• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urzędnicy radzą się, jak zmniejszyć korki w Gdańsku

Krzysztof Koprowski
10 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Korki to codzienna zmora mieszkańców południowych dzielnic Gdańska. Korki to codzienna zmora mieszkańców południowych dzielnic Gdańska.

Zmiany na kilku skrzyżowaniach mają poprawić ruch w dzielnicy Gdańsk Południe. Teraz urzędnicy konsultują swoje pomysły z mieszkańcami w Internecie.


Propozycja 1. Propozycja 1.
Propozycja 2. Propozycja 2.
Propozycja 3. Propozycja 3.
Propozycja 4. Propozycja 4.
Propozycja 5. Propozycja 5.
Propozycja 6. Propozycja 6.
Propozycja 7. Propozycja 7.
Proponowane rozwiązania nie zastąpią w żaden sposób nowych dróg, jednak w przypadku tak zatłoczonego rejonu miasta, nawet drobna korekta skrzyżowania czy zmiana organizacji ruchu może być odczuwalna przez mieszkańców.

Głosowanie odbywa się poprzez ocenę każdej propozycji w skali od 1 do 5 (1 - mało potrzebna, 5 - pilnie potrzebna) na stronie internetowej Urzędu Miasta.

- Chcemy poznać opinię mieszkańców odnośnie proponowanych przez nas usprawnień. Propozycje, które mieszkańcy ocenią jako najbardziej potrzebne, wykonamy w pierwszej kolejności - tłumaczy Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w ZDiZ.

Nie wiadomo jednak ile z propozycji zostanie zrealizowanych. Wszystko będzie zależeć od skutku, jakie wywołają pierwsze wprowadzone zmiany. Może się okazać, że jedna korekta pozwoli na tyle zwiększyć przepustowość skrzyżowania, że kolejne poprawki nie będą już potrzebne.

Problemem mogą okazać się oczywiście pieniądze, choć zmiany nie są zbyt kosztowane.

Proponowane zmiany przygotowane przez Zarząd Dróg i Zieleni:

1. Rejon ulic Madalińskiego i Lipowicza zobacz na mapie Gdańska
Urzędnicy planują wprowadzić tutaj ruch dwukierunkowy, co w efekcie przyczyni się do zmniejszenia obciążenia ulic: Świętokrzyskiej, Małomiejskiej oraz Wilanowskiej, a także wprowadzić nowe, alternatywne połączenie Małomiejskiej z Cieszyńskiego.

2. Rejon ulic Ptasiej i Lipowicza zobacz na mapie Gdańska
W tym miejscu rozważa się wytyczenie lewoskrętu z ul. Małomiejskiej, a następnie zbudowanie dwustumetrowego łącznika Ptasiej z Lipowicza. Podobnie jak w przypadku pierwszej propozycji, zmniejszy to zatłoczenie w rejonie ulic: Świętokrzyskiej, Małomiejskiej oraz Wilanowskiej, a zarazem stanowić będzie kolejne połączenie między Małomiejską i Cieszyńskiego.

3. Rejon ulic: Łódzkiej i Świętokrzyskiej zobacz na mapie Gdańska
Zgodnie z planami, wlot w ul. Łódzką zostanie poszerzony, tak by można wydzielić osobne pasy dla skrętu w prawo oraz w lewo w ul. Świętokrzyską. Celem tego rozwiązania jest łatwiejsze włączanie się w ruch na ul. Świętokrzyskiej.

4. Rejon ulic: Małomiejskiej i Zamiejskiej zobacz na mapie Gdańska
Proponowane rozwiązania to: wprowadzenie zakazu skrętu z ul. Małomiejską w ul. Zamiejską. Manewr ten będzie można dokonać poprzez ul. Nakielską, a następnie przejazd na wprost w ul. Zamiejską. Celem takiej zmiany organizacji ruchu ma być usprawnienie ruchu na ul. Małomiejskiej, na której brakuje lewoskrętu w ul. Zamiejską, zaś auta pragnące w nią wjechać, blokują ruch w stronę Traktu św. Wojciecha.

5. Rejon al. Armii Krajowej oraz ul. Łostowickiej zobacz na mapie Gdańska
Miejscy planiści sugerują tutaj budowę lewoskrętów z al. Armii Krajowej w ul. Łostowicką, co pozwoli na odblokowanie pasów do jazdy na wprost w stronę centrum.

6. Ul. Wilanowska zobacz na mapie Gdańska
Na ulicy Wilanowskiej zaplanowano przedłużenie prawoskrętu w ul. Witosa. Skorzystają z niej nie tylko kierowcy, ale także pasażerowie komunikacji miejskiej. Autobusy nie będą musiały wyjeżdżać z zatoczki, by zaraz ponownie wjechać na pas do skręcania w prawo.

7. Rejon al. Armii Krajowej oraz ul. Łostowickiej zobacz na mapie Gdańska
Dla tego miejsca przewidziano budowę dwóch pasów dla skręcających w lewo z ul. Łostowickiej. Pozwoli na to zwiększenie przepustowości tego skrzyżowania.

Głosowanie potrwa do 20 marca. - Ankieta cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony mieszkańców. Obecnie otrzymaliśmy już ok. 2200 głosów - mówi Michał Piotrowski, z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Na pierwsze poprawki nie będziemy musieli długo czekać. Ich realizacja powinna nastąpić nawet w miesiąc po zakończeniu ankiety na stronach urzędu.

Opinie (212) 4 zablokowane

  • A co z Podwalem Przedmiejskim???? (1)

    Skrzyżowanie z Okopową to najwęższe gardło w tej części Gdańska.

    • 6 0

    • Podwale......

      Dokładnie nie wjeżdzać na skrzyżowanie jak nie ma miejsca do opuszczenia go i to wszystko

      • 0 0

  • Rondo i most zwodzony (3)

    Nie trzeba nic nowego wymyślać, wystarczy popatrzeć na sprawdzone rozwiązania, które stosują inni. Rondo bez świateł ma lepszą przepustowość od skrzyżowania ze światłami.
    I właśnie takie ronda pojawiły się ostatnio w Sopocie i Gdyni.
    Jeśli Gdańska nie stać przez ostatnie 20 lat zrobić ulice słowackiego to tunel pod Wisłą nie powstanie za 100. A cały świat od dawna buduje mosty zwodzone, bo tak najszybciej i najtaniej. Np. most wantowy można by połączyć zwodzonym przez wyspę ostrów nad stocznią remontową wiaduktem i w ten sposób rozładować część ruchu przez Gdańsk

    • 3 2

    • (1)

      Nie do końca prawda z tymi rondami, zależy od tego jakie drogi się krzyżują, pamiętaj, że przed każdym rondem musisz zredukować prędkość praktycznie do 0 km/h, choćbyś jechał o 2 w nocy.

      • 1 0

      • Szlag mnie trafia jakwidzę rondo ze światłami, tak jak na Niedźwiedniku i Złotej Karczmie. Po co takie skrzyżownie nazywać rondem.

        • 1 0

    • rondo

      I właśnie o to chodzi. W nocy stoję na światłach przed pustym skrzyżowaniem zamiast go pokonać 25/h. Ronda w naturalny sposób ograniczają prędkość na drodze, nie trzeba znaków ograniczających ani leżących policjantów. Przy większym ruchu przestrzeń skrzyżowania jest ciągle wykorzystana, jeździ się wolniej i bardziej płynnie.

      • 1 0

  • 3 4 7

    najważniejsze zmiany

    • 1 1

  • Ja proponuję (1)

    na każdym większym skrzyżowaniu w godzinach szczytu ustawić policję i wtedy nie będzie się korkowało. Niech się w końcu zdadzą na coś porzytecznego.

    • 5 1

    • bzdura

      Jak tylko misiaki się na skrzyżowaniu pojawią to dopiero się kongo zaczyna. Najpierw trzebaby ich wyedukować jak należy kierować ruchem a potem stawiać na skrzyżowaniach!

      • 0 0

  • Rozwiązanie nr 5 (1)

    A słyszeliście pajace o czymś takim jak wiadukt??? Forumowicze już od 10 lat o tym piszą , a Wy to w d... macie i kolejne poj... pomysły wsadzacie. Nie mam siły... tego korka żaden lewoskręt nie rozładuje rano. Ale nie, zrobią swoje i potem znowu się okaze jak z Wilanowską... korki maiły zniknąć a są jeszcze dłuższe.

    • 12 1

    • bzdura

      nie zgadzam się. korek na wilanowskiej owszem jest, ale czas jazdy pomimo to skrócił się lekko licząc o połowę w porównaniu z tym, kiedy wilanowskiej nie było i trzeba był stać godzinę na Łódzkiej...

      • 0 2

  • Rozwiązanie nr 6 (1)

    A nie ciekawiej i mądrzej byłoby przedłużyć milskiego do madalińskiego? Pewnie urzędasy nie chcą hałasu pod magistratem.

