• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uniknijmy tragedii na Mickiewicza

Michał Stąporek
22 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Źle przygotowana organizacja ruchu na skrzyżowaniu Hallera i Mickiewicza grozi powtórzeniem tragedii z marca, gdy kilkadziesiąt metrów dalej zginął pieszy.

W języku polskim jest sporo przysłów mówiących o tym, że dzięki przeżytym doświadczeniom postępujemy rozważniej. Niestety, chyba nie do końca dotyczy to urzędników organizujących ruch komunikacji miejskiej w Gdańsku.

W sobotę doszło do kolejnej zmiany w organizacji ruchu tramwajów w Gdańsku. Ruszyły nowe linie łączące m.in. Oliwę i Jelitkowo z Nowym Portem (93, 95, 97). Wszystkie jadą świeżo wyremontowaną ul. Mickiewicza, a następnie skręcają w al. Hallera w stronę Brzeźna i Nowego Portu. Ci pasażerowie, którzy chcą jechać w stronę Śródmieścia - a jest ich znakomita większość - przesiadają się tu na autobus linii T5, który wiezie ich do Opery.

Czy informacja o zmianach w kursowaniu tramwajów, która jest wielkości znaku zakazu palenia na przystanku, może być czytelna? Czy informacja o zmianach w kursowaniu tramwajów, która jest wielkości znaku zakazu palenia na przystanku, może być czytelna?
Niestety miejsce, w którym od kilku dni przesiadają się tłumy mieszkańców Przymorza i Zaspy jest fatalnie oznakowane. Aż do wczoraj, żeby dostać się do autobusu, pasażerowie powini byli przechodzić przez pasy na Hallera, a następnie na Mickiewicza. Tymczasem większość z nich biegła przez skrzyżowanie na ukos, za nic mając samochody jadące w stronę Śródmieścia.

Bieg pasażerów przez rozkopane skrzyżowanie (prace związane z wymianą rozjazdów potrwają jeszcze dwa tygodnie) przypominał to, co działo się jeszcze kilkanaście tygodni temu na sąsiednim skrzyżowaniu al. Hallera z ul. Kościuszki. Tam, dopiero po tragicznym wypadku, w którym na początku marca zginęła 49-letnia gdańszczanka, postawiono metalowe barierki ograniczające "fantazję" pieszych. Dlaczego tym razem nie postąpiono podobnie?

- Jeżeli na tym skrzyżowaniu są jakieś problemy, to się im przyjrzymy i postaramy zaradzić - obiecywał nam wczoraj zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni Mieczysław Kotłowski. - Bywa tak, że niektóre pomysły na papierze wyglądają dobrze, natomiast w praktyce wymagają usprawnień.

Po południu to miejsce było już nieco bezpieczniejsze: wystarczyło przenieść przystanek autobusu zastępczego na tę samą stronę ul. Mickiewicza, po której staje tramwaj, żeby pasażerowie nie musieli biegać po skrzyżowaniu.

Jednak gorzkie słowa należą się nie tylko ZDiZ-etowi, ale także urzędnikom Zarządu Transportu Miejskiego. Informacje o zmianach w ruchu wywieszone na przystankach tramwajowych są nieczytelne. Osoby starsze, a także niewysokie na pewno nie odczytają kilkunastu linijek drobnego tekstu naklejonego na tekturową tabliczkę.

- Informacja przygotowana przez nas była w formacie A-4. Sposób jej prezentacji dla pasażerów zależał już od ZKM-u - broni się Piotr Michalski z ZTM-u. Dodaje, że Zarząd nie ma odpowiednich służb, które zajmują się przystankami. Obowiązek zamieszczania komunikatów i rozkładów jazdy na przystankach spoczywa na przewoźnikach.

Ci najwyraźniej kierowali się zasadą żab z wierszyka Jana Brzechwy, czyli zadziałali "na aby-aby": zamiast przygotować plakat, który wyjaśniłby pasażerom gdzie, i jak dojechać, poszli po linii najmniejszego oporu przygotowując nieczytelne informacje. Co więcej, na części przystanków pozostawili oznaczenia zawieszonych linii tramwajowych. Pasażerowie z Zaspy i Przymorza mogli więc stracić kilkanaście minut czekając na tramwaj linii nr 8, który na pewno nie zabierze ich przez następnych kilka tygodni.

Opinie (102) ponad 10 zablokowanych

  • CeKa

    tak prawdę powiedziawszy nie jest ważne w jakim miejscu pracujesz :) babska ciekawość czasami wyłazi ;) sorry :)
    widać tylko, że darzysz sentymentem ZKM, to wszystko :)
    mamy nieco inny pogląd: Ty jesteś za tym by ZKM był miejski, ja wolę by przekształcił się w spółkę /być może wówczas zmniejszy się % arogancji u kierujących/
    a propos olewczego stosunku do pasażerów: a cóż mogą zrobić takiemu kierowcy/motorniczemu jednemu z drugim? poklepać po ramieniu i powiedzieć z figlem w oku "no, stary, wiem, że to gamonie, ale nie rób może tak, co?" koniec cytata ;)
    zbaczając może nieco z tematu... o ile się nie mylę wszystkie firmy przewozowe mają problemy z kierowcami D :(
    jak wiemy Anglia i Irlandia kusi kierowców stawkami, których nasi nie są w stanie zaoferować ...
    taaaaaaak, ale to zupełnie inna bajka :)

    • 0 0

  • oszaleć idzie...

    Kur..ca mnie strzela jak sobie pomysle, ze bede musial znowu jutro jechac do tego Gdanska..Brak światel na mickiewciza, tlok, smród, wczoraj jakas dziewczyna wypadla z autobusu T5. PARANOJA

    • 0 0

  • kiwaki

    Może to i sentyment, jak po wyjściu z wojska zostałem zwolniony z pracy. Ale pracowało się tam fajnie.
    Ale do rzeczy, lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Mamy przecież klimatyzowane autobusy, a te wynajęte złomy 45letnie co jeżdżą za tramwaj nie mają. A jak cię denerwuje kierowca to wsiadaj tylnymi drzwiami. A taki kierowca po 5, 6 godzinach jazdy w korkach i słuchania że znów się spóźnił musi kiedyś wybuchnąć. No a teraz na razie. Wskakuję w swój bolid i jadę powiększyć korek na Hallera!!!

    • 0 0

  • SKANDAL!

    • 0 0

  • x_x

    tragedia...
    wolę zapierdzielać na piechotę niż jeździć tymi zapchanymi i śmierdzącymi autobusami. ;/

    • 0 0

  • Dziewczyna wypadła z autobusu T-5 ??? i nikt na ten temat oprucz jednej osoby nie wspomniał? Brawo kierowcy i całe ZTM do kupy wzięte . Czyżby kierowca ruszył nie zamykając dzrzwi autobusu??????GRATULACJE!!!!! Widać tak wygląda umilanie nam ,,bezpiecznego'' dojazdu do pracy. Szlag mnie trafia jak pomyślę o powrocie do domu dzisiaj w kierunku Zaspy :((((((((((

    • 0 0

  • CeKa

    ależ mnie nie denerwują opóźnienia /też, ale wiadomo jak wyglądają ulice i jak jeździ się w korkach, biorę poprawkę/ !!!
    mnie denerwuje zamykanie drzwi tuż przed mym babskim wścibskim nosem, o :) denerwuje mnie ostentacyjne odjeżdżanie tuż przed dojeżdżającym innym busem czy tramem :)
    a cierpliwość każdego człeka stojącego w korku bardzo szybko się wyczerpuje /wiem z autopsji/
    miłego dnia

    • 0 0

  • kiwaki

    czymże jest Twój korek wobec wieczności?

    • 0 0

  • ZKM

    Tak na marginesie, ZKM Gdańsk jakieś 2 lata lub więcej nie jest już zakładem budżetowym miasta tylko spółką z.o.o.! Ma jedynie podpisaną umowę z miastem na świadczenie usług komunikacyjnych, a od 2008/9 roku mają być przetragi na poszczególne linie i wtedy teoretycznie i praktycznie skończy się monopol ZKM, o ile miasto wespół ze związkowcami ZKM nie pójdą na układ i nie przedłużą tej pseudo-umowy, w której są tak absurdalne zapisy,że ZTM nie może formalnie ukarac ZKM za wystawienia na linię niskopodłogową Ikarusa czy Jelcza.

    • 0 0

  • alem sie machnal

    kto mowi zle o sobie jest GOWNO WARTY

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane