również pod kątem rekreacji planowano przedłużyć istniejące molo w Brzeźnie . Jego długość miała być powiększona ponad dwukrotnie - z 116 metrów do aż 246. Długość umożliwiłaby cumowanie tutaj małych statków, w tym tramwaju wodnego. Budowa miała ruszyć w 2009 roku, a o kształcie platformy na końcu molo zadecydowała sonda internetowa.
Odmienny pomysł uatrakcyjnienia nadmorskiej części pojawił się w Gdyni. Kilka lat temu Andrzej Wajda przedstawił artystyczną wizję.... orła wynurzającego się z fal morskich wraz z towarzyszącą mu patetyczną muzyką. Nie ośmielimy się oceniać wizji wielkiego artysty, jednak sam pomysł przepadł ze względu na krytyczne głosy ze strony mieszkańców.
Jednak pod kątem abstrakcyjności trudno znaleźć konkurencyjny projekt względem sopockiej sztucznej wyspy. Najmniejsze miasto Trójmiasta pozazdrościło Dubajowi bujnej linii brzegowej, powstałej wskutek ludzkiej pomysłowości i również zamarzyło o wdzierającym się w głąb Zatoki Gdańskiej terenie, na pograniczu Gdańska i Sopotu. Koszt całego przedsięwzięcia, tj. utworzenia 10 hektarowej wyspy z mariną na 350 jachtów oraz podwójnego półkilometrowego molo, które łączyłoby marinę z brzegiem, szacowano w 2008 roku na 800 - 900 mln zł, a więc porównywalnie do ceny budowy tunelu pod Martwą Wisłą.
Trudno powiedzieć, skąd się bierze mania prezentacji wielkich obiektów, które nie będą później realizowane. Być może ma to służyć promocji firmy lub miasta albo stanowić wyłącznie wstęp do rozważań nad realnością ich realizacji. Tylko czy taka firma lub urzędnicy mogą być traktowani na poważnie w przeciwieństwie do swoich projektów?
Opinie (242) ponad 20 zablokowanych
-
2011-08-01 08:48
Sopot to niech sobie połata stare i wybuduje nowe drogi, (1)
i posprząta wszechobecny syf.Wystarczy wyjść z monciaka i zaczyna się masakra.
- 2 1
-
2011-08-01 14:44
a gdzie ty widzisz ten syf bo ja jakos mieszkam w Sopocie i tego syfu nie widze kłamco
za to widze codziennie ekipy sprzatajace .Oj kłamcow widac u nas dostatek vide gjfn
- 2 1
-
2011-08-01 09:06
i dobrze
Centrum handlowe Stocznia przytłaczające pomnik to idiotyzm, mam nadzieję, że nic z tego nie wyjdzie.
- 2 1
-
2011-08-01 10:07
Gdańsk morze możliwosci! (1)
"Tu się żyje" czyli propaganda atrakcyjnego dla inwestorów miasta, złuda szczęścia i zadowolenia społecznego mieszkańców, zaniżane statystyki bezrobocia (bo przecież jest tylu chętnych na inwestycje) kapitalizm, wolność słowa, a wydaje się że historyczne koło "radości" zatacza krąg.
- 6 0
-
2011-08-01 13:46
Gdańsk, morze utopionych możliwości.
W przeterminowanym budyniu.
- 1 1
-
2011-08-01 10:15
po co na co/
te wszystkie projekty zakompleksiałych chłopców ze styropianowego pokolenia oraz ich naśladowców? Więcej realizmu i właściwej oceny swojego miejsca w szeregu, a nie urojenia marzenia i wpajanie swojego mesjanizmu dla świata. Jakieś ECS ??? Po co to komu, lepiej zadbajcie o stan szpitali i szkół, stabilną pracę, a nie o wznoszenie na pokaz pseudopomników waszej styropianowej histe(o)rii, pseudoarchitektonicznych "drapaczy", wspólnie z komplami - firmami i nacjami o podejrzanej prominencji. Obudźmy się z i odrzućmy własną głupotę i ślepotę wraz z łatwowiernością, wykorzystywaną od 20 lat przez różnej maści cwaniaków !
- 4 1
-
2011-08-01 10:17
200-stena opinia.
- 4 0
-
2011-08-01 10:54
całe szczęście, że wizje wysokosciowców i oszpecanie miasta nie dochodzą do realizacji
W innych miastach wojewódzkich buduje się obecnie przyjazne ludziom osiedla, powstają bloki 4 piętrowe, 3 piętrowe, 2 piętrowe z masą zieleni dookoła.Natomiast w Gdańsku zbudowano JEDNO przyjazne ludziom osiedle, pierwsze i ostatnie, czyli Przymorze na początku lat 70-tych. Przymorzu daleko do ideału, ale na tle innych osiedli gdańskich jest naprawdę w porządku.
- 6 1
-
2011-08-01 11:17
kolejka na forty zablokowana przez konserwatora zabytków.
- 2 1
-
2011-08-01 11:47
Jakie Trojmiasto?
Mieszkam w Gdyni i Gdansk syf mnie nic, a nic nie obchodzi. Niech tam sie wali i pali, nawet palcem nie kiwne. O zadnych zwiazkach, polaczeniach nawet na papierze nie chce slyszec. Niech sie ten bur*del gdanski kotluje we wlasny sosie.
- 4 9
-
2011-08-01 11:51
I po co te angielskie nazwy?
- 7 1
-
2011-08-01 12:17
zakladam,ze projektanci wzieli za te cudne projekty sporo kasy,a potem to i tak wyladowalo w szufladzie
WIEC TO JAKIES PRZEKRETY!!!!!!!!!
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.