    • 4 3

    • o matko!

      ciekawiej o tyle, że jedna ulica biegnie górą, a druga po dnie wąwozu. faktycznie da się je połączyć tanio i szybko :) :) :)

      • 0 0

  • Rozwiązanie nr 7

    No z tego coś może wyjść... chociaż i tak już ludzie walą 2 pasami, więc się zbytnio nie poprawi.

    • 2 1

  • (1)

    Dobry pomysł. Nierzadko wystarczy wydłużyć cykl świateł dla jednego kierunku o kilka sekund aby znacznie zwiększyć przepustowość skrzyżowania.
    Przykłady:
    1) skrzyżowanie Grunwaldzkiej i Miszewskiego - Grunwaldzka ma długo zielone (a i tak wszystko stoi kawałek dalej przy Jaśkowej Dolinie i Dmowskiego) a Miszewskiego stoi - dodanie kilku sekund Miszewskiego poprawiłoby sytuację a Grunwaldzkiej parę sekund mniej i tak nie zrobi różnicy, no i oczywiście skrzyżowanie w górę ul Do Studzienki które blokuje ruch aż do Grunwaldzkiej - kilka ruchów śrubokrętem i po sprawie.

    2) Hallera i Grunwaldzka - Grunwaldzka jedzie a na Hallera korek do Klinicznej, 10 sekund dłużej dla Hallera i po kłopocie.

    Ja to w ogóle uważam że urzędnicy zamiast obradować to powinni wysłać kogoś ze śrubokrętem do skrzynki sterującej sygnalizacją i przestawić cykle o 5 sekund - żeby zobaczyć co się stanie: źle - to wracamy, lepiej - cieszymy się.

    A tak naprawdę to sposób na korki jest inny: egzekwować opłaty za parkowanie w miejscach pracy i bezwzględnie tępić łosi parkingowych, żeby siłą przemodelować myślenie polaka z :

    wiem że tam gdzie jadę nie ma miejsca do zaparkowania -> zaparkuję na dziko jak idiota

    na:

    wiem że tam gdzie jadę nie ma miejsca do zaparkowania -> idę na autobus

    siłą, ogniem i żelazem trzeba tępić chamstwo i egoizm w poruszaniu się po mieście :)

    • 7 3

    • Bzdura z tmyi światłami

      Efekt byłby taki, że korek z jednej ulicy przeniósłby sie na drugą.

      Jak ktoś mieszka blisko to może rozważyć przesiadkę na autobus. Ja do tej grupy nie należę i np. dzisiaj dla odmiany zdecydowałem się na komunikację miejską. Dojazd zająl mi dokładnie 1h 10min, podczas gdy własnym autem nie przekraczam 40 min. Przy takiej różnicy komunikacja miejska to droga przez mękę.

      • 0 0

  • (4)

    AUTOBUSEM

    • 0 4

    • (3)

      no tak... autobus w korkach nie stoi...
      i zawiozę dzieci do przedszkola autobusem...

      • 1 0

      • zawieziesz

        i nie bedzie stal w korkach jak ruszycie swoje tluste d...pska na kawalek spaceru! i jak wysiadziecie ze swoich SUV-ow wiozac 2 paczki na lunch.

        • 1 2

      • (1)

        jeśli 30 osób z twojego osiedla, które stoją obok ciebie w korku przesiądzie się na autobus to korek się zmniejszy ponieważ zamiast 30 samochodów będzie jeden autobus. Jak będzie uczciwie kasować bilety to nawet kolejne autobusy będą. Dzieci w wieku przed-szkolnym również mogą podróżować autobusem. :)

        • 5 1

        • wszystko fajnie

          tylko w twojej opinii brak pogłębionej analizy. Mieszkasz załózmy na Ujeścisku, masz dwoje dzieci które musisz zawieźć do szkoły i przedszkola w dzielnicach ościennych. Sam pracujesz np. na Elbląskiej. Jak sobie wyobrażasz operację logistyczną każdego ranka z obskoczeniem wszystkich tych miejsc za pomocą komunikacji miejskiej nieterminowej z wypadającymi kursami etc. Do niektórych miejsc nie da się dojechać autobusem lub tramwajem, a spacery z dwójką małych dzieci od 4 nad ranem nie każdego bawią. Taka jest rzeczywistość nowych osiedli znajdujących się podobno 10 minut od centrum :-) Jak przychodzi co do czego to okazuje się, że i 1 godzina to mało.

          • 3 0

  • Łatwizna!!!! (1)

    zmniejszyć dozwolona prędkość do 3o km/h nastepnie odebrać samochody wszystkim mieszkającym poza centrum i załatwione. 2 ustawy 2 dni a tu tyle pi....nia

    • 3 2

    • mondralinski

      nic nie robić !!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane