- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (30 opinii)
- 3 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (114 opinii)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (104 opinie)
- 5 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (236 opinii)
- 6 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
Kierowcy nie chcą zabierać wózków. Czy mogą odmówić?
Miejsca pod dostatkiem, a kierowca nie chce wpuścić do autobusu drugiego wózka. Choć wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem ZTM w Gdańsku, pasażerka, która była naocznym świadkiem tego zdarzenia, nie może pogodzić się z taką niedorzecznością. - Jak miałoby to wyglądać w przypadku pustego autobusu i dwóch osób z wózkami? Kto pierwszy, ten lepszy? - pyta nasza czytelniczka.
Aby przejazd autobusami i tramwajami w Gdańsku był dla dziecka w wózku komfortowy i bezpieczny, ZTM Gdańsk wprowadził szereg zasad.
Sztywne trzymanie się regulaminu zamiast empatii
- Byłam świadkiem, jak kierowca autobusu odmówił przewiezienia drugiego wózka - relacjonuje Marta. - Dodam, że autobus nie był szczególnie zatłoczony. Przepis ten wydaje się być co najmniej nieżyciowy, jeśli nie absurdalny. W autobusach w strefach przeznaczonych do przewozu wózków można swobodnie zmieścić nawet trzy sztuki, w tramwajach dwie i tak zazwyczaj się to odbywa. Osoby przewożące dzieci w wózkach zazwyczaj są sobie życzliwe i bez problemu ustawiają się w sposób pozwalający zmieścić się komuś jeszcze. Stosując się do regulaminu przewozów, jedyne wyjście dla kogoś chcącego lub zmuszonego skorzystać z komunikacji miejskiej z wózkiem w godzinach szczytu, to dotarcie na przystanek początkowy i zajęcie tego jednego magicznego miejsca, które blokuje wszystkich pozostałych chętnych na trasie. I jak np. miałoby to wyglądać w przypadku pustego autobusu i dwóch osób z wózkami, kto pierwszy ten lepszy?
Wielki spis restauracji przyjaznych dzieciom - Gdańsk
ZTM Gdańsk: bezpieczeństwo podróżnych przede wszystkim
Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku (organizator transportu zbiorowego na terenie Gdańska i sąsiednich gmin) wyjaśnia, że wózki dziecięce (podobnie jak wózki inwalidzkie oraz rowery) wolno przewozić w autobusach i tramwajach wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, oznaczonych piktogramami. Dopuszczalna liczba wózków/rowerów zależy od typu pojazdu i jest widoczna na naklejce (piktogramie) przy drzwiach wejściowych.
Odpowiednio oznaczonymi drzwiami należy z wózkiem wsiadać i wysiadać. Ze względów bezpieczeństwa wózek dziecięcy nie może być przewożony w pojeździe w dowolnym miejscu, nie powinien bowiem utrudniać przejścia innym pasażerom.
- Należy pamiętać, że w przypadku gwałtownego hamowania wymuszonego sytuacją na drodze (gdy na przykład inny uczestnik ruchu zajedzie drogę pojazdowi komunikacji miejskiej) niewłaściwie ustawiony wózek może stwarzać poważne zagrożenie zarówno dla podróżnych, jak i dla przewożonego dziecka - podkreśla Dagmara Szajda, rzecznik ZTM Gdańsk.
Kierowca może zrobić wyjątek, jeśli uzna, że to bezpieczne
Omawiane kwestie reguluje Uchwała nr XLVII/1408/18 Rady Miasta Gdańska z dnia 25.01.2018 r. w sprawie przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu ręcznego pojazdami gminnego transportu zbiorowego na terenie obsługiwanym przez komunikację miejską organizowaną przez Miasto Gdańsk (z późniejszymi zmianami).
Pasażerowie oraz obsługa i personel nadzoru ruchu obowiązani są do przestrzegania ww. przepisów porządkowych. Ewentualne przewożenie większej liczby wózków niż dopuszcza limit przewidziany dla pojazdu danego typu wymaga zgody kierowcy/motorniczego i jest uwarunkowane zachowaniem wszelkich standardów bezpieczeństwa.
- Proszę pamiętać, że to kierowcy i motorniczowie odpowiadają za bezpieczny przewóz pasażerów - podkreśla rzecznik ZTM Gdańsk. - W razie wypadku, przekroczenie przewidzianego przepisami limitu (dopuszczalnej liczby wózków lub rowerów) może zostać uznane za wykroczenie. Odpowiedzialność poniesie w tym przypadku prowadzący pojazd.
O tych zasadach warto pamiętać
Wybierając się z dzieckiem w wózku w podróż autobusem bądź tramwajem, warto trzymać się obowiązujących zasad.
