• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trolejbusy do Sopotu i Gdańska uzupełnią ofertę SKM

Patryk Szczerba
9 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jedną z linii obecnie kursujących do Sopotu jest 31. Swój bieg kończy na pętli przy  ul. Reja w Sopocie    . Jedną z linii obecnie kursujących do Sopotu jest 31. Swój bieg kończy na pętli przy  ul. Reja w Sopocie    .

Już nie tylko do Ergo Areny zobacz na mapie Gdańska, ale także dalej do Gdańska mają dojeżdżać z Gdyni trolejbusy. Warunkiem jest porozumienie wszystkich trzech samorządów i pieniądze na zakup nowych pojazdów, których trzeba będzie szukać w unijnej kasie. Czy będą konkurencją dla SKM-ki? Wszystkie strony zapewniają, że jedynie jej uzupełnieniem.



Nowe połączenia nie mają być zagrożeniem dla SKM-ki, która z racji częstotliwości kursów pozostaje głównym przewoźnikiem w Trójmieście. Nowe połączenia nie mają być zagrożeniem dla SKM-ki, która z racji częstotliwości kursów pozostaje głównym przewoźnikiem w Trójmieście.
Pomysł jest prosty i nienowy. Zamiast kosztownej rozbudowy sieci trakcyjnej, pasażerów miałyby wozić trolejbusy korzystające z akumulatorów. Sześć lat temu było już nawet blisko połączenia Gdyni z planowaną wówczas halą na granicy Sopotu i Gdańska. Ostatecznie z pomysłu zrezygnowano, gdyż nie udało się uzyskać unijnych pieniędzy na tę inwestycję.

Idea odżyła kilka miesięcy temu. Nadzieją jest nowy okres finansowania z unijnego budżetu i projekty, które mogą trafić do Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Najbardziej uruchomieniem nowego połączenia zainteresowana jest Gdynia, która coraz chętniej testuje możliwości trolejbusów zasilanych nie tylko trakcją, ale i baterią.

Czy trolejbus do Gdańska jest potrzebny?

- Na dobrą sprawę już teraz dysponujemy trolejbusami, które mogłyby pojechać do Ergo Areny zobacz na mapie Gdańska, korzystając z baterii na tym odcinku trasy, gdzie nie ma sieci trakcyjnej. Problemem byłoby jednak stworzenie stałej linii, która kursowałaby tą trasą - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Póki co po mieście jeżdżą 32 trolejbusy, które dzięki specjalnym akumulatorom gromadzą energię i mogą przejechać bez trakcji do ok. 2 km. To jednak wciąż za mało. Testy kolejnych pojazdów rozpoczną się w wakacje w ramach programu Civitas Dynamo. Dwa trolejbusy wjadą na Molo Południowe bez szelek, ale za to z nową baterią, dzięki której mogą przejechać bez trakcji ok. 5-10 km.

- Taki akumulator można porównać do baterii w telefonie komórkowym. Dwa nowe trolejbusy zostaną wyprodukowane z komponentów autobusów jeżdżących w naszej sieci w Przedsiębiorstwie Komunikacji Trolejbusowej - tłumaczy Marcin GromadzkiZKM Gdynia.

Jeśli testy wypadną pomyślnie, Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej zamówi kolejną transzę tych pojazdów. Koszt jednego to nawet 2 mln zł, więc bez wsparcia unijnego się nie obędzie.

By kursy do Sopotu czy Gdańska mogły być realizowane, potrzebne będzie wsparcie nie tylko Gdyni. W Sopocie, który musiałby dołożyć ok. 5 zł do każdego kilometra przejechanego przez trolejbus po swoich ulicach, nie będzie z tym problemu. Zresztą władze miasta jasno deklarują, iż trolejbus pod Ergo Arenę jest konieczny. Niewykluczone, że pierwsze kursy zostaną zrealizowane na tej trasie w 2015 roku.

Przystanek przy Ergo Arenie nie ma być jednak przystankiem końcowym. Stąd trolejbusy zasilane baterią miałyby jechać ulicą Gospody zobacz na mapie Gdańska i dojeżdżać do skrzyżowania ulic Chłopskiej i Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska, skąd pasażerowie mieliby możliwość przesiadki na tramwaj w kierunku Oliwy, Jelitkowa lub centrum.

Władze Gdańska tłumaczą, że są gotowe do rozmów i czekają na oferty ze strony gdyńskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej, deklarując, że wstępne koszty przedsięwzięcia, które trzeba byłoby ponieść, nie uszczuplą znacząco budżetu miasta.

W Gdyni na takie deklaracje patrzą z optymizmem.

- Cieszy, że wreszcie mamy szansę zbudować coś wspólnie. To już dużo - deklaruje Marek Stępa.

Planom nowych połączeń trolejbusowych z zaciekawieniem przyglądają się w Szybkiej Kolei Miejskiej. Obaw o konkurencyjność nie ma. Takich nie wywołują zresztą sami samorządowcy, którzy podkreślają, że oferta ma być uzupełnieniem oferowanej przez miejską kolej dla osób korzystających z komunikacji zwłaszcza pomiędzy Sopotem a Gdańskiem.

