- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (185 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (15 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (48 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (105 opinii)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (78 opinii)
- 6 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (463 opinie)
Urzędnicy tłumaczą ograniczenie prędkości na Grunwaldzkiej i Zwycięstwa
Ma być wolniej, bezpieczniej, a docelowo - bez wypadków ze skutkiem śmiertelnym - tak decyzję o ograniczeniu prędkości na al. Zwycięstwa i Grunwaldzkiej
tłumaczyły na środowej konferencji władze Gdańska. 50 km/h na głównej arterii miasta zacznie obowiązywać od soboty, 13 marca.
Pod dwoma artykułami, w których informowaliśmy o planowanych zmianach, nasi czytelnicy zamieścili ponad 1,8 tys. komentarzy, spośród których większość była wobec zmian krytyczna.
Z mediami spotkali się prezydent Aleksandra Dulkiewicz, przewodniczący obu klubów koalicyjnych w Radzie Miasta Gdańska oraz miejski inżynier ruchu.
- Jedną z trosk każdego włodarza miasta jest troska o zdrowie, życie i bezpieczeństwo mieszkańców. Przy podejmowaniu tej decyzji pod uwagę wzięliśmy wiele czynników. M.in. tę o zatrzymanych prawach jazdy w ostatnich latach. Te liczby znacząco wzrosły. W 2019 r. za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym policja odebrała 720 praw jazdy, a w 2020 r. już 1401. Cieszymy się, że od 2013 r. spada liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym w mieście, ale naszą ambicją jest, by takich zdarzeń nie było wcale. Ograniczenie prędkości ma w tym pomóc - nie ukrywa Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Władze miasta powołują się nie tylko na statystyki, ale też prawa naukowe, wskazując, że przy prędkości 70 km/h droga hamowania wynosi 25 m, a reakcja na dane zdarzenie na drodze - 21 m. Przy prędkości 50 km/h te wskaźniki znacząco maleją - odpowiednio do 13 i 15 m.
Na inny aspekt zwrócił uwagę Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska i jeden z autorów interpelacji w tej sprawie do prezydent Gdańska.
- Znak z "70" stojący na wjeździe w al. Zwycięstwa w kierunku Opery Bałtyckiej przez wielu kierowców był traktowany jako obowiązująca prędkość na całej długości alei, a przecież tak nie jest, bo najbliższe skrzyżowanie odwołuje znak. To powodowało sytuacje, że przez środek miasta wielu kierowców jeździło z nadmierną prędkością. Ujednolicenie znaków sprawi, że będzie bezpieczniej, ale też bez negatywnego wpływu na płynność ruchu czy przepustowość skrzyżowań.
Radny KO przekonywał też, że jazda z wyższą prędkością niekorzystnie wpływa na komfort życia i poczucie bezpieczeństwa pieszych oczekujących na przejście czy mieszkańców okolicznych budynków. Podkreślał też, że poruszanie się pojazdów z niższą prędkością oznacza zredukowanie poziomu hałasu w mieście.
Z inicjatywą radnych KO zgadza się też klub Wszystko dla Gdańska. Jego przewodnicząca Beata Dunajewska przyznała, że "Zero wypadków ze skutkiem śmiertelnym" to jeden z punktów programu wyborczego WdG sprzed dwóch lat.
- Tuż przed konferencją przejechał obok nas z ogromną prędkością motocykl. To miejsce jest też punktem cyklicznych spotkań młodych ludzi w ramach tzw. nielegalnych wyścigów. Cieszę się, że od teraz będzie tu bezpieczniej - powiedziała Dunajewska.
Do sprawy odniosła się też Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu. Podkreślała, że dotychczasowe działania drogowców ograniczające prędkość na lokalnych ulicach muszą objąć także główny ciąg komunikacyjny. Dodała, że już 65 proc. wszystkich ulic w mieście jest objęte "strefą tempo 30", co "daje bardzo dobre wyniki w statystykach wypadków i ich skutków".
- Al. Grunwaldzka i al. Zwycięstwa zaledwie w połowie objęte są podwyższoną prędkością - mówi miejski inżynier ruchu. - Cały odcinek od Sopotu do ul. Derdowskiego jest ograniczony prędkością do 50 km/h, więc na tym odcinku nie będzie żadnej zmiany. Kolejne fragmenty to poszatkowane odcinki, które teraz porządkujemy. Nasza inicjatywa wpisuje się też w działania rządu, który przygotowuje legislacyjne zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym, które ujednolicą dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym do 50 km/h przez całą dobę. Badania jasno pokazują, że zmniejszenie prędkości tylko o 10 km/h zwiększa szansę pieszego na przeżycie o 90 proc. i radykalnie zmniejsza skutki wypadków.
- Nie chcemy karać mieszkańców, ale musimy uświadamiać, że to nasza wspólna odpowiedzialność za zdrowie i życie mieszkańców - dodała Aleksandra Dulkiewicz.
Zmiany wejdą w życie w sobotę, 13 marca, gdy nad ranem drogowcy zaczną demontować obecne znaki.
Opinie (1106) ponad 50 zablokowanych
-
2021-02-24 16:35
Głupota za głupotą typowe dla tej ekipy, czy gdanszczanie tego nie widzą jak dlugo będziemy tolerować to bezrozumne durne zarządzanie, kobieto odejdź
- 5 1
-
2021-02-24 16:36
Jeszcze tylko zwężenie do jednego pasa i progi zwalniające. Będzie bezpiecznie.
- 10 0
-
2021-02-24 16:37
Poroniony pomysł
- 12 0
-
2021-02-24 16:37
Najpierw Piramowicza teraz Zwyciestwa co bedzie nastepne??? (3)
- 16 2
-
2021-02-24 16:45
twoja refleksja nad sensem codziennego wsiadania do samochodu
- 1 4
-
2021-02-24 17:03
Deptak na Wajdeloty
Przejście przy Teatrze Miniatura
Przejście przy Sobótki
Przejście przy Manhattanie
Zwężenie Grunwaldzkiej od Garnizonu do Zwycięstwa
Przejście przy salonie Bawaria
Itd
We Wrzeszczu do wyboru i koloru- 3 0
-
2021-02-24 17:32
rzeczypospolitej.
oby jak najszybciej
- 0 1
-
2021-02-24 16:38
Z niecierpliwością czekamy na koniec kadencji tej pani...
- 19 1
-
2021-02-24 16:43
Przejścia podziemne
Budowac przejwcia podziemne , sa duzo bezpieczniejsze dla poeszych i kierowców nie spowalniaja ruchu na szosie
- 6 2
-
2021-02-24 16:43
Porąbało was
Co wy robicie , przecież to bzdura . Są światła, jest chodnik i ścieżka rowerowa !!! Więc o co chodzi , nudzi wam się w tym urzędzie ???
- 16 1
-
2021-02-24 16:44
Ograniczenie
Na odcinku pomiędzy Placem Zebrań Ludowych a Operą Bałtycką Aleja Zwycięstwa powinno zostać 70 a dalej Aleja Grunwaldzka może sobie być 50
- 6 1
-
2021-02-24 16:46
Powinni wprowadzić przymus pchania samochodu na tym odcinku i wtedy nie będzie wypadków
- 7 0
-
2021-02-24 16:47
Bardzo dobry mały krok we właściwym kierunku
Mam nadzieję, że pojawią się dalsze działania: odcinkowe pomiary prędkości, porównania czasu przejazdu przed i po wprowadzeniu ograniczeń, dane na temat poziomu hałasu, i wiele innych informacji pokazujących, że utrzymywanie limitu prędkości na poziomie 70 km/h na tej trasie nie miało sensu.
- 3 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.