- Wózki dziecięce należy przewozić wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych, które są oznaczone piktogramami. Dodatkowo trzeba unieruchomić wózek hamulcem.
- Dziecko będzie bezpieczniejsze zapięte w wózku niż na rękach rodzica.
- Wózek należy ustawić wzdłuż ściany pojazdu, a nie prostopadle do niej - głęboki najlepiej przodem do kierunku jazdy, spacerówkę tyłem. W każdym przypadku powinno się trzymać wózek za rączkę.
- Przy wsiadaniu do pojazdu osoby na wózkach inwalidzkich i pasażerowie z wózkami dziecięcymi mają pierwszeństwo przed osobą z rowerem, ale pierwszeństwo to dotyczy jedynie wsiadania. Rowerzysta, który już podróżuje danym pojazdem, nie musi ustępować miejsca i przerywać podróży (za którą zapłacił, kasując bilet), jeśli do autobusu czy tramwaju chce wsiąść osoba z wózkiem.
- Ze względów bezpieczeństwa ani wózek inwalidzki, ani wózek dziecięcy, ani też rower nie mogą być przewożone w pojeździe w dowolnym miejscu, by nie utrudniać przejścia innym pasażerom. Ewentualne przewożenie większej liczby wózków niż dopuszcza limit przewidziany dla pojazdu danego typu wymaga zgody kierowcy i jest uwarunkowane zachowaniem wszelkich standardów bezpieczeństwa.
Miejsca
Opinie (573) ponad 20 zablokowanych
-
2023-07-25 08:52
1 i koniec (1)
2 wózki dzieciece i 2 inwalidzkie bo czmu inwalida ma byc poszkodowany przez kaszojady a jak tak bedzie, ze załaduja sie łacznie 4 to juz lipa i kłotnie mamusiek wiec 1 to jeden i koniec
- 0 2
-
2023-07-25 09:40
A ta mowa pogardy i nienawiści - kaszojady - to tak z premedytacją?
Co chciałeś tym osiągnąć?
- 1 0
-
2023-07-25 08:54
wypadek na kokoszkach... (2)
młodzi roszczeniowi nie pamietają ale w tym zdarzeniu też kierowca był empatyczny i zabrał więcej pasażerów bo się ludziska do roboty spieszyli, przecież nie zostawi ich na przystanku.... i co? ludziska poginęli, wielka tragedia... a kto został z zarzutami i wyrokiem?? kierowca i brygadzista mechanik... czy wy myślicie że kierowca czy motorniczy idzie do pracy by złapać sobie wyrok i stracić sobie pracę czemu to empatyczne społeczeństwo nie pomyśli o tych na których wiesza psy...?
- 3 2
-
2023-07-25 09:39
Ile tam jechało wózków? Jak bardzo przeladowana jest na codzień komunikacja - szczególnie pociągi?
Ludzie są upchani jak sardynki w puszce, nie mają się jak złapać uchwytów i to jest spoko, ale jak masz pusty tramwaj to nie wejdziesz do niego z 2 wózkami... kompletny id iotozm.
- 1 0
-
2023-07-25 13:22
w Kokoszkach słoju, nie na kokoszkach
- 0 0
-
2023-07-25 09:35
komunikacja miejska a rower
Patrząc na naszą komunikację jest dużo do poprawy. Np mieszkam w Nowym Porcie i w gdańsku rozwalił mi się rower chcę dojechać do Nowego Portu ale nie dojadę poniewaz jeżdzą stare dortmundy gdzie rowerów nie zabieraja nawet jak jedzie prawie pusty . Pytam się dlaczego do Nowego Portu nie jeżdzą pesy a jak jeżdzą to w dzień na wybranych kursach a dlaczego nie do póżnego wieczora.
- 1 1
-
2023-07-25 10:53
Tej mamie wsiadającej do autobusu, bym ustąpił miejsca, choćbym miał leżeć na podłodze i wąchać jej spocone stopy.
Widać, że rzeczywiście dba o siebie i o dziecko, więc to miejsce jej się po prostu należy.
- 0 2
-
2023-07-25 12:43
W latach 80-tych do tramwajów pakowano ile się dało wuzków i nikt nie robił tragedii
Dzisiaj, myślę, że takie matki to tylko czekaj aż coś się stanie aby potem lecieć do sądu i domagać się odszkodowań.
- 1 1
-
2023-07-25 23:26
Matka
Ja mam małe dziecko i nie podróżuje komunikacja miejska, nie mam zamiaru zgadywać czy dostanę się z dzieckiem do autobusu czy nie, to absurd i dyskryminacja.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.