- Na pewno na początku trzeba byłoby zrobić badania, w jakim stopniu takie połączenie jest opłacalne. Nie wydaje się, żeby była to dla nas bezpośrednia konkurencja, którą jest teraz np. linia S, jeżdżąca wzdłuż torów z Gdyni do Sopotu. Traktujemy te pomysły raczej jako uzupełnienie dotychczasowej siatki połączeń. Trochę szkoda przy okazji, że nie jest możliwe stworzenie węzła komunikacyjnego przy stacji na Żabiance, która jest jednak oddalona od Ergo Areny - wyjaśnia Maciej Lignowski, prezes Szybkiej Kolei Miejskiej.

Miejsca

Opinie (209) 3 zablokowane

  • 122 - Pomoc (2)

    Może mi ktoś powiedzieć, czy mogę z gdanska do sopotu jechac autobusem 122 na bilecie miesiecznym (bilet na teren gdanska i okolic) ? Jeśli przekrocze przystanek graniczny ergo arena i jade dalej w strone sopotu, to jakas doplata?

    • 1 4

    • (1)

      ZAPYTAJ W ZTM.

      • 1 0

      • 122

        a może jednak ktoś tu jeździ tą trasą i ogarnia temat??

        • 0 0

  • (2)

    Najwięcej lini Rosji, na Ukrainie i w Korei Północnej. Chyba nie tędy droga..

    • 5 6

    • źródło: wikipedia - trolejbusy na świecie (1)

      • 3 0

      • a byłeś kiedyś w Atenach?

        Mają i metro i kolej naziemną i autobusy i tramwaje i TROLEJBUSY (niektore polskiej produkcji Solarisy) i to wszystko dziala ze pozazdroscic. Bardzo chcialbym, zeby w Gdansku byla tak wydajna komunikacja publiczna jak w Atenach.

        • 1 2

  • Gdynia moze sie pochwalic trolejbusami które zastepują tramwaje oraz za miast trujacych ropniaków autobusy nagaz CNG (2)

    teraz promują trolejbusy które będą na akumulatory!!
    Za to zacofany Budynio land wolał kupić tureckie śmierdziuchy trujące ropniaki!!!!

    • 7 8

    • Gdynia ma trolejbusy bo na tramwaje zwyczajnie jej nie stać

      • 4 0

    • A enrgię elektryczną do tych Twoich trolejbusów to ze śledzi produkują czy może z węgla?

      • 5 0

  • A ja się pytam kto na siłę wciska do Gdańska trolejbusy? Kto na tym najwięcej zarobi?

    • 10 5

  • Kasę z Uni trezba wydać, a za trolejbusy drożej wychodzi? Dość marnowania publicznych pieniędzy

    • 4 1

  • NIE dla trolejbusów w Gdańsku (2)

    Nie dość, że droższe niż autobusy, mniej ekologiczne to jeszcze ta trakcja, która wygląda tragicznie

    • 16 12

    • (1)

      mniej ekologiczne ?! hahaha

      • 1 2

      • A myślisz, że z czego się produkuje w Polsce prąd?

        A może chcesz by Ci elektrownie węglową pod domem postawili?

        • 1 0

  • Lepiej puścić linię tramwajową z Oliwy bądź Żabianki w stronę Gdyni

    • 8 2

  • Lepsze tramwaje.. (3)

    Ja bym wolał widzieć w Gdyni tramwaje jako jedyne oprócz SKM które nie stoją w korkach.

    • 15 5

    • tramwaje stoją w korkach i to nawet często (2)

      często tory są nie przejezdne z powodu wypadków

      • 3 6

      • Nie zapominajmy, że

        dodatkowe duże obciążenie akumulatorami prowadzi do gorszych parametrów technicznych pojazdu, droga jego hamowania jest dłuższa i częstsze zuzycie akumulatorów.

        W mojej opinii akumulatory mają, póki co, tylko i wyłącznie sens jako napęd awaryjny, gdy trakcja padnie lub na krótkich odcinkach np.w obrębach starego miasta(Gdańsk odbudowany w latach 60-tych), żeby nie szpecić okolicy drutami (choć pojęcie brzydoty w okoliczy ERGO Areny jest tutaj dość względne, a moim zdaniem dodałoby jej jeszcze uroku). Wazne aby ta linia trolejbusowa połączyłe Arene Gdynia z gdańska Areną.

        W sytuacji, gdy pojazd ma dojeżdżać do obszarów mniej zaludnionych popieram system spalinowo-elektryczny, z dość mocnym agregatem. Tam spaliny nie wyrządzają takiej szkody, jak w gęstej tkance śródmiejskiej, bo łatwo się rozchodzą (ale to juz by się nazywało bardziej duobusem niż trajtkiem). A jednocześnie, z racji niskiego zaludnienia wokół ERGO, częstotliwość kursowania jest stosunkowo rzadka (raptem max. kilka razy na godzinę).

        Choć kwestia zasilania awaryjnego jest dość dyskusyjna. Jeśli zdarzenie incydentalne ma miejsce kilka razy w roku to agregat wielkiej krzywdy miejscowemu środowisku nie zrobi. Przecież i tak po okolicy systematycznie jeżdżą autobusy.

        • 2 2

      • Tak częste jak mgła w rębiechowie :D

        • 4 0

  • Przyszłość to autobusy na CNG

    • 5 0

  • chyba prosciej puscic autobus na takiej trasie niz budowac trakcje.

    I linia 101 powinna jeździć cały rok

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane